piątek, 1 lipca 2011

Słowo klucz

Słowo klucz

Autorem artykułu jest Karolina




Dobrze dobrane słowa kluczowe to podstawa udanego pozycjonowania strony. Jednak często wybór tych kilku wyrazów często okazuje się nie taki prosty. Źle dobrane słowa kluczowe to nieefektywne i jednocześnie drogie pozycjonowanie.

Jak zmienić bezwartościowe słowa w złote frazy, przynoszące zyski i wysoką pozycję w wyszukiwarce? Oto kilka prostych zasad:

Przede wszystkim jak najprościej. Jeśli na przykład jesteś właścicielem piekarni słowa kluczowe powinny zawierać nazwy podstawowych produktów lub nazwę całej grypy na przykład: piekarnia Lublin, czy pieczywo Lublin. Nikt nie będzie szukał Twojej firmy pod wyszukanym hasłem jakim może być na przykład: bułka regionalna Lublin

Lokalnie, dodając nazwę miasta przy frazie kluczowej nie tylko obniżysz jej cenę, lecz także znacznie uprościsz zadanie klientowi. Przykładowo klienci z Warszawy, w poszukiwaniu szkoły językowej nie będą szukać jej na terenie całej Polski. Wpiszą po prostu szkoła językowa Warszawa, lub angielski Warszawa. Zastanów się więc czy warto pozycjonować bardzo ogólne frazy, które mają za zadanie wypromować lokalną usługę.

Konkretnie, im bardziej zawęzisz pole wyszukiwarki tym większa szansa na sukces. Przykład: Jesteś właścicielem biura podróży w Rzeszowie, jednak klientów szukasz na terenie całego kraju. Spraw więc aby sami znaleźli Twoją firmę, wpisując w wyszukiwarce swoje konkretne oczekiwania: Tunezja last minute, czy Sylwester Egipt. Podając do wyceny jedynie hasło: wycieczki last minute, czy sylwester wycieczka, znowu narażasz się na dodatkowe koszty, a efekt i tak może być niezadowalający.

Nie walcz z gigantami. Niektóre hasła od lat kojarzone są z jedną firmą lub częścią jej nazwy. Próbując wypozycjonować swoją stronę na takie właśnie bardzo mocne i popularne słowa z góry skazujesz się na niepowodzenie. Zamiast walczyć o pierwsze miejsce z firmą gigantem, -wygrana jest praktycznie niemożliwa, skup się na mocnych stronach swojej witryny i dodaj nazwę miejscowości do wyszukiwanej frazy.

Pytaj, przede wszystkim swoich klientów, jakie słowa wpisali w wyszukiwarce w celu znalezienia Twojej firmy, to najskuteczniejsze i jednocześnie bezpłatne badania rynkowe. Pytania zadawaj także swojej rodzinie i znajomym, co wpisaliby w okienko wyszukiwarki, szukając Twojego produktu. Pytaj także konsultantów w agencji interaktywnej, której zlecisz pozycjonowanie, czy dobrze dobrałeś frazy i czy mogą Ci coś jeszcze zaproponować.

Najlepsi na pewno nie odprawią Cię z kwitkiem, narażając na duże i niepotrzebne koszty. Dobra agencja po otrzymaniu zbyt ogólnych i zwyczajnie nietrafionych fraz na pewno zaproponuje ich modyfikację i poda także własne pomysły.

---

Karolina Zbiciak
Centrum Internetowe
www.ci.net.pl
www.studiofotovideo.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Promocje konkursy

Promocje konkursy

Autorem artykułu jest Grzegorz Malinowski



Promocje sprzedaży to bogaty zestaw krótkookresowych bodźców mających na celu zwiększenie sprzedaży produktu lub usługi. Do narzędzi promocyjnych zaliczyć można: kupony, rabaty, przeceny, premie, pokazy, degustacje produktów w sieciach handlowych czy też konkursy z nagrodami lubiane przez większość konsumentów.

Promocje sprzedaży to bogaty zestaw krótkookresowych bodźców mających na celu zwiększenie sprzedaży produktu lub usługi. Do narzędzi promocyjnych zaliczyć można: kupony, rabaty, przeceny, premie, pokazy, degustacje produktów w sieciach handlowych czy też konkursy z nagrodami lubiane przez większość konsumentów. Chociaż narzędzia promocji dają na ogół szybki efekt w postaci wzrostu sprzedaży, to jednak, w odróżnieniu od reklamy, nie kształtują w większości wypadków długookresowych preferencji i lojalności nabywców wobec produktu. Promocja sprzedaży z reguły prowadzona jest równolegle z reklamą i sprzedażą osobistą.

Promocje sprzedaży jest ważnym składnikiem promocji mix i nie jest tak widoczna jak reklama. W ostatnich latach wydatki na promocję zwiększyły się w wyniku wzrostu środków finansowych przeznaczanych na reklamę. Ten wzrost wskazuje na rozwój w kierunku zintegrowanych, zorientowanych na konsumenta programów reklamy i promocji i odejście od tradycyjnej promocji handlowej. Wybór i integracja wielu technik promocji wymaga dobrego zrozumienia zalet i wad każdego rodzaju promocji. Narzędzia promocji sprzedaży to kupony, oferty specjalne, premie, konkursy, loterie, próbki, programy lojalnościowe, wystawy w miejscu sprzedaży, rabaty i lokowanie produktu.

Przedmioty, urządzenia i materiały promocyjne stosowane są w punktach sprzedaży detalicznej. Konkursy, gry, loterie promocyjne dają konsumentom szanse wygrania pieniędzy lub produktu (np. laptop, komputer, telefon komórkowy, wycieczka, itp.). Jest bardzo wiele form organizacyjnych takich promocyjnych imprez. Narzędziem promocji są okresowe obniżki cen stosowne w krótkim przedziale czasu. Nie należy ich jednak utożsamiać z przeceną, która raczej polega na szybkiej wyprzedaży towaru a nie jego promowaniu.

Konkursy polegają na tym, iż konsumenci wykorzystując swe analityczne i kreatywne myślenie, starają się wygrać nagrodę. Na przykład McDonald's i Poczta USA zorganizowały konkurs, w którym poprosiły dzieci o zaprojektowanie znaczka pocztowego na temat świadomości ekologicznej. Pomimo skomplikowanych zasad w konkursie wzięło udział ponad 150.000 dzieci w wieku 8-13 lat. Dzisiaj projekty znaczków czterech zwycięzców można zobaczyć na obiegowych znaczkach poczty amerykańskiej. W Polsce konkursy stały się niesłychanie skutecznym narzędziem promocji sprzedaży w walce o udziały w rynku. Częstotliwość ich stosowania rośnie wraz z intensyfikacją konkurencji. Niektóre firmy stosują nawet bardzo prostą formułę konkursu. Uczestnicy nie muszą wykazać się jakąkolwiek wiedzą. Liczy się tylko nadesłanie elementu produktu, na przykład nakrętki, etykiety lub wieczka.

Jednym z narzędzi promocji sprzedaży są próbki produktów - produkty przekazywane nieodpłatnie bądź z niewielką odpłatnością. Stosuje się też kupony upoważniające do zakupu po niższej cenie. Odmianą zniżek kuponowych jest częściowa refundacja ceny, czyli tzw. rabat. Skuteczną, choć kosztowną metodą promocji produktu może być sprzedaż osobista ustna - bezpośrednia prezentacja towaru przez sprzedawcę (akwizycja). Wyróżniamy także premie, którymi są dobra oferowane bezpłatnie bądź w zaniżonej cenie jako zachęta do zakupu określonego produktu. Narzędzia promocji sprzedaży adresowane przez producenta przez dystrybutorów to rabaty, finansowanie akcji promocyjnych (sponsoring) oraz wspomniane już wcześniej urządzenia i materiały promocyjne stosowane w miejscu sprzedaży. Reasumując firma chcąc wypromować produkt w celu jak najkorzystniejszej sprzedaży musi dokonać wszelkich starań stosując wiele narzędzi i chwytów reklamowych.

---

Promocje - http://www.ofertypromocje.pl
Konkursy - http://www.konkursy24h.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

E-marketing jako narzędzie badania rynku usług prawnych

E-marketing jako narzędzie badania rynku usług prawnych

Autorem artykułu jest Rafał Chmielewski



Na stronie Marketing przy Kawie znalazłem ciekawy artykuł pani Doroty Hołubiec, osoby mającej kilkunastoletnie doświadczenie w tworzeniu strategii i budowaniu wizerunku kancelarii prawnych. Tytuł: Także prawnicy potrzebują marketingu. Rozważmy jego treść pod kątem e-marketingu prawniczego.

Pani Dorota w swoim artykule wspomina tutaj o kilku ważnych - z punktu widzenia e-marketingu prawniczego - elementach, usprawniających działaność firm prawniczych. Między innymi pisze ona:

Na rynku wygrywają te kancelarie, w których wydatków pozwalających lepiej poznać potrzeby i czekiwania klientów nie uważa się za brzemię obciążające budżet.

To jest prawda stara jak świat: aby coś sprzedać, trzeba najpierw wiedzieć, co się sprzeda, a więc na co jest popyt. Wiele firm nie prowadzi badania rynku i zanim się one dowiedzą, że na ich produkt nie ma chętnych nabywców, produkują masę zbędnych towarów. Natomiast powinno być inaczej. I dotyczy to również firm prawniczych: sprzedać można tą wiedzę, na którą jest popyt; wyspecjalizować należy się w tej dziedzinie, w której są potrzeby na usługi prawne (nie zawsze uświadomione).

Ok. Czy zatem za pomocą narzędzi e-marketingowych można zbadać rynek na tyle, aby dostrzec potrzebę u potencjalnych klientów? Oczywiście, że tak. Jak to się odbywa? To bardzo proste! Na stronie internetowej (blogu) wstawiamy miejsce na zadanie nam pytania przez odwiedzających. Wpisując swoje pytanie klienci dają nam jednocześnie znać, gdzie w systemie prawa jest największe zapotrzebowanie na usługi prawnicze.

Z mojej praktyki

Dzięki zostawionym w moim blogu pytaniom miałem szansę dowiedzenia się, że problemem jest obowiązkowy zwrot podatku otrzymanego z zagranicy, na tle przepisów o abolicji podatkowej. Wg mnie, oraz zainteresowanych podatników, jest to nieuczciwe działanie fiskusa. Sam tego stanu prawnego bym pewnie nie odkrył, a nawet jeżeli bym to zrobił, to i tak nie wiedziałbym, jak wielka jest skala tego problemu. Efektem tego było kilka wywiadów dla Gazety Prawnej, co jednocześnie wzmocniło mój wizerunek eksperta w zakresie międzynarodowego prawa podatkowego i wpłynęło, rzecz jasna, na poziom moich dochodów.

To zresztą nie jedyna niszowa sytuacja, o której dowiedziałem się z wysyłanych do mnie pytań.

Więcej informacji na temat rewolucyjnego e-marketingu prawniczego czytelnik znajdzie na stronie e-MarketingPrawniczy.pl

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak wybrać odpowiednie dla siebie targi?

Jak wybrać odpowiednie dla siebie targi?

Autorem artykułu jest Feliks Sliwka



Wybór odpowiedniej imprezy wystawienniczej to bez wątpienia batrdzo ważna kwestia, gdyż wiąże się nie tylko z poniesieniem znacznych wydatków związanych z przygotowaniem i udziałem w targach, ale również, a może przede wszystkim, ze skutecznością działań w realizacji celów handlowych i promocyjnych naszej firmy.

Korzyści płynące z udziału w targach, wystawach i pokazach branżowych są nie do przecenienia. Wystarczy tylko wspomnieć o kilku z nich:
- nawiązanie nowych i odświeżenie dotychczasowych kontaktów z klientami,
- zaprezentowanie najnowszej oferty firmy i obecność wśród najważniejszych z branży,
- motywowanie pracowników (również tych nie biorących bezpośredniego udziału w targach).

Jednak odpowiedź na pytanie, które konkretnie targi wybrać nie jest już tak prosta.

Przy wyborze odpowiednich targów branżowych możemy przeprowadzić analizę zgodnie z zasadą od ogółu do szczegółu.
Najpierw odpowiedzmy sobie na pytanie jakie rynki, lub jego segmenty nas interesują? (czy są to np. producenci, hurtownicy, rynek krajowy, czy też może rynki zagraniczne), następnie zidentyfikujmy dostępne dla tego rynku, lub jego segmentu imprezy branżowe (np. targi w Czechach skupiające odbiorców hurtowych). W dalszej kolejności przejdźmy do szczegółowej analizy dostępnych imprez targowych.
Informacje o targach należy pozyskiwać z możliwie wielu źródeł, mogą to być np.:
- informacje od organizatorów (broszury, katalogi, strony internetowe z cennikami, listami uczestników, raportami i podsumowaniami);
- informacje prasowe;
- serwisy branżowe;
- izby gospodarcze, agencje wspierania eksportu;
- relacje uczestników targów (gości, wystawców);
- własne obserwacje z wizyt na targach.

Oczywiście samo gromadzenie informacji, jak i ich analiza są często bardzo pracochłonne i dlatego występuje znaczna pokusa pójścia na skróty, lub też zdania się na intuicję.

Do często popełnianych błędów przy wyborze odpowiedniej imprezy wystawienniczej należą:
- bezkrytyczne naśladowanie działań konkurencji w zakresie uczestnictwa w danej imprezie. Nie zawsze targi wybierane przez konkurencję są najlepszym wyborem również dla nas.
- siła przyzwyczajenia co do wyboru danych targów. Na szybko zmieniającym się rynku zmianie ulegają również imprezy targowe i wystawiennicze. Konieczne jest więc ciągłe śledzenie aktualnych trendów i analiza zachodzących zmian, aby wybrać najskuteczniejsze w danym czasie kanały dotarcia do odbiorcy.
...

czytaj dalej artykuł oraz o targach odzieżowych

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak skutecznie reklamować kancelarię prawną w Google

Jak skutecznie reklamować kancelarię prawną w Google

Autorem artykułu jest Rafał Chmielewski



Właśnie natknąłem się na artykuł pana Roberta Kucharskiego zatytułowany E-marketing usług prawniczych, zamieszczony na stronie Forum Adwokatów Toga. Omawia on zasadność pozycjonowania strony kancelarii w wyszukiwarkach internetowych i pokrótce wskazuje na niektóre możliwości techniczne.

Nie mogłem się powstrzymać przed wejściem z autorem w polemikę... Tekst rozpoczyna się niezwykle prawdziwie:

Dawno minęły czasy, kiedy szukając firmy otwieraliśmy żółte książki i mozolnie kartkowaliśmy stronę za stroną. Obecnie najszybszą i najpopularniejszą metodą na znalezienie szukanej informacji, usługi jest uruchomienie przeglądarki internetowej, wpisanie adresu popularnej wyszukiwarki i zadanie pytania o interesujący nas produkt lub usługę. Potem nie pozostaje nam nic innego, jak z otrzymanej listy wyników wybranie odpowiadającej nam kancelarii. Dokładniej - wybranie z początku dostępnej listy...

Oczywiście, jak już wspominałem poprzednio, dziś nie "Rzepa", nie książka telefoniczna są źródłem pozyskiwania informacji o prawnikach i kancelariach. O ile nie jest nim ktoś z bliskiego otoczenia, to na pewno pierwszym źródłem jest internet. To tam szukamy podstawowych wiadomości o otaczającym nas świecie, nie tylko jeżeli potrzebujemy porady prawnika.

Następnie autor artykułu przytacza przykład. Wpisuje w pole wyszukiwarki frazę Kancelaria Prawna i analizuje wyniki wyszukiwania. Zwraca uwagę, że aż 70% osób nie zajrzy dalej niż na pierwszą stronę wyników i wyciąga z tego słuszny wniosek, że niezbędna dla prawniczej kancelarii jest obecność właśnie w jednym z pierwszych dziesięciu wyników.

O ile z konkluzją tą należy się zgodzić o tyle u podstawy tego przykładu leży błąd. Otóż nie wyobrażam sobie, aby przyszły klient mógł szukać rozwiązania swojego prawnego problemu wpisując powyższą, nic faktycznie nie mówiącą, frazę. Np. osoba, której zmarł bliski, nie będzie szukała prawnej pomocy przez zamieszczenie w polu wyszukiwarki Kancelaria Prawna, gdyż to nie nawiązuje do możliwości rozwiązania jej problemu spadkowego. Raczej najpierw będzie starała się rozwiązać swój problem samodzielnie. A więc prędzej wpisze w Google (mówię tylko o tej wyszukiwarce, gdyż inne mają marginalne znaczenie), spadek po bracie jak opodatkować, niż Kancelaria Prawna.

O ile po wpisaniu frazy Kancelaria Prawna na dzień publikacji tego postu ukazuje się aż 906 000 wyników, to przy frazie spadek po bracie jak opodatkować jest to już tylko 556 wyników!

Jaki z tego wniosek? O wiele bardziej warto być "tutaj" w wynikach wyszukiwania, gdyż nasza kancelaria będzie miała znacznie wyższe szanse na zaistnienie na pierwszej stronie wyników Gooogle.

Tymczasem zobaczmy na te wyniki:

e-marketing-prawniczy-wyniki wyszukiwania

Na żadnej z pozycji od 1 do 10 nie ma kancelarii prawnej. To samo na stronie drugiej (dalej już nie sprawdzam, bo i tak nikt tam nie zajrzy). Klient szukający pomocy prawnej w tej sprawie spadkowej "nie dojdzie" do żadnej kancelarii prawnej i zostawi pieniądze w portalu internetowym.

Ok, ale jak zaistnieć w pierwszych wynikach wyszukiwania? Pisałem już o tym tutaj, więc nie będę rozważał tego ważnego problemu w tym miejscu. Wróćmy do dalszej części artykułu ze strony Forum Adwokatów.

Pan Robert Kucharski rozróżnia dalej dozwolone i niedozwolne praktyki pozycjonowania (czyli sposoby umożliwiające wysokie notowania w Google), przy czym zaznacza, że te drugie mogą skutkować wykluczeniem w wyszukiwarki. Jest to prawda, jednak nie sądzę, aby jakakolwiek osoba w kancelarii prawnej miała na tyle wiedzy, aby stosować skomplikowane technicznie kruczki i obejścia zasad, którymi kierują się obecnie wyszukiwarki. Ta robota raczej zostanie zlecona firmie specjalistycznej, która już zadba o to, aby pozycjonowanie nie było niebezpieczne dla klienta. (Mówiąc na marginesie, płacenie za pozycjonowanie uważam za stratę pieniędzy, o czym pisałem obszernie tutaj. Dla przykładu: ja nie pozycjonuję w ten sposób swojej strony, a wyniki mam dużo lepsze niż w czasach, kiedy za tą usługę płaciłem grube pieniądze - o moich wynikach pozycjonowania pisałem tutaj).

Dalej autor artykułu udowadnia, że najlepszym sposobem marketingu w wyszukiwarce jest kampania linków sponsorowanych w Google AdWords. Są to reklamy tekstowe, za które reklamodawca (kancelaria) płaci tylko wtedy, kiedy potencjalny klient wejdzie za pośrednictwem tej reklamy na jej stronę. Pan Robert zadaje sobie pytanie:

Czym jest zatem marketing idealny?

Okazuje się nim z pewnością Kampania Linków Sponsorowanych Google AdWords.

Czy rzeczywiście jest to idealne rozwiązanie?

Ma ono tą zaletę, że prawnik nie zapłaci za reklamę, jeżeli nie będzie ona generowała ruchu na stronie kancelarii, a więc jeżeli będzie nieskuteczna. Jednak zauważmy: reklam tekstowych na stronie z wynikami wyszukiwania z frazy Kancelaria Prawna jest 11 (i tak dość spora konkurencja!), natomiast na stronie z frazą spadek po bracie jak opodatkować - 0!

Wniosek? Jeżeli już wydawać pieniądze na reklamę to tam, gdzie ona będzie skuteczna. A więc lepiej wziąć pod uwagę frazy niszowe, niż generalne. (Drugi wniosek na marginesie - widać jak na dłoni, że firmy prawnicze nie wiedzą, jak stosować najprostsze choćby techniki e-marketingu, a najprostszym i jednym z gorszych rozwiązań są reklamy Google AdWords.)

Tutaj jest jeszcze druga strona medalu... Przyjmijmy, że reklamy tekstowe to dobre rozwiązanie. Klient z Warszawy klika w pierwszą reklamę od góry, która wspomina o stolicy (dziś jest to Kancelaria Prawna ze strony www.Pactum.net.pl). Co widzi? Stronę internetową, która jest taka, jak wszystkie inne. Więc przegląda zakres usług... Widać, że prawnicy znają się niemal na wszystkim, czyli... na czym tak naprawdę się znają? Strona ta nie buduje zaufania. Wychodzi więc i kilka w kolejną reklamę (www.mjkradcaprawny.pl) i co widzi? Niestety wrażenie podobne, chociaż mimo wszystko tutaj już lepiej, gdyż na stronie jest autentyczne zdjęcie radcy prawnego. Zakres usług? Również niemal cały wachlarz prawa...

Klient wychodzi zrezygnowany i klika dalej w wynikach wyszukiwania, ale dalej już nie ma reklam, a zwykłe pozycje z wyników. Zatem poprzednie dwie kancelarie straciły pieniądze, gdyż nie były w stanie swoim wizerunkiem strony web przyciągnąć uwagi swego potencjalnego klienta!

Pytanie więc, już zupełnie na uboczu tego postu, jak powinna wyglądać strona kancelarii prawnej (czy podatkowej), aby przyciągnąć klienta? Czy powinna to być kolejna nic nie mówiąca e-wizytówka, prosta i jedynie wychwalająca kariery i doświadczenie właścicieli? Tutaj rozpocząć można kolejne tematy rzeki, począwszy od skutecznego sposobu przedstawienia kancelarii w sieci (o czym pisałem tutaj), a skończywszy na konieczności skupienia się na potrzebach klienta zamiast na sobie.

Kiedy pracowałem jeszcze w KPMG w dziale podatków międzynarodowych, dział marketingu zaskoczył mnie informacją o wdrożeniu na okres próbny kampanii reklamowej w Google AdWords. Już dwa lata temu wiedziałem, że to pomysł zupełnie nietrafiony. Okres próbny się zakończył, i już więcej dział ten nie zaskakiwał mnie podobnymi informacjami.

Bo tak naprawdę w dzisiejszym e-marketingu prawniczym nie chodzi tylko o wypozycjonowanie się w Google, ale o pozyskanie klienta, wejście z nim w głęboką i szczerą relację, i następnie bycie przy nim przy jego wydarzeniach życiowych. To jest możliwe dziś dzięki internetowi i narzędziom, które ja sam stosuję. Które w ciągu nieco ponad roku pozwoliły mi na pozyskanie grubo ponad 2000 wiernych klientów i liczba ta stale, z dnia na dzień, rośnie!

---

Rafał Chmielewski jest pierwszym w Polsce znawcą zagadnień e-marketingu prawniczego. Jego strona to e-MarketingPrawniczy.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl