piątek, 7 marca 2014

Promocja samorządów

Promocja samorządów


Autor: Robert Kiesiak


Promocja samorządów wymaga stosowania odpowiednich narzędzi. Wyjeżdżając na targi czy konferencje oprócz ulotek, gadżetów warto zadbać o odpowiednie stoisko.


Promocja samorządów wymaga stosowania odpowiednich narzędzi. Wyjeżdżając na targi czy konferencje oprócz ulotek, gadżetów warto zadbać o odpowiednie stoisko. Wielkość i charakter takiego stoiska zależy od ilości wykupionego miejsca oraz od ogólnych założeń promocji gminy czy miasta.

Od kiedy samorządy walczą o nowych inwestorów oraz turystów rośnie rola promocji bezpośredniej. Dostępne na rynku systemy wystawiennicze pozwalają na tworzenie różnorodnych stoisk targowych czy promocyjnych. Osoby odpowiedzialne za przygotowanie do imprez promocyjnych stają przed trudnym wyborem wyboru zestawu promocyjnego. Od dokonania trafnego wyboru czy to małej ścianki czy też dużego stoiska zależy estetyka i trwałość systemu. Dobra ścianka reklamowa czy też zestaw prezentacyjny może służyć przez kilka lat i być wykorzystywana na wielu imprezach promocji samorządów. W razie potrzeby zestaw prezentacyjny wyposażony może być w kilka zestawów grafik (np. kilka wersji językowych do wykorzystania na targach w różnych państwach). Systemy wystawiennicze najlepszych producentów posiadają od kilku do nawet 10 lat gwarancji.

Oprócz jakości samych elementów systemów przy wyborze dostawcy ważne jest szeroki asortyment dodatkowych akcesoriów (oświetlenie, uchwyty na ulotki,...) oraz toreb i kufrów transportowych. Z uwagi na konieczność przemieszczania się z systemami na różne imprezy targowe, konferencje czy sympozja mobilne systemy wystawiennicze powinny po złożeniu zajmować możliwie mało miejsca i być dobrze zabezpieczone. Produkowane obecnie systemy typu PopUp wyposażane są w kufry transportowe. Pełnią one także rolę bardzo estetycznych lad prezentacyjnych. Dzięki zastosowaniu kufrów czy toreb transportowych na kółkach kompletny zestaw prezentacyjny mieści się w samochodzie osobowym i może być rozłożony w kilka minut.
Scandinavia Display Systems Int. jest generalnym i wyłącznym importerem na Polskę systemów wystawienniczych szwedzkiej firmy Mark Bric. Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Poznaj dobry marketing licencyjny

Poznaj dobry marketing licencyjny


Autor: Bartosz Dolinkiewicz


Wszystko, co powinieneś wiedzieć o możliwości zarabiania dużych pieniędzy.


W marketingu licencyjnym mamy do czynienia z dwiema stronami. Jest licencjodawca i licencjobiorca. Pierwszy z nich wprowadza na rynek swoją usługę lub produkt. Buduje swoją markę i pozycję. Do tego drugiego należy dobre wykorzystanie wszystkiego, co już wniósł licencjodawca. Licencjobiorca uzyskuje prawo (licencję) na przejęcie pełnej, sprawdzonej na rynku koncepcji przedsiębiorstwa oraz wszystkich płynących z tego korzyści w celu stworzenia własnej, przynoszącej zyski działalności gospodarczej.
Miasto internetowe StoreForYou zaprasza wszystkich chętnych, odważnych, a przede wszystkim przedsiębiorczych ludzi do propagowania marketingu licencyjnego. Można zostać partnerem licencyjnym z prawem do robienia tańszych zakupów na własny użytek lub propagowania tej idei wśród innych konsumentów i czerpania z tego korzyści materialnych.

Miasto internetowe działa wg koncepcji win-win, czyli każdy wygrywa. Konsumenci korzystający z internetowych witryn licencjobiorców mogą robić tańsze zakupy on-line (za każdym razem udzielana jest nagroda pieniężna w formie rabatu zwrotnego); partnerzy licencyjni pozyskują nowych klientów oraz nowych licencjobiorców, przez co mogą zbudować sobie bardzo wysokie dochody.

Na czym można zarabiać?

Można zarabiać na obrotach
. Promują Państwo swoją domenę z podpiętą Internetową Galerią Handlową, pozyskują w ten sposób Klientów i otrzymują wynagrodzenie za dokonane zakupy, czyli część prowizji z nagrody pieniężnej wg klucza podziału (10% przy licencji konsumenckiej, 15% przy Mini-licencji, i do 46,5% będąc posiadaczem licencji profesjonalnej). Dodatkowo otrzymuje się 3,32 zł za pierwszy zakup nowego Klienta.

Można zarabiać na sprzedaży sublicencji. Jeżeli jest się posiadaczem Mini-licencji, to premia wynosi maksymalnie 324,44 zł; przy licencji profesjonalnej - maksymalne wynagrodzenie od sprzedaży sublicencji wynosi 1.307,63 zł.

Można zarabiać na obrotach swoich oddziałów. Jeżeli sprzedadzą Państwo sublicencję, to licencjobiorca automatycznie wchodzi w Państwa struktury sprzedażowe - będzie Państwa wirtualnym oddziałem, z którego obrotów również będą czerpać Państwo korzyści.

Można zarabiać na wprowadzaniu nowych produkto- i usługodawców. Każdy partner licencyjny, dzięki któremu dołączy do Galerii Handlowej nowy e-sklep, zawsze od każdej transakcji będzie otrzymywać 5% z połowy nagrody pieniężnej. Nie jest istotne gdzie Klient dokona zakupu - czy poprzez Państwa domenę, czy innego licencjobiorcy - prowizja należy się Państwu.

Są 3 modele licencji: konsumencka 490 zł, mini 990 zł, oraz profesjonalna 5.270 zł.

Państwa przyszłe dochody, poprzez swoją własną Galerię, zależą głównie od tego, jaki model licencji zostanie wybrany.
Podoba Ci się pomysł na pasywne zarabianie dużych pieniędzy? Poznaj więcej sposobów. Szczegółowe informacje znajdziesz tu: http://ezhome.eu/zaproszenie_do_wspolpracy.html Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Samopromujący się e-konkurs

Samopromujący się e-konkurs


Autor: Tomek Urban


W artykule znajdziesz przepis, który pozwolił kilku firmom na zorganizowanie cieszących się popularnością konkursów internetowych.


Masz zorganizować konkurs w internecie… o czym pomyślisz?

Zapewne pierwsze na co wpadniesz to będzie nagroda w konkursie. Drugą rzeczą będzie przedmiot konkursu, czyli to co dany uczestnik ma zrobić. Trzecią rzeczą do przemyślenia, będzie metoda wyłonienia zwycięzcy.

No i jeszcze jedna rzecz, jak masz głowę na karku… to pomyślisz o promocji konkursu.

A jak masz WIELKĄ głowę na karku, pomyślisz nad sposobem na samopromujący się konkurs, który dotrze do najdalszych zakątków sieci. Wywyższając twoją markę ponad inne..


Jak sprawić by e-konkurs sam wypromował Twoją markę?

Ostatnio z jednej z list mailingowych Marcina, otrzymałem coś nietypowego… myślałem, ze jak zwykle chce mi coś sprzedać… a tym razem zonk. Nic nie chce sprzedać.

Tym razem poprosił mnie o zagłosowanie w konkursie Spij Zdrowo, na Nataniela (dziecko jego znajomych).

GENIALNE w swej prostocie!!!

Kto wygrywa konkurs? Ten kto znajdzie więcej ludzi by głosowali na niego. Innymi słowy wygra ten uczestnik, których sprawi, że więcej osób zobaczy logo firmy organizującej konkurs.

A robią to uczestnicy różnymi sposobami… np. wykorzystując komercyjne listy mailingowe swoich znajomych (tak jak w tym przypadku lista Marcina). Genialna wirusowa promocja.

I nie pierwszy raz już to widzę, sam jakiś czas temu uczestniczyłem w konkursie Gazety wyborczej na nowe logo, hasło reklamowe czy coś takiego… I sam nawet prosiłem inne osoby by głosowały na mój projekt.

Tak więc pamiętaj, organizując konkurs w sieci, pozwól internautom typować zwycięzców. Niech to oni będę juri, niech to uczestnicy sami sobie szukają głosujących.


Więcej ciekawych przykładów? - zobacz jak jak oni to robią! Autor: Tomek z Krainy partnerów

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Manhattan za paciorki wartosci $50 - czy korzystasz z dobrodziejstw barteru?

Manhattan za paciorki wartosci $50 - czy korzystasz z dobrodziejstw barteru?


Autor: Wanda Loskot


Nie wszyscy wiedza, ze wyspa Manhattan, na ktorej miesci sie centrum Nowego Jorku zakupiona zostala kiedys od Indian za szklane paciorki wartosci (wg dzisiejszych cen) nie wiecej niz 50 dolarow. Calkiem niezla inwestycja!


Wiekszosc ludzi sadzi, ze handel wymienny to przeszlosc. Nic podobnego! Poslugujac sie handlem wymiennym (dzisiaj zwanym
barterem) hotele, takze te ekskluzywne, wypelniaja niewynajete pokoje, restauracje zapelniaja puste stoliki, a drukarze wykorzystuja swoja moc produkcyjna zamiast zalamywac rece patrzac na stojace bezczynnie maszyny. Nawet linie lotnicze sprzedaja niewykupione miejsca w samolotach korzystajac z barteru.

Jest wiele powodow, dla ktorych coraz wiecej firm to robi. Pozwala to im zaoszczedzic gotowke, albo zwiekszyc sprzedaz przez uplynnienie nadwyzek towarow i uslug, albo na to by zarobic na niewykorzystanej mocy produkcyjnej. Barter pozwala firmom na szybszy rozwoj a czasem po prostu na to by sie utrzymac na rynku.

Jednak bez owijania w bawelne, najwazniejszym powodem, dla ktorego coraz wiecej firm korzysta z barteru jest ten:

Barter sie OPLACA!!!

Barter w najprostszej formie to bezpieniezna wymiana towaru na towar kiedy kazda ze stron transakcji jest jednoczesnie i
nabywca i sprzedawca.

Poslugujac sie barterem mozesz zamienic cos czego masz za duzo, albo cos co jest ci zbedne, (kazdy przedsiebiorca to ma!)na cos co jest ci bardzo potrzebne. I to BEZ potrzeby rozstawania sie z gotowka. A kto w dzisiejszym swiecie cierpi na nadmiar gotowki?

Ty tez powinienes przyjrzec sie barterowi blizej. Zacznij juz dzisiaj planowac w jaki sposob wykorzystac barter w swojej firmie - mozliwosci jest tak wiele!

Zdaje sobie sprawe z tego, ze niestety z wiedza na temat barteru jest w Polsce (delikatnie mowiac) na bakier. Ot, w tym tygodniu zetknelam sie z taka definicja barteru na stronach polskiej encyklopedii WIEM: http://wiem.onet.pl/wiem/008e7d.html

Zacznijmy od tego stwierdzenia:
“wymiana barterowa jest skomplikowana, kosztowna i czasochonna”

Ktos, kto stworzyl te definicje niewiele wie na temat wspolczesnego marketingu. Bo wymiana barterowa nie jest ani
skomplikowana, ani czasochlonna a juz szczegolnie kosztowna! (Oczywiscie MOZE byc jesli sie ktos uprze).

To wprowadza w blad osoby zainteresowane. Szczegolnie boli to polska ekonomie, bo nie tylko nie *zacheca* to nikogo do blizszego przyjrzenia sie tej najstarszej i w dalszym ciagu bardzo skutecznej metodzie handlu, ale w dosc kategoryczny sposob do tego *zniecheca*.

Idzmy dalej za definicja WIEM:
“..wymaga bowiem zetkniecia sie dwoch kontrahentow..”

Nic pododbnego! W dzisiejszych czasach barter odbywa sie czesto korespondencyjnie, a nawet poprzez tylko jedno przycisniecie guzika na specjalnych witrynach.

Wedlug WIEM kontrahenci musza dysponowac..
“wzajemnie potrzebnymi sobie rodzajami towarow w odpowiednich ilosciach”

Znowu nie. Oczywiscie jest spora roznica miedzy stopniem wtajemniczenia. Czasem barter to po prostu handel wymienny miedzy dwiema stronami, ktore musza miec istotnie wzajemnie potrzebne towary. Ale coraz czesciej w transakcjach bierze udzial kilka stron. Poslugujac sie barterem mozesz nabyc cos, co jest tobie potrzebne od kogos komu wcale nie zalezy na tym co ty masz do zaoferowania!

Szczegolnie jaskrawym bledem jest stwierdzenie WIEM, ze “wspolczesnie barter wystepuje jedynie w bardzo slabo rozwinietych spolecznosciach na obszarze Afryki i Azji Poludniowo-Wschodniej”.

Ajajajajaj!!!!

USA nie nalezy przeciez do zadnej z tych grup, a barter jest to WSZECHOBECNY. Jest stosowany przez firmy duze i male, lacznie ze slynnymi korporacjami. Jedna z takich transakcji byla kiedys wymiana miedzy Pepsi-Cola i Zwiazkiem Radzieckim, ktora sprawila, ze dzis najpopularniejsza wodka w USA jest Stolicznaja!

Wedlug ostatnich doniesien 30% swiatowego handlu opiera sie na barterze. IRTA (znana organizacja zajmujaca sie barterem)
opublikowala ostatnio, ze wartosc tego rodzaju transackcji wynosi w samym tylko w USA osiem *bilionow* dolarow rocznie i uczestniczy w nich ponad 250 tysiecy firm.

No coz, niech ludzie, ktorzy o barterze niewiele wiedza, zastygna jak zona lota zamieniona w sieczke w przekonaniu, ze barter to narzedzie malo zaawansowanej spolecznosci. Tymczasem ty, moj drogi czytelniku rozgladnij sie po swojej firmie i zastanow sie co mozesz uplynnic i co jest tobie i twojej firmie potrzebne. Wiem cos niecos na ten temat. Tylko w ubieglym roku nie wydajac gotowki, nabylam niezliczona ilosc kolacji w drogich restauracjach, drogie dziela sztuki i wszelkiego rodzaju uslugi, od drukarskich po kosmetyczne, pozbywajac sie nadwyzek swojego programu “Make Your Business Thrive”. I to wcale nie dlatego ze jestem w kryzysowej sytuacji, do ktorej nawiazuje definicja WIEM.

Jestem wielkim fanem barteru, bo przynosi mi to korzysci.


Jesli chcesz wiedziec wiecej, odwiedz http://SukcesTwojejFirmy.com gdzie znajdziesz duzo wartosciowych porad amerykanskiej trenerki Wandy Loskot - takze gratisowe audio-kursy, internetowe warsztaty i prowadzone na żywo tele-konferencje.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

środa, 26 lutego 2014

9 sposobów na zwiększenie sprzedaży w czasie recesji

9 sposobów na zwiększenie sprzedaży w czasie recesji


Autor: Darek Puzyrkiewicz


Wszyscy mówią obecnie o recesji, coraz większa jest też szansa, że i nas ona nie ominie. Co w takiej sytuacji powinien zrobić e-biznesmen? Zwiększać sprzedaż i zyski! Oto konkretne porady dla sprzedawców internetowych, jak wykorzystać recesję do zwiększenia swoich dochodów.


Nie da się prowadzić sprzedaży w oderwaniu od sytuacji gospodarczej w kraju. Dotyczy to także sprzedaży w Internecie, bo przecież kupujący, żyją w realnym świecie. Recesja na świecie jest obecnie niezaprzeczalnym faktem, nie wiemy jeszcze jaki wpływ będzie miała na sytuację w Polsce. Bez względu na rzeczywistą sytuację, ważne jest to, co dzieje się w głowach klientów, a ci obawiają się spadku dochodów i realnej siły nabywczej swoich pieniędzy. Oto, co radzi Copywriter, by nie tyle przetrwać recesję, co wykorzystać ją do zwiększenia sprzedaży w Internecie.

Narzędziem zwiększenia sprzedaży jest oferta. Proszę nie mylić tego z tekstem oferty lub reklamą. Oferta, to konkretna wartość, która proponujesz klientowi, ubrana w słowa, obrazy lub dźwięki (reklama). To, co potocznie nazywa się ofertą, jest tylko jej wizualizacją, ubraniem w słowa, przedstawieniem klientowi. Najpierw musisz wiedzieć co chcesz klientowi wartościowego zaproponować, a dopiero potem piszesz tekst, tworzysz reklamę bądź prezentację audio lub video.

Jaka więc powinna być oferta w czasie recesji? Musi być lepsza, od tej ‘zwykłej’, bo klienci będą mieli większe opory przed wydawaniem pieniędzy i częściej zadawać będą sobie pytanie: Czy mnie na to stać?

Oto 9 sposobów na ulepszenie oferty w czasie recesji:

1. Zwiększ wartość produktu

Daj klientowi więcej, niż warte są dla niego jego pieniądze. Wartość produktu to często tylko sposób jego postrzegania przez klienta i rośnie wprost proporcjonalnie, do spodziewanych korzyści z zakupu.

Możesz zmienić nieco produkt i dostosować go do aktualnej sytuacji klienta, albo wpłynąć na jego myślenie o tym, co się zmieni po zakupie. W czasach recesji szczególnej wartości nabierają dwa obiekty pożądania: pieniądze i poczucie stabilności i bezpieczeństwa. Pokaż w ofercie, że twój produkt dodatnio wpływa na te obiekty, a jego wartość wzrośnie.

2. Dostosuj do recesji swoje USP

USP najczęściej rozumiane jest jako sposób na wyróżnienie się z tłumu konkurentów. To jednak za mało, nie tylko na czas recesji, ale także jako sposób na zwiększenie sprzedaży w spokojniejszych czasach. Musisz zrobić krok dalej. Pokaż i udowodnij, że przedmiot twojej oferty nie tylko jest inny, lepszy, ale tak naprawdę JEDYNY, który w pełni odpowiada potrzebom i pragnieniom klienta. To jak sprzedaż wody na pustyni, wszyscy stłoczą się u twojej studni.

3. Buduj i ciągle powiększaj bazę klientów

Zasada jest prosta: im więcej ludzi pozna twoją ofertę, tym więcej dokona zakupu. Baza klientów, to osoby, z którymi w jakiś sposób udało Ci się nawiązać kontakt i często uzyskać ich zgodę na przesyłanie im ofert. To dużo, bo za jednym zamachem pokonujesz dwie główne bariery: pokonujesz obawy przed zakupem od nieznajomych i automatyczne odrzucanie niechcianych ofert.

Idealna jest baza adresów email klientów. Mało kosztuje jej budowa i wysyłka kolejnych ofert. Recesja wymaga nie tylko efektywności, ale i cięcia niepotrzebnych kosztów, a tu jedno i drugie osiągamy za jednym zamachem.

4. Promocje

W czasie recesji umysł klientów nastawiony jest na maksymalne oszczędzanie. Wykorzystaj to i zaoferuj niewiarygodne promocje, które będą bardzo atrakcyjne dla klientów. Pewnych produktów i tak nie sprzedasz, możesz z nich uczynić przynętę (niska cena) albo bonus do zakupu produktu, który przynosi Ci największe dochody.

5. Ponowna sprzedaż

Klient, który raz coś u Ciebie kupił zna Cię i ufa Ci. Oczywiście pod warunkiem, że jest zadowolony z zakupu. O wiele łatwiej więc jest go przekonać do tego, by kolejny zakup zrobił także u Ciebie.

W czasach recesji nasila się niepewność i niepokój u klientów. Nawet jeśli kupujący obdarzył Cię tylko minimalnym zaufaniem, to i tak jest to duży kontrast z otaczającą go rzeczywistością. Taka okazja nieprędko się powtórzy…

6. Buduj relację z klientami

To następny krok po zakupie. Pokaż klientowi, że nie zapomniałeś o nim i jego problemach, wyślij coś, doradź, pomóż, okaż zainteresowanie jego życiem i sytuacją. W ten sposób pokażesz, że nie chodziło o jednorazowe ‘wykorzystanie’ klienta, ale szczerze jesteś nim zainteresowany.

Budowanie relacji, to także wstęp do sprzedaży. Potencjalnym klientom ze swojej bazy pokaż kim jesteś, co możesz im zaoferować i… dostarcz to. Zanim cokolwiek sprzedasz daj coś, zrób pierwszy krok. Pokaż, że chodzi o coś więcej niż pieniądze klienta. I oczywiście podtrzymuj tę relację nieustannie.

7. Upselling

Kiedy już klient zdecyduje się na sprzedaż, ty zaoferuj mu coś więcej za nieco większą cenę. Może to być bardziej funkcjonalna wersja produktu lub lepiej opakowana. Decyzja podjęta, więc na niej oprzyj swoją ofertę. Pamiętaj, że klient nastawiony jest na oszczędzanie, co uwrażliwia go na dużą wartość za małą cenę.

8. Crosselling

To technika dla bardziej zaawansowanych. Klientowi, który od Ciebie kupuje, zaproponuj dodatkowy produkt innego sprzedawcy. Klient będzie miał poczucie pełniejszego zaspokojenia swojej potrzeby i radość z okazjonalnego zakupu. Ty zyskasz prowizję od sprzedaży dodatkowego produktu.

W ten sposób nie tylko więcej sprzedajesz, lecz także zwiększasz liczbę klientów, bo twój partner swoim klientom oferuje twój produkt. Łączenie sił marketingowo-sprzedażowych zwiększa pole rażenia oferty a więc i Twoje zyski.

9. Połącz produkt z usługą

Cokolwiek sprzedajesz, zawsze możesz pomóc klientowi w obsłudze swojego produktu. Sprzedajesz komputery? Zaoferuj kurs ich efektywnej obsługi lub świetny podręcznik. Sprzedajesz meble? Zaoferuj pomoc w ich złożeniu lub dostosowaniu do mieszkania klienta. Zawsze znajdzie się usługa, która ułatwi życie klientowi. Co ma do tego recesja? Tylko to, że w ten sposób rosną Twoje dochody :)

Podsumowanie

Wiem, że dość skrótowo potraktowałem temat, każdy z podpunktów nadaje się na osobny wpis, lub nawet na szersze i bardziej szczegółowe opracowanie. Jest to jednak na tym etapie tylko inspiracja do własnych pomysłów. Jeśli jednak będzie taka potrzeba, to oczywiście mogę dokładniej zgłębić temat. Daj tylko znać co by Cię najbardziej interesowało.

Chcesz poznać tajniki copywritingu i za darmo otrzymać poradnik na temat pisania skutecznych ofert i reklam? Sprawdź www.dynanews.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.