środa, 14 marca 2012

Co właściwie oferujesz?

Co właściwie oferujesz?

Autorem artykułu jest Rafał Kochanowicz



Prowadzisz przedsiębiorstwo, chcesz zarabiać pieniądze, ale co własciwie oferujesz?
Co oferujesz klientom? To krytyczne pytanie, na które rzadko sobie odpowiadamy.
Pomyśl o tym czego chce klient.
Prowadzisz przedsiębiorstwo, chcesz zarabiać pieniądze, ale co własciwie oferujesz?
Co oferujesz klientom? To krytyczne pytanie, na które rzadko sobie odpowiadamy. Najczęściej jesteśmy zaślepieni tym, czego my chcemy, a czego my przedsiębiorcy chcemy. Chcemy zarabiać pieniążki. To bardzo dobry motyw prowadzenia firmy, ale … nie wystarczajacy do tego by odnieść sukces.

Co właściwie oferujesz?
Pewnie nie masz trudności z odpowiedzią no to pytanie. Twoja odpowiedź będzie brzmieć mniej więcej tak: sprzedaje bla, bla, bla. STOP
Nie pytam co sprzedajesz, ale co oferujesz?

Co właściwie oferujesz? Jaki problem rozwiązuje twój produkt, czy twoja usługa? Jeśli potrafisz odpowiedzieć na to pytanie jesteś w połowie drogi do osiągnięcia sukcesu, jeśli nie to masz kłopoty.
Dlaczego? Bo potencjalnych klientów absolutnie nie interesuje co ty sprzedajesz. Oni maja swoje problemy. Ty chcesz zarobić pieniążki, a oni chcą … No właśnie, czego właściwie chcą potencjalni klienci?

Słyszałeś być może tę anegdotę o tym jak to klient kupujący wiertarkę wcale nie kupuje wiertarki, ale kupuje dziurę w ścianie. WOW! Tak, klient płaci za rozwiązanie konkretnego problemu. W tym wypadku może to być potrzeba zawieszenia obrazu na ścianie, może to być też coś innego. Lepiej się upewnij, ze klient rzeczywiście potrzebuje tej wiertarki. Być może istnieją inne, lepsze rozwiązania jego problemu. Jeśli dobrze mu doradzisz zyskasz jego lojalność – rzecz bezcenną w biznesie. Lojalny, powracający klient.

Aby jednakże dobrze doradzić klientowi musisz przestać myśleć o tym, czego ty chcesz i zacząć myśleć o tym, czego chce klient. Jeśli otworzysz się na jego potrzeby, jeśli wysłuchasz jego historii twój biznes będzie świetnie prosperował.

Wiec, co właściwie oferujesz?
Zacznij oferować klientom konkretne korzyści wynikające z nabycia twojego produktu, czy usługi. Nie koncentruj się na właściwościach produktu, ale na tym co one oznaczaj dla klienta. Wtedy zaczniesz odpowiadać na pytanie, jakie zadaje sobie potencjalny klient: dlaczego mam kupić właśnie od ciebie?

---

Chcesz dowiedzieć sie więcej jak złożyć ofertę nie do odrzucenia? Zapraszam: http://rafalkochanowicz.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zachłanność drogą do sukcesu. Cz 1.

Zachłanność drogą do sukcesu. Cz 1.

Autorem artykułu jest Łukasz Olszanowski



Marketing afiliacyjny czyli: Czym tak bardzo ta forma reklamy różni się od innych.Na początku był chaos, potem przyszli bogowie i nastał jeszcze większy chaos

Zachłanność drogą do sukcesu. Cz 1.

Marketing afiliacyjny czyli: Czym tak bardzo ta forma reklamy różni się od innych.

Na początku był chaos, potem przyszli bogowie i nastał jeszcze większy chaos, potem pojawiły się agencje reklamowe i chaosu już nikt nie był w stanie opanować, aż do powstania marketingu afiliacyjnego. Jest to specyficzna forma prowadzenia kampanii reklamowej polegająca na rozliczaniu się z wydawcami reklamy za efekt prowadzonej kampanii, a nie za samo eksponowanie reklamy. Z punktu widzenia reklamodawcy jest to jedyny rodzaj marketingu w którym nakłady finansowe są uwarunkowane tylko i wyłącznie od uzyskanego za jego pomocą efektu.

Marketing filiacyjne jest aktywnym związkiem pomiędzy sprzedawca usługi/produktu a wydawcami serwisów internetowych, sprzedawca pozyskuje klientów dzięki, umieszczanym przez partnerów w ich serwisach internetowych reklamom i ogłoszeniom, przygotowanym przez ciebie.

Model rozliczeniowy to CPA (Ang. Cost per Action) czyli płacisz za zdefiniowaną akcję jaką ma wykonać użytkownik z przekierowany z strony partnera. Czynnością tą może być zakup, kliknięcie we wskazany element, przejście w inne miejsce sieci, zapisanie się jako subskrybent na Newsletter, wypełnienie formularza kontaktowego, jednymi słowy jest to najbardziej efektywno sposób pozyskiwania klienta.

Jak to się wszystko zaczęło?

W starych manuskryptach zapisano, że marketing afiliacyjny powstał przed rokiem 1994, jako sposób zwiększenia sprzedaży w biznesie erotycznym, tak to właśnie seks spowodował powstanie tak potężnego narzędzia marketingowego, a media wpajają nam że to zło wcielone… Pierwszy program afiliacyjny z prawdziwego zdarzeni powstał w 1994 r. jego twórcą był jeden z najstarszych sklepów on-line z muzyką, cieszył się on wyjątkową popularnością, jak na początki Internetu, w ślad za CDNOW poszedł jeden z największych aktualnie sklepów internetowych Amazon.com. W 1996 r. Bezos założyciel firmy, przebywając na przyjęciu poznał kobietę która wspomniała, że była by zainteresowana sprzedażą książek o rozwodach na swojej stronie internetowej, podobno to właśnie Bezos opracował system podłączenia stron internetowych do Amazon.Com umożliwiając w ten sposób zarobek dla rzeszy internautów, pośrednik otrzymywał prowizję od kwoty sprzedanych, za jego pośrednictwem książek.
Rozpoczęło to, niepohamowana dotychczas ekspansję programów afiliacyjnych, każda większa szanująca się firma posiada wśród swoich narzędzi marketingowych jakiś program. Próbowałem ostatnio zliczyć ilość firm oferujących reselling w Polsce jednak okazało się to nie wykonalne, wszystkie portale, specjalistyczne firmy, banki, sklepy, ubezpieczalnie, strony xxx i wiele wiele innych opiera swoją reklamę w Internecie o siec afiliacyjną. Zakończyłem swoje poszukiwania na liczbach rzędu 1000 szt. Część z tego to firmy pośredniczące które zapewniają dostęp do kilkudziesięciu programów.
Co najdziwniejsze nie wszystkie programy dają pośrednikom pieniądze, niektóre zapewniają np. punkty które można wymienić na zniżki lub zakup jakiś produktów, niepojęta jest ludzka pomysłowość?

Jaki silnik napędza tę machinę?


W branży motoryzacyjnej określono by to jako V8 6.1 HEMI np. z dodga chellengera, jednak my poruszamy się w mniej paliwożernej rzeczywistości, i nie o ilość koni tutaj chodzi ale o moment obrotowy. Rzecz w tym, że użytkownicy rejestrujący się w programach partnerskich są motywowani zarobkiem, niektóre liczby powalają np. za wypełnienie formularza kontaktu partner może dostać nawet 45 zł brutto, siedząc w sklepie za ladą musiał by pracować kilka godzin na to, a tu wystarczy, że przekseruje jedną osobę na stronę reklamodawcy. To jest właśnie sedno sprawy, mniejsze znaczenie ma na ilu stronach pojawi się reklama firmy ale jaki skutek przyniesie, czasami jedna dobra strona przekseruje więcej potencjalnych klientów niż 10 kiepskich stron, jednak reklamodawcy nie SA wybredni i każdemu dają szansę.
Jednymi słowy silnikiem napędzającym to wszystko jest ZYSK, reklamodawca zyskuje bo płaci za efekt a afiliant otrzymuje zapłatę za polecenie użytkownika. Tak to się kręci dokładnie jak w silniku całe ustrojstwo nie może funkcjonować bez któregoś z elementów.
Reklamodawca kusi afiliantów zapłatą, wydawca mami użytkowników ewidentnym zyskiem z skorzystania z oferty promowanej firmy.

Firma Grape co.

Powiedzmy, że jesteś właścicielem przyzwoicie prosperującej firmy, twoja firma sprzedaje oprogramowanie komputerowe dla firm, wyobraź to sobie, jeździsz luksusowym samochodem, codziennie o 16 jesteś już w swojej podmiejskiej willi, czeka tam na ciebie piękna młoda żona, wszystko się układa, aż do pewnego dnia, na rynku pojawia się poważna konkurencja, oferuje nowsze oprogramowanie i to w niższych cenach. Twoje obroty spadają o 45 %, zwołujesz zebranie kierowników, omawiacie problem i zastanawiacie się co począć z zaistniała sytuacją.
Jeden z twoich pracowników proponuje by obniżyć cenę, jednak to nie jest dobre rozwiązanie bo koszta wytworzenia produktu nie pozwalają na redukcję ceny w znacznym stopniu, a obniżka rzędu 5% nie przyciągnie wielu klientów.
Obniżenie kosztów produkcji nie będzie prostą sprawą i na pewno nie zajmie kilku dni a raczej miesiące jeśli nie lata, poza tym będzie dość kosztowne w początkowej fazie.
No i jesteś w kropce jak tak dalej pójdzie, będziesz musiał przeprowadzić redukcję zatrudnienia, ograniczyć radykalnie koszta swojego życia, i nie będziesz mógł kupić sobie nowiutkiego mercedesa, na którego widok cieknie ci ślinka.
Rozwiązanie przychodzi niespodziewanie, wieczorem przeglądasz Internet i spotykasz się z pojęciem marketingu afiliacyjnego. Na początku nie jesteś pewien jak to wszystko funkcjonuje, jednak następnego dnia rzucasz temat na forum w pracy. Twoi pracownicy podchwycili temat i szperają w Internecie by dowiedzieć się więcej na temat tej techniki marketingowej.

Po przedstawieniu wszystkich za i przeciw doszliście do wniosku, że ryzyka żadnego nie ma a akcja może przynieść zyski firmie.
Oddelegowałeś jednego pracownika do wyszukania odpowiedniej firmy która by się tym zajęła, po przeszukaniu Internetu wybór padł na firmę X. Wpierw skontaktowałeś się z pracownikiem firmy, poprosiłeś o dokładne informacje i przewodnik krok po kroku po systemie.

Wszystko okazało się śmiesznie proste.
Określasz:
• Cel
• Okres trwania akcji
• Typ rozliczenia
• Wynagrodzenie dla afiliantów
• Przygotowujesz odpowiednia stron internetową.
• Podpisujesz umowę
• Robisz reklamy.
• I spokojnie czekasz na efekty popijając kawę w towarzystwie sekretarki.

Po kilku dniach twoja sieć afiliacyjna liczy już 1000 witryn, twoje reklamy są oglądane przez setki tysięcy internautów, a zyski twojej firmy powracają do normy.
Miesiąc później jest jeszcze lepiej, wszystkie liczby się podwajają, a ty kupujesz wymarzony samochód i jeszcze zostaje ci na skromną wycieczkę na Karaiby.

Jak to jest możliwe?


Odpowiedź jest bardzo prosta, przestałeś marnować pieniądze na reklamę, w której płacisz za wyświetlenie a nie za efekt jaki wywoła. To jest właśnie sedno sukcesu marketingu afiliacyjnego, tutaj nie da się utopić pieniędzy, źle rozegrana kampania może nie przynieść skutku ale na pewno nie przyniesie strat. Jak już wspomniałem to co napędza to wszystko to pragnienie bogactwa i szybkiego zysku, niektóre firmy tak jak Aviva OC oprało większość swojej kampanii reklamowej o reklamę afiliacyjną, w przeciągu kilku miesięcy przyniosła im niespotykane zyski, dokładne dane są niestety utajnione.
A co jeśli moja firma nie przynosi milionów zysku?
Odpowiedz jest prosta to powinna zacząć, może powinieneś rozważyć marketing afiliacyjny w celu pozyskania nowych klientów?? Wcale nie musisz być szefem wielkiej korporacji by móc sobie na to pozwolić, wystarczy, że zgłosisz się do odpowiedniej firmy i przedstawisz swój produkt, a konsultant na pewno ci doradzi co powinieneś zrobić i nie pozwoli by okazja do zarobku przeszła mu koło nosa.



---

dekoracje naścienne


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak skutecznie prowadzić kampanię reklamową Adwords

Jak skutecznie prowadzić kampanię reklamową Adwords

Autorem artykułu jest Jacek Biernacki



Reklama w internecie z wykorzystaniem Google Adwords. Jak skutecznie prowadzić kampanię reklamową. Co wpływa na koszty i zwrot z inwestycji ROI. Przeczytaj jak dobrze wykorzystać to narzędzie.

Internet to najszybciej rozwijające się medium pod względem reklamowym. Prognozy (w stanach zjednoczonych) do roku 2013 planują co najmniej 20% wzrost wydatków na marketing internetowy każdego roku. Wyszukiwarka Google to 14 milionów potencjalnych klientów w Polsce. W świetle tych danych zrozumiałe jest rosnące zainteresowania narzędziem Adwords przez reklamodawców. Kampania adwords to doskonały sposób na reklamę w wyszukiwarce Google oraz na stronach partnerskich.

Nadrzędnym celem kampanii reklamowej jest pozyskiwanie nowych klientów przy jak najwyższym ROI, czyli zwrotu z inwestycji. Koszt pozyskania klienta powinnien być jak najniższy. Elementy, które warto śledzić w kampanii Adwords i mające wpływ na wysokość generowanych kosztów to:

- Wynik jakości słowa kluczowego
- Wskaźnik CTR
- Średnia pozycja
- Koszty kampanii

Wynik jakości słowa kluczowego

Pierwszą rzeczą, którą warto sprawdzić jest wynik jakości słów kluczowych użytych w kampanii reklamowej. Wynik jakości jest podawany w skali od 1 do 10, gdzie 1 oznacza ocenę najgorszą. W przypadku uzyskania wyniku pomiędzy 1 a 4, google poinformuje nas, że wybraliśmy złe słowo kluczowe, między 5 - 7 ok, a 8 - 10 świetnie.

Wynik jakości wpływa na to czy nasz link sponsorowany (reklama) jest wyświetlany oraz ile rzeczywiście zapłacimy za dane słowo. Im niższy wynik tym bardziej prawdopodobne, że link nie będzie wyświetlony a im wyższy tym mniej zapłacimy za jego wyświetlenie.

Wskaźnik CTR (Click Trought Rate)

Jest to stosunek liczby kliknięć reklamy do ilości jej wyświetleń, jest wyrażony w %. Zazwyczaj dla reklamy w wyszukiwarce waha się pomiędzy 0,5% do 5%.
Wpływa on na postrzeganie jakości naszej kampanii przez Google. Im wyższy CTR tym lepiej oceniana kampania tym niższe stawki za słowa płacimy i tym wyższą pozycję otrzymuje nasza reklama w wynikach wyszukiwania.

Średnia pozycja
To współczynnik, który informuje gdzie w wynikach wyszukiwania pojawi się reklama. Pozycje 1 -3 znajdują się nad organicznymi wynikami wyszukiwania natomiast pozycje 4 - 10 po prawej stronie. Biorąc pod uwagę badania przeprowadzone nad tym gdzie klikają internauci, to 95% znajduje się w pierwszych trzech wynikach wyszukań.

Koszty kampanii
Elementem, który warto obejrzeć jest koszt kampanii oraz średni CPC (Cost per Click). Pierwszy z nich informuje o tym ile pieniędzy wydaliśmy w danym dniu (zależy od włączonego widoku, można podglądać dowolny okres) co ma znaczenie przy określaniu budżetu dziennego. W przypadku przekroczenia budżetu dziennego reklamy przestaną być wyświetlane.

Drugi natomiast informuje o tym ile średnio płacimy za jedno kliknięcię we wszystkie reklamy. W przypadku kiedy jest niższy niż stawka, którą gotowi jesteśmy płacić, warto zastanowić się nad jej obniżeniem.

Analiza z Analytics
Intersującym narzędziem do badania skuteczności kampanii reklamowych jest Google Analytics. Możemy w nim obserwować ilość wejść na stronę zarówno z kampanii jak i wszelkich innych miejsc. Znajdziemy tam statystyki dotyczące najpopularniejszych stron serwisu, miejsc z których odwiedzają stronę internauci, wskaźnika odrzuceń i wielu innych. Mamy możliwość generowania raportów i zestawień w oparciu o te elementy oraz interesujący nasz czas.

Podsumowanie
Skuteczność kampanii Adwords zależy od kilku podstawowych elementów. Ich analiza pozwala reklamować się efektywniej i co istotne taniej. Wynik jakości słów kluczowych oraz ich CTR ma bezpośredni wpływ na stawki CPC jakie płacimy. Warto analizować koszty kampanii zarówno całościowe jak i dla poszczególnych słów. Dodatkowym narzędziem, którego możemy użyć do badania skuteczności jest Google Analytics.

---

Autor prowadzi firmę Cognitive it oraz blog SEO - pozycjonowanie stron w wyszukiwarce Google.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Badanie i analiza konkurencji

badanie i analiza konkurencji

Autorem artykułu jest Dawid Kowalski



Dwa moim zdaniem najbardziej istotne czynniki przy sporządzaniu biznesplanu to po pierwsze: analiza potrzeb potencjalnych klientów oraz dostosowanie oferty i po drugie analiza konkurencji. Artykuł dotyczący analizy konkurencji
Dwa moim zdaniem najbardziej istotne czynniki przy sporządzaniu biznesplanu to po pierwsze: analiza potrzeb potencjalnych klientów oraz dostosowanie oferty i po drugie analiza konkurencji. Oczywiście inne elementy również są ważne i przynoszą bardzo wiele informacji, jednak ja osobiście rozważając pomysły na działalność najbardziej skupiam się na tych wyżej wymienionych. Postaram się rozwinąć drugi punkt czyli analize konkurencji.

To co musisz sobie uzmysłowić już na samym początku, to to, że najbardziej wartościowe dane będą poza Twoim zasięgiem - zwłaszcza informacje o rozmiarach i poziomie dochodów firm konkurencyjnych. Jest jednak kilka metod, które pozwolą Ci oszacować te dane.

Zacznij od odnalezienia firm, które mogą stanowić Twoją konkurencje weź pod uwagę, że jedyne kryterium, które decyduje o tym czy firma jest Twoją konkurencją czy nie to zaspokajanie potrzeb. Jeżeli posiadasz mały sklep z artykułami szkolnymi i papierniczymi nie jest Twoją konkurencją nawet duży sklep oferujący ekskluzywne i drogie pióra - ty zaspokajasz potrzebę posiadania czegoś do pisania sklep z drogimi piórami natomiast potrzebę prestiżu lub ofiarowania komuś prezentu. Natomiast, gdy posiadasz taksówkę Twoją konkurencją są nie tylko inne taksówki, ale również komunikacja miejska czy fakt posiadania przez potencjalnego klienta własnego samochodu - wszyscy zaspokajacie potrzebę transportu, przemieszczenia się z jednego miejsca do drugiego.

Gdy odnajdziesz już firmy stanowiące Twoją konkurencje może się okazać, że jest ich albo mało - co nie stanowi problemu - jesteś wtedy w stanie dogłębnie zanalizować każdą lub bardzo dużo w tej sytuacji podziel firmy konkurencyjne na grupy np ze względu na rozmiary i analizuj je jako grupy lub wyznacz firmy stanowiące największą konkurencje i je opisz dokładniej natomiast pozostałe mniej szczegółowo. Pamiętaj, że nie dysponujesz nieograniczoną ilością czasu a masz jeszcze wiele innych zadań związanych z przygotowaniem firmy do wejścia na rynek.

Skąd czerpać informacje?

1) w przypadku dużych firm możesz przeczytać raporty dostarczane do KRSu
2) czytaj prasę i odwiedzaj serwisy branżowe
3) zadzwoń do firmy konkurencyjnej, być może podczas rozmowy uda Ci się wyciągnąć użyteczne informacje
4) spróbuj znaleźć kontakt do byłych lub obecnych pracowników firmy - są kopalnią wiedzy
5) skontaktuj się z dostawcą lub hurtownikiem twojej konkurencji
6) jeżeli jest to możliwe skorzystaj z usług firmy konkurencyjnej
7) poszukaj informacji w Internecie zaczynając od strony www konkurencji
8) jeżeli sam pracowałeś u konkurencji masz bardzo ułatwione zadanie

Ilość informacji, którą możesz się dowiedzieć w ten sposób z całą pewnością Cie przytłoczy - weź pod uwagę tylko te kryteria, które są kluczowe dla prowadzenia biznesu plus kryteria specyficzne dla Twojej branży oraz czynniki na podstawie których potencjalni klienci podejmują decyzje o zakupie.

---

Dawid Kowalski
anansi.pl, programy partnerskie


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czynniki wpłaywające na zachowania nabywców

czynniki wpłaywające na zachowania nabywców

Autorem artykułu jest Dawid Kowalski



Rozważania na temat czynników wpływających na zachowania klientów czyli dlaczego określony człowiek kupi dany produkt a inny uzna go za całkowicie nieprzydatny
Już od bardzo dawna wiadomo, że każdy człowiek jest inny, ma inne wartości i inne kryteria są dla niego ważne przy podejmowaniu decyzji. Obserwując niektóre reklamy mam wrażenie, że ta dość oczywista prawda jest wogóle nie brana pod uwagę - co krok spotykam reklamy produktów "dla każdego" lub skierowane do szerokiej grupy odbiorców z nadzieją "może ktoś kupi". Więc zastanówmy się - czym różnią się nabywcy?

Czynniki kulturowe:
kultura - podstawowe źródło ludzkich zachowań, człowiek który urodził się i dorastał w kulturze zachodniej będzie inaczej oceniał komfort materialny, indywidualizm czy wartość młodości niż np. osoba wychowana w kulturze afrykańskiej - tzn. łatwiej będziesz mu mógł sprzedać np. sportowy zegarek z wygrawerowanym na zlecenie napisem.

subkultura - każdy należy również do conajmniej jednej subkultury czyli grupy ludzi o podobnych doświadczeniach.

grupy społeczne lub inaczej status społeczny - zależny od dochodu, wykształcenia i zamożności, nic dziwnego że w prawie każdej ankiecie są pytania o dochody gospodarstwa domowego, wykształcenie oraz posiadany sprzęt AGD/RTV i samochód, dzięki temu osoby opracowujące wyniki otrzymują cenne z punktu widzenia marketingu informacje.

Czynniki społeczne:
grupy - zarówno nieformalne takie jak rodzina, sąsiedzi, przyjaciele jak i formalne: stowarzyszenia, związki zawodowe, grupy religijne - przynależność do określonych grup wiąże się również z określonymi decyzjami o zakupach, środowisko wpływa na kupującego.

Role społeczne i status - role np. córki, męża, managera wypływają na nabywcę ponieważ określona rola wiąże się z określonymi oczekiwaniami otoczenia (szef dużego przedsiębiorstwa nie będzie jeździł fiatem 126p, po prostu otoczenie stwierdzi, że "to do niego nie pasuje"). Status: kupowane produkty mają również wpływ na szacunek otoczenia - inaczej będziesz postrzegany gdy kupisz markową wodę mineralną niż markę własną hipermarketu za 50gr 1,5 litra

Czynniki osobowe:
- wiek i faza życia - to ile klient ma lat oraz czy jesteś wolny, w małżeństwie, czy posiada dzieci wiąże się z tym, ze mam określone oczekiwania od produktu czy usługi mając 5 osobową rodzinę raczej nie kupisz 2 osobowego sportowego cabrio, prawdopodobnie postawisz na bezpieczeństwo i wygodę kupując duży samochód rodzinny.

- zawód - np pracujący fizycznie kupi więcej ubrań roboczych natomiast umysłowo więcej garniturów i krawatów. Pracujący jako geodeta kupi sprzęt o którym większość osób nigdy nie słyszało.

- sytuacja ekonomiczna - najprościej mówiąc to czy w danym momencie klient na pieniądze i ile.

- styl życia - model życia przejawiający się w działaniach, zainteresowaniach i opiniach.

Nie są to wszystkie czynniki, według których można podzielić nabywców, ale mam nadzieje, że pomogą Ci chociaż trochę dopasować Twój produkt do klienta a wtedy będziesz mógł się zacząć zastanawiać: "gdzie go znajdę?" minimalizując wydatki na reklamę i zwiększając jej efektywność

---

Dawid Kowalski
anansi.pl, programy partnerskie


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl