piątek, 1 lipca 2011

Być widocznym - czy jednym z wielu?

Być widocznym - czy jednym z wielu?

Autorem artykułu jest Sylwester Sacharczuk



Internet kusi wieloma bezpłatnymi ofertami. Czy firma ma z nich korzystać, czy - aby być lepszą od konkurencji - powinna zainwestować, nawet niewielką sumę?

Internetowa sieć proponuje mnóstwo możliwości, m.in. darmowe programy, narzędzia i bazy informacji. Dlaczego firmy stwarzają takie aplikacje, jeśli na tym nie zarabiają? Tak naprawdę jest to dla nich inwestycja - wydają pieniądze na takie projekty, aby zyskać jak najwięcej nowych użytkowników. Potem mogą zaoferować im bardziej atrakcyjne usługi, za które trzeba już zapłacić. To nie jedyna przyczyna - kiedy strony zdobędą wielu użytkowników i mają dużą liczbę odsłon, przyciągają reklamodawców, a za nimi dochody z reklam.

Jednak - niestety - za bezpłatnymi ofertami rzadko kiedy kryją się usługi i produkty na poziomie. Dotyczą one najczęściej nieskomplikowanych, często najprostszych rozwiązań. Wielu danych, które są potrzebne do projektów i różnych firmowych działań, próżno szukać wśród bezpłatnych ofert.

Za płatnością idzie jakość

Jeśli osoby, a zwłaszcza firmy, chcą otrzymać naprawdę wartościowe narzędzia i bazy informacji, powinny zastanowić się nad skorzystaniem z ofert płatnych - niekoniecznie drogich. Takie rozwiązania oferują wersje na wyższym poziomie, bardziej dopracowane i z większą ilością modułów. Zawsze są one bardziej aktualne od wersji bezpłatnych. Co ważne - korzystanie z nich jest znacznie bezpieczniejsze niż w przypadku aplikacji, które każdy może ściągnąć. I nie zawsze są to opcje kosztowne.

Tak naprawdę wszystko zależy od tego, czy firma chce się rozwijać i jak myśli o swojej przyszłości. Warto pamiętać, że w przypadku ogłoszeń czy udostępniania baz informacji - jeśli firmy korzystają z ofert płatnych, ich dane są dostępne w pierwszej kolejności. Dotyczy to każdej formy wyszukiwarki - zarówno ogólnych, jak i branżowych. Bywa też tak, że na niektórych stronach dla użytkowników wyświetlane są tylko oferty płatne.

Jeśli chcesz być widoczny

- Jeśli firma planuje przebić się ze swoja ofertą, być widoczna i mieć coraz większe obroty, bez inwestycji - choćby małej - się nie obejdzie. Bo nie da się tego osiągnąć korzystając z ofert bezpłatnych. Zasada jest prosta - jeśli chcesz być widoczny, powinieneś poważnie pomyśleć o ofertach płatnych. Na przykład w przypadku Giełdy Biznes Ofert OPENKontakt.com oferty płatne zawsze są wyświetlane w pierwszej kolejności. Mają też widoczne wszystkie dane teleadresowe - mówi Bartłomiej Niewiński, właściciel Giełdy. - Dzięki temu można znacznie szybciej i łatwiej pozyskać nowych kontrahentów i klientów z Polski, jak i z zagranicy. Znacznie prostszy jest sam kontakt. Oferty firm zainteresowanych współpracą każda firma otrzymuje codziennie rano na swojego maila. Warto zauważyć, że w przypadku ofert bezpłatnych nie byłoby to możliwe.

Płatne oferty na wielu portalach są dodatkowo tłumaczone na różne wersje językowe - w przypadku największej w Polsce Giełdy Biznes Ofert OPENKontakt.com są to wersje angielska, niemiecka i rosyjska. To znacznie ułatwia dotarcie ze swoją ofertą do partnerów biznesowych w innych krajach. Co ważne - w ramach Oferty Płatnej firma ma znacznie więcej miejsca na prezentację (w przypadku OPENKontakt.com jest to format A4). Zamieszcza dużą, widoczną ofertę, która zawiera tekst, logo oraz fotografie - dzięki temu może lepiej pokazać swoje produkty oraz usługi i stać się bardziej rozpoznawalna.

Nie utrudniać dostępu do siebie

Pewnie nie raz byłeś w sytuacji, kiedy szukałeś interesujących cię ofert - i miałeś do wyboru oferty z pełnymi danymi oraz takie, do których kontakt był utrudniony. Które wybierałeś częściej? Zapewne - tak jak większość biznesmenów w takiej sytuacji - te, które są bardziej dostępne. Wniosek? Jeśli oferta firmy ma ukryte dane teleadresowe, kontrahenci nie skorzystają z niej i szybciej skontaktują się z jej konkurencją.

- Nie ma sensu utrudniać dostępu do swoich ofert osobom, które są nimi naprawdę zainteresowane. Badania przeprowadzone przez nasz portal pokazują, że oferty płatne cieszą się ponad 10-krotnie większym zainteresowaniem od tych, które nie mają widocznych danych. Jak widać, różnica jest ogromna. To z pewnością przekłada się także na skuteczność tych ofert - mówi Bartłomiej Niewiński.

Jeśli tak wiele można otrzymać w opcji płatnej - warto zastanowić się nad tym, czy w nią nie zainwestować. Tak naprawdę wszystko zależy od tego, jak firma myśli o swojej przyszłości. Wielu przedsiębiorców, którzy poważnie traktują internet jako źródło pozyskiwania nowych kontrahentów, nie ma wątpliwości - aby zaistnieć i być zauważalnym na rynku, warto zainwestować, nawet niewielką sumę. Inaczej jest się tylko jedną z wielu w gąszczu podobnych firm i ofert.

Sylwester Sacharczuk

---

dziennikarz


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Siła nowoczesnej reklamy - czyli marketing w sieci

Siła nowoczesnej reklamy - czyli marketing w sieci

Autorem artykułu jest Antoni Pruzinski



Nadeszła nowa era reklamy. Staje się ona ściśle ukierunkowana, nienachalna i przynosi wysokie efekty. Taką rewolucję umożliwił Internet, potężne źródło informacji i jego następstwa, jak np. reklama w wyszukiwarkach. Zobacz, dlaczego reklama w Internecie jest tak bardzo efektywna.

Reklama była znana już w starożytnych czasach, kiedy na murach wypisywano hasła nakłaniające okolicznych mieszkańców do kupna produktów lub skorzystania z fachowych usług sąsiadów. Obecna reklama znacznie ewaluowała. Obecnie triumfy święci reklama w Internecie. Fantazja, środki i możliwości znacznie się poszerzyły, ale mimo wszystko idea reklamy jest ta sama – zachęcić oglądającego do kupna produktu czy usługi.

Zadziwiające, że dopiero teraz nadeszła nowa era reklamy. Staje się ona ściśle ukierunkowana, nienachalna i przynosi wysokie efekty. Taką rewolucję umożliwił Internet, potężne źródło informacji i jego następstwa, jak np. reklama w wyszukiwarkach.

W obecnych czasach, jeśli jesteś młodym, przedsiębiorczym człowiekiem i zakładasz własny biznes, Twoje szanse są niewielkie, jeśli nie trafisz do konkretnej grupy rynkowej. Masz świetny pomysł, produkty czy usługi do zaoferowania? Sprawdź, czy warto. Poprzez badania marketingowe można określić, czy biznes ma szanse powodzenia, a następnie poprzez przemyślane tworzenie strategii zapewnić stabilność firmie.

Siła tkwi w metodzie

Internet umożliwia wręcz „kolekcjonowanie” informacji. Tradycyjna reklama jest adresowana do ogółu, przez co bywa irytująca i przede wszystkim często bezproduktywna. W sieci to Ty znajdujesz interesujący Cię produkt. A teraz postaw się po drugiej stronie barykady. Chcesz, aby użytkownik szukający konkretnych informacji znalazł je właśnie na Twojej stronie, a nie na witrynie konkurencji. Jest to jak najbardziej możliwe! To po prostu „pozyskiwanie klienta”
Optymalizacja, pozycjonowanie i linki sponsorowane

Możesz znacznie zwiększyć swoje szanse na dotarcie ze swoją stroną do klientów. Pierwszy krok to – tworzenie stron www. Powierz to zadanie firmie, która zna się nie tylko na technologii, ale przede wszystkim na marketingu w wyszukiwarkach. Optymalizacja strony pod kątem wyszukiwarek sprawi, że frazy kluczowe dla Twojego biznesu, mają dużą szansę być wysoko w wynikach wyszukiwania Google. Gdy strona jest gotowa, warto zainwestować stosunkowo niewielkie w stosunku do przyszłych zysków pieniądze w pozycjonowanie i usługi PR. Sukces murowany!

Dla mniej cierpliwych przedsiębiorców, którzy chcą już pierwszego dnia trafić z ofertą do grona potencjalnych klientów, droższą, ale dającą natychmiastowe efekty opcją reklamy są linki sponsorowane. Reklama w Google i sieci partnerskiej jest mimo wszystko znacznie tańsza od reklamy tradycyjnej, a efekty w większości przypadków są podobne lub doskonale się uzupełniają.

---

Pruzinski Antoni


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak zdobyć klienta?

Jak zdobyć klienta?

Autorem artykułu jest Michał Mokosa



To pytanie jest chyba tak stare jak ludzkość... Każdy kto coś wytwarza (produkt, czy usługę), wcześniej czy później staje przed zadaniem zbycia swojego towaru. Poniższy artykuł przedstawia stosunkowo nowe narzędzie do pozyskiwania klientów - reklamę w wyszukiwarkach, czyli tzw. linki sponsorowane. Zatem - jak zdobyć klienta?

Jest wiele sposobów pozyskiwania klientów. Telemarketing, mailing (tradycyjny lub elektroniczny), rozdawanie ulotek, reklama w prasie, w radiu, w telewizji, outdoor, i wreszcie – reklama w internecie. Firma posiadająca stronę www może dzięki niej uzyskać dodatkowy kanał, którym napłyną klienci.

Najdynamiczniej rozwijającą się formą reklamy w internecie, jest reklama w wyszukiwarkach. Wg. Henley Centre/AOL, aż 74% konsumentów poszukiwało informacji online o produktach i usługach przed zakupem. Tym, co najbardziej wyróżnia reklamę w postaci linków sponsorowanych i powoduje coraz większe nią zainteresowanie marketingowców, jest zupełnie odmienne niż w reklamie tradycyjnej podejście.

Reklama tradycyjna działa wg schematu (oczywiście w dużym uproszczeniu):

• Mam produkt na sprzedaż. Żeby ktoś się dowiedział, że może go u mnie kupić, reklamuję go w prasie, telewizji, na bilboardach, itp. Moja reklama trafia do bardzo wielu odbiorców, dzięki czemu – statystycznie – jest wśród nich grupa zainteresowana moim produktem. Jeśli moja reklama będzie interesująca i odbiorca zobaczy ją w odpowiednim momencie, zostanie moim klientem.

Reklama w wyszukiwarkach (tzw. SEM) działa odwrotnie:

• Jeśli ktoś potrzebuje produktu, który mam w ofercie, w pierwszej kolejności sięga po internet i używa wyszukiwarki. Wpisuje zapytanie precyzujące jego potrzebę. Jeśli w jego zapytaniu znajdą się słowa kluczowe związane z moim produktem, zostaje mu wyświetlona moja reklama. Użytkownik po kliknięciu w nią jest przenoszony na moją stronę, gdzie może zapoznać się z ofertą i dokonać zakupu = zostać moim klientem.

Więc nie ja szukam klienta, tylko on szuka mnie! To odwrócenie mechanizmu ma potężną zaletę – reklamy AdWords są wyświetlane tylko tym klientom, którzy są nimi zainteresowani. Reklama nie jest więc natrętna, nie jest odbierana negatywnie! Wg Gemius SA (Źródło: Gemius SA, gemiusTraffic, raport za rok 2006) ponad 55% użytkowników w Polsce ocenia strony z reklamami AdWords jako przydatne. Czyli – reklama na żądanie :-)

Reklama w wyszukiwarkach ma wiele innych zalet:

• Jest dostępna dla klientów z niewielkimi budżetami. Dysponując kwotą nawet kilkuset złotych miesięcznie można być obecnym w linkach sponsorowanych. Oczywiście wysokość budżetu przekłada się na wynik kampanii – ponieważ płaci się za kliknięcie w reklamę, ilość możliwych do uzyskania kliknięć jest związana z przeznaczonymi środkami.

• Daje natychmiastowe efekty. Reklamy pojawiają się niemal zaraz po uruchomieniu kampanii, dzięki czemu klienci zaczynają trafiać na naszą stronę bardzo szybko.

Jest bardzo elastyczna. Można zmieniać jej ustawienia w dowolnym momencie trwania – dodawać słowa kluczowe, reklamy, modyfikować istniejące, włączać lub wyłączać grupy reklam, itd.

• Jest doskonałym uzupełnieniem innych działań reklamowych. Bardzo często klienci pamiętając fragment reklamy prasowej, radiowej, telewizyjnej, szukają w internecie szczegółów na temat reklamowanego produktu – dobrze jest pomóc im znaleźć swoją ofertę reklamą, nawiązującą do emitowanej w innych mediach.

• Łatwo jest mierzyć jej skuteczność. Dzięki połączeniu ze statystykami reklamowanej strony można uzyskać bardzo precyzyjne informacje na temat ilości odwiedzin pozyskanych za jej pomocą, ich długości, listy odwiedzanych stron oraz ilości konwersji.

Reklama w wyszukiwarkach jest bardzo złożonym zagadnieniem. Nie sposób omówić wszystkich jej aspektów w tak krótkiej publikacji. Jeśli są Państwo zainteresowani dalszymi szczegółami, zapraszamy do przeczytania dodatkowych informacji nt. linków sponsorowanych. Znajdą tam Państwo również informację o ofercie naszej firmy w tym zakresie.

---

Michał Mokosa • PARA STUDIO Agencja SEM • www.parastudio.com.pl/agencja-sem/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Mobilna reklama zewnętrzna

Mobilna reklama zewnętrzna

Autorem artykułu jest Ryszard Czarniecki



Nośnikami reklamy zewnętrznej na środkach transportu są przede wszystkim zwykłe tablice jak i tablice led oraz plakaty mocowane na bokach autobusów i taksówek. W niektórych krajach bardzo popularnym stało się umieszczanie ich na wagonach kolejowych.

Taka forma nośnika reklamy ma w sumie podobne zalety jak i wady co stacjonarne tablice reklamowe; Różnice między nimi wynikają właściwie tylko z faktu przemieszczania się reklamy względem odbiorcy. Mobilność reklamy, z jednej strony, jest wadą gdyż trudno stwierdzić kto widzi reklamę, jednakże z innej strony jest to zaleta, gdyż taka reklama posiada o wiele większy zasięg niż np. stacjonarne billboardy. Bardzo efektowną, a często także efektywną formą komunikacji wizualnej jest malowanie i wyklejanie reklam bezpośrednio na karoseriach aut. Także skuteczną metodą jest umieszczanie plansz reklamowych lub tablic diodowych na tyłach autobusów w taki sposób aby znajdowały się na poziomie oczu kierowców pojazdów osobowych. Można wówczas mieć pewność, że przeczytają komunikat, chociażby czekając na zmianę świateł. Tę technikę stosują producenci części samochodowych, stacje obsługi i firmy pomocy drogowej. Nośnikiem reklamy we wnętrzu środków transportu jest plakat, przy czym do tej kategorii należą nie tylko reklamy w autobusach i tramwajach, lecz także na stacjach kolejowych, autobusowych i w metrze. Reklamy takie rządzą się trochę innymi prawami niż pozostałe formy reklamy zewnętrznej. Najważniejszą różnicą jest to, że są one o wiele obszerniejsze i zawierają znacznie więcej informacji tekstowych. gdyż czekający na pociąg czy autobus podróżni nudzą się i dla zabicia czasu czytają nawet bardzo długie komunikaty, tak samo zresztą jak użytkownicy transportu publicznego. W zatłoczonym pociągu pasażerowie zazwyczaj unikają kontaktu wzrokowego, wolą oglądać i czytać reklamy nawet kilkakrotnie. W metrze plakaty przymocowano do ściany naprzeciw peronów. Część informacyjna tej formy reklamy, zawierająca dokładny opis cech danego produktu, składa się z 350-500 słów, co w innych formach reklamy zewnętrznej było by nie do przyjęcia, gdyż tak długiej informacji nie miał by nikt ochoty czytać. W oczekiwaniu na pociąg podróżujący metrem z wdzięcznością czytają dzięki czemu szybciej ucieka im czas. Reklamy umieszczane na stacjach kolejowych i autobusowych różnią się od innych rodzajów komunikacji zewnętrznej tym, że mają one zdefiniowanego adresata - liczna grupa dojeżdżających do pracy. Pozwalają również na zróżnicowanie przekazu według kryterium geograficznego. Plansze na wiatach przystanków nie były początkowo uznawane za prawdziwą reklamę, chodziło raczej o to, aby udowodnić, że reklama uliczna dociera do konkretnej grupy konsumentów.Nośnikami reklamy zewnętrznej na środkach transportu są przede wszystkim zwykłe tablice jak i tablice led oraz plakaty mocowane na bokach autobusów i taksówek. W niektórych krajach bardzo popularnym stało się umieszczanie ich na wagonach kolejowych. Taka forma nośnika reklamy ma w sumie podobne zalety jak i wady co stacjonarne tablice reklamowe; Różnice między nimi wynikają właściwie tylko z faktu przemieszczania się reklamy względem odbiorcy. Mobilność reklamy, z jednej strony, jest wadą gdyż trudno stwierdzić kto widzi reklamę, jednakże z innej strony jest to zaleta, gdyż taka reklama posiada o wiele większy zasięg niż np. stacjonarne billboardy. Bardzo efektowną, a często także efektywną formą komunikacji wizualnej jest malowanie i wyklejanie reklam bezpośrednio na karoseriach aut. Także skuteczną metodą jest umieszczanie plansz reklamowych lub tablic diodowych na tyłach autobusów w taki sposób aby znajdowały się na poziomie oczu kierowców pojazdów osobowych. Można wówczas mieć pewność, że przeczytają komunikat, chociażby czekając na zmianę świateł. Tę technikę stosują producenci części samochodowych, stacje obsługi i firmy pomocy drogowej. Nośnikiem reklamy we wnętrzu środków transportu jest plakat, przy czym do tej kategorii należą nie tylko reklamy w autobusach i tramwajach, lecz także na stacjach kolejowych, autobusowych i w metrze. Reklamy takie rządzą się trochę innymi prawami niż pozostałe formy reklamy zewnętrznej. Najważniejszą różnicą jest to, że są one o wiele obszerniejsze i zawierają znacznie więcej informacji tekstowych. gdyż czekający na pociąg czy autobus podróżni nudzą i się i dla zabicia czasu czytają nawet bardzo długie komunikaty, tak samo zresztą jak użytkownicy transportu publicznego. W zatłoczonym pociągu pasażerowie zazwyczaj unikają kontaktu wzrokowego, wolą oglądać i czytać reklamy nawet kilkakrotnie. W metrze plakaty przymocowano do ściany naprzeciw peronów. Część informacyjna tej formy reklamy, zawierająca dokładny opis cech danego produktu, składa się z 350-500 słów, co w innych formach reklamy zewnętrznej było by nie do przyjęcia, gdyż tak długiej informacji nie miał by nikt ochoty czytać. W oczekiwaniu na pociąg podróżujący metrem z wdzięcznością czytają dzięki czemu szybciej ucieka im czas. Reklamy umieszczane na stacjach kolejowych i autobusowych różnią się od innych rodzajów komunikacji zewnętrznej tym, że mają one zdefiniowanego adresata - liczna grupa dojeżdżających do pracy. Pozwalają również na zróżnicowanie przekazu według kryterium geograficznego. Plansze na wiatach przystanków nie były początkowo uznawane za prawdziwą reklamę, chodziło raczej o to, aby udowodnić, że reklama uliczna dociera do konkretnej grupy konsumentów.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kim jest klient?

Kim jest klient?

Autorem artykułu jest Karolina



Prawa do artykułu
posiada Centrum Internetowe

Okreslenie grupy docelowej to połowa sukcesu każdego właściciela sklepu internetowego. Duża wiedza na temat osoby po drugiej stronie ekranu dostarczy niezbędnych informacji na temat popytu

Określenie grupy docelowej to połowa sukcesu każdego właściciela sklepu internetowego. Duża wiedza na temat osoby po drugiej stronie ekranu dostarczy niezbędnych informacji na temat popytu, zapewni także zbyt artykułów, które trafią we właściwe ręce, a nie będą zalegały w magazynach. Przyjrzyjmy się więc profilom klientów, którzy najczęściej dokonują zakupów w sieci.

Z badań przeprowadzonych na 2008 rok wynika, że statystyczny klient sklepu internetowego jest w wieku od 25 – 34 lat, i takich klientów jest 44%. Do grupy tej należą studenci ostatniego roku studiów, absolwenci i osoby które są obecne na runku pracy już kilka lat.

Pierwsza grupa, czyli studenci często uważana jest za najbiedniejszą. Oczywiście jest w tym wiele prawdy, ponieważ budżet przeciętnego żaka pozwala na zaspokojenie tylko podstawowych potrzeb, i nie są to najczęściej zakupy dokonywane przez Internet. Z drugiej jednak strony, nie należy zapominać, że studenci często utrzymują się ze środków, które regularnie otrzymują od rodziców, co więcej często sami już pracują i stanowią ważną grupę konsumentów. Co kupują studenci? Najczęściej książki, ubrania i sprzęt elektroniczny.

Absolwenci to także ważna grupa z punktu widzenia właściciela sklepu internetowego, wydawać by się mogło, że posiadają większe środki niż studenci, jednak i w tym przypadku może to być błędne myślenie, owszem są to najczęściej już osoby pracujące, jednak koszty utrzymania i codzienne wydatki często zmuszają świeżych absolwentów do przemyślanych zakupów. Co nie znaczy, że nie kupują w ogóle. Należy pamiętać, że często są oni w trakcie, na przykład meblowania pierwszego mieszkania, a to wcale nie jest mały wydatek. Na co więc wydają absolwenci? Najczęściej jest to: sprzęt , meble, wakacje.

Ostatnia grupa w tym przedziale wiekowym to osoby, około 34 roku życia. Zarabiają stosunkowo najwięcej spośród wyżej wymienionych, co więcej nie kupują oni tylko dla siebie, lecz także dla dzieci, które wbrew pozorom mogą mieć duży wpływ na decyzje konsumenckie rodziców. Potrzeby mają podobne do absolwentów wybierają jednak dobra bardziej luksusowe jak perfumy, biżuteria, specjalne wydania płyt, książek, lecz także bardziej prozaiczne rzeczy takie jak części do samochodów, telefony komórkowe, czy ubrania dla dzieci i zabawki.

25-34 lata- jest to grupa wiekowa, która ma największe zapotrzebowania konsumenckie i jest najbardziej otwarta na nowe technologie. Co nie oznacza, że są to osoby gotowe wydać bardzo duże sumy w Internecie, owszem kupią, ale konkretne produkty, które uznają za niezbędne, co w tym przedziale wiekowym oznacza dosyć szeroki zakres. Najważniejsze jest to aby wsłuchać się w potrzeby klienta, który przecież na wyciągnięcie ręki ma setki innych produktów. Czy wybierze nasz produkt zależy, tylko od tego jak poczuje się na naszej stronie internetowej czy jak ważny gość czy jak każdy użytkownik Internetu, który ma podziwiać naszego nowego flesza. Ale funkcjonalność strony internetowej to już temat na kolejną notkę. A jakie są wasze spostrzeżenia na temat klienta w Internecie?

---

Karolina Zbiciak
Centrum Internetowe
www.ci.net.pl
www.studiofotovideo.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl