piątek, 27 maja 2011

Skuteczne sposoby na zwiększenie liczby Klientów

Skuteczne sposoby na zwiększenie liczby Klientów

Autorem artykułu jest Marta Paluch



Jak pisać bloga by przynosił zyski? Czy warto udzielać się na forach internetowych? Czy mailing to faktycznie jedna z najskuteczniejszych form reklamy?

Blog

Jak pisać bloga żeby przynosił zyski?

To przyjemny sposób na zarobienie pieniędzy.
Zarabianie na blogu nie jest trudną rzeczą. Wszystko co będzie Ci potrzebne, to komputer z dostępem do internetu, trochę wolnego czasu, dobry pomysł i cierpliwość. W internecie można znaleźć wiele serwisów, w których można założyć sobie bloga za darmo. Przed założeniem własnego internetowego dziennika warto przejrzeć inne blogi już istniejące, będące wysoko w rankingach. Przyjrzeć się grafice, sposobie umieszczania informacji, reklam, banerów, ogólnej estetyce, warto dowiedzieć się jaka tematyka cieszy się największą popularnością i wtedy przystąpić do działania.Zastanów się nad nazwą bloga, to pierwszy krok do sukcesu, ważne żeby nazwa była przyjemna dla ucha i oka, łatwa do zapamiętania i skojarzenia, powinna być związana z treścią bloga, dobrze jest użyć słów kluczowych.Przechodząc dalej pojawia się pytanie o czym właściwe pisać? Przede wszystkim o tym na czym się znasz, co lubisz, co Cię interesuje,co jest popularne...Warto skoncentrować się na jednej tematyce, często wystarczą krótkie notki, dobre recenzje, ciekawe artykuły, Pamiętaj, że treść powinna być unikalna. Blog powinien być przejrzysty. Link, czy baner reklamujący powinien być usytuowany tak, że każdy Twój czytelnik będzie chciał w niego kliknąć.

Przy dobrym planie i organizacji szybko zobaczysz wyniki swojej pracy.

Podsumowując:

Przede wszystkim sama rejestracja i obsługą są bardzo proste, nie wymagają od Ciebie specjalistycznej wiedzy nakładów finansowych etc. Możesz w nim łatwo umieszczać listę linków i banery. Nie musisz ograniczać się do jednego bloga, możesz założyć ich kilka, na każdym zająć się inną tematyką. Jeżeli blog jest wartościowy, a Ty piszesz mądre i oryginalne posty, nie używasz nachalnych reklam szybko staniesz się autorytetem, uzyskasz dużą grupę czytelników, a pamiętaj, to czytelnicy zarobią na Twoją prowizję!Blogowanie to połączenie przyjemności z pożytecznym, to opłacalne inwestowanie swojego czasu.

Fora internetowe.



Poszukaj w internecie kilka znanych i lubianych for internetowych, znajdź takie, które zainteresują Ciebie, na których będziesz mógł się wypowiedzieć, a przy okazji polecić geloo.pl W odpowiednim dziale, napisz ciekawy post, krótką recenzję, opisz swoje doświadczenia, w treści ukryj link partnerski, nie zapomnij przygotować też stopki, która będzie się pojawiać zawsze na koniec Twojego postu. Bądź aktywny, zakładaj nowe wątki, ale nie zapominaj udzielać się też na tych już istniejących, sprawdzaj, czy ktoś nie zadał Ci pytania i w miarę możliwości nie zwlekaj z odpowiedzią. Istotne będą rzetelne, poparte przykładami i faktami informacje, nie oszukuj innych, pamiętaj, że jeśli będziesz uczciwy szybciej zarobisz.

Mailing.


To bardzo skuteczna forma reklamy, może być bardzo opłacalnym źródłem Twojego dochodu, jako Partnera. Potrzebne materiały, czyli linki i banery dostajesz bezpośrednio od programu partnerskiego w którym jesteś zapisany. Reszta zależy już od Ciebie...kilka zachęcających słów i treść maila gotowa.

W pierwszej kolejności wyślij takiego maila do rodziny i znajomych. Dzięki temu będziesz mógł poznać reakcję na twoją reklamę, i na podstawie wielu różnych opinii dopracować szczegóły dobrego mailingu.Listę mailingową na mniejszą skalę możesz kompletować sam, możesz również zakupić za naprawdę niewielkie pieniądze usługę wysyłania mailingu do nawet kilku tysięcy osób, w internecie znajdziesz masę takich ofert.Głównym zadaniem mailingu jest zainteresowanie i zachęcenie do przeczytania i kliknięcia w twój link, a następnie podjęcie działania.Najważniejszym elementem kampanii mailingowej jest odpowiedni dobór adresatów korespondencji z uwzględnieniem ich preferencji i zainteresowań! Tworząc takiego maila w pierwszej kolejności musisz wybrać odpowiedni, dynamiczny, intrygujący zachęcający do przeczytania treści tytuł. Sama treść maila powinna być zwięzła i w miarę krótka, odrobinę zabawna i intrygująca. Twoim celem jest pozyskanie nowego Użytkownika i w dalszej kolejności zachęcenie go korzystania z usług serwisu. Pamiętaj, że treść nie powinna być nachalna, bo najczęściej odstrasza adresata.

Skuteczność dobrego mailingu sięga nawet kilkudziesięciu procent!!!

Przy okazji mailingu możemy zająć się jeszcze jednym sposobem zwiększenia liczby Pozyskanych Klientów. Mając swój link partnerski, stwórz swoją stopkę e-mailową, którą Twój program pocztowy będzie automatycznie dodawał do korespondencji. Dzięki czemu nawet jak zapomnisz o dodaniu stopki to i tak pojawi się ona pod treścią twojego maila.

Przykład stopki e-mailowej:

Serdecznie pozdrawiam,
(tu Twoje imię i nazwisko)
Masz prawo do tanich zakupów http://(twój link)


---


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Konsumenci doszli do władzy

Konsumenci doszli do władzy.

Autorem artykułu jest Rafał Kochanowicz



Konsumenci, a właściwie klienci doszli do władzy. Dziś w erze internetu i mediów społecznościwoych firmy i agencje reklamowe powinny bardziej niż kiedykolwiek słuchać tego co mówią konsumenci.

Lepiej się przystosować do nowych warunków, bo koszty pomyłek mogą dziś być strasznie kosztowne. Dotyczy to zarówno firm, które chcą sprzedawać swoje produkty, czy usługi, jaki i agencji reklamowych, czy marketingowych pracujących dla nich.

Dziś już nie można sobie pozwolić na jednostronną komunikacje, w stylu: kup mój produkt. Konsumenci nie ufają reklamom w mediach. Wielu sprytnych … klientów …. uodporniło się na głupawe spoty reklamowe, czy na próbę manipulacji emocjonalnej tak powszechnie stosowanej przez agencje reklamowe.

Kiedyś w handlu funkcjonowało takie hasło „Klient nasz Pan”. Hasło to nigdy nie było bardziej prawdziwe niż w dzisiejszych czasach. Czasach internetu, czasach web 2.0, czasach mediów społecznościowych.

Większość firm nigdy się do tego prostego hasła nie stosowała, ale te które naprawdę rozumieją jego istotę i prowadzą działalność w zgodzie z nim nie tylko świetnie prosperują, ale i szybko się rozwijają. Dziś nawet szybciej niż kiedykolwiek.

W handlu najczęściej posługujemy się określeniem konsument. Określenie to nie przystaje do dzisiejszych czasów. Samo w sobie zawiera również raczej pogardliwą nutę – głupi wydający pieniądze i konsumujący produkty, i usługi. Tak też konsumenci są najczęściej traktowani przez wielkie koncerny i pracujące dla nich agencje reklamowe. To smutne, bo dawno temu jeden z największych specjalistów od reklamy, David Oglivy powiedział, że konsument nie jest głupi, … to twoja żona. („The consumer isn't a moron; she is your wife.”)

Większość firm musi tę prawdę odkrywać wciąż na nowo. To zaskakujące, że ludzie nie potrafią uczyć się na swoich błędach, że nie potrafią się uczyć od sprytnych ludzi którzy kiedyś szli tą samą drogą.

Na szczęście Internet i media społecznościowe powoli przywracają naturalną równowagę w gospodarce. Zachodzące w związku z tym zmiany stanowią ogromne wyzwanie dla wielu firm i agencji reklamowych, ale stwarzają również szansę dla tych, którzy potrafią się szybko przystosować.

To również szansa dla tych firm, które zawsze pamiętały o tym prostym haśle - Klient nasz Pan. To dla nich szansa na jeszcze szybszy rozwój, na szybkie dostosowanie się do wymagań stawianych przez klientów. Szybka odpowiedź na problemy zgłaszane przez klientów stanowi dziś o prawdziwym sukcesie firmy.

Trik polega na tym, by najpierw słuchać, a potem w odpowiedzi na oczekiwania klientów dostarczyć produkty czy usługi. To strategiczne podejście do marketingu, które pozwala sprytnym przedsiębiorcom zarabiać ogromne pieniądze. Paradoksalnie koszty związane z pozyskaniem informacji o tym czego chcą klienci są dziś znikome. Nie mówimy tu o jakichś wyszukanych badaniach marketingowych, o grupach fokusowych, czy innych wynalazkach … minionej ery.

Wystarczy przyjrzeć się jak robią to najlepsi, dajmy na to Amazon. Ludzie zostawiają swoje opinie o produktach, oceniają produkty, rekomendują je innym, wpisują je na listę życzeniową. Możliwości jest bez liku. Takie bezpośrednie informacje od klientów to dosłownie złoto czekające na odkrycie przez sprytnego przedsiębiorce, przez sprytnego marketingowca

Oczywiście nie należy zapominać o wszechobecnym Google. I nie mówię tu o wyszukiwarce, ale o doskonałych narzędziach analitycznych dostępnych dla każdego kto chce z nich skorzystać ... bezpłatnie. To kopalnia wiedzy i źródło przewagi konkurencyjnej, któremu należy się osobny artykuł.

Dziś praktycznie każda, nawet najmniejsza firma może skutecznie konkurować z dużymi koncernami. Co więcej może to zrobić lepiej, szybciej, ... krótko mówiąc może lepiej dostosować swoją ofertę do zmieniających się warunków rynkowych i tym samym zainkasować związane z tym zyski. Wystarczy tylko pamiętać tu rządzi. A rządzi klient, … konsument.

---

Dowiedz się więcej o tym jak skutecznie konkurować. Zbudujemy dla Ciebie system marektingowy. RafałKochanowicz


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Lokalnie, czyli online

Lokalnie, czyli online

Autorem artykułu jest Agnieszka Gorecka



Internet zmienia zachowania konsumentów również na poziomie lokalnym. Wg badania "User View Wave VII" dla ponad 90% badanych internautów źródłem informacji o miejscowych usługach i biznesie są lokalne media online i wyszukiwarki internetowe.

Popularność internetu skutkuje zmianą tradycyjnych zachowań konsumenckich również na poziomie lokalnym. Tradycyjne polecenia od sąsiadki lub przyjaciela odchodzą do lamusa.

Z badania przeprowadzonego w marcu 2010 r. w USA przez BIA/Kelsey & ConStat wynika, że konsumenci posiadający dostęp do internetu, najchętniej korzystają z internetowych mediów i wyszukiwarek internetowych. Mniejszą popularnością cieszą się internetowe katalogi firm, porównywarki cen i serwisy tematyczne.

-Moim zdaniem w Polsce udział katalogów firm takich jak Zumi czy PF jest większy niż w Stanach - uważa Błażej Miernikiewicz z agencji marketingu internetowego Artefakt - Wynika to z faktu, że wiele małych, lokalnych firm wciąż nie ma własnej strony internetowej. Nawet jeśli użytkownik wyszukuje lokalnego dostawcę w wyszukiwarce, to trafia do profilu firmy w katalogu.

Dla polskich konsumentów internet staje się coraz ważniejszym źródłem informacji. 85% badanych przez Gemius internautów twierdziło, że internet jest dla nich najważniejszym źródłem informacji o produktach i usługach. Z corocznych edycji badania „User View Wave" wynika, że internauci, zanim podejmą jakiekolwiek decyzje konsumenckie, poszukują coraz bardziej różnorodnych informacji. W 2007 r. czerpali je średnio z 5,6, a w 2010 r. już z 7,9 różnych źródeł informacji.

- Oznacza to, że warto starać się zaistnieć w wielu miejscach. Nowa firma powinna zadbać o wpis do najpopularniejszych katalogów, zarówno ogólnych, jak i branżowych oraz zachęcać swoich klientów do pozostawiania opinii na forach i w serwisach opiniujących. Szczególnie ważna jest dobra prezentacja w Google Maps, która pozwala połączyć obecność w katalogach z pozycją w wynikach wyszukiwania - uważa przedstawiciel Artefakt.pl.

Jakiej informacji szukają internauci na stronach lokalnych firm? Najwięcej badanych przez TMP i comScore (26%) najpierw poszukuje adresu, dopiero na drugim miejscu (21% odpowiedzi) znalazła się odpowiedź, czy oferta firmy odpowiada oczekiwaniom internautów. 21% badanych poszukiwało w pierwszej kolejności wskazówek jak dojechać do firmy, 14% zwraca najpierw uwagę na numer telefonu do firmy, 8% zapoznaje się wpierw z ofertą firmy. Respondenci zwracali w pierwszej kolejności również uwagę na godziny otwarcia.

- To ważna informacja dla osób zamawiających lub zmieniających strony www. Informacje, których szukają klienci powinny być łatwe do znalezienia, najlepiej od razu na stronie głównej serwisu - podkreśla Błażej Miernikiewicz.

Internet również na poziomie lokalnych usług staje się pierwszym polem kontaktu z konsumentem. TMP Directional Marketing i comScore również zbadały zachowania konsumenckie internautów. Okazało się, że prawie połowa (46%) internautów kontaktowała się z firmą telefonicznie po poszukiwaniach w sieci, a 37% odwiedziła firmę osobiście.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Diabeł tkwi w szczegółach czyli długopisy w kampani reklamowej

Diabeł tkwi w szczegółach czyli długopisy w kampani reklamowej

Autorem artykułu jest miwa



Każdy wie, że wielkie kampanie reklamowe opiewające na duże sumy mają duże odbicie wśród odbiorców objętych kampanią. A co ze średnimi, małymi mniejszymi firmami. Co sprawia iż mniejsze firmy są rozpoznawalne na lokalnych rynkach ? Co ma wpływ na utrwalanie marki?

Reklama lokalnej firmy nie musi opiewać na mega duże sumy i wcale nie musimy zatrudniać do nich super specjalistów z jeszcze droższych agencji reklamowych. Wykorzystywane w dużych kampaniach bilbordy z nazwą i logiem firmy, droga reklama na telebimie czy plakaty wiszące w autobusach w przypadku rynku lokalnego i małego przedsiębiorstwa nie przełożą się na zyski a co za tym idzie wydane pieniążki okażą się wielką wtopą.

Przykładem małej aczkolwiek solidnej kampanii reklamowej przeprowadzonej przez samą firmę a co najważniejsze skutecznej reklamie mogą być gadżety reklamowe. Zastanówmy co jest najczęściej stosowanym w biurze narzędziem. Długopis to oczywiste wykorzystywany jest praktycznie przez każdego pracownika, taki gadżet jest bardzo dobrą formą reklamy.

Przejdźmy do przykładu.

W trakcie targów pracy czy drzwi otwartych, rozdawane są ulotki, gadżety, które zachęcają przybyłych gości do tego, aby zajrzeć na stoisko i do firmy, oraz przedmioty które potencjalni klienci będą chcieli używać i mimo woli będą spoglądać na nazwę czy logo firmy, która utkwi w jego pamięci, a firma będzie bardziej rozpoznawana.

Wśród tych przedmiotów znajdują się nasze długopisy reklamowe. Rozdany w ten sposób gadżet pozostaje w stałym ruchu a marka i zawarte na nim logo utrwalają się pamięci użytkownika.

Przy dużych zamówieniach możemy naprawdę w niedrogi sposób nabyć sporą ilość długopisów, które na trwałe zawitają w nie jednym domu tudzież biurze.

---

Autorem tekstu jest sklep internetowy gadzety reklamowe .pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 26 maja 2011

Marketing w firmie, jaki?

Marketing w firmie, jaki?

Autorem artykułu jest Rafał Kochanowicz



Jak działa marketing w twojej firmie? Od przypadku do przypadku, czy może masz jakiś system, jakąś wizję tego co chcesz osiągnąć. Firmy, które idą do przodu, które się rozwijają mają przejrzyście zbudowany system marketingowy.

Czy twoja firma ma jakiś system marketingowy? Nie nie mówię tu o network marketingu.

Czy twoja firma ma jakiś system, czy też działania marketingowe prowadzone są ad hoc czyli od przypadku do przypadku.

Pytam, bo chodzi mi o strategiczne ujęcie problemu, czyli o marketing strategiczny. Czy masz jakiś plan, jakąś koncepcje, jakąś wizję? Oczywiście nie myl pojęć, strategia to nie plan. Strategia to bardziej sposób postępowania, dostosowywania się do zmieniających warunków. I plan, i strategia powinny prowadzić z punktu A do punktu B, tyle że strategia jest dynamiczna i dlatego pozwala ci wygrać w nieustannie zmieniającym się świecie. Ale, … temat czystej strategii może rozwiniemy innym razem.

Więc jak to jest z tą strategią marketingową w twojej firmie. Powiesz mi, że strategia to wielkie słowo i ma bardziej zastosowanie w dużych firmach, żeby nie powiedzieć w wielkich koncernach. A ja ci powiem, że strategia ma zastosowanie w twojej firmie niezelżenie od jej rozmiarów.

Jeśli nie masz systemu, struktury to nie możesz się rozwijać. Działasz chaotycznie od przypadku do przypadku, być może ganiając za wciąż nowymi pomysłami. Ta choroba często dotyka przedsiębiorców. Dlatego powinieneś zadbać o wdrożenie systemu, który będzie działał niezależnie od tego kto będzie odpowiedzialny za marketing w twojej firmie.

Jak wygląda ten marketing w twojej firmie? Wydrukowałeś ulotki, wywiesiłeś szyld, ach … wymyśliłeś projekt logo (jakże to ważne!), bez przesady, ale przestań zajmować się duperelami. Nie mówię, że tych rzeczy nie należy zrobić, ale … no przynajmniej nie spędzaj za dużo czasu nad logo:)

Ja wyszedł bym od sformułowania oferty, która będzie wyróżniała twoją firmę na tle ofert konkurencji. W języku angielskim funkcjonuje określenie unique selling proposition, czyli unikalna oferta handlowa. Najpierw opisał bym jasno i w klarowny sposób to czym się zajmuję. Znacznie ułatwi ci to później pracę. Tak sformułowana oferta będzie następnie używana we wszystkich twoich komunikatach marketingowych. Na ulotkach i szyldach również :)

Jeśli chcesz osiągnąć sukces to twoja firma musi mieć przejrzysty i dobrze funkcjonujący system marketingowy. Taki system będzie stale generował dla ciebie strumień potencjalnych klientów, których będziesz mógł następnie zmienić na klientów kupujących, płacących za twoje usługi czy twoje produkty. Tylko nie myl czynności marketingowych i czynności sprzedażowych. Jeśli za szybko przystąpisz do samej sprzedaży to często stracisz potencjalnego klienta.

Twoje działania marketingowe powinny pomóc potencjalnym klientom podjąć decyzję, decyzję o zakupie … tego co oferujesz. Klienta należy edukować, należy go przygotować, należy nawiązać z nim kontakt. Jeśli system marketingowy dobrze działa to właściwie nie musisz sprzedawać, bo potencjalni klienci przychodzący do ciebie zostali przygotowani do zakupu. Twoja rola ogranicza się właściwie do spełnienia ich oczekiwań.

To działa dlatego, że kluczem do skutecznej sprzedaży jest usunięcie wszelkich barier jakie stoją na drodze do zakupu. Najlepsi sprzedawcy nie próbują niczego sprzedać, ale jedynie pomagają klientom dokonać wyboru. I tak właśnie powinien działać system marketingowy w twojej firmie, powinien działać jako „usówacz” przeszkód stojących na drodze do sprzedaży. Wtedy klient sam będzie mógł podjąć właściwą decyzję, czyli zostawić w twojej firmie nieco gotówki :)

Pewnie myślisz, że to już koniec? A to nawet nie jest koniec początku, … mówię o marketingu, mówię o sukcesie twojej firmy.

Przekonanie klienta do dokonania pierwszego zakupu to tylko preludium do „rzeczy wielkich”, do prawdziwych pieniędzy. Sprytni przedsiębiorcy potrafią stracić na pierwszej sprzedaży po to by zbudować fortunę … nieco później. Ale to już bardziej zaawansowana wiedza i wykracza poza ramy tego artykułu.

Powiedzmy tylko tyle, że przyciągnięcie nowych klientów i usunięcie barier do dokonania zakupu to jedynie mała część zadań z jakimi powinien radzić sobie system marketingowy w twojej firmie. Jeśli chcesz zbudować skuteczny system marketingowy powinieneś skorzystać z usług specjalisty.

---

Dowiedz się więcej o tym jak skutecznie konkurować. Zbudujemy dla Ciebie system marektingowy. RafałKochanowicz


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl