sobota, 17 września 2016

Już PR czy jeszcze marketing?

Już PR czy jeszcze marketing?


Autor: Jep Jep


W sieci zatarło się wiele granic między działaniami do tej pory traktowanymi odrębnie. Powstały więc firmy, które, niczym kombajn, zajmują się wszystkim: promocją, planowanie, doradztwem, marketingiem, PR-em, kto wie czym jeszcze. Czy jednak same wiedzą czym?


Marketing i PR

Marketing i PR jeszcze do niedawna były traktowane jako dwie dziedziny biznesowe, które wprawdzie korzystały z podobnych narzędzi, ale były wyraźnie oddzielne. Dziś, głównie przez działalność firm-kombajnów, nie jest to już takie oczywiste. Jasne, ponieważ warsztat marketingowca i specjalisty od PR jest zbliżony (choć nie identyczny), to nie trzeba ograniczać się do działania tylko w jednym obszarze, jednak pomiędzy nimi trzeba postawić gruby mur, bo PR nie jest marketingiem, a marketing to nie tylko PR.

Czym jest PR?

PR jest sztuką budowania pozytywnych relacji biznesowych. Agencja PR w Warszawie zajmuje się nie promocją pojedynczych produktów, ani nie promocją marki nastawioną na natychmiastową poprawę wyników sprzedażowych, ale budowaniem trwałych i zdrowych relacji z partnerami biznesowymi i klientami. Choć brzmi to jak slogan, to jest czymś więcej. Celem PR-u jest bowiem zbudowanie relacji, dla której punktem wyjścia będzie korzystny wizerunek firmy jako podmiotu profesjonalnego i godnego zaufania. Podstawowym narzędziem kampanii PR jest informacja. Nawet na przykładzie popularnego w mediach zwrotu „czarny PR” można wywnioskować, że informacje mogą być różne. Zadaniem specjalisty do spraw Public Relations jest właśnie wyłuskanie tych prawdziwych i korzystnych, które należy przedstawić oraz fałszywych lub niekorzystnych, z którymi trzeba walczyć w trosce o dobre imię firmy. Cele marketingu są zupełnie inne niż te, które stawia sobie start-up PR albo brand PR.

Co sprzedaje marketingowiec?

Celem kampanii marketingowej jest zawsze sprzedaż. Oczywiście można tu wprowadzić dalsze podziały na sprzedaż produktu, linii produktów albo całego asortymentu, niemniej jednak niezależnie od punktu widzenia, celem zawsze pozostaje zwiększenie dochodowości w jak najkrótszym horyzoncie czasowym.

W myśl złotej zasady, która głosi, że sprzedać można wszystko, zadania marketingu można również zarysować bardzo szeroko. Tak naprawdę jednak w kampaniach marketingowych nie pojawia się rozbudowany element relacji. Tu chodzi tylko o związek na chwilę – do czasu finalizacji zakupu lub zamówienia. To, co dzieje się później z nawiązaną w ten sposób mimo wszystko relacją, nie jest już zmartwieniem specjalisty ds. marketingu.

Co ważniejsze: marketing czy PR?

Można czasem natknąć się na jakieś elementy dyskusji na temat wyższości PR-u nad marketingiem (lub odwrotnie). To jednak spór jałowy, bo i budowanie pozytywnych relacji i promocja produktów, i marketing marki to sprawy ważne. Oczywiście – na różnych etapach rozwoju firm, w różnych branżach i okolicznościach można pokazać wyższość jednego rodzaju kampanii nad innymi, ale to wszystko sprawa bardzo względna. Każda firma potrzebuje zarówno działań krótko i średnio terminowych, takich, jakie prowadzi się właśnie w formie kampanii marketingowej, jak i budowy trwałych relacji z otoczeniem biznesowym i klientami. Dlatego też, zamiast próbować rozstrzygać nieistniejące problemu, skup się na tym, co można zrobić, aby Twoja firma poradziła sobie lepiej w tych niełatwych przecież czasach. Owszem, wiedza na temat tego, gdzie kończy się PR, a zaczyna marketing, może być potrzebna, ale nigdy nie będzie bardziej potrzebna niż podejmowanie realnych i skutecznych działań w obu tych obszarach.


Heimastudio.pl - Warszawska Agencja Public Relations

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

1 komentarz: