niedziela, 3 stycznia 2016

13 sekretów marketingu emailowego za pomocą autoresponderów - sekret #13

13 sekretów marketingu emailowego za pomocą autoresponderów - sekret #13


Autor: Mirek Szmajda


Najcenniejszą rzeczą jaką daje autoresponder jest automatyzacja marketingu. Większość sądzi, że sprowadza się to do wysyłania wiadomości, które wcześniej trzeba najpierw napisać. Są jednak metody wykorzystywania autorespondera, gdzie wiadomości piszą się same.


Stosuj dynamiczne pobieranie do wiadomości treści ze stron internetowych. To jest jedna z najbardziej zaawansowanych technik wykorzystywania autoresponderów.

Tworzysz tylko pewien szablon wiadomości. To co modyfikujesz później, to zawartość strony internetowej, z którą jest zintegrowany autoresponder. W kolejnych emailach wstawiana jest treść wskazanej strony. Może to być zarówno plik tekstowy, jak i cala strona HTML.

Kluczem do automatyzacji zmieniania treści emaili jest tutaj zmienianie treści na stronie. Może to być realizowane ręcznie lub automatycznie.

Na przykład co jakiś czas dodajesz nowe produkty do sklepu. W sklepie zwykle jest specjalna strona, na której są wyświetlane nowości. Wystarczy nowy produkt dodać do kategorii “Nowości” i od razu pojawia się on na takiej stronie. Zintegrowany ze stroną autoresponder pobiera zawartość tej strony i na przykład co tydzień automatycznie wysyła emaila z tą zawartością. Subskrybenci automatycznie, regularnie otrzymują listę nowych produktów.

To samo możesz robić z produktami w promocji, wyprzedaży itp. Wystarczy tylko zmieniać stronę internetową. Autorespondera nie musisz ruszać.

A jeśli posiadasz sklep zbudowany w oparciu o program partnerski, taki jak na przykład oferuje Nexto.pl, możesz całkowicie zautomatyzować wszystko. Taki sklep automatycznie dodaje nowe produkty do oferty. Autoresponder pobiera listę nowych produktów i automatycznie je wysyła do osób na twojej liście.

Jedyna rzecz o którą musisz się troszczyć, to budowanie jak największej listy. Sprzedażą na tej liście zajmuje się już autoresponder.


Wszystkie sekrety poznasz na kursie "Sekrety Zaawansowanego Autorespondera". Wejdź na stronę http://ZaawansowanyAutoresponder.pl, aby otrzymać bezpłatny dostęp do wszystkich sekretów w wersji na wideo.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

sobota, 2 stycznia 2016

Dlaczego skuteczny marketing nie zawsze jest dobrym marketingiem?

Dlaczego skuteczny marketing nie zawsze jest dobrym marketingiem?


Autor: Mirek Szmajda


Większość osób, które skupia się tylko na zarabianiu w internecie, bardzo szybko wpada w pokusę sprzedaży za wszelką cenę. Zaczynają stosować metody, które działają, ale które nie są uczciwe wobec klienta. Taki marketing daje pieniądze, ale jest metodą która działa tylko do czasu.


Stale mamy w życiu do czynienia ze sprzedawcami, którzy wykorzystują niewiedzę konsumenta i nadużywają jego zaufanie. Tak jest od wieków w tradycyjnej sprzedaży i tak samo jest w sprzedaży internetowej.

Co jakiś czas pojawiają się w sieci nowe naciągające klienta na zakup metody. Bazuje one na różnych technikach perswazji, wpływania na innych, NLP itp. Wszystkie te metody można wykorzystać w dobrym i złym celu. Pokusa zarobienia jak najwięcej za wszelka cenę powoduje, że niektórzy wchodzą na ciemną stronę sprzedaży i zaczynają naciągać klienta.

Na przykład jakiś czas temu pojawiły się w Google reklamy promujące dostęp do różnych porad w zamian za opłatę przez SMS. Koszt SMSa często był podany bardzo małą, nieczytelną czcionką. Po wpisaniu otrzymanego kodu z wiadomości SMS, klient dowiadywał się nagle, że aby otrzymać produkt musi wysłać jeszcze drugiego podobnego SMSa. W efekcie albo zapłacił podwójnie, albo stracił pieniądze nie otrzymując nic w zamian!

Podobna metoda jest wykorzystywana przy sprzedaży po sprzedaży (tzw. upselling i downselling). Kupując samochód dostajesz propozycję dokupienia do niego różnych dodatków. Kupując program antywirusowy dostajesz propozycję zakupienia drugiego roku subskrypcji po obniżonej cenie. Jednak w tych przypadkach wszystko jest w porządku, bo zawsze masz ten podstawowy produkt. Nie kupując nic dodatkowego i tak zatrzymujesz to, za co już zapłaciłeś.

Jak widać, ta sama technika może być wykorzystane w uczciwy lub naciągający klienta sposób. Weźmy jeszcze inny przykład.

W ostatnim czasie bardzo popularna stała się metoda ograniczonej czasowo i ilościowo dostępności towaru. Jest to bardzo dobra i bardzo skuteczna technika marketingowa. Nie ma w niej nic złego, dopóki używa się jej w sposób zgodny z prawdą.

Jeśli masz tylko 100 miejsc na szkolenie i sprzeda się 10, to nie pisz, że sprzedało się 70, tylko dlatego, że to lepiej zadziała na potencjalnych klientów. Ograniczenie dostępności pomaga klientowi w podjęciu decyzji o zakupie i nie odkładaniu tego w nieskończoność. Obie strony, sprzedawca i kupujący od razu oszczędzają sobie czas. Bądź jednak uczciwy.
Co z tego, że nikt być może nawet o tym się nie dowie. Takie kłamstwo buduje w tobie przyzwyczajenie do kolejnych podobnych kłamstw.

Podobnie nadużywana jest technika podnoszenia ceny. Na przykład jeden z polskich serwisów, za pomocą którego można sprzedawać produkty informacyjne ma mechanizm podnoszący cenę co parę minut. Wystarczy jednak wejść na tę samą stronę w innej przeglądarce i cena znowu jest taka jak była na początku. Informacja o podnoszeniu ceny nie jest więc prawdziwa i służy wyciąganiu pieniędzy z kieszeni klienta.

Taka sytuacja powoduje, że klienci są coraz bardziej ostrożni i przestają wierzyć w zapewnienia twoich ofert. W efekcie stają się one coraz mniej skuteczne. Nawet jeżeli ty nie stosujesz takich technik, a tylko korzystasz z serwisu do sprzedaży, na którym inni stosują nieuczciwe techniki skazujesz siebie ryzyko oceny, że ty też stosujesz podobne metody. To jest jeden z powodów dla których warto sprzedawać na własnych stronach internetowych, na własnym hostingu.

Jak w takiej sytuacji stosować skuteczny marketing nie tracąc zaufania swoich klientów?

Przede wszystkim utrzymuj kontakt z klientem i potencjalnym klientem, aby pokazywać mu kolejne i kolejne oferty. W ten sposób dajesz świadectwo, że na przykład u ciebie informacja o ograniczonej ofercie jest prawdziwa. Na przyzwyczajonego klienta ta metoda działa wtedy doskonale.

Skuteczny marketing nie zawsze jest dobry, bo bywa niestety nieuczciwy. Wówczas jego stosowanie działa tylko do czasu nagłośnienia stosowanej metody. Jeśli jest to duże naciąganie i coraz powszechniej stosowane, bywa, że sprawa trafia nawet do polityków, którzy na szczęście zmieniają wtedy prawo. Dlatego nieuczciwy sprzedawca stale musi zmieniać swoje metody.

Dobry marketing, działający w sposób etyczny, zawsze będzie dobrze funkcjonował. To właśnie powinno być twoim celem. Stwórz system marketingu, który będzie działał, niezależnie od zmian w prawie. Po prostu bądź uczciwy z założenia.


Jeśli chcesz wiedzieć więcej, odwiedź stronę http://SprzedawcaInternetowy.pl, gdzie znajdziesz dużo wartościowych porad dla właścicieli firm i internetowych sprzedawców.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

13 sekretów marketingu emailowego za pomocą autoresponderów - sekret #12

13 sekretów marketingu emailowego za pomocą autoresponderów - sekret #12


Autor: Mirek Szmajda


Co zrobić aby emaile z twojego autorespondera były czytane częściej niż emaile twojej konkurencji? Jak sprawić aby twoje wiadomości nie ginęły w gąszczu kolejki emaili, które ma do przejrzenia twój potencjalny klient?


Ustaw wysyłanie wiadomości automatycznych na inne godziny niż twoja konkurencja. Ustaw wysyłanie na godzinę, kiedy twoja grupa docelowa jest najbardziej aktywna.

99% autoresponderów twojej konkurencji wysyła wiadomość o północy. A konkurencją jest w sumie każdy email. Emaile od ludzi są wysyłane o różnych porach. O północy w sumie rzadko. Więc przestaw swój autoresponder tak, aby też wysyłał emaile jak zwykły człowiek, czyli wtedy kiedy się już nie śpi.

Podobno najlepsza godzina to godzina 11. Jednak w sumie zależy od grupy docelowej. Faktycznie rano większość ma pełną skrzynkę. Więc łatwo zginąć tam ze swoją wiadomością. Jeżeli twoja automatyczna wiadomość zostanie wysłana koło południa, to jest duże prawdopodobieństwo, że pojawi się wśród pierwszych wiadomości do przeczytania.

Większość osób ma tak ustawiony program pocztowy, że najnowsze wiadomości widoczne są na początku. Jeśli ktoś przegląda pocztę i w tym momencie docierasz ze swoją przesyłką, prawdopodobnie taka wiadomość zostanie od razu przeczytana.

W autoresponderze Fump jest specjalna opcja pozwalająca na ustawienie czasu wysyłki wiadomości cyklicznych. Możesz to przestawić i od tego momentu wiadomości automatyczne będą wysyłane od określonej godziny. Pamiętaj, że wysyłanie jakiś czas trwa. I nie wszystkie wiadomości będą wysłane od razu.

W przypadku autoresponderów, których nie masz na własnym hostingu w większości przypadków nie ma możliwości ustawienia czasu wysyłki. Wiadomości są wysyłane przez całą noc, z kolejnych list. Chyba, że zastosujesz taki trik, że przestawisz strefę czasową (jeśli oczywiście w danym autoresponderze jest taka możliwość). Wtedy możesz wybrać taką strefę, która ma przesunięty czas w stosunku do twojego i wtedy wiadomości będą wychodziły tak jak chcesz.


Wszystkie sekrety poznasz na kursie "Sekrety Zaawansowanego Autorespondera". Wejdź na stronę http://ZaawansowanyAutoresponder.pl, aby otrzymać bezpłatny dostęp do wszystkich sekretów w wersji na wideo.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Marketing relacyjny to zupełnie coś innego niż marketing społecznościowy

Marketing relacyjny to zupełnie coś innego niż marketing społecznościowy


Autor: Mirek Szmajda


Samo korzystanie z marketingu społecznościowego nie oznacza, że stosujesz marketing relacyjny. To pierwsze może być bardzo ulotne. Dopiero to drugie da ci stałe i odpowiednio wysokie dochody o jakich marzysz.


Marketing relacyjny powstał zanim jeszcze istniał marketing społecznościowy. Powstał jako przeciwstawienie się marketingowi transakcyjnemu, w którym najważniejszą rolę pełni realizacja jak największej i maksymalnie szybkiej liczby transakcji sprzedaży. W marketingu relacyjnym najważniejsze są z kolei relacje z klientami.

Relacje można oczywiście nawiązywać za pomocą marketingu społecznościowego. Jednak marketing społecznościowy może również służyć marketingowi transakcyjnemu. Wszystko zależy od sposobu jego zastosowania.

W marketingu społecznościowym możesz wykorzystać mechanizm wirusowego rozprzestrzeniania się informacji. Jednak może być on generowany w sposób nie mający nic wspólnego z relacjami, jakie nawiązujesz z klientem. W marketingu społecznościowym istotną rolę odgrywają relacje między ludźmi. Niekoniecznie muszą to być relacje między sprzedawcą, a kupującym.

Efektem marketingu społecznościowego może być jednorazowa duża popularność nagrania wideo, strony internetowej, czy wreszcie produktu. Może to się świetnie przełożyć na sprzedaż i zarobek. Niekoniecznie przyniesie ci to jednak stałe dochody.

W marketingu relacyjnym stawiasz na trwałość relacji z klientami. O wiele ważniejsze od jednorazowej sprzedaży jest tutaj sprzedaż w całym życiu klienta.

W marketingu społecznościowym największą rolę odgrywają relacje miedzy klientami. W marketingu relacyjnym stawiasz przede wszystkim na swoje relacje ty-klient. Ważne aby te relacje były obustronne i inicjowane również przez klienta. Oczywiście możesz też wspierać relacje między klientami, ale nie jest to najważniejsze. A nawet może być czasem niekorzystne.

Na przykład jeżeli wiesz, że twój produkt jest zwykle doceniany dopiero po dłuższym objaśnieniu jego korzyści oraz tylko w pewnych grupach docelowych, to relacje między klientami mają sens tylko w tych wąskich grupach i dopiero na pewnym dalszym etapie poznania produktu. W tym wypadku jeżeli potencjalni klienci zbyt szybko wciągnęliby się w dyskusje między sobą o tym co sprzedajesz, w efekcie ty zaczniesz tracić kontrolę na procesem marketingowym. Często tak właśnie dzieje się w przypadku MLM.

W marketingu relacyjnym każda relacja może być unikalna. Właściwie z punktu widzenia klienta zawsze taka powinna być. Klient musi odczuwać, że twoja uwaga jest skierowana przede wszystkim na niego. Jego nie obchodzą inni klienci. On kupuje od ciebie, bo to on ma mieć z tego korzyści.

W marketingu społecznościowym nastawiasz się na grupę. Poparcie grupy wspiera twoją wiarygodność. Na początku sprzedaży może ci się to bardzo przydać. Jednak jeżeli nie zastosujesz głębszych metod marketingu relacyjnego, bardzo łatwo możesz też klientów stracić. Marketing społecznościowy jest bowiem powierzchowny i tak samo jak może ci łatwo pomóc pozyskać klientów, tak samo może łatwo ci ich zabrać. W marketingu społecznościowym nie masz bowiem takiej kontroli jak w szeroko bardziej pojętym marketingu relacyjnym.

Marketing relacyjny to przede wszystkim bardzo intymny kontakt z klientem. To głębokie zrozumienie potrzeb klienta i sprzedaż ukierunkowana absolutnie na uszczęśliwienie klienta tak, jak to będzie najkorzystniejsze dla niego, a nie jak powie mu o tym tłum innych ludzi.


Jeśli chcesz dowiedzieć się jak przyciągnąć więcej klientów z internetu w dobie coraz większej konkurencji kliknij na stronę http://MarketingRelacyjny.pl, gdzie w niezwykle przystępny sposób Mirek Szmajda krok po kroku wyjaśni ci jak to zrobić.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy Twój klient ponosi ryzyko kupując w Twojej firmie?

Czy Twój klient ponosi ryzyko kupując w Twojej firmie ?


Autor: Jacek Pietrasiuk


Podstawowym problemem stojącym na drodze skutecznej sprzedaży jest obawa klienta przed ryzykiem związanym z zawieraną transakcją. Większość osób boi się, że straci swoje pieniądze jeśli dokonają zakupu.


O powodzeniu transakcji decyduje więc strach klienta przed źle zainwestowaną gotówką. Poza ryzykiem finansowym istnieje również czynnik psychologiczny i emocjonalny.

I o ile ryzyko jest nieodłącznym elementem kupowania to możesz je przerzucić z klienta na sprzedawcę czyli na siebie. Twoim zadaniem jest zapewnienie klienta, że to nie on ponosi ryzyko transakcji. Dzięki temu wzrastają szanse na to, że Twój klient powie tak, otworzy portfel i zapłaci.

Najpopularniejszą formą odwracania ryzyka jest gwarancja zwrotu pieniędzy. Może ona wyglądać następująco: ‘Jeśli w ciągu 30 dni od zakupu uznasz z jakiegoś powodu, że nasz produkt nie spełnia Twoich oczekiwań, napisz do nas a my zwrócimy Ci pieniądze!’.

Wielu przedsiębiorców nie wprowadza w swojej firmie nigdy odwrócenia ryzyka, ponieważ obawiają się zwrotów. Najczęściej są to obawy zupełnie nieuzasadnione, ponieważ liczba zwrotów oscyluje zwykle na poziomie 1-2%. Oczywiście produkty oferowane przez firmę muszą być wysokiej jakości i spełniać oczekiwania klientów.

Powinieneś również pamiętać, że zgodnie z polskim prawem każdemu klientowi, który zakupił Twój produkt przez internet przysługuje prawo jego zwrotu w ciągu 10 dni. Dlaczego zatem nie zakomunikować potencjalnemu klientowi wprost czegoś, do czego i tak jesteś zobowiązany ?

Poza gwarancją zwrotu pieniędzy możesz w swojej firmie zastosować również inne formy odwrócenia ryzyka np. gwarancję darmowej naprawy towaru przez określony czas, darmową pomoc po zakupie produktu, gwarancję osiągnięcia konkretnych efektów czy wykonanie usługi jeszcze raz za darmo jeśli ta pierwsza nie spełni oczekiwań klienta.

Możesz także najpierw dostarczyć klientowi produkt np. na 30 dniowy okres testowy a dopiero potem zażądać zapłaty (tak działają m.in. producenci oprogramowania komputerowego). Oprogramowanie możesz wypróbować zanim podejmiesz decyzję o zakupie. Odważniejsi przedsiębiorcy mogą również zaoferować finansową rekompensatę za niezadowolenie klienta i stracony przez niego czas np. zwrot podwójnej ceny zakupu.

Nie oferując odwrócenia ryzyka w swojej firmie pozbawiasz się szans na finalizację wielu transakcji. Natomiast w praktyce (przy założeniu wysokiej jakości produktu) koszty pokrywania zwrotów będą znacznie niższe niż wpływy ze sprzedaży zwiększone dzięki wprowadzeniu odwrócenia ryzyka. Jeśli Twoje przychody dzięki wprowadzonemu odwróceniu ryzyka wzrosną o 15-20% a zwroty wyniosą 2% to wdrożenie go w Twojej firmie będzie dla Ciebie opłacalne.


Autor: Jacek Pietrasiuk właściciel StrategieWzrostu.pl. Więcej artykułów na jacekpietrasiuk.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.