wtorek, 3 stycznia 2012

Jesli prowadzisz wlasna dzialalnosc, ale nie lubisz sprzedawac...

Jesli prowadzisz wlasna dzialalnosc, ale nie lubisz sprzedawac...

Autorem artykułu jest Wanda Loskot



Jest dosc prawdopodobne, ze wprawdzie prowadzisz wlasna dzialalnosc gospodarcza, to jednak nie lubisz sprzedawac. Traktujesz to jako zlo konieczne. Nie lubisz sprzedawac i juz.

A wiec odkladasz w nieskonczonosc sprzedawanie. Bardziej niz wszystko inne to wlasnie jest spychane na pozniej, co oczywiscie odbija sie na twojej kasie - a raczej na tym, ze odpowiedniej kasy nie masz.

Ale na zwsze odkladac sie nie da, wiec czasami sie zmuszasz do tego by sprzedawac, co sie konczcy tym ze jeszcze bardziej sprzedawania nie lubisz. Ach, gdyby tylko mozna bylo prowadzic swoja wlasna dzialalnosc gospodarcza bez sprzedawania...

Choc nie moge ci obiecac biznesu calkowicie bez sprzedawania, mam jednak dla ciebie dobra wiadomosc.
Mozesz miec frajde sprzedajac!

Wyobraz sobie co by bylo, gdybys nie mial tego negatywnego podejscia do sprzedawania - gdybys zamiast sprzedawania unikac znalazl w sprzedawaniu cos, co cie nie tylko interesuje, ale autentycznie porywa do dzialania?

Mam dla ciebie kilka wskazowek, ktore moga sprawic calkowity zwrot w twoim podejsciu do sprzedawania, a jak wiadomo wszystko sie zaczyna od odpowiedniego podejscia...

Patrz na sprzedawanie z perspektywy pomagania ludziom
Wielu ludziom sprzedawanie kojarzy sie ze stereotypem sprzedawcy, ktory jest glosny, nahalny, manipuluje i stara sie wciskaniem komus cos czegos czego ta osoba nie chce. To jasne, ze nie masz aspiracji zeby sie z kims takim w najmniejszym stopniu utozsamiac.

Mam dla ciebie wiadomosc. Tak, rzeczywiscie jest wielu takich sprzedawcow - ale to nie sa ci, ktorzy odnosza sukcesy w sprzedazy.

Sa takze inni sprzedawcy, choc ich jest mniej i mniej sie rzucaja w oczy, bo nie sa tacy glosni i w ogole nie sa nahalni. Ci ktorzy odnosza sukcesy w sprzedazy zachowuja sie calkiem inaczej - podchodza oni do sprzedazy z perspektywy pomagania ludziom. I na nich wlasnie sie chcesz wzorowac.

Bo kiedy sprzedajesz cos co ludziom pomaga, rozwiazuje ich problemy, albo dostarcza im radosci - to przeciez sam im pomagasz. Zrozum wiec, ze sprzedawanie to wlasnie pomaganie. Kiedy sprzedajesz - pomagasz i rozwiazujesz problemy swoich klientow.


Wyjdz z zalozenia, ze chcesz pomoc jak najwiekszej ilosci osob.

Potraktuj to jako swoje osobiste powolanie, ze chcesz pomoc jak najwiekszej ilosci ludzi. No bo skoro mozesz ludziom pomoc i sam na tym wygrywasz, to niby dlaczego masz nie pomoc jak najwiekszej ilosci osob? To wlasciwie twoj moralny obowiazek, zeby podzielic sie z nimi swoja eksperyza!

I to cie przy okazji moze ogromnie wzbogacic, bo im wiekszej ilosci osob pomozesz tym wiecej na tym zarobisz. No i jak tu nie podchodzic do sprzedawania entuzjastycznie?

Pamietaj, zeby byc autentycznie soba
Uzmyslow sobie, ze nie musisz, ba - nawet nie mozesz, byc typowym sprzedawca, zeby skutecznie sprzedawac. Zeby byc skutecznym na dluzsza mete musisz byc uczciwy i otwarty, nie musisz byc osoba ktora "ma gadane" - wrecz przeciwnie, powinienes wiecej sluchac niz mowic.

A wiec zrelaksuj sie - MOZESZ sprzedawac i jednoczesnie byc autentycznie soba. Chyba, ze rzeczywiscie lubisz duzo mowic, wiec w tym wypadku musisz te sklonnosc trzymac na wodzy. Tak czy siak, bycie soba jest takze w sprzedazy o wiele bardziej skutecznie niz udawanie kogos kim nie jestes.

Sprzedawaj tylko to co rozwiazuje problemy klientow
Wyobraz sobie jak wielka ulge twoj klient poczuje kiedy pozbedzie sie problemu, albo kiedy to co sprzedajesz pomoze mu rozwiazac ten problem. twoj produkt. To oczywiscie oznacza, ze musisz poznac swoich klientow na tyle i wiedziec jakie maja problemy. Oferuj na sprzedaz tylko to co ich problemy rozwiazuje i to w co autentycznie wierzysz.

Stale rozwijaj swoje umiejetnosci
Wiekszosc ludzi ma obawy zwiazane ze sprzedawaniem, bo nie wiedza jak skutecznie sprzedawc. Wlasciwie jak sie do tego zabrac? A to nie jest wiedza, ktora mozna wyssac z mliekiem matki - tego sie trzeba po prostu nauczyc.

A wiec potraktuj jako normalke, ze jesli czegos nie wiesz i jak probujesz, to ci sie nie udaje. Jesli nie wiesz jak to sie robi, to naturalne, ze sie boisz zaczac. Nikt nie lubi robic z siebie idioty.

Nauczyles sie jednak jesc nozem i widelcem, nauczyles sie poslugiwac komputerem - ZARECZAM cie, ze sprzedawania sie tez mozesz nauczyc jesli zechcesz, bo to nie jest wielka sztuka.

Zacznij sie zatem uczyc sprzedawac. Kiedy zrozumiesz na czym sprzedawnie polega i kiedy stworzysz sobie proces sprzedazy dopasowany do twojej branzy, do twojego produktu i do twojej wlasnej osobowosci, zdziwisz sie jak szybko twoje obawy zamienia sie w entuzjazm.

Na polkach ksiegarskich jest sporo ksiazek na temat sprzedawania - polecam ci takze moj kurs DynamicznyRozwojFirmy.com - nauczysz tam sie jak sprzedawac bez tego typowego manipulowania, ktore sie kojarzy niemal automatycznie ze sprzedaza.

Czy patrzac na sprzedawanie z tej perspektywy nie wyglada to bardziej pociagajaco? Zareczam cie, ze sprzedawanie moze byc takze dla ciebie prawdziwa frajda. Bo pomaganie innym dostarcza wielkiej satysfakcji. Ale wszystko zaczyna sie od tego by do tego podejsc z odpowiednim nastawieniem, z duma i bez chowania glowy piasek.

---

Poznaj takze inne sekrety dzialania skutecznych przedsiebiorcow - zapraszam cie na gratisowy audio-kurs "25 Sekretow Powodzenia Super Ekspertow" - http://SekretyPowodzenia.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak sprawić, aby klient kupił wszystko co mu zaoferujesz…

Jak sprawić, aby klient kupił wszystko co mu zaoferujesz…

Autorem artykułu jest Paweł Grzech



Najlepszą drogą do zwiększenia Twojej wartości, jest (przede wszystkim w MLM) zdobywanie coraz to nowej i niezbędnej wiedzy. Jeżeli zobaczysz, że współpracownicy i klienci nie odbierają Twoich telefonów i nie odpisują na maile, to problem polega na tym, że prawdopodobnie nie masz im nic wartościowego do zaoferowania.

Najlepszą drogą do zwiększenia Twojej wartości, jest (przede wszystkim w MLM) zdobywanie coraz to nowej i niezbędnej wiedzy. Jeżeli zobaczysz, że współpracownicy czy klienci nie odbierają Twoich telefonów i nie odpisują na maile, to problem polega na tym, że prawdopodobnie nie masz im nic wartościowego do zaoferowania. Ale to nic złego, każdy przecież kiedyś zaczyna.

Ale ty na pewno chcesz osiągnąć jak największy sukces, więc nie zbędne jest zdobywanie coraz to nowej wiedzy.

Ja dokładnie tak robię. Czytam dużo książek, zapisuje się na kursy i surfuje po Internecie.

Dlatego Zacznij Inwestować w Siebie. Kupuj każdą książkę i każdy kurs, który możesz dostać.

Od sponsora otrzymasz prawie wszystko: teksty reklamowe, odpowiedzi na różne pytania itd., ale Twoje osobiste wartości, które będziesz później oferować swoim partnerom biznesowym, musisz sam zdobyć.

Teraz zapewne już rozumiesz, że musisz polegać na sobie i musisz przejąć odpowiedzialność za swój biznes.

Twój plan marketingowy większości osób niestety nie interesuje. Ponieważ nikt nie czekał całe życie, aby zostać dystrybutorem firmy X Y Z. Dlatego nie powinno Cię dziwić, że ludzie odrzucają Twoją ofertę.

Ludzie szukają rozwiązania na problemy- mogą to być pieniądze lub brak czasu.

Dlatego skonstruuj swoją ofertę biznesową w taki sposób, aby dać rozwiązanie na problemy tym, których chcesz pozyskać do zespołu.

Aby odnosić sukcesy w mlm musisz pokonać 2 przeszkody:

1. Nie potrafisz sprzedawać

2. Jesteś mało znany i ludzie Ci nie ufają

Rozwiązanie znajduje się w tym zdaniu:

‎„Nikt kto kupił wiertło nie chciał mieć wiertła. On chciał mieć dziurę. Dlatego też, jeżeli chcesz sprzedać wiertła, powinieneś reklamować informacje na temat robienia dziur, NIE na temat wierteł”

Przecież, nie kupiłeś swojego biznesu bo bardzo chciałeś go mieć. Chciałeś mieć “dziurę”- więcej czasu dla rodziny a może więcej pieniędzy. Osiągniesz cel reklamą, która zawiera informacje jak szybko i łatwo wiercić dziury. Twoje zadanie polega w tym wypadku na oferowaniu odpowiednich informacji.

Wyobraź sobie, że szukasz pomysłu na biznes w Internecie. Wpisujesz nazwę danej firmy w Google i wyskakują setki stron, które nalezą do różnych dystrybutorów owej firmy. Z kim podejmiesz współpracę?

Z Jasiem, który pisze: Moja firma powstała w…, nasz produkt jest najlepszy… (robiłem tak na początku i wiem, że to nie działa) czy z Markiem, który oferuje Ci swoją wiedzę i doświadczenie?

Odpowiedź jest prosta. Marek znalazł sposób na wyróżnienie się z tłumu i ludzie sami proszą go o prezentację możliwości biznesowych. Krótko mówiąc, Marek został ekspertem!

“Ludzie ufają ekspertom, chętnie im płacą i jeszcze chętniej ich polecają- w końcu fakt, że ktoś korzysta z usług eksperta, bardzo dobrze o nim świadczy. Dzięki takiej postawie możesz stworzyć bardzo silną oraz dającą stabilny dochód strategię.”

Eksperci zawsze mają długą listę klientów.

Dlatego musisz mówić i robić wszystko tak, aby ludzie widzieli w Tobie eksperta, a nie sprzedawcę.

Więcej na www.pgrzech.eu

---

Paweł Grzech
Zairzyj na stronę:
Wellbiznes


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak przygotować skuteczne gadżety reklamowe

Jak przygotować skuteczne gadżety reklamowe

Autorem artykułu jest Ulryk Wilk



Konkurencja na rynku w dzisiejszych czasach to bardzo twardy orzech do zgryzienia. W prawie każdej branży funkcjonuje wiele firm. Wybicie się ponad nie bywa bardzo ciężkie. Do głównych narzędzi konkurowania należą cena, sposób dystrybucji, sam produkt a także jego odpowiednia jego promocja.

Konkurencja na rynku w dzisiejszych czasach to bardzo twardy orzech do zgryzienia. W prawie każdej branży funkcjonuje wiele firm. Wybicie się ponad nie bywa bardzo ciężkie. Do głównych narzędzi konkurowania należą cena, sposób dystrybucji, sam produkt a także jego odpowiednia jego promocja. O ile przy pomocy pierwszych trzech elementów konkurowanie jest coraz trudniejsze i powoli wyczerpują się pomysły działania promocyjne w dalszym ciągu pozwalają na dużą twórczość. Wszystkie techniki promocyjne polegają na przyciągnięciu uwagi, a także wzbudzeniu pewnego zainteresowania klienta.

Jedną z najczęściej stosowanych technik promocyjnych są gadżety reklamowe. Poza przyciąganiem uwagi i wzbudzaniem zainteresowania mają one dwa dodatkowe zadania, które są uzależnione od samego gadżetu. Jeżeli jest on dodawany do konkretnego produktu jego zadanie sprowadza się do wzbudzenia chęci ich posiadania a co za tym idzie do kupienia produktu do którego są one dodane. Gadżety reklamowe rozdawane za darmo i będące elementem większej kampanii promocyjnej mają za zadanie stworzenie świadomości marki, a także zbudowanie o niej opinii. Nie zależnie jednak od ich rodzaju bardzo istotną rolę odgrywa ich szczegółowe przygotowanie.

Przygotowanie gadżetów reklamowych

Pierwsza decyzją dotyczącą działań promocyjnych jest wybór odpowiedniego gadżetu. Wybór ten należy dostosować przede wszystkim do rodzaju promowanego, produktu lub usługi oraz okazji z jakiej jest on promowany, a także samego ich odbiorcę. Wiele firm popełnia podstawowy błąd wybierając te gadżety, które nie będą miały dla klienta żadnej wartości. Powinny być one ścisły sposób związane z produktem, usługą, lub znakiem towarowym firmy a także wartościami wyznawanymi przez nią. Przykładowo dla browaru stawiającego na swoją długoletnią tradycję idealnym gadżetem dodawanym do piwa będzie kufel w starym stylu. Dodatkiem do wysokogatunkowej herbaty może być zaparzaczka.

Wybrawszy rodzaj produktu należy zastanowić się nad tym jego wyglądem. Ważne są przede wszystkim wszystkie te elementy, które stanowią część znaku towarowego, a więc kolory, kształty, logo, charakterystyczne czcionki i inne symbole. W ten sposób kupowane przez klientów produkty będą kojarzone z konkretną marką. Konieczne jest podjęcie decyzji o wielkości i intensywności wymienionych elementów, a także ich wykorzystaniu na gadżecie promocyjnym. Tej kwestii nie wolno zaniedbywać jednak nie należy również przesadzać. Jeżeli przygotowanie produktów promocyjnych jest zlecane zewnętrznemu wykonawcy na tym etapie powinny zostać przygotowane prototypy. Od ich weryfikacji lub odrzucenia uzależnione będą dalsze decyzje.

Jeżeli gadżety zostaną zatwierdzone należy przejść do opracowania zasad ich dystrybucji. Chodzi tu przede wszystkim o liczbę produktów, do których zostaną one dodane. Innymi zasadami dystrybucji może być przykładowo ilość produktu właściwego jaką trzeba nabyć aby otrzymać gadżet, rodzaj produktów, do których będą one dodane, czas promocji, a w przypadku ich bezpłatnego rozdawania również miejsce i czas dystrybucji. Przykładowo gadżety promocyjne rozdawane na imprezach targowo - wystawienniczych mogą się różnić od tych dołączanych do produktów, lub wręczanych klientom bezpośrednio. Specjalne limitowane pod względem ilości i miejsca ich dostępu mogą być równi gadżety reklamowe opracowywane z okazji festiwali muzycznych, imprez plenerowych, eventów oraz różnego rodzaju imprez i zawodów sportowych.

Ilość wyprodukowanych gadżetów również ma istotne znaczenie. Zarówno przygotowanie zbyt dużej jak również zbyt małej ich ilości może mieć negatywny efekt. Mała liczba produktów promocyjnych może wpłynąć na niezadowolenie osób, które chciały dokonać zakupu oraz na negatywne opinie o producencie. Zbyt duża ilość to przede wszystkim marnotrawstwo zasobów finansowych.

Od dokładności z jaką zostaną przygotowane gadżety zależy ich efekt. Chybione pomysły mogą mieć nie tylko niewielki wpływ na sprzedaż produktów, ale również w negatywny sposób odbić się na wizerunku firmy. Decydując się więc na działanie tego typu warto wszystko opracować w najmniejszych szczegółach.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak pisać teksty na strony WWW hoteli i pensjonatów

Jak pisać teksty na strony WWW hoteli i pensjonatów

Autorem artykułu jest Joanna Nowak



Zastanawiasz się co zrobić, żeby strona internetowa hotelu lub pensjonatu zdobywała dla Ciebie więcej klientów? Wypróbuj 5 poniższych wskazówek.

Choć sporo napisano o tym, jak wartościowa dla hoteli jest promocja w Internecie nadal, przy tworzeniu serwisów internetowych zbyt mało uwagi poświęca się tekstom. Tymczasem, według badań Nielsen Norman Group, słabe teksty to jeden z czynników najczęściej odpowiadających za niską skuteczność serwisów internetowych.

Poniżej znajdziesz 5 błędów często popełnianych w tekstach na stronach WWW hoteli i 5 sposobów na to, żeby ich uniknąć.

Błąd 1. Nagłówki, które koncentrują się na Twoim hotelu, a nie na kliencie.

Chcesz zwiększyć liczbę rezerwacji? Dlaczego więc nie na hotelu ma się koncentrować nagłówek Twojej strony WWW? Bo potencjalnego klienta bardziej niż Twój hotel interesują jego własne potrzeby.

Spójrzmy poniżej na kilka nagłówków, które znalazłam na stronach hoteli lub pensjonatów.

„Witamy na stronie hotelu X"

Chyba najczęściej spotykany sposób rozpoczynania tekstów na stronach WWW hoteli i pensjonatów w Polsce. Ani słowa o kliencie. Ani słowa o korzyściach. Czyli żadnych powodów, dla których potencjalny gość miałby na dłużej zatrzymać się w serwisie internetowym.

„Hotel X oferuje wspaniałą atmosferę ekskluzywnych wnętrz w górskim klimacie"

Nie jest dużo lepiej. Górski klimat. Wspaniała atmosfera. Znamy to ze stron, co drugiego hotelu położonego w górach. Powiedz nam coś nowego, wyróżnij się. Czemu hotel tą wspaniałą atmosferę zawdzięcza? Jak górski klimat działa na gości hotelowych? Co świadczy o tym, że wnętrza są ekskluzywne? Umieść w nagłówku informację o tym, co najlepiej przemówi do Twojego potencjalnego klienta.

„Nasi klienci mówią, że gdybyśmy pobierali opłaty za widok z naszego hotelu, nikt nie mógłby sobie pozwolić na to, żeby się tu zatrzymać."

Chociaż mówi o hotelu i jest stosunkowo długi, ten nagłówek amerykańskiego pensjonatu Mountain Harbor Inn nie jest porażką, bo daje obietnicę czegoś wyjątkowego. Czegoś, co ma wartość, której nie można przeliczyć na pieniądze. I intryguje na tyle, żeby przeczytać resztę tekstu lub dokładniej obejrzeć zdjęcia.

„Latem poczuj zapach lasu i ciepłe promienie słońca, spróbuj chleba z pieca opalanego drewnem, wsłuchaj się w szum rzeki. Odpocznij..."

Ten nagłówek ze strony Młyn Klekotki Resort & Spa ma wszystko, co trzeba. Wymienia specyficzne korzyści i wywołuje niezwykle pozytywne emocje.

Żeby nagłówek na stronie internetowej hotelu zachęcał do czytania, dobrze jest nakreślić obraz tego, co czeka klienta, wywołać pozytywne skojarzenia. Trzeba tylko pamiętać, że wymienianie w nagłówku zbyt wielu korzyści powoduje, że klientom trudniej jest skoncentrować się na podstawowym przekazie.

Błąd 2. Cechy hotelu zamiast korzyści.

Większość hoteli informuje na swoich stronach internetowych o tym, czym JEST ich hotel. Że pokoje mają łóżka, okna zasłony, podłogi dywany, a łazienki kabiny prysznicowe.

Tak napisane teksty są nie tylko nudne, ale przede wszystkim nieskuteczne. Co zrobić, żeby były skuteczniejsze?

Napisz o tym, jak goście będą się w Twoim hotelu czuli, jakich smaków spróbują i jakie aromaty poczują. Co ich zaskoczy, a co zachwyci. Używaj słów, które podziałają na ich wyobraźnię.

Przeczytaj fragment tekstów ze strony WWW Hotelu Fryderyk z Dusznik Zdroju - hotelu, który za pomocą słów „pokazuje" potencjalnym gościom, jakich wrażeń mogą się spodziewać, odwiedzając go.

„Już na podjeździe zdaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy w miejscu wyjątkowym. A najlepsze przecież kryło się we wnętrzu hotelu."

„Hotel Fryderyk oczarowuje samym położeniem. W sercu Sudetów, w bezpośredniej bliskości Parku Zdrojowego, z dala od zgiełku i hałasu miasta. Jednak prawdziwe piękno kryje się w unikatowej, eklektycznej architekturze budynku, w przestronnych wnętrzach i w stylowych, pieczołowicie odrestaurowanych pokojach, których wystroju nie powstydziłyby się najbardziej luksusowe hotele butikowe w Europie.(...)"

Czy byłbyś równie zainteresowany, gdyby, jak wiele innych hoteli, napisali:

„Hotel X oddaje do Państwa dyspozycji X miejsc noclegowych w pokojach 2, 3, 4-osobowych i apartamentach. Każdy z pokoi wyposażony jest w lodówkę, telewizję satelitarną, telefon oraz bezpłatny dostęp do bezprzewodowego Internetu. Z większości okien pokoi hotelowych rozpościera się widok na przyległe pasma górskie."

Błąd 3. „Standardowy" przekaz przypominający teksty promocyjne innych hoteli.

Na stronach WWW hoteli i pensjonatów aż roi się od słów „wspaniała atmosfera", „wyjątkowa obsługa klientów", „zrobimy wszystko, abyście mogli Państwo odpoczywać w naprawdę komfortowych warunkach".

Czy naprawdę ktokolwiek mógłby oczekiwać mniej? Jakość obsługi już dawno przestała być najważniejszym elementem przewagi konkurencyjnej, bo stała się powszechnie oczekiwanym standardem. Każdy po prostu oczekuje, że w hotelu, za który płaci, będzie mile widziany i dobrze obsłużony. I spełnienie tych oczekiwań nie podniesie Twoich notowań. Musisz wyróżnić się czymś innym.

Jeżeli Twój hotel rzeczywiście robi coś wyjątkowego, obsługując klientów napisz, co to jest, jednocześnie starając się unikać ogólnikowych i opatrzonych zwrotów.

Błąd 4. Teksty pisane z myślą o innych hotelarzach, a nie gościach hotelowych.

Czym ma być Twój hotel? Domem z dala od domu, czy „obiektem noclegowym"? Ma zapraszać do przytulnych/ stylowych/ klimatycznych pokoi czy „miejsc noclegowych"?

Jeżeli chcesz przekonać potencjalnych gości, że w Twoim hotelu warto się zatrzymać, używaj słów, które oddziałują na emocje, a nie terminologii rodem z Urzędu Statystycznego.

Błąd 5. Zbyt mało dowodów.

Choć ludzie mogą rezerwować pokoje pod wpływem emocji przytoczenie logicznych powodów, dla których taka decyzja będzie trafna jest równie istotne. Zachęcony sugestywnym opisem lub wyjątkowymi zdjęciami potencjalny klient będzie szukał dowodów na to, że podjął właściwą decyzję. I tekst powinien mu tych dowodów dostarczyć.

Dowody to fakty, które odwołują się do analitycznej części mózgu. Mogą to być opinie klientów i autorytetów, artykuły pisane przez osoby trzecie, recenzje, nagrody branżowe czy członkostwo w profesjonalnej organizacji. Im więcej dowodów, tym lepiej.

Nie warto być skromnym i powstrzymywać się od opisu faktów, które dobrze świadczą o Twoim hotelu lub pensjonacie. Wspomnij o wszystkim, co może przekonać Twoich potencjalnych klientów i obserwuj, jak rośnie Twoja sprzedaż.

Powyższe wskazówki możesz wprowadzić w życie szybko i niewielkim kosztem, a znacząco podniosą skuteczność strony internetowej Twojego hotelu. Wypróbuj je i podziel się ze mną swoimi doświadczeniami.

---

Joanna Nowak (http://www-copywriting.pl) pisze teksty na strony internetowe, teksty e-maili, ofert, ulotek, katalogów i innych materiałów promocyjnych, które pomagają pozyskać więcej klientów. Przejrzyj zbiór wartościowych artykułów o tym, jak pisać teksty stron WWW, reklam i ulotek.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czym jest duplikacja?

Czym jest duplikacja?

Autorem artykułu jest Michał Kidziński



W branży MLM słowo duplikacja bardzo często się przewija. Czy jednak jest ono zawsze dobrze rozumiane? Co tak naprawdę duplikować? Czy zmienianie siebie aby być kimś takim jak ktoś ma sens?

Słowo DUPLIKACJA bardzo często przewija się przez słowa wypowiadane
przez ludzi zajmujących się marketingiem sieciowym. Bardzo często
również jest ono źle rozumiane przez ludzi.

Generalnie w większości wypadków słowo to rozumiane jest niestety nie
tak jak powinno być.

Przeważnie rozumiane jest ono jako naśladowanie lidera, który osiągnął
już sukces. Wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że podchodzimy do tego
jako do zmiany siebie, próbując być takim jak ów lider.

Czy ma to sens? Czy każdy może być tak samo dowcipny? Czy każdy może
zachowywać się w konkretnych sytuacjach tak samo?

Każdy z nas jest unikalny i ma swoje talenty i zalety. Próba naśladowania
kogoś generalnie spełznie na niczym. To bowiem swoje talenty i zalety
powinniśmy rozwijać i powinniśmy również zawsze być sobą.

Co jednak z duplikacją?

Duplikować powinniśmy system działania, który przynosi efekty. To określone
działania, które zebrane w konkretny system, dały efekty w postaci wolności
finansowej danemu liderowi. Naśladować więc to co sugeruje lider, to właśnie
trzymanie się konkretnego systemu a nie naśladowanie i próby zmiany siebie
i upodabnianie się do kogoś innego.

Reasumując, duplikowanie to wykonaywanie czynności, które są systemem, który
w praktyce został już sprawdzony.

---

Michał Kidziński
autor bloga o pasywnym zarabianiu oraz współautor bloga mlmy.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl