środa, 30 stycznia 2013

Dlaczego warto zainwestować w profesjonalną stronę internetową?

Dlaczego warto zainwestować w profesjonalną stronę internetową?

Autorem artykułu jest Remigiusz


Stronę internetową, w obecnych czasach należy odbierać jako inwestycję, która od momentu publikacji powinna zachęcać potencjalnych klientów, do wybrania naszej oferty/produktu.

Stronę internetową, w obecnych czasach należy odbierać jako inwestycję, która od momentu publikacji powinna zachęcać potencjalnych klientów, do wybrania naszej oferty/produktu.

Obecnie, internet jest najszybszym medium informacji. Dzięki dostępowi do Internetu, użytkownicy szukający danej usługi czy też towaru, mogą w przeciągu kilku chwil znaleźć co najmniej kilka konkurencyjnych firm, a następnie przeanalizować i porówna przedstawiane przez nie oferty. Internet stał się kopalnią informacji, w której swoje poszukiwania zaczyna już każdy, przede wszystkim nowoczesny klient. Projektowanie stron internetowych w obecnych czasach to podstawa!

Klient, od pierwszego wejrzenia.

Już dawno, zostało stwierdzone, że potencjalny użytkownik nie czyta strony, gdy na nią trafi. Skanuje ją wzrokiem, i tylko pierwsze sekundy decydują o tym, czy forma prezentacji naszej oferty, zatrzyma użytkownika, czy tez po prostu zamknie stronę i nie wróci na nią w najbliższym czasie.

Zaczynając pracę nad wykonaniem strony internetowej czy też jej zleceniem, powinniśmy wziąć tę informację jako priorytet, i zapamiętać że to właśnie od stopnia profesjonlności wykonania witryny internetowej zależy, czy będzie ona dla nas rentowna czy też nie.

Inwestycja w przyszłość.

W stronę internetową firmy, należy zainwestować - ale zainwestować z głowa. Koszty inwestycji poniesione przy takiej inwestycji, zwrócą się z nawiązką już po kilkudziesięciu dniach funkcjonowania strony, gdyż wystarczy (w zależności od branży) kilku klientów pochodzących z sieci, a sami przekonamy się, że profesjonalnie wykonana strona internetowa, to niczym nasz wirtualny przedstawiciel firmowy, z tym - że o "wiele lepszy" od jego odpowiednika w rzeczywistości, gdyż potrafi pracować 24 godziny na dobę, bez przerw, urlopów itp.

Niezbędną inwestycją jest również domena internetowa, a także stabilny serwer. Nie ma chyba nic gorszego, jak strona firmy - która posiada już dobrą reputację w rzeczywistości, natomiast jej wirtualna wizytówka - jest wykonana nieprofesjonalnie, adres e-mail jak i adres www, znajdują się na darmowych, ogólnodostępnych serwerach.

Pamiętaj, przed rozpoczęciem prac zastanów się, co chcesz osiągnąć poprzez posiadanie własnej strony www, a następnie zleć projektowanie stron internetowych, firmie bądź też wykonaj ją sam, zgodnie z obranymi wcześniej wytycznymi.

Życzmy sukcesów!

---

Profesjonalne tworzenie stron internetowych.
Agencja interaktywna iluste.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak zbadać skuteczność strony internetowej?

Jak zbadać skuteczność strony internetowej?

Autorem artykułu jest Agnieszka Kądziołka


Rosnąca popularność Internetu sprawia, że w sieci pojawiają się coraz to nowe strony WWW. Każda firma posiada przynajmniej swoją wizytówkę w sieci. Niektóre strony są profesjonalne, inne całkiem amatorskie. Jedne są śliczne, pełne kolorowych grafik, które cieszą oko, a inne delikatne... Rosnąca popularność Internetu sprawia, że w sieci pojawiają się coraz to nowe strony WWW. Każda firma posiada przynajmniej swoją wizytówkę w sieci.

Niektóre strony są profesjonalne, inne całkiem amatorskie.
Jedne są śliczne, pełne kolorowych grafik, które cieszą oko, a inne delikatne, pełne merytorycznej treści.

Internauta surfując po sieci zwykle szuka informacji – może znalazłby ją na Twoje stronie, gdyby dobrze poszukał. Ale... on nie ma czasu. Jeśli nawet wejdzie na Twoją stronę i zobaczy śliczną prezentację flashową – nie jest powiedziane, że tam zostanie dłużej niż parę sekund.

Nawet jeśli znajdzie to, czego szuka – już po pierwszym zdaniu może zamknąć stronę, jeśli nie wzbudzisz jego zaufania.

Tak, to pierwsze wrażenie jest najważniejsze. W dzisiejszych czasach nikt już nie ogląda całej strony, nikt już nie czyta tekstów, a przy ogromie treści w sieci, jest wysoce prawdopodobne, że już nigdy do Ciebie nie wróci...

Smutne, ale prawdziwe.

Ale przecież jest wiele rzeczy, jakie możesz zrobić, aby ludzie przeczytali to, co chcesz, aby przeczytali.

Czy wiesz, że pierwszym krokiem jest zdefiniowanie NOA – Najbardziej Oczekiwanej Akcji?

Jeśli wiesz, że dążysz do tego, aby klient coś kupił, musisz go skierować na stronę z ofertą.

To połowa sukcesu. Druga połowa jest trudniejsza – musisz tak napisać ofertę, aby człowieka zainteresować na tyle, aby przejrzał ją do końca i... kupił produkt :)

Najlepiej stworzyć kilka wersji tej samej oferty, np. 3, podzielić swoich odwiedzających na trzy równe grupy i każdej z nich prezentować inną wersję tej samej oferty – jedna może być typowo opisowa, druga perswazyjna, a trzecia obrazkowo-dźwiękowa.

Dzięki takiej prostej sztuczce zobaczysz, co jest w Twoim przypadku najskuteczniejsze – czyli ile użytkowników wykona najbardziej oczekiwaną akcję.

Możesz skuteczność swoich tekstów testować w kolejnych miesiącach – to jest rozwiązanie. Ma jednak parę słabych punktów.

Po pierwsze tracisz swój cenny czas (wyniki z porównania dwóch ofert masz dopiero po 2 miesiącach)

Po drugie nie masz pewności, że wzrost sprzedaży zawdzięczasz akurat treści swojej oferty – może ktoś akurat napisać o Tobie na swoim blogu, może idą Walentynki, a Ty sprzedajesz poduszki w kształcie serca?

Idealnie zrobić to równolegle – czyli w tym samym czasie. Na szczęście istnieją narzędzia, które w łatwy sposób pozwalają tego dokonać. Jednym z nich jest Rotator.

Moi odwiedzający są przydzielani na stałe do jednej z 3 wersji tekstu i zobaczą zawsze tę samą wersją – nawet jeśli wrócą na stronę za tydzień. Co więcej, widzę które linki na stronie są częściej klikane.
To niesamowite, jak w krótkim czasie można podrasować ofertę i widzieć, że jeden tekst jest o 50% skuteczniejszy od drugiego.



---

Netigo.pl - Twoja droga do e-biznesu - serwis, w którym znajdziesz wiele ciekawych narzędzi, prawdopodobnie niezbędnych w każdym e-biznesie.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Koncepcja kompleksowego zarządzania jakością

Koncepcja kompleksowego zarządzania jakością

Autorem artykułu jest leonidas kromek


Nowy, a zarazem najszerszy, jak dotychczas, wymiar uzyskuje kształtowanie jakości w koncepcji kompleksowego zarządzania jakością (TQM), w którego ramach jakość jest traktowana jako integralny element polityki przedsiębiorstwa, a jej kształtowanie znajduje się wśród zadań każdego pracownika. Koncepcj...

Nowy, a zarazem najszerszy, jak dotychczas, wymiar uzyskuje kształtowanie jakości w koncepcji kompleksowego zarządzania jakością (TQM), w którego ramach jakość jest traktowana jako integralny element polityki przedsiębiorstwa, a jej kształtowanie znajduje się wśród zadań każdego pracownika. Koncepcja TQM, wychodzi poza funkcję sterowania i kontroli jakości, uwzględniając także takie funkcje zarządzania, jak polityka przedsiębiorstwa, planowanie, organizacja, kierowanie personelem i tworzenie warunków do rozwoju zarządzania. Kolejną istotną cechą koncepcji TQM jest kompleksowa orientacja jakościowa wobec klienta. Powiązania między dostawcami i klientami, opierające się na zewnętrznej orientacji na klienta, rzutują także na konkretne działania (etapy pracy) w przedsiębiorstwie. Wdrożone w ten sposób w wewnętrzną strukturę zadań pracowników i w procesy realizacji w przedsiębiorstwie (wewnętrzna orientacja na klienta) zewnętrzne oczekiwania klientów przyczyniają się do poprawy rzeczywistego poziomu i jakości usług logistycznych świadczonych na rzecz klienta. W koncepcji TQM pojęcie jakości traci swoje pierwotne znaczenie i staje się warunkiem zaspokojenia wielorakich i wielowymiarowych potrzeb klientów. ( 3, str. 234-235)
Bliższą interpretację koncepcji kompleksowego zarządzania jakości , w aspekcie trzech składowych samego pojęcia TQM, przedstawiono w tabeli 2.
Pojęcie "Total" w koncepcji jakości odnosi się do integracji wszystkich współpracowników. Nic tylko określone działy, lecz także wszystkie struktury i procesy gospodarowania w przedsiębiorstwie kryją w sobie źródła i możliwości kształtowania jakości. Charakterystyczna dla pojęcia "Quality" w koncepcji TQM jest ponadto orientacja na klienta. Oznacza to, że jakość musi uwzględniać stale rosnące wymagania dotyczące zaspokojenia oczekiwań klientów. Wreszcie pojęcie "Management" podkreśla charakter 'TQM jako koncepcji zarządzania, która może być zastosowana w przedsiębiorstwie przez kształtowanie subsystemów zarządzania sferą jakości, tj. funkcjonalnych subsystemów: polityki, planowania, kontroli, organizacji i rozwoju kadr w omawianej dziedzinie.
Według zasad koncepcji TQM jakość działalności i świadczeń przedsiębiorstwa orientuje się na wymagania klienta. Wymagania te mogą się odnosić zarówno do rezultatów owej działalności, jak i do rodzajów i sposobów, za których pomocą będą oferowane i dostarczane klientowi niezbędne świadczenia.
T - Integracja wszystkich współpracowników
§ Każda czynność w przedsiębiorstwie wpływa na jakość działania§ Wszyscy współpracownicy są odpowiedzialni za jakość produktu i usług § Każdy współpracownik włącza się aktywnie w rozwiązywanie problemów związanych z jakością§ Pełne wykorzystanie specyficznej wiedzy i zaangażowania współpracowników§ Pracownicy znają wpływ swojej pracy na jakość produktu i jakość świadczonej usługi
Q - Orientacja jakościowa na klienta
§ Klient i jego oczekiwania wobec produktu i działalności usługowej znajdują się w centrum pojmowania i kształtowania jakości§ Oczekiwania klientów są zróżnicowane§ Jakość obejmuje wszystkie rodzaje korzyści prowadzące do zadowolenia lub do rozwiązania problemu od strony klienta§ Czynnikami determinującymi jakość są zarówno procesy produkcji jak i wszystkie procesy usługowe związane z produktem§ Funkcjonalne aspekty jakości oraz jej aspekty technologiczne są określane przez odczucia klientów
M - funkcje zarządzania w koncepcji TQM
§ Polityka przedsiębiorstwa w dziedzinie jakości jako funkcjonalny podsystem zarządzania § Planowanie jako funkcjonalny podsystem zarządzania .§ Kontrola jako funkcjonalny podsystem zarządzania§ Organizacja jako funkcjonalny podsystem zarządzania§ Kierowanie personelem jako funkcjonalny podsystem zarządzania§ Rozwój zarządzania (rozwój kadr) jako funkcjonalny podsystem zarządzania.
Wszystko o branży transport ,spedycja ,logistyka ,magazynowanie znajdziecie na stronach portalu easylogistyka, gdzie ponadto do waszej dyspozycji pozostanie bezpłatna giełda transportowa, ogłoszenia transportowe , forum logistyczne , euro 2012 , forum transportowe, baza firmy transportowe , firmy logistyczne i firmy spedycyjne. Wszystko dotyczące tematyki samochody , pkp, samoloty, statki, pociągi itd.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Emocje w biznesie

Emocje w biznesie

Autorem artykułu jest Ewelina Daniła


Należałoby po pierwsze zdać sobie sprawę, że Twoje uczucia są reakcjami na sytuacje. Na te uczucia TY SAM się decydujesz. Do napisania tego artykułu skłonił mnie mój własny przypadek oraz bardzo mądra wypowiedź pewnego przedsiębiorcy usłyszana przeze mnie na jakiejś konferencji.

Jakiś czas temu zleciłam pewną pracę pewnej firmie. Wiedziałam, że tym samym zajmuje się mój znajomy, za którym jednak nie przepadam i dlatego „ominęło” go moje zadanie i moje pieniądze. No i wyszłam na tym jak Zabłocki na mydle, gdyż wspomniana firma nie dość, że robiła to baaardzo długo to jeszcze zrobiła to nierzetelnie (o tym, że kosztowało mnie to kupę nerwów to nie wspomnę). Zaczęłam szukać innej firmy wciąż wzbraniając się przed zleceniem tego mojemu znajomemu. Aż w końcu otworzyły mi się oczy. Usłyszałam w końcu bardzo ważną prawdę. Że emocje w biznesie (przynajmniej takie, o których ja tutaj piszę) nie liczą się.

Jeśli ktoś jest w czymś dobry to nieważne czy się lubicie czy nie. Twój biznes tylko zyska jeśli zatrudnisz odpowiednią do danego zadania osobę. W takich sytuacjach nie warto patrzeć na styl pracy, sposób ubierania się czy mówienia. W takich sytuacjach liczy się tylko efekt i to jak najlepszy.

Postanowiłam zwrócić się z prośbą o wykonanie owej pracy do wspomnianego znajomego i jak na razie jestem z tego bardzo zadowolona.

To zdarzenie sprowokowało mnie do poszukania więcej informacji na temat emocji. Chcę się podzielić z Tobą moją wiedzą, żebyś stał się jeszcze bardziej skuteczniejszy w Twoim biznesie.

Należałoby po pierwsze zdać sobie sprawę, że Twoje uczucia są reakcjami na sytuacje. Na te uczucia TY SAM się decydujesz.

Dobre porównanie, które jest przywoływane raz na jakiś czas: Amerykanin po wypadku, cały w gipsie z wyciętą połową żołądka , leżący pod kroplówką na pytanie „Jak się czuje” odpowie z uśmiechem: „Świetnie!”. Polak zdrowy jak rydz, mający kochającą rodzinę wygrywa milion w totolotka. I co mówi: „Eee, tylko milion? I pewno muszę z tego duży podatek zapłacić tym złodziejom. Większość pieniędzy zaraz żona mi zabierze, a w ogóle to trzeba jechać aż do Warszawy po to a pogoda deszczowa...”.

"Nie widzimy rzeczy takimi, jakimi są. Widzimy je takimi, jakimi my jesteśmy." Anais Nin

Pamiętaj o tym, kiedy zarządzasz własną firmą (ale nie tylko, ta zasada jest godna zapamiętania w każdej dziedzinie życia). Bądź świadomy własnych uczuć a unikniesz błędów.

Każdy z nas sam decyduje w każdej chwili swego życia jak się czuje. To ty kontrolujesz swoje emocje. Kiedy to zrozumiesz Twoje życie (i Twój biznes) zmieni się na lepsze, bo Ty tak zadecydujesz.

Łatwo pisać, gorzej wykonać. Potrzeba do tego silnej woli, motywacji, dyscypliny i ...zrozumienia działania mózgu.

Nauka wykazała, że jeśli ta część mózgu, która odpowiada za emocje zostanie uszkodzona to nie tylko stracimy zdolność wyrażania gniewu czy radości ale i także możliwość podejmowania decyzji. Czyli można to podsumować tak: w konflikcie mózg-emocje wygrywają zawsze te ostatnie.

Być może słyszałeś też o innych badaniach, które miały na celu wykazać jak oddziałują na nas emocje innych. Badacze pokazywali zdjęcia różnych osób. Na jednych byli sfotografowani ludzie w ataku furii, złości, zrozpaczeni, smutni, rozgoryczeni. Druga grupa zdjęć przedstawiała roześmiane, szczęśliwe, sympatyczne twarze. Badani oglądając te fotografie przejmowali emocje widoczne na zdjęciach! I tak, jeśli oglądali rozzłoszczonych ludzi ich humor się pogarszał i sami byli rozdrażnieni. Kiedy patrzyli na śmiejące się twarze, oni także doznawali przyjemnych uczuć.
Dzięki temu eksperymentowi wiemy jak nie poddawać się złemu humorowi bądź innym negatywnym emocjom. Wystarczy popatrzeć na jakąś optymistyczną osobę albo na jej zdjęcie. Innym sposobem jest „sztuczny uśmiech”. Uśmiechnij się szeroko (nawet, gdy nie masz na to ochoty) i „trzymaj” ten uśmiech przez około minutę- dwie. Zobaczysz, że to działa! Twój mózg dostaje bowiem sygnał, że jesteś szczęśliwy (mózg nie wie, że udajesz) i wydziela więcej hormonu szczęścia, co sprawi że naprawdę poczujesz się znacznie lepiej.

W biznesie jest wiele takich sytuacji, gdzie emocje odgrywają znaczącą rolę. Ile razy zdarzyło Ci się zerwać współpracę bądź zrezygnować z klienta tylko dlatego, że „ktoś” grał Ci za bardzo na nerwach? Kiedy zrozumiesz, że nikt inny tylko TY SAM masz wpływ na to, jak reagujesz na wydarzenia będziesz miał więcej klientów, ujrzysz więcej okazji do zrobienia pieniędzy i będziesz pracował efektywniej.

Ewelina Daniła- właścicielka firmy szkoleniowej Art Of Business zajmującej się szkoleniami biznesowymi jak i z zakresu samorozwoju
www.artofbusiness.pl
www.bizneszdusza.blog.onet.pl
---

Ewelina Daniła- właścicielka firmy szkoleniowej Art Of Business zajmującej się szkoleniami biznesowymi jak i z zakresu samorozwoju www.artofbusiness.pl www.bizneszdusza.blog.onet.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wstęp do segmentacji rynku gastronomicznego

Wstęp do segmentacji rynku gastronomicznego

Autorem artykułu jest Katarzyna Zaniewska


Jak skutecznie docierać do konsumentów? Gdzie ich szukać? Czy badania marketingowe przychodzą nam z pomocą? W dzisiejszym świecie dużej konkurencji, kluczowe jest precyzyjne docieranie do określonej grupy konsumentów. Aby tego dokonać ważna jest dogłębna znajomość danego rynku (poszczególnych elementów z jakich się składa), zachowań i upodobań konsumentów, a w konsekwencji jego zrozumienie. Wszystko to jednak wymaga czasu. W zasadzie mamy dwa wyjścia albo robimy to empirycznie albo kupujemy wiedzę od ekspertów danego rynku.

Rynek gastronomiczny jak inne rynki w uniwersum, podlega segmentacji. Pierwszym kryterium jest demografia konsumentów drugim psychografia. Kolejnym wektorem pomagającym wyodrębnić określone grupy konsumentów jest specyfikacja samych miejsc gastronomicznych np.: miejsce (jego lokalizacja na mapie miasta, wystrój wnętrza, atrakcje jakie to miejsce oferuje dla konsumenta, funkcję jaką spełnia dla konsumenta ), obsługa – serwis (ubiór, styl bycia), asortyment oferowany.
Istniej również możliwość obserwowania konkurencji i działań jakie podejmuje ona w danych miejscach gastronomicznych. W tym przypadku trzeba jednak założyć, iż zna ona rynek i wie gdzie konsumenci jej produktu przebywają.

Pomocne są również badania rynku przeprowadzane przez profesjonalistów. Na rynku Polskim pojawiło się pierwsze badania oparte o segmentacje „Horeca Road Map”, przeprowadzone przez dwie firmy Horeca Strategies i Kinoulty Research.
---

Katarzyna Zaniewska http://www.horeca.com.pl http://www.zmontowane.pl/catalog

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl