niedziela, 18 września 2016

Indoor ads, czyli reklamy wewnętrzne

Indoor ads, czyli reklamy wewnętrzne


Autor: Paweł Mazur


Reklama wewnętrzna, to nic innego jak wszelakiego rodzaju systemy reklamy wewnątrz danego budynku, firmy lub sklepu. Reklama ta obejmuje wszystkie elementy wystawiennicze, plakaty, nalepki na podłogę, tablice reklamowe czy ekspozycje wiszące.


Spośród wielu funkcji, jakie ma spełniać reklama, ten rodzaj ogłoszeń jest bardzo specyficzny. Reklama typu indoor przyciąga wzrok i często ubarwia pomieszczenia. Mimo to, spełnia przede wszystkim funkcję informacyjną. Wzbudza zainteresowanie klienta i zmusza go do konkretnego działania, jakim może być zakup lub zachęcenie do odwiedzenia konkretnego sklepu.

Systemy reklamowania

Reklama wewnętrzna dzieli się na kilka rodzajów. Jest to bardzo szeroki obszar marketingu, ponieważ dzieli się na wiele podgrup. W każdej przybiera zupełnie inną postać, ale pełni tą samą funkcję. Z najbardziej popularnych systemów reklamowania można wyróżnić trzy główne, jakimi są:

  • ROLLUP – jest jedną z najbardziej popularnych metod reklamy firmy. Bardzo często można je spotkać na targach. Są łatwe do przenoszenia, nie zabierają dużo miejsca oraz dają duże możliwości do prezentowania grafik w różnym formacie. Fenomen ROLLUP’ów na tym się nie kończy. Specjalny materiał, z którego jest wykonany (typu baner lub blockout) sprawia, że światło, jakie pada na baner jest blokowane, dzięki czemu reklama jest czytelna i nie prześwituje.
  • TABLICZKI WEWNĘTRZNE – ta forma reklamy wewnętrznej jest zazwyczaj wykorzystywana na uczelniach lub w biurowcach. Bywa tak, że w jednym budynku znajduje się kilka wydziałów lub kilka firm. Reklamy takie jak nalepki na podłogę, kierujące do właściwego miejsca, tabliczki na drzwiach, loga przestrzenne zamieszczane na przykład w recepcjach przedsiębiorstw.
  • EKSPOZYTORY WISZĄCE – nie ma lepszych elementów, które byłyby w stanie tak stworzyć stanowisko wystawiennicze jak ekspozytory wiszące. Różnorodność konstrukcji, łatwość w montażu, duża powierzchnia do ekspozycji towarów, możliwość podświetlania, wymienne grafiki a także możliwość zamieszczenia banneru reklamowego. Ekspozycje wiszące nie zabierają miejsca tak jak np. potykacze. Zawsze świadczą dobrze o producencie danego produktu, ponieważ obok reklamy, staje dowód, jakim jest produkt.

Zdecydowanie najczęściej można spotkać się w marketach, kioskach, u jubilera, sklepach odzieżowych i innych, z ekspozytorami wiszącymi. Jest to najpopularniejsza forma reklamy wewnętrznej. Zamieszczenie jej w odpowiednim miejscu z pewnością przyciągnie wzrok każdego potencjalnego klienta.


Źródło: http://sip.krosno.pl/ekspozytory_wiszace

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak w 10 prostych krokach zoptymalizować stronę internetową?

Jak w 10 prostych krokach zoptymalizować stronę internetową?


Autor: Łukasz Kaźmierczak


Sprawdź czy nie zostały popełnione popularne błędy, w zakresie optymalizacji Twojej strony internetowej. Nie dopuść do tego, aby Twoja konkurencja wykorzystywała niedociągnięcia osób odpowiedzialnych za stronę firmową! Zapoznaj się z działaniami optymalizacyjnymi, pozwalającymi osiągać lepsze pozycje w Google.


Jak zoptymalizować stronę internetową?

Przed samymi działaniami mającymi pomóc wywindować naszą stronę internetową. Powinniśmy zastanowić się nad doborem odpowiednich słów kluczowych. Jeżeli nie posiadamy dużego budżetu. Na początku zalecałbym wybór mniej konkurencyjnych fraz.

Konkurencyjność konkretnych zapytań, sprawdzam analizując średnią ilość wejść w miesiącu, ilość reklam i stawki w Google Adwords. Narzędziami, które pomogą w uzyskaniu takich danych są planer słów kluczowych, Google Trends oraz sama wyszukiwarka.

Kolejnym krokiem będzie optymalizacja strony internetowej pod wybrane słowa kluczowe. Istotnymi elementami, na które powinniśmy zwrócić uwagę są:

  • optymalizacja title, czyli tytułu strony - wypełnienie najważniejszymi słowami kluczowymi. Jestem zwolennikiem, aby od jednego do trzech słów kluczowych, bądź grupa powiązanych ze sobą słów odpowiadała jednej podstronie;
  • optymalizacja description - optymalizacja opisu strony bezpośrednio nie wpływa na pozycję w Google, lecz pozwala na uzyskanie pogrubionych fraz kluczowych – przyciągających wzrok użytkowników;
  • optymalizacja keywords – ten element modyfikowałbym jedynie ze względu na inne wyszukiwarki internetowe. Samo Google nie bierze pod uwagę tego czynnika;
  • nasycenie treści - priorytetem powinna być rozbudowa treści pod wybrane słowa kluczowe. Czyli odpowiednie nasycenie frazami, we wszelakich formach odmiany języka polskiego. Chwytliwe oraz z umiarem wykorzystywane nagłówki (h1, h2, h3…) zawierające frazę. Naturalnie wyglądające pogrubienia ważnych elementów tekstu;
  • przyjazna budowa adresu url – ważne aby w adresie Twoich podstron znajdowały się słowa kluczowe oddzielone myślnikiem. Nie używajmy podkreślenia! Najwięcej problemów z tym podpunktem będą miały osoby posiadające strony oparte na starych CMSach;
  • linkowanie wewnętrzne – zadbaj o to, aby Twoja strona posiadała wewnętrzne likowanie podstron, szczególnie tych, na których Ci zależy;
  • nazwy plików - w tym przypadku postępujemy analogicznie do sytuacji z przyjaznymi linkami
  • wyeliminowanie wewnętrznych duplikatów strony - ważne aby strona główna była pod jednym adresem. Przykładowe duplikaty strony występują w sytuacji, gdy np strona główna wyświetla się pod adresem: www.domena.pl, domena.pl, domena.pl/index.html. Pamiętajmy w takich sytuacjach o przekierowaniu 301 na wybraną wersję;
  • ALT - czyli alternatywne opisy obrazków widoczne dla robotów Google. Alty są również ważne dla niewidomych użytkowników Internetu. Dzięki temu opisowi osoba znajdująca się po drugiej stronie usłyszy komunikat opisujący dany obrazek;
  • Szybkość ładowania strony - pomyśl ile razy wyszedłeś ze strony, tylko ze względu na wydłużony czas ładowania. Google nie zapomniało o tym elemencie i stworzyło PageSpeed Insights, w którym możesz sprawdzić parametry ładowania strony.

Myślę, że po opisaniu tych mniej, jak i bardziej ważnych aspektów optymalizacji stron internetowych - osiągnięcie czołowych pozycji będzie dużo łatwiejsze.

Do zobaczenia w topach wyszukiwarki Google!


Łukasz Kaźmierczak e-ntuzjasta marketingu internetowego. Tester poszukujący, skutecznych metod pozyskiwania wartościowego ruchu, w celu maksymalizacji zysków z działań online.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Hipnotyczny post na Twoim blogu

Hipnotyczny post na Twoim blogu


Autor: Radosław Olszewski


Czy zastanawiałeś się, w jaki sposób krok po kroku wziąć się za napisanie artykułu na bloga? Prawda jest taka, że stworzenie ciekawego wpisu nie jest takie trudne. Poniżej poznasz kilka ważnych elementów, z jakich powinien składać się hipnotyczny post.


1. Struktura wpisu na bloga

A. Tytuł

Nawet jeżeli dasz czytelnikowi najbardziej interesującą wartość możesz ponieść klęskę, jeżeli nie dobierzesz odpowiedniego tytułu do wpisu. Wiele czasu i wysiłku należy przeznaczyć na skonstruowanie odpowiedniego tytułu dopasowanego do grupy docelowej. Jest to Twoja pierwsza okazja, aby sprzedać swój post czytelnikowi. To, jaki tytuł widzą czytelnicy jest katalizatorem dla udostępniania artykułu w mediach społecznościowych. Tytuł powinien informować czytelnika czego dowie się po przeczytaniu Twojego wpisu.

W kolejnym z artykułów zamierzam Ci przedstawić sposoby na tworzenie tytułów, które przyciągną większą ilość czytelników na Twojego bloga.

B. Korpus

- Wstęp (lead)

Wprowadzenie do wpisu jest kolejnym krokiem, który ma na celu przekonanie Twojego czytelnika, aby przeczytał Twojego posta w całości. Wstęp na blogu, inaczej zwany leadem jest nawiązaniem do Twojego tytułu. W leadzie przedstawiasz problemy Twoich czytelników, a następnie pokazujesz jakie korzyści osiągnie dana osoba po skorygowaniu tego problemu.

- Bullety

Bullety to słowa kluczowe zawarte w punktach. Stanowią one podstawę do rozwiązania Twoich problemów. Czytelnik, kiedy wraca na bloga, dzięki nim łatwiej mu znaleźć pożądane informacje. Bullety wypełniane są bardziej szczegółową treścią w której opisane są problemy, konsekwencje ich zaniedbania oraz możliwości ich rozwiązania.

Bullety warto wypełnić grafiką, fotografią czy krótkim nagraniem video. Dodawanie atrakcyjnych zdjęć może wpłynąć na to, jak Twoi czytelnicy będą Cię postrzegać. Dodaj zdjęcia, które najbardziej pasują do Twojej treści i wyrażają jakieś emocje. Najlepszą robotę robią zdjęcia ludzi i te, które zawierają ciepłe barwy.

Przykładowo, jeżeli piszesz bloga o wychowywaniu niemowląt i dzieci dużą gafą byłoby wklejanie jakiś mrocznych zdjęć z horrorów, które wywołują negatywne emocje.

Możesz pokusić się również wypełnieniem bulletów cytatami znanych ludzi w branży.

Część tworzenia wstępu oraz wypełniania bulletów ciekawą treścią może potrwać około 60 minut. Na tym etapie nie przejmuj się pisownią oraz gramatyką. Jeżeli nie masz pomysłu na wypełnienie danego bulletu zostaw go i wróć do niego później. Nie staraj się brzmieć wyrafinowanie stosując fantazyjne słowa – w taki sposób pisanie bloga możesz ci zająć o wiele więcej godzin, a chodzi przede wszystkim, aby rozwiązać problemy Twoich czytelników.

C. Podsumowanie

Tak jak w prezentacji handlowej ta część powinno zawierać krótkie podsumowanie, to o czym był Twój post. W tej sytuacji pamiętaj, aby stworzyć na początku szkielet posta składający się z tytułu, wstępu (leadu), bulletów wypełnionych treścią oraz podsumowaniem i…

D. Wezwaniem do akcji

Zaproś Twoich czytelników do dzielenia się ich przemyśleniami poprzez komentarze. Im bardziej zaangażowani czytelnicy, tym bardziej będziesz chciał dzielić się kolejnymi wartościowymi treściami. Możesz również zachęcić ich do zapisu na Twoją listę adresową lub zakupu produktu, który może rozwiązać ich problemy.

Po napisaniu Twojego wpisu czas na jego optymalizację.

2. Optymalizacja

A. Edycja i poprawianie błędów w poście

Przeczytaj twój post na głos, aby dostrzec niezręczności tekstu takie jak literówki, złe słowa, czyli wszystko co może zniekształcać Twój przekaz. Jeżeli sam zauważasz, że nie rozumiesz tekstu może to oznaczać, że Twój czytelnik też tego nie zrozumie.

Polerowanie Twojego posta można podzielić na punkty:

- Dodawanie i usuwanie punktów – dodaj punkty, które mogą jeszcze wzmocnić twój blog i usuń te słabe.

- Poprawienie zrozumienia - jeśli coś nie jest łatwe do odczytania, ludzie nie będą chcieli kontynuować czytania. Upewnij się, że Twój post jest łatwy do zrozumienia dla Twoich czytelników.

- Popraw błędy gramatyczne i ortograficzne – choć brzmi to jak bezużyteczny krok, to w rzeczywistości jest to naprawdę ważne. Błędy mogą wpłynąć na wiarygodność w sposób negatywny. Przeczytaj swój post na głos, aby znaleźć błędy. Pamiętaj, że nikt nie jest alfą i omegą i czasami mogą się zdarzyć drobne przeoczenia. Jeżeli ktoś z Twoich czytelników wychwyci jakiś Twój błąd podziękuj mu za to.

Ten etap nie powinien potrwać dłużej, niż 20 minut.

B. Publikacja i udostępnienie posta w social media

Po publikacji udostępnij post na portalach społecznościowych, a jeżeli posiadasz bazę mailingową wyślij do niej mailing z powiadomieniem o nowym wpisie.

Proces ten nie powinien trwać dłużej niż 10 minut.

Jak widzisz tworzenie artykułów na bloga możemy podzielić na dwie części: tworzenie szkieletu i wypełnianiu go treścią oraz optymalizację tego, co udało nam się wykreować w pierwotnej fazie. W jednym z kolejnych wpisów pokażę Ci jak dokonać optymalizacji wpisu pod wyszukiwarkę Google.


Poznaj Pomysł na, czyli bloga z artykułami dotyczącymi problemów dnia codziennego i sposobów na ich rozwiązanie. http://bit.ly/PomysłNa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zostań niszowym dominatorem

Zostań niszowym dominatorem


Autor: Radosław Olszewski


Jeżeli stawiasz swoje pierwsze kroki w e-biznesie i chciałbyś zarabiać online, ważne abyś skupił się na konkretnej niszy. Nisza jest związana z produktem/usługą, która zaspokaja wybrane potrzeby lub problemy danej grupy docelowej.


Zostań dominatorem w swojej niszy

1. Zidentyfikowanie problemów i potrzeb...

Pierwszym krokiem jest identyfikacja rynku dotyczącego niszy, w której chcesz rozpocząć działania biznesowe. Musisz dowiedzieć się jakie są największe problemy oraz potrzeby, które wymagają zaspokojenia. Narzędzia, które możesz do tego wykorzystać to:

- Ankieta klienta/ wywiad z klientem - dzięki temu dowiesz się z czym ludzie mają największe problemy i jakie są ich potrzeby;

- Obserwuj zachowania klientów – dowiedz się w jaki sposób ludzie dokonują zakupów w sieci. Jaki czynnik, impuls ma to największy wpływ;

- Przeglądaj portale społecznościowe – dostaniesz tam na tacy największe problemy, z jakimi borykają się ich użytkownicy;

- Zachowanie konkurencji – określ to, co robią dobrze i to, czego im brakuje.

2. Badanie możliwości rynkowych

Kolejny krok to określenie jakie są szanse realizacji Twojego pomysłu. Musisz sobie zadać pytanie czy będziesz w stanie pozyskać odpowiednią ilość klientów, aby Twoje przedsięwzięcie było rentowne. Do badań możesz wykorzystać narzędzia online takie jak:

- Google Trends,

- wyszukiwarkę Google,

- narzędzie propozycji słów kluczowych Google Keyword Planner,

- sprawdzenie wyświetleń i statystyk danych filmów na Youtube,

- wykorzystanie serwisu Alexa.com w celu sprawdzenia popularności danych stron internetowych.

3. Spersonalizowany marketing

Spersonalizowany marketing polega na stworzeniu persony. Persona jest fikcyjną postacią stworzoną do reprezentowania różnych typów klientów w zasięgu danej grupy demograficznej. Persona jest pewną wersją klienta. Zawiera ona nazwy jego cech charakteru i zachowań. Dzięki temu łatwiej będzie Ci przeprowadzić skuteczne działania marketingowe dopasowane do ściśle określonej grupy odbiorców.

4. Zaspokojenie potrzeb

Kolejny krok to określenie w jaki sposób możesz zaspokoić potrzeby klienta. W tym celu możesz skorzystać z crowdsourcingu lub ankiet, które dałeś do wypełnienia Twoim potencjalnym klientom. Po dogłębnej analizie na podstawie zebranych informacji określ, jaki jest najlepszy sposób rozwiązania problemów Twoich potencjalnych klientów.

5. Budowanie marki

Budowanie marki ma na celu utożsamianie Ciebie i Twojej firmy z daną rzeczą. Przykładowo, jeżeli zajmujesz się sprzedażą zdrowej żywności warto, aby w Twoim logo czy grafice znajdowało się osoba o wyrzeźbionej sylwetce. W ten sposób przekazujesz również pozytywne emocje Twoim potencjalnym klientom.

6. Sprzedaży produktów

Musisz dokładnie uświadomić Twoim klientom, co otrzymają inwestując swoje pieniądze. W jaki sposób i w jakim czasie Twój produkt da im wymierne rezultaty. Dlaczego klienci mają zaufać właśnie Tobie.

7. Czas spędzany online

Dowiedz się na jakich forach, stronach internetowych, mediach społecznościowych najwięcej czasu spędzają Twoi potencjalni klienci. Dzięki temu będziesz wiedział do jakich miejsc dotrzeć ze swoim komunikatem marketingowym. Oszczędzisz w ten sposób czas, ponieważ dokładnie sprecyzujesz miejsca, gdzie znajdziesz określoną grupę docelową.

8. Rozwijanie content marketingu

Dobry content powoduje ruch na Twoją stronę. Pokazuje również Twoją wiedzę i doświadczenie w danym temacie. Kluczowym działaniem jest dostosowanie treści (na blogu oraz innych portalach społecznościowych) do naszej grupy docelowej. Content ma przede wszystkim rozwiązywać problemy, dostarczać przydatnych porad, dzięki którym Twoi potencjalni klienci zaoszczędzą czas oraz pieniądze.

9. Opracowywaniu strategii i celów marketingowych

Przed rozwinięciem taktyki opracuj strategię marketingową. Dlaczego? Musisz stworzyć plan podzielony na etapy, w których chcesz osiągnąć dany cel . Określ więc, co musisz zrobić w danym momencie, aby zrealizować swoje założenia.

10. Testuj i mierz odpowiednie rzeczy

Testowanie pozwala na podejmowanie decyzji na podstawie faktów . Dzięki temu będziesz wiedział jakie Twoje założenia były błędne, a które przynoszą wymierne rezultaty. Cały czas ulepszaj i poprawiaj swoje pomysły. Nie przejmuj się, że coś Ci nie wychodzi za pierwszym razem. Zachowaj to, co działa dobrze oraz zmieniaj i poprawiaj inne części. Przez pomiar co działa, a co nie spędzasz więcej czasu na robieniu właściwych rzeczy, które pchają Cię do przodu.

Podsumowując, ważne aby Twój marketing był dopasowany do odpowiedniej grup docelowej. Nie możesz kierować swoich produktów do wszystkich osób jakie znasz. Nie trać czasu. Dokładnie określ, kto może być Twoim potencjalnym klientem i w jaki sposób możesz zaspokoić jego potrzeby.


Poznaj Pomysł na, czyli bloga z artykułami dotyczącymi problemów dnia codziennego i sposobów na ich rozwiązanie. http://bit.ly/PomysłNa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

sobota, 17 września 2016

Marketing sensoryczny

Marketing sensoryczny


Autor: Dawid Maleszka


Jak różni specjaliści od reklamy wykorzystują nasze zmysły. Dlaczego jesteśmy podatni na proste bodźce jak kolor, czy odpowiedni zapach.


Przeciętny człowiek

Patrzy, nie widząc,

Słucha, nie słysząc,

Dotyka, nie czując,

Je, nie smakując,

Wdycha, nie zdając sobie sprawy

z zapachu ani aromatu

Leonardo da Vinci

Od samego początku powstania reklamy, marketingowcy czy inni spece prześcigają się w różnych technikach na złapanie jak największej ilości klientów. Były subtelne metody, jak i mniej subtelne. Każda firma chciała się pokazać od jak najlepszej strony, oraz pozostać w pamięci klientów. W końcu postanowiono przyjrzeć się temu, co jest z nami cały czas, coś dzięki czemu odbieramy świat wokół siebie, coś na co nie do końca mamy wpływ, a jednocześnie ktoś może wpływać na nas. Mowa tu o zmysłach. Życie przepełnione jest na każdym kroku różnymi bodźcami, które są odbierane przez nasze zmysły. Mało tego, nie sposób jest ich nie odbierać, zakładając oczywiście, że jesteśmy w pełni zdrowi. Jest w nich ukryta moc, o której już wiedzą psychologowie, specjaliści od reklamy, czy różnego rodzaju władcy.

Marketing sensoryczny, póki co rzadko występujący w Polsce, ale nabierający rozpędu, szczególnie w dużych korporacjach. Podpowiada nam jak dzięki odpowiednim bodźcom wpływać na procesy decyzyjne człowieka. Coraz częściej słyszymy o jakiś zabiegach zapachowych w sieciach różnych sklepów, czy o odpowiednio dobranych kolorach. Czy to wszystko jednak naprawdę na nas działa? I czy warto w ogóle zabierać się a to?

Otóż według badań 2/3 decyzji zakupowych podejmowanych jest w punktach handlowych. A do tego połowa badanych deklaruje, że jest w stanie zostać dużej w pomieszczeniu, kiedy odpowiada im atmosfera. I to właśnie atmosfera jest głównym powodem całego marketingu sensorycznego. Ma za zadanie odpowiednio na nas zadziałać, czy to przyjemna muzyka, odpowiednie kolory, czy uspakajający zapach. Czytając portal nowymarketing.pl możemy przeczytać o badaniu przeprowadzonym przez Martina Lindstorma, który jest specjalistą od spraw brandingu i marketingu sensorycznego. W 18 krajach przeprowadzono ankiety pod kątem skojarzeń zmysłów. Badania wykazały np. powiązanie zapachu starego oleju z jedną z dużych sieci fast foodowych. Na podstawie również tych badań wywnioskowano, że w odniesieniu do marki, zapachy prawie na równi z wzrokiem oddziałuje na zmysły. A niewiele mniejszy wpływ mają na nas dźwięki.

Idąc dalej badaniami wykazano, że:

  • Lojalność wobec marki wzrasta nawet o 30 % jeśli angażuje ona więcej niż jeden zmysł klienta
  • A o 70% gdy w przekazie marketingowym połączono ze sobą 3 zmysły.
  1. Wzrok

Nie to, co widzimy, ale jak widzimy, określa wartość rzeczy widzialnej. B. Pascal

Wzrok można by powiedzieć, że jest najbardziej efektywnym zmysłem człowieka. Jest odpowiedzialny za przyswajanie około 80 % informacji z otaczającego nas świata. Zatem niech nie dziwi nas fakt, że spece od reklamy długo myśleli nad tym, jak wykorzystać ten fakt w procesie sprzedaży.

Mówiąc o zmyśle widzenia, nie sposób powiedzieć tutaj o kolorach. Od lat przecież chodzą różnorakie opinie na temat tego jakie kolory posiadają, czy raczej pobudzają cechy w odbiorcy. Odbiegając od tematu, w więzieniu Jackson County, znajdujące się w stanie Iowa USA, postanowiono przemalować ściany celi z tradycyjnie szarej na…. różową. Jak się okazało, taki kolor ścian spowodował uspokojenie więźniów. Co tylko potwierdza jak działają na nas kolory.

Wracając do tematu, Mark Zuckerberg zapytany przez The New Yorker – dlaczego Facebook jest niebieski, odpowiedział:

Niebieski kolor jest dla mnie najbogatszy. Widzę wszystko w niebieskim

Zajmijmy się teraz poszczególnymi kolorami i ich właściwościami

CZERWONY Dodaje energii do działania i zwiększa apetyt. Natomiast zbyt duża ilość może spowodować gniew. Może być spotykany na wyprzedażach lub w restauracjach.
ŻÓŁTY Optymistyczny, stymuluje staranność wykonywanej pracy, inspiruje, ułatwia przyswajanie wiedzy. Używany by przyciągnąć uwagę w oknach sklepowych.
ZIELONY Kojarzy się z naturą, uspokaja, wprowadza równowagę i poczucie bezpieczeństwa. Używany w medycynie, biznesach ekologicznych, nauce, odpowiedni na produktach nawiązujących do zdrowia, natury.
NIEBIESKI Uspokaja, odświeża, poprawia koncentrację, profesjonalizm, siła, nowe technologie. Używany często przez firmy związane z nowymi technologiami, zdrowiem, medycyną, rządem.
CZARNY Podkreśla klasę, szacunek. Kojarzy się z czymś elitarnym i luksusowym, z siłą i precyzją. Używany to podkreślenie luksusu produktu.
BIAŁY Niewinność, nieskazitelność, harmonia. Używany w miejscach, które muszą być postrzegane przez klienta jako czyste.

Oczywiście to nie wszystkie kolory, ale poniżej znajduje się interesujący obrazek przedstawiający resztę kolorów, jak i marki z nimi związane.

kolory marki
Obraz pochodzi z https://blog.bufferapp.com/the-science-of-colors-in-marketing-why-is-facebook-blue?utm_content=buffera8a25&utm_medium=social&utm_source=twitter.com&utm_campaign=buffer

Ile jest w tym prawdy, na to trzeba odpowiedzieć sobie samemu.

Idąc dalej w kolorach, kissmetrics.com przeprowadził badania na temat tego, jakie kolory używać by przyciągnąć kobietę, czy mężczyznę. Oczywiście w celach sprzedażowych ;)

Z badań wynika, że:

  • Kobiety kochają niebieski, fioletowy i zielony
  • A nienawidzą pomarańczowego, brązowego i

Co właściwie trochę się kłóci z popularnym zdaniem, że kobiety lubią brąz.

Rysunek 1
Rysunek 1

Natomiast jeśli chodzi o mężczyzn:

  • Mężczyźni kochają niebieski, zielony i czarny
  • Mężczyźni nienawidzą brązowy, pomarańczowy, fioletowy
Rysunek 2
Rysunek 2

Z powyższego badania firmy Kissmertisc możemy wywnioskować, że kolor niebieski i zielony jest powszechnie lubiany, natomiast kolory brązowy i pomarańczowy odwrotnie.

Dlaczego hiperłącze ma kolor niebieski

Poszukując informacji do tego artykułu, wpadłem na temat koloru hiperłączy. Wypowiedział się na ten temat Tim Berners – Lee, współtwórca i jeden z pionierów sieci www. Uważa on, że pierwszy człowiek, który użył niebieskiego koloru, był zmotywowany tamtejszym wyglądem stron. To znaczy szare brzydkie tło i czarny tekst. Dlatego kolor niebieski będzie się wyróżniał na stronie.

  1. Węch

Zapach bywa niekiedy daleko bardziej przekonywający niż słowa, błysk oczu, odczucie i wola. Perswazyjna siła zapachu jest nieodparta, wnika w nas jak powietrze do płuc, wypełnia nas, przepaja, nie można się przed nią bronić.
Patrick Süskind, Pachnidło

Aromamarketing, czy inaczej marketing zapachowy jest kolejną gałęzią prowadzącą naszego klienta za nos do produktu. Zmysł węchu jest niesamowicie mocnym i precyzyjnym zmysłem. Ale również ciężko jest go kontrolować, bo jeśli zaczynamy coś czuć, to jedyne co nam zostaje, to albo wdychać to dalej, albo zatkać nos. Aromamarketing używany jest głównie do wprowadzenia przyjemnego klimatu, czy do skojarzenia konkretnego zapachu z konkretnym produktem, czy marką.

  • Bodźce zapachowe docierają do ludzkiego mózgu najszybciej i też najdłużej pozostają w pamięci konsumentów;
  • Zapach związany z konkretnym produktem w istotny sposób wpływa na stosunek konsumentów do tego produktu.
  • Zapach pomaga odróżnić jeden produkt od drugiego.
  • Mechanizm podejmowania decyzji konsumenckich pod wpływem zapachu nazywany jest „fenomenem proustowskim”, który odnosi się do wspomnień wywołanych przez zapach. Jest to też związane z efektem ekspozycji, który polega na tym, że podoba nam się bardziej to, co już znamy.
  • Pod wpływem zapachu kupujący są skłonni szybciej podejmować decyzje zakupowe oraz są bardziej lojalni w stosunku do danego produktu czy marki.
  • Ma bardzo duży potencjał w docieraniu do klientów;

Często jest przecież tak, że czując jakiś zapach przychodzą nam na myśl jakieś wspomnienia. Amerykański Instytut Zmysłu Węchu (Sense of Smell Institute) przeprowadził badania, które ukazują, że zapach jest lepiej zapamiętywany niż obraz. Mianowicie, po roku wśród badanych zapach pamiętało 65%, natomiast zdjęcie już tylko 50%.

Oczywiście różne zapachy mają różne właściwości. Jedne pobudzają, drugie uspokajają, a inne poprawiają koncentracje.

Ciężko jest ulec zapachowi świeżo upieczonego pieczywa, a pizzerie już od dawna praktykują wypuszczanie zapachu przez wentylatory, na zewnątrz budynku, tak by mógł przyciągać klientów. Zabiegi zapachowe stosowane są również w hotelach, czy sieciach linii lotniczych Singapore Airlines.
Niemiecki mentalista Manuel Horeth mówi, że Amerykanie lubią słodkawe i nieidentyczne z naturalnymi komponenty zapachowe jak np. cynamon, jabłko czy wanilia. Natomiast w wielu krajach Europy świeżo pachnące pranie.

Oczywiście zapach jest również ważny w procesie poznawania innych osób, wiele badań jak np. eksperyment japońskich studentów, który dowiódł, że z większą chęcią chcemy poznać osobę, która ładnie pachnie, niż taką, od której w ogóle nic nie czuć.

Psycholog społeczny Shalom H. Shwartz wyszczególnił dziesięć wartości, które są uniwersalne dla różnych członków kultur:

  • Bezpieczeństwo
  • Pobudzenie
  • Hedonizm
  • Osiągnięcia
  • Równowaga
  • Tradycja
  • Uniwersalizm
  • Władza
  • Wolność
  • Życzliwość

Następnie powyższe wartości psychologowie postarali się dopasować do określonych zapachów.

  • Rumianek, krem nawilżający – bezpieczeństwo
  • Goździki, herbata – pobudzenie
  • Żelowe miśki, cukierki truskawkowe – hedonizm
  • Pieprz, kawa – osiągnięcia
  • Lawenda, bazylia – równowaga
  • Igliwie jodły, cynamon – tradycja
  • Benzyna, kreda świecowa – uniwersalizm
  • Fajka, kadzidło – władza
  • Sól morska, łąka – wolność
  • Gruszka, orzech kokosowy – życzliwość

Pod lotniskiem w Frankfurcie znajduje się 270 metrowy tunel, którym muszą przechodzić pasażerowie. Przejście cieszyło się raczej antypatią, aż do czasu gdy zainstalowano głośniki z muzyką, oraz zaczęto wypuszczać zapach na bazie naturalnego olejku eterycznego, który kojarzy się z wiosną.

Wcześniej wymieniony mentalista, chwali się swoją aromatyczną sztuczką, zapraszając gości na scenę. Mianowicie, by wyzwolić w ludziach poczucie bezpieczeństwa, wpuszcza kilka kropel olejku cynamonowego do wywietrznika, dzięki czemu zaproszony uczestnik czuje się lepiej.

Są oczywiście przeciwnicy stosowania aromamarketingu. Uważają to za manipulację i oszustwo. Cóż, jeśli klient ma się czuć lepiej w naszej kawiarni, dzięki przyjemnym zapachom, to gdzie tu manipulacja? Pewnie stosuje się praktyki takie jak spryskiwanie sztucznej skóry, zapachem skóry prawdziwej, ale to jest kwestia moralna do pozostawienia samsmu sobie.

Na koniec chciałbym pokazać również tabele z markami, które najchętniej prowadzą marketing sensoryczny

marki sensoryczne

Oczywiście to nie wszystkie zmysły, natomiast w tym artykule postanowiłem się skupić na tych dwóch, szczególnie, że są bardzo wyraźne i istotne w procesie kształtowania decyzji. Dobrze przeprowadzony marketing sensoryczny, może faktycznie przynieść duże korzyści. Polepszyć wizerunek naszej firmy, czy po prostu utkwić w umysłach naszych klientów. Z pewnością coraz bardziej będzie się on rozwijał, co oznacza nowe doświadczenia związane z zakupami. Pytanie tylko jak dalekie są tego granice.

[1] Rysunek 1 http://blog.kissmetrics.com/how-colors-affect-conversions/?wide=1 dostęp: 08.2014

[2] Rysunek 2 http://blog.kissmetrics.com/how-colors-affect-conversions/?wide=1 dostęp: 08.2014


www.magiaperswazji.wordpress.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.