niedziela, 20 marca 2016

Kultura organizacji (przedsiębiorstwa) - podstawowe pojęcia

Kultura organizacji (przedsiębiorstwa) - podstawowe pojęcia


Autor: Ferdis


Definicja kultury jest trudna do jednoznacznego zredagowania, chociaż wszyscy - na ogół intuicyjnie - rozumiemy, co kryje się pod tym pojęciem. Badacze kultury piszą o kulturze jako o systemie komunikacji międzyludzkiej.


Kultura operuje językiem „słyszalnym" i niesłyszalnym'' dając nam wspólny wizerunek świata, nas samych i naszej w nim roli.Kultura uczy nas, jak poruszać się w świecie, jak go interpretować i oceniać w kontekście: co jest dobre, a co złe i pozwala porządkować reguły współżycia społecznego.[i]

Definicja kultury jest trudna do jednoznacznego zredagowania, chociaż wszyscy - na ogół intuicyjnie - rozumiemy, co kryje się pod tym pojęciem. Badacze kultury piszą o kulturze jako o systemie komunikacji międzyludzkiej. Kultura operuje językiem „słyszalnym" i niesłyszalnym'' dając nam wspólny wizerunek świata, nas samych i naszej w nim roli. Kultura uczy nas, jak poruszać się w świecie, jak go interpretować i oceniać w kontekście: co jest dobre, a co złe i pozwala porządkować reguły współżycia społecznego.[i]

Kultura nie jest tworem natury ale zbiorowości ludzkich. Otrzymujemy ją od innych, tych którzy wcześniej od nas byli jej uczestnikami. Jest wiec nam dana. Jednocześnie będąc czymś żywym, albowiem żyjemy w niej i współtworzymy ją przez całe nasze życie. Edgar Schein, słynny badacz kultury przedstawia kulturę jako trójpoziomowy układ zbudowany z artefaktów, norm i wartości oraz podstawowych założeń kulturowych; przy czy najłatwiejszym do obserwacji jest poziom artefaktów kulturowych zbudowany z:

a) języka danej kultury;

b) artefaktów behawioralnych;

c) artefaktów fizycznych.

Normy i wartości a zwłaszcza podstawowe załażenia kultury są dużo trudniejsze do obserwacji lub wręcz całkowicie niedostępne naszemu postrzeganiu. Możemy wyróżnić różne płaszczyzny kultury, w zależności od skali jej występowania. Mamy więc kultury: kontynentów, grup zawodowych, narodów, regionów, społeczności lokalnych, organizacji. Mają ją także przedsiębiorstwa i instytucje, w których jest jednym z elementów - może nie najbardziej istotnym – ale pozostającym w ścisłym związku z efektywnością. Kultura organizacji (przedsiębiorstwa) jest to zestaw wartości, które pomagają jej członkom (pracownikom) zrozumieć, za czym się organizacja (przedsiębiorstwo) opowiada, jak pracuje, co uważa za ważne i do jakiego dąży celu.[ii]

Kultura organizacji (przedsiębiorstwa) jest pojęciem nieuprzedmiotowionym, które wymyka się obiektywnemu pomiarowi czy obserwacji. Mimo to, odgrywa niezmiernie istotną rolę w kształtowaniu zachowania menedżerów jako podstawa wewnętrznego otoczenia organizacji. Kultura to dusza „firmy”, jej osobowość, to społeczne spoiwo i budulec, z którego organizacja (przedsiębiorstwo) czerpie energię do ciągłego modernizowania się, czasem też na przetrwanie trudnych momentów.[iii]

Znaczenie kultury w organizacji (przedsiębiorstwa) i czynniki ją określające

Kultura określa nastrój organizacji i jest bardzo ważnym czynnikiem kształtującym jej ogólną sprawność i długofalowe powodzenie. „Firmy”, którym udaje się wypracować i utrzymać silną kulturę są zdecydowanie sprawniejsze niż te, które maja trudności ze stworzeniem silnego zestawu wartości, które pomagają pracownikom rozumieć, jakie są cele i jaka jest misja przedsiębiorstwa.

Kultura przedsiębiorstwa kształtuje się i rozwija w ciągu długiego okresu działalności. Często punktem wyjścia do jej powstania są postawy i przekonania założycieli. W miarę rozwoju organizacji jej kultura ulega modyfikacjom, jest doskonalona i wzbogacana przez nowe symbole, charakterystyczne postacie, anegdoty, obowiązujące hasła, odbywane uroczystości.

Duże znaczenie dla kształtowania kultury organizacji mają również wspólne doświadczenia załogi - spektakularne sukcesy ale i porażki, a których wszyscy woleliby zapomnieć. Istotny wpływ ma także polityka kadrowa - w przedsiębiorstwach, gdzie często zmieniają się zespoły kierownicze, pracownikom trudno jest odnaleźć cel firmy i sens jej działania nie sprzyja to efektywności a nawet jej przeciwdziała..

Jeśli kultura organizacji łączy całą organizację, to kultura antyefektywnościowa dzieli należących do niej ludzi. Nawet, jeśli identyfikują się oni z organizacją to wewnętrzne sprzeczności miedzy niechętnymi lub obojętnymi sobie grupami wpływają negatywnie na jakość organizacji.[iv]

Przykładowy opis elementów kultury organizacji

Przedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowo Usługowe „XXX'' w mieście YYY powstało (powiedzmy) w 1992 roku na bazie likwidowanego przedsiębiorstwa państwowego, po którym przejęło majątek na drodze prywatyzacji (spółka pracownicza). W chwili obecnej Przedsiębiorstwo "XXX'' stanowi spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, działa na terenie pięciu pobliskich miast i zajmuje się handlem detalicznym artykułami przemysłowymi. Spółka zatrudnia 24 osoby, prowadzi działalność handlową na powierzchni ponad 10000 m2 w 5 sklepach. Roczne obroty firmy kształtują się w granicach 19 mln złotych.

Opis kultury tego przedsiębiorstwa nastręczy –zwłaszcza obserwatorowi z zewnątrz - sporo kłopotów, gdyż jest to organizacja stosunkowo młoda, która jeszcze nie ukształtowała sobie właściwych wartości i norm w sferze kultury. Jednak można już odnaleźć pewne elementy kultury organizacji zwłaszcza na poziomie artefaktów.

W zakresie sposobu porozumiewania się nie da się wyróżnić jakichś charakterystycznych wspólnych wyrażeń, skrótów myślowych czy wyrazów niezrozumiałych dla ludzi z zewnątrz. Na pewno wspólny dla wszystkich sprzedawców jest sposób rozmowy z Klientami nastawiony na to by każdy z nich miał wrażenie, że jest traktowany wyjątkowo. W stosunku do siebie nawzajem sposób odnoszenia pracowników jest życzliwy i sympatyczny'. Nie da się zauważyć istnienie jakiegoś tabu - nie istnieją tematy, o których nie można rozmawiać.

Artefakty fizyczne – charakterystyczny znak firmowy rozpoznawalny już przez mieszkańców części województwa umieszczony na wszystkich budynkach" jakie posiada firma, na tablicach reklamowych przy wjazdach do miast, gdzie znajdują się sklepy meblowe ,,XXX", na samochodach dostawczych firmy oraz na ulotkach reklamowych, papierze listowym, papierze do druku dokumentów sprzedaży, na wizytówkach i identyfikatorach pracowników.

Pracowników firmy nie wyróżniają jakieś jednolite ubiory. Mają przypięte za to jednakowe identyfikatory i wymagany jest od nich standardowo schludny wygląd. Wystrój i wyposażenie wewnętrzne w poszczególnych placówkach handlowych jest ujednolicone, wszyscy kierownicy salonów posiadają podobnie wyposażone wyodrębnione biura.

Przedsiębiorstwa „XXX” nie wyróżniają odrębne artefakty behawioralne, może jedynie warty odnotowania jest „rytuał", który związany jest z cotygodniowymi naradami dyrekcji z kierownikami poszczególnych placówek handlowych a polega on na zwiedzaniu ekspozycji w ,,sztandarowym" sklepie przy siedzibie zarządu przedsiębiorstwo. Mo to miejsce niezależnie od tego, czy cokolwiek na ekspozycji uległo zmianie.

Niestety w przedsiębiorstwie ,,XXX'', podobnie jak w większości polskich przedsiębiorstw i instytucji mamy do czynienia z charakterystycznym wzorcem kulturowym. W ramach jednego przedsiębiorstwa ludzie podzieleni są na dwie grupy „MY - pracownicy'' kontra ,,ONI - szefowie”, lub jak kto woli ,,MY - dyrekcja" kontra „ONI - sprzedawcy". Nie jest to widoczne na pierwszy rzut oka ale w trakcie rozmów z pracownikami, taki podział jest wyraźny a postawy motywacyjne załogi zorientowane są „anty”. Również przedstawiciele kierownictwa firmy często niezbyt pochlebnie wyrażają się o pracownikach szczebla podstawowego. Wydaje się, że kierownictwo niewiele wie o rzeczywistych aspiracjach, postawach i opiniach swoich pracowników i nie jest tym specjalnie zainteresowane.

Jest to typowa kultura antyefektywnościowa, która nie zawiera konstruktywnych rozwiązań. Prawdopodobnie zawiera jednak pozytywne motywacje, gdyż ludzie zatrudnieni w tym przedsiębiorstwie są zainteresowani losami firmy i niewiele potrzeba by rozbudzić ich poczucie więzi, odpowiedzialności, sympatię i przywiązanie do firmy.

Podsumowanie

Kultura organizacji jest elementem występującym zarówno w każdej dużej korporacji jak i średniej czy małej firmie. Dokładne poznanie zjawiska kultury organizacji danego przedsiębiorstwa jest trudnym zadaniem, ale niezmiernie istotnym w chwili gdy chcemy znaleźć odpowiedź na pytania pojawiające się w sytuacji wewnętrznych problemów organizacji.[v] Trudność zdefiniowania tego zjawiska wiąże się z tym, że mamy do czynienia z rzeczywistością dynamiczną, będącą w ciągłym procesie stawania się, szczególnie w nowo tworzonych, będących na początku swojej drogi rozwoju, przedsiębiorstwach.

W przykładowym przedsiębiorstwie, które bardzo krótko opisałem konieczne jest doprowadzenie do ukształtowania się kultury proefektywnościowej. W tym celu niezbędne jest dokonanie kompleksowej diagnozy organizacji, którą powinni wykonać specjaliści zajmujący się doradztwem w dziedzinie zarządzania potencjałem społecznym i kulturalnym organizacji. Należy podjąć decyzję co do strategii i zakresu zmian, jakie powinny nastąpić w przedsiębiorstwie, pamiętając, że rewolucja kulturowa jest ostatecznością i niesie za sobą wiele zagrożeń w przeciwieństwie do ewolucji kulturowej, która polega na powolnym i ostrożnym wdrażaniu nowych rozwiązań.

Współcześnie socjologowie podkreślają fakt, że każda zbiorowość społeczna jeżeli chce zapewnić sobie trwanie musi posiadać „coś” co spaja ją wewnętrznie, zapewnia zaspokojenie potrzeb i pozwala się rozwijać. W zbiorowości społecznej tworzonej przez pracowników tej samej organizacji funkcję tę pełni kultura.[vi]

[i] Por.: E. Hal, Bezgłośny język, PIW, Warszawa 1987.

[ii] Por.: R. W. Griffin, Podstawy zarządzania organizacjami, PWN, Warszawa 2001.

[iii] Por.: L. Zbiegień-Maciąg, Kultura w organizacji, PWN, Warszawa 2002.

[iv] Por.: M. Kostera, Zarządzanie personelem, PWE, Warszawa 2000.

[v] Por.: S. Nikodemska, Kultura organizacyjna a więź pracownika z firmą, http://www.sokrates.neo.pl

[vi] Por.: S. Nikodemska, Tamże.


Alfred Spychała

www.mlm-lubuskie.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak Google Miejsca (ang. Google Places) może pomóc Twojej firmie

Jak Google Miejsca (ang. Google Places) może pomóc Twojej firmie


Autor: Urszula Phelep


Pytanie: Co robisz, gdy szukasz informacji na temat określonego przedsiębiorstwa lub adresu firmy? W jakie miejsca zaglądasz by uzyskać interesujące Cię dane biznesowe ?


Odpowiedź: Łączysz się z Internetem i wpisujesz nazwę firmy w Google.pl.

Według Google.com 97% klientów szuka informacji o przedsiębiorstwach właśnie w sieci. Najwyższa ilość kliknięć obejmuje przede wszystkim firmy regionalne i lokalne.

Pytanie: Jak więc zaistnieć w sieci i co więcej, jak zostać „wyłowionym” z masy innych firm w Google?

Odpowiedź: Wpisać Twój biznes na stronę Google Miejsca.

Bardzo ważne jest, aby informacje o Twojej firmie można było łatwo znaleźć w witrynach Google.com i Mapy Google. Google Miejsca to najprostsza, najłatwiejsza w zarządzaniu ale jednocześnie jedna z najlepiej działających internetowych metod marketingowych dla małych przedsiębiorstw (i nie tylko!).

Pytanie: Jak zarejestrować firmę w Google Miejsca?

Odpowiedź: Zarejestrowanie się w Google Miejscach jest niezmiernie proste. Wystarczą 4 podstawowe kroki:

1. Załóż konto na stronie Google.pl (firmowe oczywiście)

2. Na stronie www.Google.pl/Miejsca uzupełnij wszystkie ważne, wg Ciebie, dane firmy (począwszy od numeru telefonu, a skończywszy na zdjęciach, filmach wideo, czy takich informacjach, jak dostępności parkingu, a także kupony zachęcające klientów do pierwszego lub kolejnych zakupów.)

3. Sprawdź, czy rejestracja firmy w Google Mapy powiodła się (telefonicznie, wysyłając SMSa lub kartę pocztową)

4. Czekaj aż profil Twojej firmy ukaże się w Google

Pytanie: Proste?

Odpowiedź: Niezwykle, łatwe w zarządzaniu… i do tego BEZPŁATNE!


Urszula PHELEP
Info Marketing, Social Media

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Buduj swoją unikalność

Buduj swoją unikalność


Autor: Jacek Pietrasiuk


Każda firma, która chce odnieść sukces na rynku powinna wyróżniać się czymś w oczach swoich klientów. Powinna być więc unikalna w stosunku do swojej konkurencji.


Unikalność ta musi być istotna z punktu widzenia klienta. Musimy więc zadać sobie pytanie, czy cecha wokół której chcemy budować swoją unikalność w ogóle coś daje klientowi, co on będzie z tego miał, że dokona u nas zakupu.

Unikalność powinna skupiać się na jednym głównym obszarze. Takim obszarem może być m.in. szybkość dostawy, dostępność, gwarancje, finansowanie, obsługa czy doradztwo. Głównym celem budowy unikalności jest zakomunikowanie klientowi dlaczego ma dokonać zakupu właśnie u nas. Unikalność jest to więc powód, dla którego klient u nas kupuje. Klient musi mieć wrażenie, że właśnie nasza firma najlepiej rozwiąże jego problem.

Podstawowym celem każdej firmy powinno być więc określenie swojej USP – unikalnej propozycji sprzedaży (ang. Unique Selling Proposition). USP to czynnik wyróżniający - produkt, serię produktów lub całą firmę. USP dotyczy najczęściej wyjątkowych korzyści, które odróżniają firmę od konkurencji. Klient musi mieć poczucie, że nie otrzyma tych korzyści nigdzie indziej. Najlepsze USP skupiają się na jednej niedogodności w branży i ją rozwiązują.

Studium przypadku, czyli USP mojej firmy:

„Jestem doradcą marketingowym dla małych firm. Wiem, ile musisz się napracować, żeby zarobić każde 1000 zł, i wiem, jakie to dla Ciebie ważne, aby ich nie stracić. Doskonale rozumiem Twoją sytuację i będę do niej podchodził inaczej niż inni. Oferuję Ci darmową wstępną konsultację. Jeśli po niej stwierdzisz, że nie potrzebujesz mojej pomocy, to nic Cię to nie będzie kosztowało.”

Powyższa USP rozwiązuje główny problem mojego klienta. Zanim stworzyłem swoją USP musiałem więc dobrze poznać swojego statystycznego klienta. Musiałem wiedzieć m.in. na czym zależy mojemu klientowi i jaki ma problem, który mógłbym rozwiązać. Ponadto moja USP zawiera także element strategii odwracania ryzyka, o której to strategii pisałem kilka miesięcy w innym wpisie na blogu pt. "Czy Twój klient ponosi ryzyko kupując w Twojej firmie?"

USP Twojej firmy nie musi być oczywiście tak obszerna. Może to być jedno krótkie zdanie. Ważne jednak, aby zawierało w sobie całą esencję. Opracowując swoją USP powinieneś również pamiętać, aby włączyć ją do swoich działań marketingowych i reklamowych, oraz że dobra USP wpływa na skuteczność całego stosowanego przez Ciebie marketingu.


Autor: Jacek Pietrasiuk właściciel StrategieWzrostu.pl. Więcej artykułów na jacekpietrasiuk.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jaki jest wizerunek naszego kraju? Polska w rankingu marek narodowych.

Jaki jest wizerunek naszego kraju? Polska w rankingu marek narodowych.


Autor: Maria Orkwiszewska


Jak wynika z raportu Country Brand Index 2011 przygotowanego przez agencję FutureBrand, Polska awansowała o 3 pozycje w rankingu najsilniejszych marek państw.


Nie można tego jednak uznać za sukces, bo zajmujemy w rankingu 113 krajów dopiero 79 miejsce. Przed nami są między innymi Kenia, Albania i Wietnam. Tuż za nami jest Laos i Gwatemala. Wynik ten należy uznać za absolutną porażkę i nawet jeżeli po Euro 2012 nasza pozycja się poprawi, nie to zmieni faktu, że jako kraj nie potrafimy zadbać o nasz wizerunek i renomę. Nie tłumaczą nas zaszłości, bo w wolnym i demokratycznym kraju żyjemy już dość długo. Kuba, która jest przez nas traktowana jako relikt komunizmu zajmuje miejsce 56, czyli 23 pozycje przed nami! W rankingu najbardziej wzrosła pozycja Estonii (awans o 23 miejsc), Algierii (wzrost o 15) Malty (o 11 miejsc do góry), Brazylii i Kamerunu, (o 10 miejsc).

Dlaczego Polska ma tak zły wizerunek? Jak podał w listopadzie PB, Ministerstwo Gospodarki przeprowadziło kosztem ponad 3 mln zł badanie przedstawicieli ponad 10 000 firm zagranicznych. Badania wykazały, że nasz kraj prawie nie istnieje w świadomości badanych na czterech z dziewięciu kluczowych rynków. Chińscy biznesmeni w 97% mają do nas stosunek obojętny, amerykańscy, holenderscy, i francuscy prawie w połowie są obojętni. Generalnie, nie jesteśmy na świecie postrzegani jako atrakcyjny partner biznesowy. Sygnały alarmowe pojawiały się już w badaniach z roku 2007. Wtedy wykazywano, że nasz kraj jest bardzo słabo znany i źle oceniany. Poza tym Polska postrzegana jest przez wiele negatywnych stereotypów, wśród których pojawiały się takie stwierdzenia jak: zacofane rolnictwo, pracownicy fizyczni, folklor, zniszczone środowisko, niski poziom demokracji.

Badanie FutureBrand pokazuje, że podobnie jest w postrzeganiu Polski przez obywateli innych państw. Badanie Country Brand Index dotyczy oceny siły wizerunku, unikalności oraz wyróżnienia kraju na tle innych państw. Badanie to opiera się na pięciu kluczowych czynnikach: 1. systemie wartości, 2. jakości życia, 3. przystosowania do prowadzenia biznesu, 4. dziedzictwa i kultury oraz 5. turystyki. Autorzy badania traktują markę jako kluczowy zasób, który odwzorowuje sumę skojarzeń i preferencji związanych z krajem. Marki państw są tak jak marki produktów nie tylko wytworem reklamy, ale zbiorem faktycznych doświadczeń, rekomendacji oraz wyróżników i atrybutów jakości. Badani byli przedstawiciele biznesu, światowi podróżnicy, zwykli obywatele i specjaliści w dziedzinach, w których kraje były oceniane. Ranking przekrojowo ocenia różne aspekty życia w kraju. Badanie jest o tyle znaczące, że jest ono cyklicznie przeprowadzane już od 2005 roku.

Oto TOP TEN rankingu:
1. Kanada
2. Szwajcaria
3. Nowa Zelandia
4. Japonia
5. Australia
6. Stany Zjednoczone
7. Szwecja
8. Finlandia
9. Francja
10. Włochy.

Dlaczego jest tak źle z wizerunkiem i postrzeganiem Polski?

Po pierwsze nie ma skutecznych działań w kierunku i obszarze budowania wizerunku Polski. Co więcej, nie ma konceptu jak to zrobić. Są deklaracje, milionowe wydatki na badania i projekty. Znana jest reklama Polski z hydraulikiem, ale reklamą wizerunku kraju się nie zmieni. Nie ma wyznaczonej jednej silnej instytucji, która za ten obszar odpowiada i z efektów swojej pracy jest rozliczana.

Po drugie, patrzymy na nasz kraj z perspektywy wewnętrznej. Doskonale czujemy się z tym, że „znamy” świat i krytykujemy nieuctwo innych, bo nie wiedzą gdzie leży Warszawa. To, że nie wiedzą gdzie leży Polska nie jest ich, tylko naszą winą. Bo to my nie potrafimy świata tego nauczyć. Wódka, nasz „narodowy produkt”, którym chcemy częstować gości ze świata, nie jest wcale tak dobrze znana jak nam się wdaje. Najwyżej notowany Sobieski znajduje się w czwartej dziesiątce najpopularniejszych alkoholi na świecie. Nasze narodowe linie lotnicze nie mieszczą się w pierwszej setce przewoźników.

Po trzecie, prowadzone działania są powierzchowne i nieprofesjonalnie. Nie ma strategii budowania marki kraju, nie ma kompleksowego podejścia tylko oderwane od siebie okazjonalne akcje. Sukcesów jakie odnosimy nie potrafimy wylansować i wykorzystać. Jesteśmy mistrzami w niszach, które lansują nasz kraj w dość ograniczony sposób.

Po czwarte, czekamy i liczymy na to, że sprawa sama się załatwi, albo że ktoś lub coś za nas to zrobi. Przykładem jest projekt Euro 2012. Mówimy o autostradach i stadionach, a nie jest powszechnie znany koncept wykorzystania tego wydarzenia do zbudowania wizerunku Polski. Zwykły obywatel nie wie jak pokazać Polskę aby zainteresować tym obcokrajowców, Samo logo Euro 2012 jest ludowe w wyrazie. Nie zdziwimy się zapewne, gdy na inaugurację mistrzostw wystąpią nasze zespoły ludowe.

Po piąte, nie wypracowaliśmy sobie ikon, symboli, które mogą być wizytówką naszego kraju, które mogą go pozytywnie wyróżnić i pomóc wylansować. Dla przykładu Hiszpania, kraj porównywalny wielkością do Polski, ma ich wiele: FC Barcelona, Real Madryt, paela, flamenco, pasodoble, wina riocha i sherry, Salvador Dali, Picasso, firma Zara, corrida, torreador, podbój Ameryki, Antonio Gaudi, Cervantes, Don Kichot, Pireneje, Katalonia, Andaluzja, Penelope Cruz czy Antonio Banderas to tylko wybrane.

Podsumowując, brak jest wizji marki POLSKA. Lub być może brak jest wizjonera i lidera, który rozumie jak ważna dla gospodarki, dla naszego poziomu życia i zadowolenia z tego gdzie żyjemy jest dbałość o wizerunek kraju. Polskie firmy cierpią, bo ich pochodzenie często negatywnie wpływa na ich postrzeganie. Polacy często za granicą spotykają się z gorszym traktowaniem niż obywatele krajów lepiej postrzeganych. Nie dzieje się to bez przyczyny.

Czy wyniki badań zmienią podejście decydentów i nas samych do spraw kreowania i zarządzania wizerunkiem kraju? Budowanie marki to proces długotrwały, ale przede wszystkim wymagający wizji i konsekwencji w działaniu. Takie podejście nie jest w naszym kraju ani popularne, ani uznawane za wartościowe. Reklama i działania PR są traktowane za skuteczne narzędzia przekonywania o wartości produktów i usług. W marketingu państw to się nie sprawdza. Marki kraju się nie reklamuje, markowym krajem się jest.


Jarosław Filipek

Prezes Zarządu firmy CODES Strategie

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dlaczego warto korzystać z usług agencji interaktywnych

Dlaczego warto korzystać z usług agencji interaktywnych


Autor: Krzysiek Skw.


Zakładając własną działalność gospodarczą należy pomyśleć o jej wielu aspektach. Najważniejsze kwestie to oczywiście dokumentacja, pracownicy, siedziba firmy i magazyny pełne asortymentu. Należy pamiętać także o wszechobecnym internecie, który każdemu mądremu i zorientowanemu w nowych trendach szefowi potrafi ściągnąć klientów.


W tej sytuacji świetnym pomysłem staje się agencja interaktywna. Tego typu firma zajmuje się przygotowaniem i wdrożeniem działań mających na celu kreowanie wizerunku firmy w najbardziej rozpowszechnionym medium jakim jest sieć komputerowa. W świecie realnym taka działalność to świetny odpowiednik agencji reklamowej, tylko obszar jej działania jest zdecydowanie inny. Najpopularniejsze usługi znajdujące się w ofercie agencji to tworzenie stron www i różnorodnych systemów, projektowanie strategii marketingowych, doradztwa e-biznesowego, badanie użyteczności serwisów i aplikacji, ale także konsulting internetowy, kampanie reklamowe oraz pozycjonowanie stron. Agencja interaktywna swoje usługi kieruje do różnorodnych klientów zaczynając od wielkich korporacji, a na małych przedsiębiorstwach i instytucjach kończąc. Wybierając konkretnego usługodawcę należy przeanalizować wiele ważnych kwestii. Przede wszystkim cenę, która jednak nie jest najważniejszym kryterium decydującym o wyborze. Warto zwrócić uwagę na sposób obsługi potencjalnych klientów. Dostosowanie do wymagań i nowoczesnych trendów przyciągnie każdego zainteresowanego. Poza tym ciągły rozwój standardów oraz dobrych praktyk, uczestnictwo w konferencjach, szkoleniach i warsztatach, ciągłe podnoszenie kompetencji, a także tworzenie własnych, autorskich rozwiązań. Dzięki temu jakość usług, które znajdują się w ofercie, osiąga bardzo wysoką jakość, a korzystanie z nich staje się wręcz przyjemnością.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.