niedziela, 1 lutego 2015

E-senior czyli babcia w internecie...

E-senior czyli babcia w internecie...


Autor: Mateusz Jaworowicz


Żeby senior kupił więcej...


marketing

Dziś postanowiłeś przeczytać artykuł, o "internetowej babci", dlatego postaram się Tobie dowiedzieć co skłania osoby powyżej 60 lat do zakupów...
Przeprowadziłem krótką ankietę w pewnym małym sklepiku i obserwowałem co wpływa na proces decyzyjny klienta.
Oto DWA najczęściej występujące czynniki:

Pierwszy z nich to produkt i marka, osoby starsze patrzą na produkty innym okiem niż młodzi konsumenci. Wybierają produkty które już znają lub które polecili im znajomi.
Tutaj, aby Skłonić osoby starsze do zakupów wystarczy dobrze zorganizowany marketing wirusowy. Aby jednak był skuteczny należy w nim umieścić jakiś prezent, który otrzyma po podaniu adresów e-mail 3 innych osób...
Tym prezentem może być kupon rabatowy.

Drugim czynnikiem jest tradycja.
Jak kolwiek to brzmi produkty z informacją iż firma posiada np. 100 letnią tradycję są częściej wybierane, niż produkty bez tej informacji.
Ten czynnik był też brany pod uwagę u młodych konsumentów, choć tylko w 5%, ale to tylko ciekawostka.

Cenę produktu pominąłem gdyż jest to też czynnik główny z wiadomych powodów :-)

Jakie techniki marketingowe działają na seniorów?

Jak wspomniałem wcześniej marketing wirusowy, ale też, ciekawe i wielo kolorowe opakowania.
To co podałem odnosi się też do produktów internetowych.
W produktach gdzie targetem są osoby od 60 lat w górę zalecam dodać minimum 15 różnych zdjęć.

Z Poważaniem Mateusz Jaworowicz
Zapraszam do komentowania artykuły na stronie http://cnnb.iq24.pl/


Darmowe forum dochodowego biznesu i E-biznesu...Sprawdź co mamy dla Ciebie-TERAZ!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zarabiać na stronie - 8 sposobów

Jak zarabiać na stronie - 8 sposobów


Autor: Barbara Nowak


Nawet jeśli początkowo tworzenie stron traktowałeś tylko jako hobby, prędzej czy później przyjdzie czas na to, aby zacząć na nich zarabiać. Przedstawiamy 8 sposobów na zarobek na stronach.


Nawet jeśli początkowo tworzenie stron traktowałeś tylko jako hobby, prędzej czy później przyjdzie czas na to, aby na nich zarabiać. Jeśli nie masz jeszcze doświadczenia w temacie reklamy w Internecie, poniższe 8 wskazówek powinno podsunąć Ci pomysł na to, jak możesz wykorzystać swoje strony do reklamy.

8 sposobów na zarabianie na stronach

1. opłaty za dodatkowe funkcjonalności - w serwisach, w których jest możliwe zakładanie kont, możesz pobierać opłaty za dodatkowe funkcjonalności;

2. opłaty za wyróżnienia - jeśli baza ogłoszeń w Twoim serwisie szybko się powiększa, zachęć użytkowników do płatnego wyróżniania ich ogłoszeń;

3. Google AdSense - w programie tym mogą uczestniczyć różnorodne strony bez względu na to, czy cieszą się one dużą oglądalnością czy też nie;

4. sieci reklamowe - na współpracę z sieciami reklamowymi mogą liczyć wyłącznie popularne serwisy. W takim przypadku dysponują one całą powierzchnią reklamową danego serwisu;

5. listy mailingowe - jeśli zaoferujesz darmowy dodatek (np. niepublikowany wcześniej artykuł) w zamian za zapisanie się do newslettera, możesz na te maile wysyłać reklamy pod warunkiem, że poinformowałeś o takiej możliwości w momencie zapisywania się;

6. programy partnerskie - w przypadku zapisania się do programu partnerskiego, na stronie promuje się określone produkty, a zarabia się kiedy użytkownik za pośrednictwem linka partnerskiego przejdzie do sklepu i dokona zakupu.

7. artykuły sponsorowane - im bardziej poczytna strona, tym więcej osób zainteresuje wykupienie artykułów sponsorowanych;

8. płatny dostęp - w ten sposób mogą zarabiać w szczególności serwisy specjalistyczne, które oferują płatny dostęp do dodatkowych, niepublikowanych wcześniej materiałów.

Zanim wybierzesz, z którego sposobu zarabiania na stronach skorzystasz, powinieneś zastanowić się nad tym, czy Twoja strona ma wystarczająco dużą oglądalność, aby zamieszczać na niej jakiekolwiek reklamy. Dostosuj ich formę do tematyki strony i przede wszystkim jej grupy docelowej.


Reklama w Internecie Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Marketer z zamiłowania...

Marketer z zamiłowania...


Autor: Mateusz Jaworowicz


Czy można zostać guru marketingu bez studiów?


Czy można zostać Guru od marketingu bez studiów i doświadczenia?
To pytanie zadał na forum GoldenLine pewien użytkownik.
Na podstawie odpowiedzi "złożyłem" ten oto artykuł...

Najpierw może bez owijania w bawełnę odpowiem na pierwsze, które postawiłem Tobie na początku tego artykułu.
Studia kierunkowe może nie ą potrzebne lecz podstawowe 101 pojęć o marketingu przydało by się znać. Rozpoczynając pracę w Agencji Reklamowej jako koordynator Projektów miałem za zadanie nie tylko pilnować projektów już istniejących ale też je tworzyć i znajdować na nie nowych nabywców. Gdybym nie zał podstaw na pewno nie zaszedł bym tak daleko jak dziś. Ale zapewne się nie zdziwisz, jeżeli tobie powiem iż nie byłem i na razie nie zamierzam być studentem tylko nadal być pracownikiem dobrej agencji reklamowej z wykształceniem rolniczym :-)

Przeszedłem więc teraz do doświadczenia...
Niestety świat marketingu posiada oczywiście więcej niż 101 podstaw, ael trzeba się w końcu zderzyć z rzeczywistością i posiadać minimum 3 lata praktyki.

Mój przypadek był taki, że co roku zmieniam agencję.
Mam bardzo pochwalne referencję, ale też każda kolejna agencja obsługuje innych, kolejnych już nietypowych i trudnych klientów.

Po czym można poznać dobrego marketera?
Po 20 minutach z trudnym klientem przekona go do zakupu, osiągniesz to tylko wtedy jeżeli będziesz posiadać odpowiednią praktykę i doświadczenie.

Twórczość i Oryginalność w Twoim życiu...
Ile razy masz pomysł na idealną kampanię reklamową lub slogan, pomysł na sprzedaż czegokolwiek?

Wszystko zapisuj.
Nie zawsze będziesz tylko ankieterem...
Może jak ja będziesz zarządzał, tworzył i sprzedawał za tysiące złotych plany marketingowe...

No praktyki i doświadczenia się nie uczysz tylko nabywasz z czasem - to jak najbardziej podczas pracy, natomiast podstaw teoretycznych można się nauczyć w szkole.

Bo jak najbardziej można pominąć etap nauczania i od razu rzucić się na głęboką wodę, tylko takie działanie może spowodować to, że niejednokrotnie w toku swoich działań będziesz "wynajdywał koło" drugi raz i dochodził do pewnych "oczywistych oczywistości" okrężną drogą :)
Cytat GoldenLine

Zakładając, że jesteś pracodawcą
Wim, że nie ale postaw się w jego roli...
Kogo wybierzesz:

Absolwenta świeżo po studiach i pracy magisterskiej z 5-cioma latami studiów, czy osobę z podstawowym lub średnim wykształceniem, mającą za sobą 5 lat doświadczenia jako wolny strzelec, osobę która wykonała już około 100 planów które dodatkowo posiadają pozytywne opinię od zleceniodawców?

Ja sam wybrał bym to drugie...
Tak naprawdę na marketingu znają się wszyscy tylko o tym niewiedzą.
Tracąc 5 lat swojej młodości lepiej nie tracić na studia (Je można zrobić zawsze), ale na praktykę i zdobywanie doświadczenia.

Niestety w Polsce jak i w innych krajach panuje powszechne przekonanie, że np. lekarz nauczyciel czy nawet dyrektor oczyszczalni ścieków musi mieć wyże wykształcenie i być po studiach...To nie ludzkie.
Przecież dostęp do materiałów o każdej z tych dziedzin jest w internecie, w książkach w miarę uczenia czy leczenia ludzi człowiek by się uczył...

Trzeba mieć odpowiednio dużo energii samozaparcia i zapału (nie słomianego), a efekty będą zdumiewające, nie mówiąc o tysiącach (czytaj: milionach) złotych na koncie w banku.

Jeżeli już chcesz się uczyć to zamiast studiów wybierz konferencję prowadzone przez wybitne osoby w tej dziedzinie.

Podziękowania dla:
Użytkowników społeczności GoldenLine
Mojej podświadomości za doskonały pomysł na artykuł.

Dziękuję Tobie za przeczytanie niniejszego artykułu, i za przekazanie o nim informacji swoim znajomym.

Z Poważaniem Mateusz Jaworowicz



%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%
%%%Linki muszą pozostać w postaci %%%
%%%niezmienionej. Można dodawać nowe - USUN TO PO PULIKACJI%%%
%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%%


Darmowe forum dochodowego biznesu i E-biznesu...Sprawdź co mamy dla Ciebie-TERAZ!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

9 zasad biznesu w sieci

9 zasad biznesu w sieci


Autor: Andrzej Klimek


Tworząc ten zbiór chciałem streścić najważniejsze, absolutnie podstawowe zagadnienia biznesu sieciowego. Mają one charakter prostych prawd i krótkich tez.


1. Nie każ mi myśleć

Mówi tytuł książki Stefana Kruga (org. Steve Krug) o funkcjonalności stron www. Stwierdzenie opiera się na zasadzie: każda funkcja i moduł serwisu www powinien być intuicyjny, nie wymagające dodatkowego opisu ani instrukcji.

2. E-biznes, to pełnowartościowy biznes, którego jedyną różnicą jest kanał sprzedaży

Niektórzy twierdzą, że biznes w sieci rządzi się swoimi prawami. Ja jednak uważam, że podstawowe zasady biznesu: uczciwość, wytwarzanie wartościowego dobra oraz dążenie do budowania prestiżu firmy i zysku dla niej - są absolutnie niezmienne.

3. Podstawą zasady - uniwersalne

Aby serwis funkcjonował prawidłowo (tj. tworzył nową jakość, systematycznie zwiększał liczbę użytkowników, był intuicyjny) należy stosować się do podstawowych zasad budowy stron www.Internet tworzą ludzie, to oni nabywają nawyki korzystania z niego - należy wychodzić tym nawykom na przeciw.

4. Nawigacja - bez kręgosłupa ani rusz

Gdyby w dużym sklepie z akcesoriami budowlanymi człowiek musiał szukać śrubek po całej hali, to prawdopodobnie zniechęciłby się po kilku minutach. W serwisach www zadaniem wyznaczania kierunków zajmuje się nawigacja. Musi być ona przejrzysta i prosta. Musi zawierać hasła zrozumiałe przez lwią część użytkowników. Każdy serwis, bez wyjątku, powinien posiadać unikalny system nawigacji, opierający się na ugruntowanych wśród internautów zasadach.

5. Pi-aR dźwignią handlu

Tak w biznesie tradycyjnym, jak w e-biznesie, to pozytywne relacje publiczne tworzą najważniejszą wartość reklamy i działalności firmy. Każdy spot reklamowy powinien tworzyć stabilne i dobrze kojarzące się stereotypy. Stereotypy i opinie większości - to Public Relations.

6. Jak to chłop Rzym budował

Budowanie biznesu w sieci to złożone i skomplikowane zadanie. Tworzą je przede wszystkim: kadra, produkt (jego jakość i potrzeby, które zaspokaja), kanał sprzedaży, obsługa klienta, PR. Każdy kto rozpoczyna i prowadzi działalność w sieci powinien dokładnie przeanalizować swoje możliwości w powyższych kategoriach.

7. Technologia…krok wstecz

Świat nowoczesnych technologii rozpieszcza nas nowymi wersjami produktów oraz modyfikacjami w cyklu - miesięcznym lub kilkumiesięcznym. Proszę pamiętać, że każdy z nas posiada inną percepcję pochłaniania tych nowinek. Wielu z nas korzysta z rozwiązań z przed wielu lat (vide: przeglądarka Internet Explorer 6.0). Tworząc sieć korzystajmy z rozwiązań sprawdzonych, z których korzysta co najmniej 90% internautów.

8. Linkowanie - moc internetu

To linkowanie jest największą przewagą internetu wobec pozostałych mediów. Tworząc witrynę www oraz prowadząc działalność w sieci powinniśmy to zdanie powtarzać sobie zawsze gdy wprowadzamy jakiś tekst do sieci, aż wejdzie nam to w nawyk. Łączymy linkami wszystko co tylko można połączyć.

9. Analfabetyzm wtórny, czyli jesteśmy w sieci

Teksty tworzone na potrzeby internetu powinny spełniać kilka podstawowych cech. Muszą być:

- krótkie - usuń zbędne słowa
- proste w konstrukcji - korzystamy z prostego słownictwa, zrozumiałego dla większości ludzi, nie nadużywamy zdań złożonych (wyjątki: blogi oraz witryny dla specjalistów)
- tworzone według zasad ortografii i gramatyki
- niosące wymierną treść, stanowiącą wartość


Tekst pochodzi z MultiBloga: Pasjonat >>


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Z implebot o połowę mniej pracy...

Z implebot o połowę mniej pracy...


Autor: Tomek Urban


Decydując się na wybór programu do mailingu autorespondera... kierujemy się dostępnymi funkcjami, jest jednak jedna funkcja która w moim przypadku przeważyła wszystkie inne.


Jedna z moim list mailingowych liczy 11 tyś. użytkowników. Badając źródła subskrybentów odkryłem coś co sprawiło, że jak myślę o założeniu nowej listy mailingowej - mam juz tylko jeden program mailingowy na horyzoncie.

Przyjrzyjmy się dokładniej. Mam 11064 czytelników z czego:

0,7 % - 82 osoby zapisały się na blogu (tu dopiero od jakiegoś czasu mam wpisane osobne źródło)
1,3% - 152 zapisały się ze specjalnie przygotowanej stronki (na stronce nie było nic poza zapisem), stronkę próbowałem promować w różnych mailingach zakupionych na allegro.
45,1% - 4994 zapisały się z systemu co reg
52,7% - 5836 to osoby które zapisały się bezpośrednio na stronce Gazetki (google, linki, polecenie) lub z innych nie badanych źródeł o których nie pamiętam.

No i jak to wygląda?

Całkiem ładnie - pytanie tylko co to jest ten co-reg? Już na nie odpowiadam, krótkim cytatem z jednego z mailingów reklamujących tą usługe:

"System co-reg polega na tym, że w momencie gdy ktoś potwierdzi rejestrację na Twojej liście adresowej, nasz system zasugeruje mu rejestrację na maksymalnie 3 inne listy z Twojej kategorii tematycznej."

System ten działa na zasadzie punktów, punkty zbieramy dając możliwość naszym subskrybentom zapis na inne listy, a wydajemy gdy nasza zachęta zostanie wyświetlona subskrybentom innych list.

Gdy MBC wprowadzało tą funkcję do implebota, myślałem, że może to być fajne źródło dodatkowych subskrybentów. Nie przypuszczałem jednak, że wkrótce prawie połowa moich subskrybentów będzie pochodziła z tego źródła.

Mogę więc teraz ze szczerymi chęciami polecić Ci właśnie implebot do obsługi list mailingowych i to nie tylko ze względu na tą jedną cechę :)

Autor Tomek Urban, właściciel serwisów ebiznes.org.pl, Gazetki Kreatywnej

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.