czwartek, 10 września 2015

Linki sponsorowane - skuteczna reklama dla małych firm

Linki sponsorowane - skuteczna reklama dla małych firm


Autor: Ekspert SEM


Dla firm z sektora MSP, które chcą wyróżnić się na tle konkurencji a nie dysponują dużym budżetem reklamowym, jedną z najskuteczniejszych i zarazem najtańszych form reklamy są linki sponsorowane w wyszukiwarkach internetowych.


Linki sponsorowane – gdzie się promować?
Promocja dla tej formy reklamy odbywa się w obszarze wyszukiwarek, najczęściej takich jak: Google, Netsprint, Onet.
Podczas kampanii przekaz promocyjny kierowany jest wyłącznie do grupy użytkowników zainteresowanych danym tematem, który określają wpisując swoje zapytanie w pole wyszukiwarki.

Działania promocyjne w wyszukiwarkach dzielą się na dwa rodzaje:
- Pozycjonowanie stron WWW - naturalne wyniki wyszukiwania, długi okres oczekiwania na rezultaty
- Linki sponsorowane (co to są linki sponsorowane?) – przestrzeń reklamowa wyszukiwarki, krótki okres realizacji

Reklama w wyszukiwarce - Jak zacząć?
Decydując się na promocję w wyszukiwarkach poprzez linki sponsorowane, każda firma powinna zadać sobie kilka pytań dotyczących tego, jak przygotować się do kampanii:
1. Jaki cel Firma chce osiągnąć z przeprowadzonej kampanii?
2. Jaki ma być przewidywany zakres kampanii w wyszukiwarkach?
3. Czy Firma ma zdefiniowaną listę słów kluczowych, które najlepiej określają Firmę i oferowane przez nią produkty / usługi?
4. Czy linki sponsorowane mają prowadzić tylko do strony głównej, czy należy kierować je również do kilku podstron, np. na temat poszczególnych produktów?
5. Czy wyznaczony jest termin startu kampanii i okres jej trwania?
6. Czy linki sponsorowane będą emitowane lokalnie czy na skalę ogólnopolską?
7. Czy mają być wyznaczone godziny prezentowania reklamy?
8. Czy Firma może skorzystać z darmowego kuponu na zakup przestrzeni reklamowej w wyszukiwarce Google?
Odpowiedzi na powyższe pytania, stanowią bazę dla Firmy lub agencji przygotowującej kampanię do rozpoczęcia prac nad realizacją promocji.

Przed startem linków sponsorowanych – praktyczne porady dla strony WWW
Dobre przygotowanie Firmy do kampanii linków sponsorowanych to również weryfikacja przyjętych założeń promocji w stosunku do serwisu WWW.

W przypadku strony internetowej niewątpliwie liczy się pierwsze wrażenie. Użytkownik w ciągu zaledwie kilku sekund decyduje:
- Czy strona odpowiada temu co zostało zawarte w obietnicy reklamy? Np. czy zawiera informacje na temat promowanego produktu?
- Czy zawartość strony zainteresowała na tyle, by na niej pozostać?
- Czy nie ma trudności w odnalezieniu interesujących informacji?

Aby uniknąć „ucieczek” użytkowników z serwisu Firmy, warto pamiętać o kilku zasadach:
1. Wybór odpowiednich stron dla reklam w wyszukiwarce np. kierujących do różnych produktów
2. Zapewnienie odpowiednich elementów na stronie: formularzy, danych kontaktowych, możliwości składania zamówień online itp.
3. Wezwanie do działania, poprzez komunikaty wskazujące czego Firma oczekuje od użytkownika po wejściu na stronę
4. Bieżące badanie statystyk, które umożliwi kontrolę zachowań użytkowników na stronie.


Sembox Sp z o.o. - agencja search engine marketing. Firma powstała w 2009 r. z inicjatywy Bluerank Sp. z o.o. – jednej z pierwszych polskich agencji SEM, realizującej od 2005 roku projekty SEO i PPC dla znanych i cenionych marek w kraju i na świecie. Sembox specjalizuje się w planowaniu i prowadzeniu kampanii linków sponsorowanych dla mikro- i małych przedsiębiorstw w Polsce. Wsparcie merytoryczne zapewnia Bluerank. Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Siedem praktycznych zasad skutecznej komunikacji Web 2.0

Siedem praktycznych zasad skutecznej komunikacji Web 2.0


Autor: Agnieszka Gorecka



60% firm z listy Fortune 100 wykorzystuje serwisy społecznościowe, mikroblogi i blogi w swoich kampaniach promocyjnych. Jednocześnie deklarują one, że obecność na serwisach Web.2.0 wiąże się dla nich przede wszystkim z działaniami wizerunkowymi, a nie sprzedażowymi.


Jakich błędów należy się wystrzegać, aby osiągnąć zamierzone, wizerunkowe cele?

Wyniki badań pokazują, że jedynie dla 25% respondentów media społecznościowe są narzędziem wspierającym sprzedaż. Dla większości respondentów serwisy społecznościowe mają zwiększyć świadomość produktu oraz kreowanie pozytywnych skojarzeń z marką wśród konsumentów.

Społeczności są chętnie wykorzystywane przez specjalistów od kreowania wizerunku i marki ze względu na możliwość realizacji strategii ograniczonych jedynie pomysłowością PRowców i zgodą zleceniodawców. Koszty przeprowadzenia kampanii na społecznościach są nieporównywalnie niższe niż w mediach tradycyjnych. Różnica, w zależności od specyfiki kampanii, może być 3. a nawet 10. krotna. Czasami jednak obie strony wykazują się zupełnym brakiem zrozumienia specyfiki środowiska Web 2.0 - potencjału i różnorodności mediów społecznościowych, szybkości rozprzestrzeniania się informacji, braku kontroli nad tym procesem, równorzędności między nadawcą i odbiorcą wiadomości, jak również oceną informacji zwrotnych płynących od internautów. Czego należy się jednak wystrzegać w pogoni za modą społeczności?

Jakie błędy popełniane są w nowoczesnej komunikacji Web 2.0 realizowanej w Internecie na serwisach społecznościowych, mikroblogach itp.?

1. Brak spójnej strategii komunikacji.
Jak każde działanie wizerunkowe, również ePR czy marketing szeptany wymaga przemyślenia strategii realizowanej na serwisie społecznościowym.
• Co chcemy komunikować?
• Na jakiej funkcji koncentrujemy się: informacyjnej, sprzedażowej, zwiększamy świadomość marki, czy dostarczamy odbiorcom treści rozrywkowych?
• Czy blog/mikroblog/społeczność ma działać autonomicznie, w ramach strony firmowej, czy może znanego serwisu społecznościowego?
• Jakie wiążą się z tym zagrożenia i szanse?
Jeżeli tworzenie społeczności nie zostanie uznane za równorzędny element strategii, działania na tego typu serwisach będą traktowane jako czasochłonne zadanie, które może być dowolnie odkładane w czasie.

2. Owczy pęd „niemodnych" marek na „modne" serwisy.
Niezależnie od tego, co firmy oferują, materiały opatrunkowe, czy narzędzia budowlane, koniecznie chcą dzielić się tą radosną nowiną ze światem na Twitterze. Jest to działanie nieefektywne np. w przypadku firm, które kierują ofertę do osób starszych. Dlatego też wielu specjalistów nie widzi sensu w stworzeniu mikrobloga przez ZUS. Warto zastanowić się, czy konto na serwisie społecznościowym lub mikroblog, albo Konto Produktowe wpisują się w biznesowy wizerunek firmy i czy jego klienci chcą mają dostęp i zechcą korzystać z takiego kanału komunikacji.

3. Nachalna reklama.
Konto na serwisie społecznościowym lub mikroblog nie powinny być traktowane jako kolejna powierzchnia reklamowa. Reklamy mają za zadanie przekazywać komunikat. Strategia Web 2.0 polega na rozmowie.

4. Mówienie tylko o sobie.
Firmy często ograniczają dyskusję jedynie do swojej marki i oferty. A przecież jest tyle ciekawych tematów obejmujących całą branżę, lifestyle'owy wymiar produktu, czy zaawansowanie technologiczne. Konto producenta aparatów fotograficznych nie musi koncentrować się na dokładnej specyfice technicznej poszczególnych modeli. Bezcelowe jest powielanie informacji zamieszczonych już na stronie firmowej. W zamian za to warto napisać o możliwości wykorzystania tych parametrów zarówno przez laika w fotografii, jak również bardziej zaawansowanych użytkowników. Można również pisać o rozwoju tej dziedziny - historii, obecnych trendach, wyzwaniach np. trójwymiarowej fotografii.

5. Zamknięcie na odbiorców.
Niewskazanym działaniem jest usuwanie niepochlebnych komentarzy. Internauci docenią szczere otwarcie na rozmowę i współpracę. Osoby odpowiedzialne za projekt zanim rozpoczną realizację strategii muszą wypracować schemat postępowania w przypadku pojawienia się negatywnych komentarzy, których publikacja jest tylko kwestią czasu. Napisać może nienależycie obsłużony, niezadowolony klient lub po prostu złośliwy internauta. Nieuwzględnienie otwartości Internetu może zaowocować co najmniej zignorowaniem profilu, w gorszym wypadku prześmiewczym marketingiem szeptanym na forach internetowych. Reakcja na negatywne oceny jest sprawdzianem dla obserwatorów na to, czy marka buduje siłę na odpieraniu negatywnych ocen za pomocą argumentów, czy jedynie pośpiesznego działania administratora strony.

6. Krótkotrwałe zaangażowanie.
Powiązane jest niewątpliwie z brakiem strategii i harmonogramu promocji wizerunku w sieci. Firmy na początku ochoczo aktualizują swój serwis. Z czasem jednak zapał opada, cele rozmywają się, a działania Web 2.0 zostają wyparte przez bieżące działania. Zanim firmy przystąpią do działań ePRowych muszą określić osobę odpowiedzialną za realizację, znającą specyfikę marki i założenia strategii, posiadającą odpowiednie narzędzia do jej realizacji.

7. Brak cierpliwości.
Błędnie pojmowany ePR czy marketing szeptany rozliczany jest wyłącznie przez pryzmat efektów marketingowych. „Wadą" działań na społecznościach wymienianą przez marketerów jest trudność w obliczeniu ich rzeczywistej skuteczności przekładającej się na wyniki finansowe. Działania wizerunkowe, również te prowadzone w internecie, powinny być rozpatrywane w długotrwałej perspektywie. Firmy lub agencje motywowane chęcią uzyskania szybkich wyników „zalewają" sieć informacjami na temat klienta. Podstawowa zasada promocji w świecie rzeczywistym, obowiązuje również w Internecie „less is more" czyli nie zawsze więcej znaczy lepiej! Liczy się przede wszystkim jakość.

Czy to (się) sprzedaje?

Dla co 4. respondenta badania Mzinga and Babson Executive Education obecność w społecznościach jest jednak pojmowana właśnie przez pryzmat efektów sprzedażowych. Szczególnie branża e-commerce powinna korzystać z naturalnego środowiska jej działalności. Umiejętnie poprowadzona komunikacja w ramach kampanii e-PR-owej, marketingu szeptanego, czy intrygującego wpisu na istotnym forum może wygenerować nawet 200 nowych, potencjalnych klientów w sklepie internetowym. Komunikacja za pośrednictwem ePR-u czy też marketingu szeptanego potrafi być bardzo skuteczna. Nie mówiąc już o zdecydowanie niższych kosztach, zwłaszcza w porównaniu do tradycyjnych narzędzi marketingu - mix.

Podsumowując, należy pamiętać, aby nowoczesną komunikację Web 2.0 realizować zgodnie z opisanymi powyżej praktycznymi zasadami, w odpowiednich miejscach, docierając do grupy celu i zgodnie z zasadą „less is more"!

***

Praktycy.com
Praktycy.com jest zespołem doświadczonych ekspertów, którzy w sposób kompleksowy i strategiczny budują komunikację, kreują wizerunek oraz promują kluczowe polskie i międzynarodowe marki w świecie rzeczywistym i online.

Więcej: www.praktycy.com


Radosław Zarzeczny

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pracownicy kancelarii prawnych - blogujcie!

Pracownicy kancelarii prawnych - blogujcie!


Autor: Rafał Chmielewski


Założę się, że nikt - poza mną - jeszcze tego nie wymyślił! Czego? Tego, że pracodawca (właściciel kancelarii prawnej lub podatkowej) powinien motywować swoich prawników do pisania blogów! Dlaczego?


Od początku... Blog prawniczy jest jednym z narzędzi znajdujących zastosowanie w e-marketingu prawniczym. Prawidłowo prowadzony, i do tego żyjący w otoczeniu narzędzi e-marketingowych, jest wspaniałym sposobem nie tylko na bardzo skuteczną reklamę, ale również pozwala na utrzymywanie bliskiego kontaktu z przyszłymi oraz obecnymi klientami. Wszystko to razem wiedzie rzecz jasna do wyższych dochodów.

E-marketing powinien być wdrożony przez każdą firmę prawniczą - małą i dużą, a blog powinien być centralnym punktem tej strategii. Chodzi tutaj o blog prowadzony przez firmę prawniczą (podatkową).

Zastanówcie się teraz... skoro jeden blog może mieć kolosalne znaczenie dla przyszłości firmy, to jak wpłynie na jej wizerunek spora liczba blogów prowadzonych przez jej pracowników?! Ogromnie!

Ale ... muszą być spełnione określone warunki:

1. Blogi takie nie mogą być pisane pod presją pracodawcy;
2. Każdy pracownik kancelarii powinien sam podjąć decyzję o prowadzeniu własnego bloga;
3. Każdy z blogów pracowniczych powinien mieć inny design;
4. Każdy z autorów bloga ponosi odpowiedzialność za treść artykułów;
5. Każdy blog ma widoczną oraz podlinkowaną ikonę firmy prawniczej, w której pracuje autor bloga;
6. Pracodawca nie może kontrolować i śledzić poprawności wpisów w blogach, a raczej powinien wykazać zaufanie wobec swoich pracowników w tym zakresie;
7. Każdy z autorów utrzymuje swojego bloga samodzielnie (opłaty pokrywające hosting, domenę, itp.);
8. Domeny blogów pracowniczych nie mogą być pochodnymi domeny firmowej (np. domena firmy abc.pl, bloga - abc.pl/blog-rafal-chmielewski - to jest niedopuszczalne z punktu widzenia skuteczności pozycjonowania);
9. Pracodawca powinien wydać regulamin, w którym omówi podstawowe zasady prowadzenia prawniczych blogów pracowniczych (np. klauzule wyłączające odpowiedzialność firmy za treść zamieszczoną w tych blogach).

Wyobraźcie sobie, jaki potencjał marketingowy dla firmy prawniczej tkwi w systemie takich blogów. Każdy z nich pracuje na dobre imię swojego autora, a także dobre imię kancelarii, w której on pracuje. Każdy gość odwiedzający takiego bloga, nabiera zaufania nie tylko do jego twórcy, ale również do samej firmy.

Prawdziwy power! Czyż nie? :)

Prawnicy - pracodawcy... zmotywujcie swoich pracowników do pisania blogów! To wam się naprawdę opłaci!

Więcej o e-marketingu prawniczym znajdziecie w blogu e-MarketingPrawniczy.pl


Rafał Chmielewski jest pierwszym w Polsce znawcą zagadnień e-marketingu prawniczego. Pomaga małym kancelariom prawnym w skutecznym kreowaniu wizerunku w sieci i zdobywaniu klientów za pomocą narzędzi internetowych. Koniecznie odwiedź jego blog: e-MarketingPrawniczy.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Personalne podejście do klienta

Personalne podejście do klienta


Autor: Zuzanna Szymańska


Nowoczesny marketing to działania zorientowane na indywidua a nie, jak niegdyś, masowego odbiorcę. Coraz bardziej rozbudowywane kryteria personalizacji pozwalają prowadzić kampanie wręcz "szyte na miarę", a zatem dopasowane do specyficznych potrzeb i preferencji każdego z odbiorców.


Kampanie spersonalizowane to domena nowoczesnej komunikacji i szansa dotarcia z informacją do wąskiej grupy osób, ale bezpośrednio zainteresowanej treścią danego przekazu. Zamiast niepotrzebnych, a często wręcz denerwujących przesyłek zawierających komunikaty kompletnie niezwiązane z potrzebami odbiorcy, użytkownikowi podsuwa się treści dopasowane do jego indywidualnych oczekiwań. Potencjalny spam zostaje zastąpiony wartościowym komunikatem trafiającym w potrzeby adresata.

Szanse powodzenia kampanii rosną wraz z liczbą uwzględnionych znaczników personalizujących przekaz. Dodatkowo, zastosowanie tych instrumentów zdecydowanie zmniejsza ryzyko rezygnacji odbiorcy z subskrypcji. W ramach platformy komunikacyjnej Redlink.pl, która oferuje tego typu techniki, można dokładnie określić, do jakiej grupy docelowej ma trafić dany komunikat i jakie treści ma zawierać. Kryteriami są tutaj nie tylko informacje podstawowe, jak płeć czy wiek, ale szereg dodatkowych danych geograficznych, demograficznych czy psychograficznych, które pozwalają lepiej sprecyzować krąg zainteresowań konsumenta.

Personalizacja w Redlink.pl to także możliwość zindywidualizowania treści oraz tematu komunikatu i dobrania go do każdego z odbiorców z osobna. Tak spersonalizowana wiadomość przyciąga uwagę i wywołuje zdecydowanie bardziej pozytywne reakcje niż bezosobowe kampanie nastawione na przekaz masowy.

Wybór znaczników personalizacji może być bardzo szeroki. W Redlink.pl kwestia ta zależy od liczby utworzonych pól definiowalnych, które ustalane są przez użytkownika w zależności od potrzeb danej kampanii. Znacznikiem może być imię, nazwisko, nazwa firmy, stanowisko, a nawet wysokość kredytu.

Wykorzystanie znaczników personalizacji możliwe jest dla każdego rodzaju kampanii: mailowej, smsowej, głosowej oraz faksowej.

Personalizacja zmienia sposób postrzegania użytkownika, który z masowego adresata staje się odbiorcą indywidualnej kampanii. Konsument czuje, że przekaz do niego kierowany przybliża kwestie, którymi się interesuje, odpowiada na pytania i wątpliwości, a więc idealnie wpasowuje się w jego aktualne preferencje i potrzeby.

Więcej szczegółów znaleźć można na stronie www.redlink.pl.


Zuzanna Szymańska Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Marketing Partyzancki w Internecie

Marketing Partyzancki w Internecie


Autor: Mateusz Kardaś


W związku z pewnym sympatycznym wynalazkiem jakim jest internet, marketing partyzancki wszedł na zupełnie nowy poziom. Niemal wszyscy specjaliści są zgodni, że nieklasyczne metody marketingowe kreują obraz przyszłego internetu.


Marketing Partyzancki to dość innowacyjny aspekt marketingu. Przez różnych marketerów jest różnie definiowany. Dla jednych jest to marketing na który nie wydajemy ani złotówki. Inni wolą określenie, że marketing partyzancki obejmuje nieklasyczne metody marketingowe. Druga definicja jest bardziej ogólna, ale moim zdaniem lepsza i sam taką staram się wszystkim podawać. Dlatego powtórzę

Marketing Partyzancki To Nieklasyczne Metody Marketingowe

Co to znaczy nieklasyczne? Znaczyć to może dosłownie wszystko. Cały proces promocji danej usługi czy produktu ograniczony jest tylko Twoją wyobraźnią, kreatywnością i motywacją do ciężkiej umysłowej (chodź nie tylko ;) ) pracy.

W związku z pewnym sympatycznym wynalazkiem jakim jest internet, marketing partyzancki wszedł na zupełnie nowy poziom. Niemal wszyscy specjaliści są zgodni, że nieklasyczne metody marketingowe kreują obraz przyszłego internetu. Dlatego też im wcześniej dowiesz się co i jak w tym temacie chodzi tym będziesz do przodu ;)

Gdzie są miejsca w internecie na praktykowanie marketingowej partyzantki? Odpowiedź brzmi: tam gdzie jest społeczność, albo można ją zbudować.

Do grupy pierwszej należą wszystkie większe portale/fora gdzie łatwo jest trafić z treścią (nie łamiąca regulaminu oczywiście) do relatywnie dużej liczby ludzi. Sztandarowym przykładem będzie tu serwis wykop.pl, którego cała "filozofia" opiera się na odwiedzaniu różnych linków przez niemałą wcale społeczność.

Druga grupa to miejsca służące nam do budowania społeczności. Generalnie społeczność do tej pory skupiano wokół własnej strony lub bloga. Obecnie jednak, mamy do dyspozycji szereg narzędzi takich jak mikroblogi (nazwa jest dość mylna, z blogowaniem ma to niewiele wspólnego). Takie serwisy jak słynny Twitter, czy też polski Blip lub Flaker, dają możliwość zbierania społeczności zainteresowaną naszą treścią w jednym miejscu i komunikować się z nią poprzez krótkie wiadomości tekstowe długości smsa.

Ten artykuł to tylko wierzchołek góry lodowej opisującej nieklasyczne metody marketingowe dostępne w dzisiejszym internecie.

Więcej na blogu http://epartyzant.blogspot.com


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.