piątek, 20 listopada 2015

E-mail marketing - 4 wskazówki

E-mail marketing - 4 wskazówki


Autor: W. Orzechowski


Cztery proste wskazówki jak zwiększyć skuteczność e-mail marketingu. Nie jest to "wiedza tajemna", ale kilka zasad, o których często wielu marketingowców zapomina.


Wyrażaj się jasno


E-mail to krótka forma komunikacji. Nie ma w nim miejsca dla kwiecistego języka i długich, wielokrotnie złożonych zdań. Oczywiście trzeba stosować podstawowe zwroty grzecznościowe takie jak odpowiednie powitanie czytelnika itp., ale jako całość wiadomość e-mail powinna być krótka i jasna. Przejdź do meritum tak szybko, jak to tylko możliwe. Daj swojemu nadawcy jasno do zrozumienia, czego od niego oczekujesz, co uzyska dzięki twojej wiadomości i w jaki sposób może to uzyskać (na przykład, żeby uzyskać zniżkę musi być wśród pierwszej setki osób, które odwiedzą daną stronę internetową).


Oferuj wartość, a nie informację


Zachęcaj swojego odbiorcę do tego, żeby przeczytał wiadomość i kliknął na odnośnik, który się w niej znajduje. Nie dziw się, że nudne, przydługawe wiadomości e-mail są kasowane natychmiast po tym jak czytelnik przeczyta kilka pierwszych linijek. Zachęcaj, ale nie dawaj zbyt wielu informacji w treści twojej wiadomości. Twoja strona ma być źródłem informacji - e-mail newsletter służy do komunikacji - pamiętaj o tym, jeżeli chcesz prowadzić profesjonalny e-mail marketing.


Preferuj tekst


Grafiki zajmują dużo czasu do załadowania i często wiadomości e-mail z grafikami i załącznikami są niezwłocznie kasowane albo oznaczane jako SPAM. Prowadząc kompleksowy e-mail marketing nie możesz sobie pozwolić na bycie zakwalifikowanym jako spamer.


Używaj tagu ‘alt', jeżeli stosujesz grafiki


Niektórzy ludzie widzą tylko tekst wiadomości e-mail, kiedy używają do jej odczytywania klienta WWW. Jeżeli zdecydujesz się na zawarcie grafik w swojej wiadomości, ale zapomnisz o tagach ‘alt' to cała wiadomość może dla odbiorcy nie mieć sensu lub czytelnik może nie zostać skłoniony do podjęcia pożądanego działania. Wypełnienie tagu ‘alt' pozwala na pokazanie co powinno znajdować się w tym miejscu wiadomości.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

E-mail marketing - trzy porady

E-mail marketing - trzy porady


Autor: W. Orzechowski


Trzy krótkie, proste i podstawowe porady, które pozwolą uczynić prowadzony przez ciebie e-mail marketing profesjonalnym i uchronią cie przed posądzeniem o SPAM.


Unikaj zbyt długich adresów URL


Linki o zbyt długich adresach URL mogą być ciężkie do kliknięcie, ponieważ jeżeli nie zmieszczą się w jednej linijce wiadomości e-mail, to ulegną „złamaniu" na dwie linie. Niektóre programy pocztowe potraktują taki link jako dwa osobne odnośniki, przez co kliknięcie użytkownika nie przeniesie go tam, gdzie byśmy chcieli. Tak samo jest z obecnością niektórych znaków specjalnych w adresie URL, na przykład ‘#'.


Postaraj się, aby twoje linki mieściły się w jednej linijce. Jeżeli zajdzie taka potrzeba to skracaj tekst linku lub korzystaj ze skracarek linków. W ostateczności możesz podać link w formie zwykłego tekstu (bez klikanego odnośnika) i poprosić czytelnika o wklejenie danego linka do paska adresu jego przeglądarki. Jednak jeżeli chcesz prowadzić profesjonalny e-mail marketing to nie stosuj takiego rozwiązania.


Unikaj pisania wielkimi literami i wykrzykników


To jest podstawowa zasada e-mail etykiety i netykiety. W Internecie przyjęło się, że pisanie WIELKIMI LITERAMI oznacza krzyk. Wykrzyknik raczej też jest jednoznacznie kojarzony. Pomyśl, czy twoi potencjalni klienci byliby zachwyceni, gdybyś na nich krzyczał w rzeczywistości? Nie sądzę - tak samo jest z e-mail newsletterami.

Oferuj opcję wypisania się z listy mailingowej


Zawsze dawaj szansę swoim subskrybentom na wypisanie się z Twojej listy e-mailingowej. Przeważnie link umożliwiający wypisanie się z newslettera jest oczekiwany na końcu wiadomości. Prowadząc kompleksowy e-mail marketing musisz zawrzeć taki link w każdej swojej wiadomości. Jego obecność pokazuje twoim odbiorcom, że ich szanujesz i dbasz o nich. Poza tym ludzie wolą zawsze mieć wolny wybór niż być do czegoś zmuszani.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Video online w promocji marek

Video online w promocji marek


Autor: TVIP


Nie podlega dyskusji fakt, iż kanałów, za pomocą których możemy prezentować reklamy jest wiele, jak i to, że nie wolno ograniczać się tylko do jednego z nich.


W zależności od rodzaju produktu, jaki oferujemy, możemy skupić się mniej lub bardziej na danym, dla nas przeznaczonym, typie video online. Jesteśmy już świadomi, iż w dzisiejszym świecie Nowych Mediów, najbardziej efektywnym miejscem promowania produktów i usług jest Internet. Pierwszy krok więc za nami.

– Każda firma, której zależy na umocnieniu swojego brandu w świecie coraz liczniejszych świadomych konsumentów, powinna inwestować nie tylko w markę produktów bądź usług ale również w to, jak jest postrzegana jako pracodawca. Chcemy pokazać, kto w oczach studentów jest pracodawcą z wyboru a nie z konieczności – mówi Jakub Jański, Specjalista Employer Branding, Universum Polska, współtwórca ogólnopolskiego badania Universum Student Survey przeprowadzonego w okresie od 9 listopada 2009 r. do 6 kwietnia 2010 r, gdzie studenci oceniali firmy na podstawie przekazów, które do nich docierają różnymi kanałami medialnymi, ale także same przekazy.

Jaka jest różnica pomiędzy działaniem mającym na celu wypromowanie soku marki X, a dążeniem do wykreowania wizerunku danej firmy jako atrakcyjnego pracodawcy? – Zasadniczo, consumer branding i employer branding mają ten sam cel, czyli taki którego zadaniem jest przekonanie ludzi do myślenia w określony sposób – twierdzi Małgorzata Szoka, Marketing Project Manager, Universum. Jej zdaniem nadal jest za mało współpracy pomiędzy działem HR i marketingu. – Wiele organizacji zyskałoby na skuteczności, gdyby połączyły employer i consumer branding. Nawet jeśli kreowanie wizerunku firmy wśród potencjalnych pracowników odbywa się na innych zasadach niż promocja produktów, to nie wolno zapominać o tym, że chodzi o reklamę tej samej marki – dodaje.

Przyjrzyjmy się ostatniej z kampani firmy Rockwool Polska, która pod hasłem „Ociepl ściany i jedź do ciepłych krajów!” zainicjowała konkurs promujący produkowane przez nią systemy i materiały ociepleniowe, w związku z czym uruchomiła kanał poradnikowy na portalu YouTube dostępny pod adresem: www.youtube.com/kanalrockwool.

Znajdują się tam filmy prezentujące jak prawidłowo wykonać ocieplenie domu oraz jakie korzyści można uzyskać dzięki lepszej izolacji. Rolę przewodnika po zagadnieniach związanych z ociepleniem domu pełni wirtualny doradca techniczny – Jan Skała.

Ponadto, firma Rockwool Polska uruchomiła nowy serwis internetowy: www.dom.rockwool.pl przygotowany z myślą o inwestorach indywidualnych, którzy rozważają lub planują ocieplenie domu i chcieliby zasięgnąć dodatkowych informacji w tym temacie.

Firma zaplanowała akcję promocyjną do końca stycznia przyszłego roku. Kreację i zasady promocji przygotowała agencja reklamowa GPD, która odpowiada też za obsługę konkursu.

Kolejnym z przykładów niech będzie product firmy Danone, która uruchomiła serwis Actimel Pogromca Mitów mający za zadanie rozprawiać się z rzekomo nieprawdziwymi teoriami dotyczącymi probiotyków i Actimela. Jak twierdzą przedstawiciele firmy, serwis „walczy z tym, co niezgodne z prawdą, a jednocześnie wyjaśnia, czym jest Actimel i na czym polega jego dobroczynne działanie.” Na tej stronie będę gromił mity o Actimelu – zapowiada dr Adam Adamek, ekspert zdrowia publicznego oraz manager do spraw badań naukowych w firmie Danone.

Z serwisu dowiadujemy się, iż Actimel to produkt probiotyczny zawierający specjalne, dobroczynne bakterie, które pomagają wzmacniać odporność. Nasza odporność stale narażona jest na szkodliwe czynniki zewnętrzne – pogodę, stres, szkodliwe bakterie czy niewłaściwą dietę. To może powodować ubytki w naturalnej barierze ochronnej obecnej w naszych jelitach. Właśnie tam – w jelitowym układzie GALT (czyli jelitowej tkance limfatycznej), gdzie znajduje się 70% wyspecjalizowanych komórek immunologicznych, odpowiedzialnych za naszą odporność – ma działać Actimel.

Ricky Van Veen, współtwórca słynnej strony www.collegehumor.com na szczycie medialnym w Nowym Jorku przedstawił 10 nieskutecznych teorii na temat promocji produktu w Internecie. Radził jak zmienić niezadowolonego odbiorcę w szczęśliwego klienta. Poniżej prezentujemy pięć, najważniejszych naszym zdaniem, mitów.

Mit 1. Odbiorcy będą zadowoleni mając możliwość obejrzenia Twojego video w sieci.

To nie wystarczy, video musi mieć cel; jeśli sam nie jesteś w stanie odpowiedzieć na pytanie dlaczego ktoś miałby obejrzeć Twoją video prezentację powinieneś zrezygnować z tego pomysłu. Jeśli nie przekonasz siebie, nikogo nie będziesz w stanie przekonać.

Mit 2. Odbiorcy obejrzą Twoje video w skupieniu.

„Nie możesz posadzić ludzi i zmusić ich do oglądania czegokolwiek”- mówi Veen. Podczas, gdy reklama telewizyjna jest pasywna i można połączyć oglądanie spotu z inną czynnością, video w Internecie wymaga wyłączności i walczy o uwagę z innymi forami na przykład dużą konkurencję stanowią baner. Treści musisz przekazać więc w szybki i interesujący sposób.

Mit 3. Odbiorcy sami znajdą Twoje video.

Niestety, ale nie. Najlepszym rozwiązaniem jest umieszczenie go na stronie internetowej i You Tubie. Veen przestrzega też przed stratą dużej ilości czasu na umieszczenie filmu na wielu platformach, wiadomo, że i tak najwięcej przekierowań otrzymamy z You Tuba.

Mit 4. Zbudujmy naszą własną społeczność i dajmy jej odpowiednie narzędzia.

Nie ma sensu tracić cennego czasu na coś co już istnieje, z Facebookiem i Twitterem bardzo trudno konkurować. Lepszym rozwiązaniem jest więc założenie firmowego konta na istniejącym już portalu, chyba, że mamy pomysł, który zaskoczy wszystkich.

Mit 5. Profesjonalizm ponad wszystko.

Firmy promujące swoje produkty w sieci często nie chcą i obawiają się prezentacji marki od kuchni. Tymczasem to najbardziej interesuje potencjalnych odbiorców. Nie bójmy się więc wrzucać nawet słabej jakości zdjęć, zrobionych na przykład telefonem komórkowym takie amatorskie fotki często oddają atmosferę panującą w firmie i zachęcają do odwiedzin nie tylko wirtualnych.

Z powyższego wynika więc, iż w przygotowaniach do promocji marki w Internecie warto pójść własną drogą i odrzucić obowiązujące schematy. Taka strategia może przynieść niespodziewane korzyści w postaci nowych klientów, a o to przecież w tym wszystkim chodzi. Wolną rękę w tej kwestii pozostawmy jednak profesjonalistom.

Źródła:
http://www.mediabistro.com,
http://videomarketing.net.pl,
http://artelis.pl


Przypisy:
http://wiadomosci.nf.pl
Marketing terytorialny czyli jak promują się polskie regiony

przeczytaj więcej o videomarketingu na: blog.tvip.pl

TVIP

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

środa, 14 października 2015

E-mail marketing dla nowych firm

E-mail marketing dla nowych firm


Autor: W. Orzechowski


Ciężko pracowałeś nad stworzeniem własnego przedsiębiorstwa i dopracowywałeś wszystkie detale od dłuższego czasu. Teraz nadszedł czas - czas na poinformowanie świata o twoim nowym biznesie.


Najlepsi marketingowcy wiedzą, że efektywne wejście na rynek jest kluczowym czynnikiem, decydującym o długoterminowym sukcesie nowego przedsiębiorstwa. Uruchomienie nowej firmy jest ciekawa wiadomością dla gałęzi gospodarki, z którą związane jest twoje przedsiębiorstwo i dla społeczności, w której żyjesz. Szansa na zaoferowania tak interesujących dla tych ludzi wiadomości może się już nie powtórzyć, więc musisz wykorzystać nadarzającą się okazję. Tą okazję, która praktycznie sama wpada ci w twoje ręce, najłatwiej wykorzystać stosując kompleksowy e-mail marketing.


Żeby wywrzeć jak największe wrażenie uruchomieniem swojej firmy, musisz przekazać tą wiadomość do jak największej liczby osób - coś co dzięki e-mail marketingowi staje się bardzo łatwe. Profesjonalny e-mail marketing opiera się na dużych i sprawdzonych bazach adresowych. Nie musisz wcale kupować bazy adresów e-mail, za ciężkie pieniądze. Sam, praktycznie zerowym kosztem, możesz postarać się o jej stworzenie. Ważne jest, żeby zacząć wcześnie - zacznij zbierać imiona i adresy e-mail swoich przyjaciół znajomych, rodziny, społeczności biznesowej, potencjalnych klientów oraz ludzi z twojej branży. Za każdym razem, kiedy nawiążesz ważny kontakt, zapytaj tych ludzi, czy możesz ich dołączyć do swojej listy e-mail. Dzięki temu do czasu uruchomienia swojej firmy zbierzesz bogatą listę ludzi, którzy będą zainteresowani twoim przedsiębiorstwem i twoja działalnością.

Jeszcze raz powtórzę - pamiętaj, nie zmarnuj okazji jaką daje dobry start w biznesie.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

E-mail marketing jako tania reklama dla nowo powstałych przedsiębiorstw

E-mail marketing jako tania reklama dla nowo powstałych przedsiębiorstw


Autor: W. Orzechowski


Uruchomienie nowego przedsiębiorstwa jest zawsze niezwykle kosztownym przedsięwzięciem. Jeżeli ktoś decyduje się na założenie własnego biznesu musi liczyć się z poważnymi kosztami.


W przeszłości działania marketingowe, które trzeba było podjąć w celu wypromowania nowo powstałej firmy, były jedną najbardziej kosztotwórczych pozycji w budżetach startujących biznesów. Jeżeli jednak zdecydujesz się skorzystać z e-mail marketingu, to możesz wypromować swoją firmę na wielką skalę, przy bardzo niskich lub nawet zerowych kosztach. Ten rodzaj działań marketingowych jest chyba najbardziej efektywny pod względem kosztowym - kompleksowy e-mail marketing nie musi być drogi i co najważniejsze możesz prowadzić go sam, bez udziału firm i osób trzecich.


Nawet jeżeli już wystartowałeś ze swoim pomysłem na biznes, i w tej chwili inwestujesz duże środki finansowe w ulotki, reklamy telewizyjne i radiowe, billboardy oraz inne formy reklamy powinieneś rozważyć e-mail marketing jako opłacalną alternatywę lub uzupełnienie twoich działań marketingowych, w celu rozesłania informacji o swoim przedsiębiorstwie i swojej działalności do jak największej liczby osób. Nawet jeżeli budżet twojego nowego przedsiębiorstwa nie pozwala na jakiekolwiek działania marketingowe i reklamowe, to z pewnością dobrym pomysłem będzie zainteresowanie się e-mail marketingiem. Jeżeli w twoim budżecie zostało trochę wolnych środków, warto rozważyć zlecenie e-mail marketingu fachowcom - profesjonalny e-mail marketing nie musi wcale być drogi. Przekonasz się o tym wysyłając zapytanie ofertowe do upatrzonej przez ciebie firmy zajmującej się tymi działaniami. Z pewnością uda się dopasować ofertę i koszty do twoich możliwości finansowych i oczekiwań.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.