poniedziałek, 28 stycznia 2019

5 zalet wdrożenia chatbota w twojej firmie

5 zalet wdrożenia chatbota w twojej firmie


Autor: Ania Wilczak


Chatboty ułatwiają prowadzenie stron na Facebooku gdy spadają zasięgi, rosną wydatki, a my po raz kolejny odpowiadamy na te same pytania. W świecie, który nie lubi czekać, chatbot na Messengerze staje się obecnie najlepszym rozwiązaniem, zarówno dla fanów, jak i samej marki.


Komunikacja z klientami w mediach społecznościowych stała się jednym z obowiązków prowadzenia biznesu. Chatboty, dzięki wykorzystaniu elementów sztucznej inteligencji, umożliwiają czatowanie fanów z markami, bez bezpośredniego udziału moderatora po drugiej stronie. Gdy w 2016 roku Mark Zuckerberg wprowadził je do Messengera, chyba nikt nie spodziewał się jak bardzo zmienią sposób komunikacji – angażując społeczność, tnąc koszty i zapewniając spersonalizowane treści. Poniżej przedstawiamy 5 zalet, które sprawiają, że chatbot na Messengerze to obecnie najlepsze rozwiązanie do wprowadzenia w biznesie.

Dostępność

Nowe technologie zmieniły sposób, w jaki klienci komunikują się z firmami. Dzwonienie na wciąż zajętą infolinię czy maile z odpowiedzią po dwóch dniach roboczych przestały wystarczać w świecie, który oczekuje natychmiastowych rozwiązań. Co więcej, według badań, ponad połowa z nas domaga się dostępności firmy przez 24/7. Chatboty stają się w tym przypadku niezastąpionym rozwiązaniem. Po wpisaniu w platformie odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania, bot automatycznie odpowie na nie klientom w najpopularniejszym komunikatorze i to w kilka sekund, bez względu na porę.

Oszczędności

Chatbot na Messengerze to też duże oszczędności – zarówno czasu (pracowników i klientów), jak i pieniędzy. Możemy umieścić w nim funkcje, za które do tej pory odpowiadało kilka różnych rozwiązań. Przy zastosowaniu dodatkowych modułów, klienci mogą przeglądać koszyk czy nawet dokonywać zakupów prosto w Messengerze. Czat z botem może służyć jako miejsce konkursów, quizów i spersonalizowanych rabatów. Fani oszczędzają swój czas, mając dostęp do nich w komunikatorze, a marki w bardzo dużym stopniu ograniczają koszty – nie muszą zatrudniać dodatkowych osób, projektować i budować od zera zewnętrznych stron czy aplikacji, a później walczyć o zainteresowanie nimi odbiorców.


Zaangażowanie fanów

Prowadzenie strony na Facebooku staje się coraz trudniejsze – spadają zasięgi, a jakiekolwiek dotarcie do fanów możliwe jest dzięki płatnym reklamom. Messenger to miejsce, w którym zasady te nie obowiązują. Wysyłka pushletterów, pozyskiwanie leadów, personalizowane wiadomości czy promocja przez zakładkę “odkryj” to tylko część z możliwości zainteresowania swoją marką odbiorców. Platforma, na której odbywają się rozmowy, to też okazja do luźniejszego podejścia w obsłudze klientów. Czat z botem przypomina czat ze znajomym. Gify, naklejki, żarty, to wszystko sprawia, że fani marki mogą ją po prostu polubić.

Źródło informacji

Stworzenie chatbota to pierwszy krok. Aby w 100% wykorzystać potencjał tego narzędzia, niezwykle istotne jest późniejsze analizowanie jego działania. Chociaż chatboty prowadzą rozmowy samodzielnie, moderatorzy mają do nich ciągły dostęp. Dzięki temu, firma dostaje niepowtarzalne źródło informacji o swoich klientach – jakiego używają języka, czego i kiedy szukają, co im się podoba, w dużo bardziej prywatnej formie komunikacji, niż publiczny fanpage. Czat z botem to kopalnia informacji do optymalizacji narzędzia, ale też wprowadzania rzeczywistych usprawnień w biznesie.

Skuteczność

Co bardzo istotne – chatboty to po prostu niezwykle skuteczne narzędzie. I mówią o tym liczby – open rate pushletterów na poziomie nawet 98%, 89% wskaźnik retencji (powrotu) subskrybentów i 31% konwersji na cel. To wyniki prawie niewykonalne w przypadku innych rozwiązań. Dodając do tego kilkusekundowy czas reakcji, pozytywne skojarzenia wśród użytkowników i możliwość tworzenia rozwiązań szytych na miarę dla konkretnej firmy i produktu, chatbot na Messengerze staje się przełomem w komunikacji na linii klient-firma.


Czat z botem to nie wizja odległej przyszłości. To rozwiązanie dostępne już teraz i dużo prostsze, niż może się wydawać. Oddanie w ręce klientów wirtualnego asystenta to pierwszy krok do optymalizacji działania i rozwoju biznesu. Customer service, marketing i sprzedaż, wszystko w jednym miejscu, w którym na co dzień przebywają nasi klienci. Ciągły rozwój technologii sprawia, że chatboty mogą pełnić coraz to nowe funkcje i jedno jest pewne – to właśnie one stanowią przyszłość komunikacji.


Sprawdź również: chatboty od KODA Bots

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zakupy online - prawo zwrotu zakupionego towaru

Zakupy online - prawo zwrotu zakupionego towaru


Autor: przesylarka.pl


Już ponad połowa z nas robi zakupy online. Wraz z rozwojem technologii i cyfrową rewolucją, zmieniają się nasze upodobania i przyzwyczajenia. Z najnowszego raportu Gemius wynika, że grupę aktywnych e-konsumentów stanowi 54% polskich internautów.


Z roku na rok grupa osób, regularnie korzystająca z e-zakupów stale się powiększa. Biorąc pod uwagę wygodę, szybkość i łatwość zakupów online, nie dziwi ten fakt.

Polski e-koszyk

A co najczęściej kupujemy? Z analizy Gemius 2017 wynika, że najczęściej w naszych internetowych koszykach zakupowych lądują: elementy garderoby, obuwie, akcesoria domowe, książki, płyty, a także… podróże. Internauci zmienili postrzeganie e-zakupów, nie są już postrzegane jako technologiczna nowinka, a standard i wygoda.

To właśnie wygoda, szybkość zakupu ale i atrakcyjna cena podawane są jako główne powody zakupów w sklepach internetowych.

Prawo zwrotu zakupionego towaru.

Obecne prawa dotyczące zakupów na odległość, czyli także zakupów w sklepach internetowych z pewnością mają wpływ na popularność e-zakupów. A najważniejszym jest - prawo do odstąpienia od umowy, czyli zwrot zakupionego towaru bez podania przyczyny.

Zgodnie z obowiązującą ustawą dotyczącą praw konsumenta (Dz.U. 2014 r. Poz. 827 ze zm.), konsument, który zawarł umowę sprzedaży na odległość ma prawo odstąpienia od niej w terminie 14 dni kalendarzowych, bez podania przyczyny i ponoszenia kosztów. A to oznacza, że koszty dotyczące zakupu i dostawy towaru do konsumenta zostaną mu zwrócone. Jedynym kosztem w tej sytuacji, jaki ponosi e-konsument jest koszt dostarczenia zakupionego towaru do sprzedawcy. Wyjątkiem są towary niematerialne jak licencje programów, gier.

Zwrot zakupionego towaru.

Najwygodniejszym i najatrakcyjniejszym dla konsumenta sposobem jest darmowy zwrot zakupionego towaru do sklepu. Niestety, to usługa, na którą mogą pozwolić sobie jedynie duże sklepy internetowe. W większości sklepów internetowych, sposób i zwrot zakupionego towaru leży po stronie kupującego czyli zwrot “na własną rękę”.

Konsument ma do wyboru zwykle wysyłkę za pośrednictwem poczty (co wiąże się z odwiedzeniem oddziału i zwykle odstaniem swojego w kolejce, oraz wygodnie i tanio za pośrednictwem wybranej firmy kurierskiej w opcji door-to-door za pośrednictwem Przesyłarka.pl. Broker usług kurierskich umożliwia szybką wycenę, porównania ofert kurierów oraz zamówienie kuriera na wybrany termin. Jest to wygodna opcja dla osób, które chcą szybko i bezpiecznie odesłać zakupiony przez siebie towar.

Sprzedający jest zobowiązany do zwrotu wszystkich wymienionych kosztów w ciągu 14 dni.


Przesyłarka.pl - tanie przesyłki kurierskie międzynarodowe i krajowe.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak landing page pomaga w biznesie?

Jak landing page pomaga w biznesie?


Autor: Roberto Daws


Istieje wiele rodzajów stron internetowych. Odpowiednie dopasowanie rodzaju strony do naszych celów biznesowych jest kluczem do odniesienia sukcesu. W tym artykule postaramy się przedstawić w jakich celach wykorzystywane są strony typu landing page.


Jak pokazują statystki dobrze przygotowana strona typu landing page jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na polepszenie konwersji oraz przyciągniecie do siebie klientów. Aby jednak uzyskanie takich efektów było możliwe strona landing page musi być odpowiednio zaprojektowana. Postaramy się wam zatem podpowiedzieć czym powinien charakteryzować się dobrze działający landing page.

Zacznijmy jednak od samego początku. Czym tak właściwie jest landing page? Otóż mowa o stronie docelowej która ma przekonać klienta do wykonania założonej przez twórcę czynności. W przeciwieństwie do tradycyjnej strony firmowej zadaniem strony landing page jest przekonanie klienta do wykonania wyłącznie jednej czynności. Jakie mogą to być czynności? Wszystko zależy od celu marketingowego danej firmy. Ogólnie można przyjąć iż celem może być dokonanie zakupu, zapisanie się użytkownika na szkolenie lub jakiś event, zapisanie się do newslettera czy też pobranie jakiegoś pliku - jak katalog lub e-book.

Mowa zatem o przekonaniu klienta do skorzystania z jakiejś oferty lub też uzyskaniu danych potencjalnych klientów do późniejszego wykorzystania.


Projektując zatem landing page należy jasno sprecyzować jego jeden, jedyny cel. Konkretyzacja celu działa bardzo dobrze z punktu psychologicznego i nie pozostawia użytkownikowi wyboru.

W przypadku strony landing page podejście iż mniej znaczy więcej jest zatem jak najbardziej słuszne. Strona tego typu powinna być maksymalnie prosta i czytelna. Oczywiście dużo zależy też tutaj od tego kto będzie stanowił grupę docelową danej strony.

Właśnie ze względu na grupę docelową możemy wyróżnić takie rodzaje jak w pełni świadomych konsumentów, konsumentów którzy są świadomi samego produktu, konsumentów świadomych rozwiązania czy też konsumentów nieświadomych. To właśnie w przypadku tych ostatnich strona landing page powinna być najbardziej bogata w treści. Jej zadaniem wtedy będzie uświadomienie klientowi jaki jest problem z którym się mierzy oraz że istniejące rozwiązanie jest na wyciągniecie jego ręki właśnie dzięki oferowanym produktom czy usługom.


Roberto Daws - projektowanie stron www

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dlaczego sklep internetowy powinien oferować darmową dostawę?

Dlaczego sklep internetowy powinien oferować darmową dostawę?


Autor: Jarek Mercz


Darmowa dostawa to bardzo istotny czynnik podczas dokonywania zakupów w Internecie. W tym artykule postaramy się was przekonać, że od jej wprowadzenia w dużym stopniu zależy sukces sprzedaży w obecnych czasach.


Ile razy zdarzyło wam się zrezygnować z zakupu w sklepie internetowym z powodu zbyt wysokich kosztów wysyłki? Na pewno taka sytuacja miała miejsce nie raz w waszym życiu. Nie ma w tym nic dziwnego. Statystyki jasno pokazują, że koszt wysyłki jest jednym z kluczowych czynników mających wpływ na dokonanie zakupu przez klienta. Dlatego oferowanie darmowej wysyłki ma tak kluczowe znaczenie dla sukcesu w handlu internetowym.

Wystarczy spojrzeć na duże sklepy internetowe. Praktycznie wszystkie z nich oferują klientom darmową formę wysyłki po przekroczeniu pewnego pułapu kwotowego za zamówienie. W przypadku sklepów z towarami luksusowymi darmowa wysyłka na cały asortyment jest praktycznie standardem.

Oczywiście sama dostawa jest darmowa jedynie umownie, gdyż i tak jej koszty w jakiś sposób są przekładane na kupującego jednak magia słowa ,,darmowe" działa bardzo mocno na psychologię kupujących.

Jak wynika z badań jakie jakiś czas temu przeprowadził jeden z największych internetowych sklepów czyli Amazon, prawie sześćdziesiąt procent klientów dokonujących zakupów jest w stanie dołożyć do swojego koszyka z zamówieniem kolejny produkt jeżeli tylko będzie wiązało się to z uzyskaniem darmowej wysyłki. Jasno więc widać, że darmowa dostawa to jedno z najskuteczniejszych narzędzi marketingowych które mogą przekonać klienta do większych zakupów.

Innym argumentem przemawiającym za wprowadzeniem w sklepie opcji darmowej wysyłki są taniejące z roku na rok ceny usług kurierskich.

W przypadku gdy nie chcemy jednak z jakiś względów wprowadzać do sklepu oferty z darmową dostawą to warto mieć na uwadze aby zawsze dać klientom możliwość wyboru. Mowa tutaj o rodzajach usług kurierskich oferowanych przez dany sklep. Należy zatem upewnić się, że klient będzie mógł wybrać zarówno ekspresową formę dostawy jak i na przykład odbiór za pośrednictwem paczkomatów.

Mówiąc o dostawie warto też rozważyć wprowadzenie specjalnych brandowanych opakowań. Pudełka z nadrukiem logo danej firmy są bardzo miłym akcentem i pozwalają budować świadomość marki wśród klientów.

Na sam koniec należy pamiętać aby wszelkie informacje o formie dostawy lub też darmowej wysyłce były od razu widoczne na stronie głównej lub też zaraz na karcie danego produktu.


Jarek Mercz - pudełka

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

niedziela, 27 stycznia 2019

Facebook i Google – bitwa tytanów internetowych o reklamodawców.

Facebook i Google – bitwa tytanów internetowych o reklamodawców.


Autor: Wojciech Wiśniewski


Google i Facebook to dwaj najwięksi internetowi gracze, których model biznesowy oparty jest na pozyskiwaniu przychodów z reklam. Obie platformy pozwalają nam obecnie dotrzeć do bilionów ludzi z całego świata. Pytanie zatem jak wykorzystać ten potencjał i na której platformie lepiej jest reklamować swoją działalność?


W styczniu 2018 Facebook ogłosił duże zmiany na platformie, co wywołało wrzawę marketingowców z całego świata. Właściwie wielu z nich, patrząc na to, co działo się w ciągu wcześniejszych kilku miesięcy – domyślało się nadchodzących zmian, które podsumować można jednym zdaniem: koniec darmowej reklamy. Jak ogłosił twórca portalu Mark Zuckerberg, Facebook powinien pozostać medium społecznościowym, co znaczy, że użytkownicy powinni widzieć jak najwięcej postów rodziny, bliskich znajomych, a jak najmniej postów profili firmowych, marek i serwisów. Jest to zatem jasny komunikat wysłany do firm – chcecie, aby ludzie widzieli więcej waszych postów i treści? Jeśli tak, to od teraz musicie wydawać więcej na reklamę, gdyż nie będziemy wyświetlać Waszych treści organicznych tak często, jak to było do tej pory.

I ta decyzja nie ma co dziwić. Ilość miejsca na wyświetlane posty jest ograniczona. Użytkownicy nie chcą patrzeć wyłącznie na informacje z fanpage’y firmowych, stąd będą one musiały teraz zwiększyć wydatki na reklamę tak, aby ich treści przedarły się przez inne posty umieszczane na Facebooku.

Jest to zatem doskonały moment na zastanowienie się, w jaką reklamę warto inwestować. W internecie mamy obecnie dwóch gigantów reklamowych: Facebooka, który posiada 2 biliony aktywnych użytkowników oraz Google, które co minutę otrzymuje 2,3 miliona różnych zapytań. Obie platformy dają nam możliwość dotarcia z reklamą do bilionów użytkowników z całego świata. Każda z nich posiada też unikatowe narzędzia reklamowe. Która platforma jest lepsza? Aby odpowiedzieć na pytanie trzeba przede wszystkim zapytać, jaka jest główna różnica.

Google, Facebook i nasze intencje

Podstawowa różnica obu narzędzi reklamowych polega na targetowaniu, czyli formie dotarcia do odbiorców. To natomiast wynika z intencyjności i braku intencyjności działań użytkowników. Przekładając to na bardziej ludzki język: reklama w Google skupia się na osobach, które szukają czegoś w danym momencie, gdy Facebook skupia się na tym kim są te osoby. Ta różnica wynika z tego, że Google jest portalem intencyjnym. Najczęściej korzystamy z wyszukiwarki w jakimś celu – gdy szukamy odpowiedzi na jakieś pytanie, czy problem, gdy chcemy coś kupić, itd. Reklama w Google Adwords bazuje zatem na słowach kluczowych. Jeśli ktoś - dla przykładu – szuka butów, wpisując w wyszukiwarkę frazę „buty sportowe” – Google wyświetla mu wyniki reklam, które zostały ustawione na właśnie to słowo kluczowe. Google nie zna zbyt dobrze swoich użytkowników, ale wie czego szukają.

Dla odmiany Facebook zna swoich użytkowników dużo lepiej, ale nie jest przy tym portalem intencyjnym. Na Facebooka nie wchodzimy w jakimś konkretnym celu. Jest to medium społecznościowe więc nawiązujemy relacje z innymi, chcemy przeglądnąć, co dzieje się u naszych znajomych itd. Dzięki temu Facebook zna swoich użytkowników lepiej niż Google, przez co pozwala nam dotrzeć z reklamą do dużych i bardziej sprecyzowanych grup odbiorców. Tworząc reklamy na Facebooku bardziej dokładnie możemy określić parametry naszych odbiorców, czyli np. wiek, płeć, lokalizację, czy np. zainteresowania.

Z której platformy warto korzystać?

Jeśli posiadasz działalność, w której oferujesz konkretne produkty i usługi, których ludzie szukają – warto skorzystać z reklamy w Google Adwords. Dzięki temu dotrzesz do osób z danej lokalizacji, które poszukują tego typu produktów.

Jeśli jednak chcesz dotrzeć z przekazem, informacją do szerokiego grona sprecyzowanych odbiorców, to warto skorzystać z Facebooka. Jeśli posiadasz np. jakiś zupełnie nowy produkt, i wiesz, że będą nim zainteresowane głównie kobiety zainteresowane urodą, to właśnie Facebook, poprzez swoje narzędzie dotarcia do konkretnych odbiorców, powinien okazać się skuteczniejszym narzędziem.

Nie oznacza to jednak, że któraś z platform jest lepsza czy też gorsza. Nie oznacza to również, że musisz korzystać z jednej, gdyż warto na różny sposób wykorzystać obie. Możesz choćby stworzyć reklamę na Facebooku, a następnie wyświetlić w Google reklamę graficzną, która wyświetli się osobom, które kliknęły w Twoją reklamę na Facebooku i przeszły na Twoją stronę internetową. Najważniejsze to zatem znać swój cel oraz odbiorców, do których chcemy dotrzeć.


Szkolenia Marketing | influentiq.pl - zapisz się na darmowe szkolenia marketingu online

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.