poniedziałek, 30 maja 2016

Google AdWords jak to działa?

Google AdWords jak to działa?


Autor: Paweł Kazimirowicz


Narzędzie, o którym można usłyszeć w wielu miejscach w sieci, nie tylko w serwisach, newsletterach branżowych. Na hasło adwords praktycznie widać jak strony walczą o pozycję. Niezorientowany użytkownik sieci zada sobie pytanie - Po co to wszystko? Artykuł popełniłem właśnie z tego powodu odpowiem w nim na pytanie. Jak działa Google Adwords?


Od czego zacząć?

Podstawowym krokiem, który należy uczynić jest utworzenie konta Google AdWords aby to uczynić należy posiadać konto Google. Jeżeli takiego konta nie posiadasz w trakcie rejestracji do AdWords, utworzysz takie konto. Warto to uczynić ponieważ dzięki niemu dostaniesz możliwość skorzystania z usług, które oferuje Google.

Następnym krokiem w trakcie rejestracji jest podanie danych niezbędnych do poprawnego działania AdWords. Kreator przeprowadzi cię przez nie bezproblemowo. Jednak musisz zwrócić uwagę na jeden krok w trakcie rejestracji. Ustalenie strefy czasowej oraz waluty następuję raz, nie ma możliwości edycji tych danych w późniejszym czasie.

Po określeniu powyższych danych następuje weryfikacja konta. Zostanie wysłany mail, który podałeś w trakcie tworzenia konta Google. Po kliknięciu w link aktywacyjny przejdziesz do podstrony Adres e-mail został zweryfikowany. Aby kontynuować proces zakładania i konfiguracji konta kliknij przycisk Kliknij tutaj, aby kontynuować.

Czym jest Google AdWords?

Zanim przedstawię narzędzie AdWords przypomnę czym jest wyszukiwarka Google. Jest to punkt startowy ponad 90% polskich internatów. Na pewno korzystałeś z tego narzędzia i znasz jego możliwości. Ponad 90% internatów zarówno w Polsce jak i na świecie przechodzi przez wyszukiwarkę Google w celu odnalezienia interesujących ich informacji, usług czy produktów.

Reklama w Google AdWords to linki sponsorowane wyświetlane nad wynikami wyszukiwania (max 3 pozycje) oraz po prawej stronie wyników organicznych (max 8 pozycji). Dodatkowo reklama Google AdWords to nie tylko reklama w wynikach wyszukiwania ale również sieć partnerska. Są to reklamy umieszczane na portalach, które przystąpiły do sieci partnerskiej Google. Reklamy w sieci partnerskiej są dostosowywane do profilu i zachowań użytkowników. Reklamy są wyświetlane na stronach odpowiadających branży, w której działa biznes.

Dlaczego Google AdWords jest skuteczny?

Jest to produkt reklamowy, który dociera do ściśle zainteresowanych odbiorców. Reklama w tym narzędziu umożliwia:

- sprzedaż produktów czyli promocję usług i produktów w celu zwiększenia sprzedaży,

- budowanie świadomości marki, kampanię można tak zoptymalizować aby jak najmocniej utrwalać się w umysłach internatów czyli przedstawiać się osobom zainteresowanym usługą, produktem, marką,

- wspomagać kampanie w innych mediach ponad 60% osób, które obejrzały, usłyszały reklamę szuka informacji w internecie,

- przeprowadzać badania marketingowe,

Osobiście uważam, że należy celować w linki sponsorowane, które są wyświetlane nad wynikami organicznymi, a to dlatego, że taka reklama dociera do osób, które są ściśle zainteresowane wyszukiwaną przez siebie usługą, produktem, a przez to mają wyższą skuteczność. Oczywiście nie neguję linków sponsorowanych po prawej stronie są one po prostu trochę rzadziej klikane.

Aby link sponsorowany pojawił się w wynikach wyszukiwania, osoba poszukująca musi wpisać konkretne hasło, daną frazę czyli słowo kluczowe, na które się promujesz aby otrzymać wyniki i wybrać odpowiednie dla niej. Tutaj znaczenie będą miały odpowiedni dobór słów kluczowych oraz odpowiednie przygotowanie treści reklamy.

Natomiast linki sponsorowane pojawiające się w sieci partnerskiej mimo o wiele większego zasięgu, mają niższą konwersję (koszty). Wynika to z faktu, że nie są wynikiem akcji użytkownika jego zaangażowania tylko są niejako podsuwane użytkownikowi ze strony, na którą już dotarł. Może w taką reklamę kliknąć lub nie.

Sieć partnerska jest dobrym rozwiązaniem jeśli nastawiamy się na branding czyli kreowanie świadomości marki.

Przewaga Google AdWords nad innymi formami promocji.

Przewaga Google AdWords nad innymi formami promocji jest stałe kontrolowanie wydatków na reklamę oraz stałe monitorowanie efektów. Pokrótce streszczę pojęcia, które należy znać promując się za pomocą AdWords.

Budżet dzienny

Jest to kwota, którą możesz przeznaczyć na reklamę każdego dnia. Może to być 10, 20, 50, 100 złotych lub dowolna inna kwota. Tak naprawdę kwota ta będzie zależna od rynku na jakim działamy. Im szerszy rynek tym budżet dzienny powinien być wyższy co pozwoli na zwielokrotnić kliknięcia czy konwersję na stronie.

CPC i CPA

Są to formy rozliczeń kampanii prowadzonych w AdWords przy założonym dziennym budżecie można rozliczać się na podstawie kliknięcia oraz konwersji. Nieważny jaką formę rozliczenia przyjmiemy, płatność wyłącznie za konkretne efekty.

Cost per Click (CPC) koszt za kliknięcie

Cost per Action (CPA) koszt za konwersję

Wynik jakości

Wynikiem jakości opatrzone są wszystkie reklamy. Jest to ocena w skali 1 do 10, która przekłada się na pozycję, na której będzie wyświetlana nasza reklama.

Wszystkie reklamy biorą udział w tzw. aukcji reklam. To czy będą wyświetlane nad lub po prawej stronie wyników organicznym i na której pozycji m.in. zależy od wyniku jakości. Im jest on wyższy tym reklama znajduje się zdecydowanie wyżej. Wynikiem jakości możemy dowolnie kreować, po to aby reklamy osiągały najwyższy wynik, a tym samym zdobywały maksymalne pozycje.

Podstawy optymalizacji kampanii

Aby dobrze przeprowadzić optymalizację nawet tą podstawową należy znać strukturę konta Google AdWords. Posiadamy już konto (jak założyć konto wyjaśniłem w pierwszym akapicie). Jedno konto AdWords może mieć jednocześnie kilka różnych kampanii. Kampanie zakłada się w konkretnym przypadku natomiast dla kampanii można ustalić grupy reklamowe. Struktura konta wygląda następująco:

Konto → Kampania → Grupy reklam

Samą treść reklamy ustalamy dla grupy reklamowej. Grupy reklamowe tak jak kampanie ustalane są dla konkretnych przypadków. Dla przykładu utworzyliśmy kampanie Odchudzanie grupy reklam mogą wyglądać następująco

Grupa 1 Tabletki - nagłówek reklamy Tabletki odchudzające

Grupa 2 Suplementy – nagłówek reklamy Suplementy diety

Grupa 3 Preparaty – nagłówek reklamy Preparaty odchudzające

Do każdej grupy dobieramy odpowiednie ściśle powiązane słowa kluczowe, na które reklama wyświetli się oraz indywidualną treść reklamy. Samą reklamę tworzy nagłówek, wiersz opisu 1, wiersz opisu 2, wyświetlany link oraz link docelowy, na który kierujemy użytkowników. Linkiem do strony jest nagłówek.

Podstawową czynnością, która optymalizującą kampanie jest zawarcie słów kluczowych zarówno w nagłówku oraz w 1 wierszu opisu. Czyni się tak dlatego, że google pogrubia wyrazy pasujące do zapytania użytkownika. Co w oczach internauty oznacza stronę, której poszukuje.

Kolejny krokiem w optymalizacji treści reklamy jest wezwanie do akcji. Czyli zawarcie wyrazów sprawdź, zobacz, darmowa wysyłka, efekty. Z pozoru banalna sprawa a wielu przypadkach nie umieszczana w treści. Odpowiednim miejscem do wezwania do akcji jest wiersz opisu 2. Link wyświetlany oraz link docelowy nie muszą być ze sobą tożsame wynika to z ograniczonej ilości znaków (35) w linku wyświetlanym. Jednakże nie zmienia to podstawowej zasady aby kierować użytkowników prosto do celu czyli produktu promowanego w tekście reklamy.

Pamiętaj w tekście reklamy może znaleźć się jeden znak ! oraz nie można pisać całych wyrazów WIELKIMI LITERAMI. Należy również unikać ogólnych sformułowań.

Następnym aspektem są słowa kluczowe, a konkretnie w jaki sposób mają być one interpretowane przez AdWords. Są 3 rodzaje dopasowań.

- przybliżone

- „do wyrażenia”

- [ścisłe]

Wszystkie słowa, które dodaje się do AdWords są słowami w formie przybliżonej. Co oznacza, będzie wyświetlane na tak zadane słowo oraz inną jego wersję np. tabletki odchudzające może też się wyświetlać na frazę tabletki na odchudzanie nawet, gdy tej frazy nie było w słowach kluczowych, które wytypowaliśmy.

Dopasowanie przybliżone jest to dopasowanie najbardziej ogólne. Jest ono dobre w celu wyszukania kolejnych słów, które mogą działać. Zobaczymy wtedy przez jakie inne słowa kluczowe użytkownicy docierali do naszej reklamy. Minusem takiego dopasowania jest generowanie niepotrzebnych kliknięć.

Dopasowanie słów kluczowych „do wyrażenia” jest dokładniejsze od poprzedniego. Oznacza to tyle, że założone przez nas słowo kluczowe pojawi gdy użytkownik je wpisze, ale może dodać coś przed frazą lub po frazie, a reklama i tak się wyświetli.

Natomiast dopasowanie [ścisłe] jest dopasowaniem precyzyjnym. Znamy konkretną frazę i na nią chcemy się wyświetlać. Niezależny nam na szukaniu nowych fraz wiemy, że jest dla nas odpowiednia.

Jak używać dopasowań słów kluczowych w narzędziu AdWorda? Należy je odpowiednio oznaczyć w miejscu gdzie wpisujemy słowa kluczowe. Dla przykładu dopasowanie ścisłe będzie wyglądać następująco:

[samochody osobowe naprawa]

Na koniec wspomnę o podstawowym aspekcie wyniku jakości, o którym musimy pamiętać.

Wyższy Wynik Jakości = niższe koszty. Większa precyzja = wyższy Wynik Jakości.

Im dokładniej sprecyzujesz kampanię tym otrzymasz wyższy wynik jakości od Google. Wyższy wynik jakości przełoży się na niższe koszta.

Podsumowanie

Kampanie google adwords poprzedzone analizą przyniosą spodziewane efekty. W trakcie jej trwania kontrola pozwoli na obniżenie kosztów lub na podwyższenie zwrotu z inwestycji (ROI).

Reklama w google adwords jest reklamą skuteczną – zyskowną, której odpowiednia optymalizacja może sprowadzić klienta, który kosztował nasz budżet reklamowy 20 gr.

Paweł Kazimirowicz

reklama google adwords

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jaka nowa nazwa banku po fuzji

Jaka nowa nazwa banku po fuzji.


Autor: Maria Orkwiszewska


Z połączenia Banku Zachodniego WBK i Kredyt banku powstanie nowa firma, która będzie miała około 900 placówek i 3,5 mln klientów. Jaka nowa nazwa banku pojawi się w najbliższym czasie na naszym rynku?


Dotychczasowe doświadczenia z fuzji, w których uczestniczyły wcześniej wymienione banki, nie pokazały perspektywicznego myślenia w temacie: nowa nazwa banku. Kontaminacja, jaka powstała z połączenia Banku Zachodniego z Bankiem WBK była chyba najgorszym możliwym rozwiązaniem, jakie przyjęto, a nazwa banku była chyba tematem długich dyskusji. Problemem prawdopodobnie było, czyja marka będzie pierwszym członem nazwy. W efekcie powstała nowa nazwa banku, której nikt w pełnej formie nie używał. BZWBK – taka nazwa banku istniała w potocznym obiegu.

Co nas może czekać po połączeniu, które niedawno nagłośniły media. Jaka nowa nazwa banku może pojawić się na rynku? Jakie są możliwe rozwiązania? Teoretycznie po fuzji mogą pozostać obie marki na rynku. Jedyną zmianą może być dodanie określenia - Grupa Santander i wykorzystanie modelu rekomendowanego architektury portfela spółek. Taką formę istnieje już w identyfikacji wizualnej Banku Zachodniego WBK. Takie rozwiązanie wzmocni wizerunkowo pozycję marki Santander w Polsce, ale i pozostawi dość znane nazwy banków na rynku. Na kampanie reklamowe wydają po zsumowaniu rocznie prawie 150 mln złotych, więc środków na lansowanie tego rozwiązania nie zabraknie.

Drugim scenariuszem jest pozostawienie jednej z marek jako nowa nazwa banku. Logiczniejsze jest, aby Kredyt Bank zmienił się w Bank Zachodni WBK. W ten sposób zachowana by została nazwa banku wiekszego i lepiej rozpoznawana na rynku. Wadą tego rozwiązania jest to, że musi zniknąć nazwa i marka Kredyt Bank. Sytuacja odwrotna, to znaczy, że jako nowa nazwa banku pozostanie Kredyt Bank a zniknie Bank Zachodni WBK, jest jednak jeszcze mniej prawdopodobna.

Można myśleć o połączeniu obu marek. Nowa nazwa banku - Kredyt Bank Zachodni WBK mówi tak dużo, że chyba nic nie znaczy. Taka nazwa banku nie dość że długa to dodatkowo jako zlepek nie wnosi żadnej nowej wartości. Dodatkowym kłopotem będzie pierwsze słowo nazwy banku, czyli Kredyt, które było by zaczerpnięte z nazwy mniejszej instytucji. Wracając do doświadczeń pierwszej fuzji WBK, takie propozycje należy uznać za nietaktowne. ;)

Może, więc Bank ZWBKK, bo w nazwie banku musi pojawić się słowo bank. Zetwubekaka jest bardzo ciekawym akronimem i jego unikatowość mogłaby być nawet swoistą jakością i wyróżnikiem. Chuck Norris, Antonio Banderas lub inne gwiazdy światowego kina występujące w reklamach, bawiły by nas próbując wymówić nazwę. Kombinacji z liter Z, W, B, K i K jest naprawdę wiele i na pewno udałoby się zbudować ciekawie brzmiącą i zawierającą duży ładunek perswazyjny nazwę. Zabawę w poszukiwanie najciekawszego rozwiązania pozostawiamy zafascynowanym udziałami w darmowych konkursach nazewniczych copywriterom.

Można zastosować jeszcze jedno rozwiązanie, a mianowicie zaprojektować zupełnie nowy wizerunek banku. Nowa nazwa banku to nowa wartość. Rzadko kiedy firmy mają okazje tworzyć od początku swoją idealną tożsamość, bez obciążeń przeszłością. Zupełnie nowa nazwa może dać firmie wizerunkową przewagę nad konkurencją. Nową firmę będzie na to stać, a posiadany budżet reklamowy na pewno na ten cel wystarczy. Agencje reklamowe zadbały by o to, aby nowa nazwa banku bardzo szybko zdobyła popularność i uznanie. Tylko, po co?

Właścicielem powstałej z połączenia firmy będzie znana i uznana w świecie bankowości marka Santander. Może nazwa banku nie jest jeszcze bardzo w Polsce znana, ale jest to bank z dużymi tradycjami. Grupo Santander Central Hispano jest największą grupą finansową w Hiszpanii Ameryce Łacińskiej i jedną z największych na świecie. Jest to instytucja finansowa, która specjalizuje się w bankowości detalicznej. W Polsce działa już Santander Consumer Bank – rozpoczął swoją działalność w roku 2006. Znaczące na polskim rynku bankowym przejęcia nie pozostawiają złudzeń, co do celów grupy. Polska jest kolejnym rynkiem, na którym Grupo Santander Central Hispano chce zająć kluczową pozycję. A to rodzi pytanie, po co hiszpańskiej grupie finansowej nowa nazwa banku? Po co zachowywać lokalne marki banków, które nie mieszczą się na listach największych instytucji finansowych w Europie?

Santander nie gra o polski rynek. Gra się toczy o pozycję w Europie i na świecie. Czy warto rozdrabniać się i utrzymywać lokalne marki? Czy nowa marka banku to dobra inwestycja? Rynek telekomunikacyjny pokazuje, że wcześniej czy później lokalne marki ustępują graczom globalnym. Czy pamiętamy jeszcze Ideę albo Erę? Rynek finansowy i przykład marki Aviva także taki trend potwierdza. Duży może więcej. Wielkie ryby zjadają mniejsze. Łatwiej zarządza się wizerunkiem i marka jednej organizacji. Co z tego, że lokalna nazwa banku jest powszechnie znana w naszym kraju. Musimy pogodzić się z tym, że słabe marki nie mają racji bytu na rynku, chyba że są wyjątkowymi specjalistami. Ani Bank Zachodni WBK ani Kredy Bank niczym wyjątkowym na rynku się nie wyróżniały. Tak jak zniknął Lukas Bank i nikt głośno po nim nie płakał, tak i nazwy banków które się obecnie łączą, szybko odejdą w zapomnienie.

Jedynym uzasadnieniem dla odsunięcia w czasie tego procesu była by kolejna akwizycja, jaką mógłby dokonać Santander. Bo, po co rebranding robić dwa razy. Niezależnie od sytuacji, rebranding nazwa banków należących do Santander będzie miał postawiony inaczej cel. Nie, jaki wizerunek jest najlepszy, tylko jak wprowadzić na rynek polski międzynarodową markę. Nie - jaka nowa nazwa banku, tylko – jak ma być lansowana marka już istniejąca. A odsunięciem w czasie zmiany najbardziej zainteresowane są dwie agencje reklamowe, które obsługują banki – pozostanie tylko jedna, i to nie wiadomo czy któraś z obecnie dla banków pracujących.

Santander jest największym bankiem w strefie Euro pod względem kapitalizacji. Jest spółką giełdową a wartość jego akcji wynosiła w grudniu 49 mld euro. 10 kluczowych rynków banku to Brazylia, Hiszpania, Wielka Brytania, Meksyk, Portugalia, Chile, Argentyna, Stany Zjednoczone, Niemcy i Polska. Bank ma 100 millionów klientów i prawie 200 tysięcy pracowników. Jego sieć sprzedaży składa się z prawie 15 000 oddziałów. Jako bank, na rynkach narodowych działa pod następującymi markami: Santander (Hiszpania), Santander (Brazylia) Santander (Wielka Brytania) Santander Totta (Portugalia) Santander (Meksyk) Santander (Chile) Santander Río (Argentyna) Santander (Niemcy), Santander (Peru) Santander (Portugalia) oraz markami powiązanymi wizerunkowo poprzez wspólne logo Openbank (Hiszpania) Banif (Hiszpania), Sovereign (w UE). Nazwa banku występuje monolitycznie prawie we wszystkich krajach. Większymi organizacjami bez czerpania z wizerunku Santander są jedynie Bank Zachodni WBK (Polska), Banesto (Hiszpania ) i właśnie przejęty Kredyt bank (Polska). Nowa nazwa banku dla lokalnego gracza nie ma dla grupy znaczenia. Liczy się pozycja Santander.

Jak podaje bank w swoich materiałach, transakcja fuzji z Kredyt Bankiem wzmocni pozycję grupy w Polsce. Nasz kraj, jako lider wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej jest jednym z kluczowych rynków dla hiszpańskiej grupy. Dzięki temu Santander posiada obecnie kontrolę nad 10% udziałów rynkowych. Czy jest więc sens pozostawiać którąś z lokalnych marek polskich i po co na rynko nowa nazwa banku?


Maria Orkwiszewska

ANAGRAM Naming

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ile warta jest marka Sobieski?

Ile warta jest marka Sobieski?


Autor: Maria Orkwiszewska


Według doniesień prasowych, spółka Belvedere chce sprzedać markę Sobieski. Wymóg spłaty kilkuset milionów euro stawia spółkę Belvedere przed koniecznością pozbywania się najwartościowszych aktywów. Czy spółce uda się dobrze sprzedać markę Sobieski?


Wartości niematerialne i prawne, w tym prawa do marki, są jednymi z najbardziej wartościowych aktywów. W wypadku 500 największych spółek notowanych na giełdzie w Nowym Jorku, już ponad 80% ich wartości stanowią wartości niematerialne i prawne. Wartość marki w relacji do wartości firmy najwyższa jest w firmach działających na rynku dóbr szybkorokujących. Drugim ważnym czynnikiem wpływającym na wycenę wartości marki jest jej pozycjonowanie cenowe, a co za tym idzie wysokość marży, jaką firma jest zdolna na marce uzyskać. O wartości marki decydują także udziały rynkowe oraz tempo ich wzrostu. Najbardziej wartościowe są marki, które rosną. Potencjał rozszerzania marki, na nowe rynki, nowe oferty i nowe grupy klientów jest także oceniany przy okazji wycen lub transakcji na markach. Bardzo ważnym elementem wyceny marki jest wsparcie na dalszy rozwój, jakie może marka uzyskać od właściciela - Belvedere jest jednak bardzo zadłużoną spółką. Najważniejszym jednak czynnikiem budującym wartość marki jest potrzeba sprzedającego oraz korzyści, jakie kupujący może uzyskać z nabycia marki. Elementem faktycznej wyceny marki jest, więc transakcja.

Skonsolidowane obroty Grupy Belvedere wyniosły w minionym roku około 910 mln euro. Kapitalizacja to 900 mln zł a wartość księgowa spółki Belvedere to minus 700 mln zł - takie dane można znaleźć o spółce na portalach związanych z GPW w Warszawie. Dług Belvedere szacuje się na około 500 mln euro. Aby ocenić faktyczną pozycję negocjacyjną spółki Belvedere warto prześledzić ostatnie fakty związane z sytuacją spółki. Sąd Apelacyjny w Nîmes ogłosił, że decyzję w sprawie postępowania zbiorowego na rzecz grupy Belvedere, wyda 8 marca 2012. 1 lipca 2011, w swym postanowieniu, Sąd Gospodarczy w Nîmes ogłosił wszczęcie postępowania ochronnego (procédure de sauvegarde) na rzecz spółki Belvédere. Ten sam Sąd 20 września 2011 postępowanie to zamienił na postępowanie naprawcze (procédure de redressement judiciaire) przez ). 8 lipca 2011 prokuratura wniosła apelację od tego postanowienia. 1 grudnia, Sąd Apelacyjny w Nîmes postanowił przenieść rozpatrzenie sprawy na 5 stycznia 2012. Jak podała spółka Belvedere, 10 stycznia 2012 Sąd Gospodarczy w Nîmes postanowił przedłużyć okres obserwacji w postępowaniu naprawczym do 16 czerwca 2012. Jak twierdzi zarząd, spółka realizuje swoje zobowiązania systematycznie. Jak twierdzą dłużnicy, sposób, w jaki to spółka robi ich nie satysfakcjonuje.

Belvédere deklaruje, że jej priorytetem jest oddłużenie, operacje na kapitale, kontynuowanie naprawy swojej działalności oraz poprawa rentowności. Oddłużenie ma być zrealizowane poprzez zbycie aktywów, wśród których najwartościowsze są marki. W portfelu grupy Belvedere są marki: Sobieski, Danska, Krupnik, Polonaise, Starogardzka. Najjaśniejsza gwiazdą jest Sobieski Vodka.

Sobieski Vodka to marka w pierwszej dziesiątki wódek premium na świecie pod względem ilości sprzedaży. Na rynek rocznie trafia około 3 mln 9-litrowych kartonów. W ostatnich kilku latach marka Sobieski była w czołówce światowych marek alkoholi mocnych kategorii Premium, które osiągały największe wzrosty sprzedaży. Ciekawostką jest to, że wśród najszybciej rosnących mocnych alkoholi były tylko trzy wódki, w tym właśnie Sobieski. Największym atutem tej marki jest jej międzynarodowość. Z drugiej strony dążenie do globalizacji sprzedaży jest przyczyną problemów finansowych Belvedere. W 2006 roku Grupa Belvedere postanowiła przejąć francuską firmę Marie Brizard. Był to czas hossy na światowych giełdach. Spółka Marie Brizard posiadała atrakcyjne kanały dystrybucji na całym świecie. Środki na sfinansowanie transakcji Belvedere pozyskała poprzez emisję obligacji za 375 mln euro. Za transakcję spółka zapłaciła akcjami własnymi, które były zabezpieczone opcją call, co dawało posiadaczom akcji możliwość ich sprzedaży na rzecz Belvedere po wcześniej ustalonym kursie. Nadszedł kryzys i spadki na giełdach - kilku posiadaczy akcji skorzystało z opcji zamiany akcji na gotówkę. Belvedere musiała odkupić akcji po wcześniej ustalonym kursie, co w konsekwencji doprowadziło do przekroczenia limitu akcji własnych w portfelu Belvedere. Efektem była zamiana zobowiązań długoterminowych na krótkoterminowe. W ten sposób wierzyciele mogli zażądać szybszej spłaty długu, który miał być rozłożony na całe dziesięciolecie. Dodatkowo okazało się fundusz Oaktree Capital Management, kupił pośrednio pakiet obligacji Belvedere na około 150 mln euro. Pakiet był tak duży, że Oakteee stał się większościowym wierzycielem Grupy. Oakteee ma w swoim portfelu spółkę Stock Polska - bezpośredniego konkurenta Belvedere na rynku polskim. Fundusz zaprzecza, że jego zamiarem było przejęcie konkurenta. Jednak stawiane na drodze sądowej wnioski o postawienie dłużnika w stan upadłości pozwalają sadzić, że to może być celem właściciela lidera rynku polskiego. Obligatariusze chcieli jak najszybciej odzyskać swoje pieniądze i proponowali konwersję zadłużenia na akcje spółki, co według Belvedere jest próbą wrogiego przejęcia.

Belvedere musi, więc regulować swoje zobowiązania systematycznie, wywiązywać się z planów naprawczych i efektywnie prowadzić bieżącą działalność. Około 500 mln euro długu wymusza na spółce sprzedaż dużych i wartościowych aktywów. Media informują o rozesłaniu przez spółkę dokumentów do potencjalnych kupców. Podobno kilka firm podpisało już umowy o zachowaniu poufności i w najbliższym czasie ma przystąpić do badań. Belvedere liczy, że na sprzedaży marki Sobieski pozyska kilkaset milionów euro.

Rodzi się pytanie, ile warta jest marka Sobieski i czy jej sprzedaż zaspokoi potrzeby Belvedere na gotówkę? Cena marki zależy od sytuacji rynkowej, a to rodzi kilka pytań. Czy rynek wódki rośnie na tyle mocno, że inwestycja w Sobieskiego da odpowiedni zwrot? Czy fakt, że Sobieski jest pozycjonowany, jako marka Premium gwarantuje sukces? Czy na rynku są do kupienia inne marki, a więc czy oferta Belvedere ma konkurencję? Czy istnieją na rynku firmy, którym pasuje do portfela ofertowego marka Sobieski?

Zakupem marki Sobieski mogą być zainteresowani zarówno inwestorzy finansowi, czyli fundusze inwestycyjne, jak i inwestorzy branżowi. Ich strategie zdecydowanie się różnią. Celem inwestora finansowego jest powieszenie wartości zakupu i jego dalsza odsprzedaż. Więc albo kupuje bardzo tanio albo posiadając środki finansowe potrafi zbudować i wykorzystać synergie z innymi posiadanymi w portfelu spółkami. Inwestycja w samą markę bez produkcji i silnej dystrybucji nie ma dla inwestora finansowego dużego sensu. Inwestor branżowy ocenia markę z perspektywy jej dopasowania do posiadanego portfolio marek, potencjału produkcyjnego i dystrybucyjnego. Celem zakupu mogą być udziały rynkowe, unikalne kompetencje lub potencjał rozszerzania. Analizując markę inwestorzy branżowi ocenią synergie, jakie mogą uzyskać dzięki marce lub w jaki sposób marka wzrośnie na ich całościową wycenę (dotyczy to spółek giełdowych).

Co zatem jest wartością marki Sobieski? Jest to marka rosnąca. Zajmuje znaczącą pozycję rynkową wśród wódek, jednak wódki czyste nie są najbardziej popularnymi markami wśród mocnych alkoholi premium. Historia marki jest dość krótka, została powołana do życia w roku 1998. Atutem marki, choć bez przesadnego znaczenia, jest współpraca z gwiazdą kina Brucem Willisem. Wódki są produktami, które same w sobie trudno na rynku wyróżnić, stąd poszukiwanie poza produktowych elementów kształtowania wizerunku. Jest naprawdę mało osób, które odróżniają smaki wódek. Poza tym wódki są składnikami drinków i smak podstawowego produktu jest wtórny, liczy się znajomość marki. Kluczem do międzynarodowej sprzedaży Sobieskiego miała być dystrybucja grupy Marie Brizard. W lipcu 2010 roku Belvedere prowadziła negocjacje ze spółką Cofepp w sprawie przewidzianej w planie naprawczym sprzedaży grupy Marie Brizard. Marka Sobieski jednak w dalszym ciągu istnieje w portfelu Marie Brizard. W interesie Belvedere jest, bowiem posiadanie Marie Brizard i wykorzystanie jej do światowej ekspansji innych marek ze swojego portfela. To zapewnia rozwój Belvedere w przyszłości i budowanie wartość, jako spółka notowana na giełdzie.

Belvedere musi sprzedawać swoje aktywa, aby odzyskać kontrolę nad swoimi finansami. Co więcej czas ma na to ograniczony, bo obligatoriusze robią wszystko, aby osłabić Belvedere lub przejąć nad nim kontrolę. Właścicielom chyba zależy na utrzymaniu Belvedere w swoich rękach, więc nie ma jeszcze mowy po fuzji lub oddaniu kontroli nad całą grupą. Ilość uwarunkowań związanych z sytuacją Belvedere może znacząco wpłynąć na wartość sprzedawanej marki. Główne pytanie brzmi: czy na rynku jest kilka firm, którym bardzo zależy na posiadaniu w porfellu marki i konkurując ze sobą zapłacą wysoką cenę. Inaczej cena marki może być nisza od oczekiwań obecnego jej właściciela.


Jarosław Filipek

Dyrektor Generalny CODES Strategie

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Celebryci a marki i nazewnictwo

Celebryci a marki i nazewnictwo


Autor: Maria Orkwiszewska


Coraz więcej firm decyduje się na wykorzystanie do budowania swojej marki wizerunku celebrytów. Nazwiska znanych z mediów gwiazd, są także używane, jako element lansowania wielu różnych przedsięwzięć.


Z jednej strony są to próby wykorzystania popularności. Zdarzają się także przypadki uhonorowania dorobku i osiągnięć. Istnieje też nazewnictwo, które wykorzystuje nazwiska celebrytów do nadawania nazw zwierzętom.

Nazewnictwo zwierząt imionami znanych ludzi jest zgodne z zasadami określonymi przez Międzynarodową Komisję Nomenklatury Zoologicznej. Organizacja zakłada, że można nazywać nowe gatunki ku czci osób, w tym także gwiazd i celebrytów. Więc nazewnictwo jest absolutnie legalne. Niezależnie od tego, jakie zwierze i z jakich powodów ma nadane imię celebryty. To ciekawy obszar, w jaki wkracza nazewnictwo.

W północnej Australii, w regionie Queensland, odkryto w 1981 roku rzadki gatunek much. Wyróżnia się on pięknym złotym ubarwieniem odwłoka. Złote włoski na ciele owada są bardzo bujne. Zauroczeni owadem badacze skojarzyli datę odkrycia zwierzęcia z datą urodzin znanej piosenkarki i aktorki, która także wyróżniają złote włosy. Naukowcy po opisaniu zwierzęcia, ochrzcili muchę Scaptia (Plinthina) - Beyonceae, na cześć urodzonej w Huston w Teksasie Beyoncé Giselle Knowles. Beyonce to wokalistka R&B, aktorka i projektantka mody.

Jest w tym fakcie trochę ironii, bo artystka miała już wcześnie kłopoty związane działaniami organizacji PETA - People for the Ethical Treatment of Animals. Beyonce jest właścicielką marek odzieżowych. W 2006 roku PETA skrytykowała Knowles za wykorzystywanie w liniach odzieżowych futer. Przedstawiciele PETA próbowali skontaktować się z wokalistką, jednak bez skutków. W 2007 roku dwóch członków organizacji wygrało aukcję charytatywną, oferującą w nagrodę osobiste spotkanie z Knowles. Beyonce była nieświadoma, kto będzie na spotkaniu i skończyło się skandalem. W 2009 roku przedstawicielka People for the Ethical Treatment of Animals potwierdziła, że od czasu incydentu Beyoncé nie nosi na sobie zwierzęcych futer. Bryan Lessard z australijskiej firmy badawczej CSIRO tłumaczył nazwę muchy podobieństwem do artystki. Organizacja naukowa skontaktowała się z Beyonce, ale nie uzyskała wiążącej odpowiedzi, czy podoba się jej pomysł z nazwaniem końskiej muchy imieniem Scaptia (Plinthina) beyonceae.

Aegrotocatellus jaggeri to trylobit z rodziny Phacopida. Zwierzę zostało odkryte w roku 1995 w Kanadzie. Te wymarłe już morskie stawonogi miały wyraźnie wyróżnioną częścią głowową, tułowiową i ogonową. Aegrotocatellus jaggeri to bardzo rzadki gatunek trylobita, nazwany został na cześć brytyjskiego wokalisty słynnego zespołu The Rolling Stones - Mick'a Jagger'a. Agathidium bushi to żuk nazwany na cześć George W. Bush’a, natomiast Agathidium vaderi nawiązuje do imienia Darth'a Vader'a, jednego z bohaterów filmu "Gwiezdne wojny". Badacze żuków z tej rodziny, nader często wykorzystują nazewnictwo inspirowane nazwiskami znanych postaci. Już ponad 60 nazwisk znanych polityków uwiecznionych zostało w nomenkalturze zoologicznej związanej z tym żukiem. Ten wyjątkowy hołd oddają entomolodzy dr Kelly B. Miller i dr Quentin D. Wheeler. Dzięki nim nazewnictwo zwierząt jest bliższe naszemu codziennemu życiu. Nazwa Agra schwarzeneggeri pochodzi od nazwiska Arnolda Schwarzeneggera. Etymologia nazwy nawiązuje do budowy aktora - wygląd chrząszcza przypomina umięśnioną sylwetkę kulturysty. Odnóża osobników męskich budzą skojarzenia z bicepsami znanego aktora. Nazewnictwo ma tu, więc bezpośrednie skojarzenia z osobą. Agra schwarzeneggeri należy do gatunku biegaczowatych. Został odkryty na Kostaryce.

Anhanguera spielbergi to wymarły latający gad, zwany popularnie „starym diabłem”. Pterozaur był spokrewniony z dinozaurami. Do dziś odkryto około 60 rodzajów i 120 gatunków pterozaurów. Steven Spielberg - twórca filmy "Jurassic Park", zasłużył sobie na nazewnictwo jego imieniem tego prehistorycznego zwierzęcia. Masjakazaurus to rodzaj teropoda należącego do grupy abelizauroidów. Gatunek Masiakasaurus knopfleri, został nazwany na cześć szkockiego muzyka Marka Knopflera. Gad ten żył na Madagaskarze 70–65,5 mln lat temu. Skamieniałe kości gada z późnej kredy odkrywcy znaleźli słuchając muzyki Knopflera. Inspirująca muzyka szkockiego artysty słuchana podczas wykopalisk, przyczyniła się, więc do odkrycia tego małego drapieżnego dinozaura, o długim ogonie, ruchomej szyi i szybkich dwóch nogach. Długość ciała gada wynosiła niecałe dwa metry. Nazewnictwo gadów i dinozaurów jest zdecydowanie bardziej atrakcyjne dla gwiazdy, niż nazewnictwo jego imieniem muchy czy pająków.

Nazewnictwo pająków ma wiele przypadków wykorzystywania wizerunku celebrytów. Heteropoda davidbowie to gatunek dość dużego pająka z rodziny spachaczowatych. Heteropoda żyje w Malezji. Spośród innych przedstawicieli wyróżniają go żółto ubarwione sety oraz głaszczki samców. Pająk został opisany w 2008 roku przez niemieckiego naukowca Petera Jägera. Odkrywca nie uzasadnił, dlaczego nazwą gatunkową pająka uhonorował angielskiego piosenkarza - Davida Bowiego. Aptostichus angelinajolieae nosi imię aktorki Angeliny Jolie. Słynna amerykańska gwiazda stała się inspiracją dla nazwy dużego pająka, żyjącego pod ziemią. Ten długowieczny gatunek jest jednymi z najstarszych pająków zamieszkujących ziemię. Zwierzę po raz pierwszy zauważono w Stanach Zjednoczonych w północnej Kalifornii. Z Kalifornii pochodzi także Calponia harrisonfordi kolejny gatunek pająka, który nosi imię znanego amerykańskiego aktora. Calponię odkrył w 1993 roku Norman Platnick. Chciał on wplatając w nazewnictwo pająka nazwisko Harrisona Forda, podziękować aktorowi za pracę narratora przy filmie dokumentalnym o Muzeum Historii Naturalnej w Londynie.

Na koniec Anophthalmus hitleri. Nazwą tego endemicznego chrząszcza uhonorowano Adolf Hitlera. Anophthalmus hitleri to gatunek endemicznego jaskiniowego chrząszcza z rodziny biegaczowatych. Zwierzę występujący w niewielu słoweńskich jaskiniach i zostało opisane przez niemieckiego entomologa - Oscara Scheibela. Działo się to w roku 1937. Takie nazewnictwo przyczyniło się do olbrzymiej popularności zwierzęcia. Ten niepozorny owad jest obecnie przedmiotem pożądania kolekcjonerów pamiątek nazistowskich. Okazy Anophthalmus hitleri osiągają ceny 1000 euro za sztukę. Nie dziwi, więc fakt, że ginęły także z kolekcji muzealnych.

Bez zgody, a często bez słonych płat, nie można wykorzystać nazwiska osoby publicznie znanej, jako nazwy marketingowej do celów zarobkowych. Co jednak, gdy w grę wchodzi przedsięwzięcie niekomercyjne?

Przedmieścia Bratysławy z Austrią ma połączyć most rowerowy. Słowacka administracja złożyła propozycje nazwy: Most Marii Teresy, Most Wolności i Most Żelaznej Kurtyny. Jako że mamy na Słowacji demokrację, dopuszczono możliwość zgłaszania pomysłów na nazwy. Ogłoszono publiczne głosowanie - pojawiało się nazwisko Chucka Norrisa, które szybko zdystansowało zgłoszone przez urzędników propozycje nazwy. Trudno określić, czy to swoiste poczucie humoru Słowaków i popularność dowcipów o strażniku Teksasu doprowadziło do tak niespodziewanego rezultatu. No, bo rodzi to banalny problem, czy Chuck Norris, właściwie Carlos Ray Norris, amerykański aktor, gwiazdor Hollywood, siedmiokrotny mistrz świata w karate na taką propozycję nazwy mostu się zgodzi.

Chuck Norris w Korei poznawał sztuki walki i zdobywał kolejne dan. W 1962 powrócił do Stanów Zjednoczonych, gdzie założył kilka szkół karate. Popularność tego sportu zachęciła wiele gwiazd do skorzystania z oferty mistrza. Do jego szkół uczęszczali między innymi Steve McQueen, Priscilla Presley i Michael Landon. To oni zasugerowali mu karierę filmową, co zaowocowało nader bogatą filmografią. Z ciekawostek warto dodać, że Chuck Norris uczył technik walki inna gwiazdę - Bruce'a Lee. Popularność gwiazdora stała się też dla niego swego rodzaju przekleństwem. W latach 2005 i 2006 internet zalała fala absurdalnych dowcipów zwanych, jako "Chuck Norris Facts". Chuck Norris gościł niedawno w Polsce. 15 stycznia 2012 przyleciał do Polski i brał udział w reklamie Banku Zachodniego WBK, co szeroko skomentowały polskie media. Sława Chucka Norrisa jak widać sięga i naszego rodzimego marketingu.

Z problemem nazwy mostu zmierzyli sie niedawno warszawiacy. Pomimo społecznego wyboru i akceptacji przez mieszkańców nazwy Most Północy, administracyjną decyzją radnych Warszawy została wprowadzona inna nazwa. Pomijając aspekty prawne używania nazwisk żyjących i znanych osób, możemy być świadkami kolejnej przepychanki administracji z opinia publiczną, tym razem u naszych południowych sąsiadów. Rodzi się jednak inne pytanie, czy propozycja publiczna, która wygrała na Słowacji, nie jest objawem znudzenia i znużenia patriotycznym slangiem i wspomnieniami kombatanckimi (w Warszawie w sprawie nazwy mostu głos zabierały także organizacje kombatanckie). Może mieszkańcy Bratysławy mają już dość politykierstwa i wolą nazwy lekkie w wyrazie. Przy okazji o moście mówiło by się częściej niż o „Moście Żelaznej Kurtyny” czy „Moście Wolności”. I nie było by w tym nic zdrożnego, gdyby to były dowcipy. Byle nie obrażające osób publicznych, choć Chuck Norris ma dystans do siebie i swojej popularności. Bo nie każdy otrzymuje z rąk gubernatora stanu honorowy tytuł Texas Range. Nie każde nazwisko może być podstawą nazwy mostu, budynku, firmy czy też produktu.

Celebryci mają spory wpływ na codzienne życie. Często popularność przybiera kuriozalne formy i prowadzi do niespodziewanych efektów oraz odbija się na ich życiu prywatnym. Kolejny przykład ma także związek z Beyonce. Od 2002 roku Beyoncé pozostaje w związku z raperem Jayem-Z. Para kilkukrotnie współpracowała muzycznie. W efekcie znani muzycy pobrali się i w styczniu Beyoncé urodziła córkę, której rodzice nadali imię Blue Ivy Carter. Beyonce i Jay-Z wybrali to imię nieświadomi konsekwencji. "OG Blue Ivy" przyjęło się, jako nazwa nowej odmiany marihuany sprzedawanej w Hollywood. Jak można się domyślać, szum medialny i popularność jednej z najlepiej zarabiających na świecie par artystów wspiera sprzedaż narkotyków tej „marki”. Beyonce i Jay-Z nazwali swoje dziecko nieświadomymi konsekwencji i nie mają nic wspólnego z nazwą narkotyków. Dodatkową popularność nazwa narkotyku uzyskała dzięki publicznym występom oseska. Blue Ivy Carter zdobyła sławę, jako najmłodszy „twórca” na listach Billbordu. Głos dziecka pojawił się w nagraniu „Glory” - Jay-Z nagrał i umieścił gaworzenie i płacz w swoim utworze. W ten sposób imię dziecka staje się marką, niestety niekoniecznie zgodnie z intencją rodziców.


Maria Orkwiszewska

ANAGRAM Naming

anagram@anagram.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak za darmo reklamować bloga w internecie? Kilka skutecznych metod

Jak za darmo reklamować bloga w internecie? Kilka skutecznych metod


Autor: Daniel Karolak


Jeśli posiadasz bloga i nie jest on znany w sieci a chcesz żeby był musisz zacząć go reklamować. Posiadając środki finansowe na reklamę efekty możesz zobaczyć niemalże natychmiast, wystarczą tylko odpowiednie działania i o twojej stronie dowiedzą się setki jak nie tysiące osób.


Nie mając pieniędzy na reklamę nie ma co się zrażać. Nie jesteś pierwszy i ostatni, który ich nie ma. Fakt jest faktem, że bez kasy będzie ciężej, ale nie znaczy to że masz przestać myśleć o promocji. Postanowiłem wymienić Ci kilka podstawowych i mam nadzieje że Ci się przydadzą oraz będziesz z nich zadowolony.

1. Udzielaj się na forach internetowych.

Ta metoda jest tak stara, że nie mal każdy znany blog od niej zaczynał. Na forach internetowych zazwyczaj szukamy odpowiedzi na pytania. Wystarczy zajrzeć na na jakieś forum i przeczytać kilka tematów, prawie zawsze się znajdzie tam jakieś pytanie zadane przez użytkownika. Co ma więc forum do twojego bloga?

Jeśli znasz odpowiedź na pytanie, które zadał użytkownik, natychmiast napisz ją na swoim blogu. Zarejestruj się do forum i napisz krótką informację, że udzieliłeś odpowiedzi na dane pytanie na swoim blogu oraz umieść tam link przekierowujący na twoją stronę z tą informacją. W taki sposób bardzo szybko możesz przekierować zainteresowane osoby odpowiedzią z forum na twojego bloga lub stronę www. W ten sposób budujesz sobie również opinię eksperta. Jest to często używana metoda przez początkujących blogowiczów i sprawdza się na 100%.

2. Wymiana linków.

Wymiana linków z innymi blogami powiązanymi tematycznie z twoim, też jest jak najbardziej wskazana. Zadaj sobie trud i poszukaj w internecie takich blogów oraz zapytaj czy autor lub admin strony chciałby się z Tobą wymienić linkami. Większość zazwyczaj się zgadza, ale nie wszyscy, więc na odmowę też musisz być przygotowany. Jeśli blog lub strona z którą chcesz dokonać wymiany jest często czytana przez internatów jest duże prawdopodobieństwo, że Ci internauci też trafią na twojego bloga dzięki linkowi, który został na niej zamieszczony. Działa to również odwrotnie. Wymiana linków także pozwoli Ci na szybszą indeksację w wyszukiwarkach np: Google.

3. Komentowanie innych.

Udzielaj się też na innych blogach i zostawiaj komentarze z linkiem do twojej strony. To też jest bardzo dobra metoda na promocję. Im więcej takich komentarzy będziesz zostawiał tym więcej osób może Cię odwiedzić przez umieszczany link. Komentuj blogi wartościowe gdzie zaglądają internauci, nie skupiaj się na blogach które są pisane bez sensu i bez jakiegokolwiek przekazu. Tam nikt zazwyczaj nie zagląda, więc stracisz tylko czas.

4. Pisanie Artykułów do przedruku.

Pisanie artykułów do przedruku to świetny sposób na promocję siebie jako eksperta. Aby pisać artykuły do przedruku powinieneś najpierw znaleźć serwis gdzie możesz Je umieszczać. Zwróć uwagę na Artelis.pl. Jest to najbardziej znany serwis jeśli chodzi o artykuły do przedruku. Napisz ciekawy artykuł i umieść go tam z odnośnikiem do twojej strony. Jeśli artykuł będzie naprawdę wartościowy to inni będą go publikować u siebie wraz z twoim linkiem. Czego chcieć więcej...

5. Serwisy Społecznościowe.

Kto teraz z internautów nie ma konta na Facebooku czy Naszej Klasie. Większość z nich spędza tam ponad 50% swojego czasu. Na pewno Ty też posiadasz konta na serwisach społecznościowych, więc trzeba to wykorzystać. Staraj się podsyłać swoim znajomym na Fejsie czy NK linki do postów lub artykułów, które napisałeś. Tylko nie rób tego natrętnie bo na pewno spotkasz się z niemiłymi komentarzami z ich strony, a tego byś na pewno nie chciał. Załóż Fanpage swojej strony na Facebooku i zaproś tam znajomych, dzięki temu możesz ich szybko poinformować o swoich nowych wpisach na blogu. Dodaj również okienko Fanpage na twoją stronkę tak aby było widoczne dla twoich czytelników.

Pamiętaj również o Twitter.com i Blip.pl. Na tych serwisach możesz założyć konto i publikować swoje wpisy z linkiem przekierowującym na twojego bloga.

To moim zdaniem jedne z podstawowych metod, które powinieneś znać jeśli chodzi o promocję bloga w sieci. Jak wcześniej wspominałem jest ich mnóstwo, tutaj jest zaledwie kilka metod na które powinieneś zwrócić uwagę. Są to bardzo skuteczne i darmowe metody twojego bloga w sieci od których właśnie powinieneś zacząć już dzisiaj...


Zrabianie w internecie, zarabinie przez internet, domowy system zarabiania - SPRAWDŹ TO

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.