sobota, 17 września 2016

Stwórz własne Blogowe Imperium

Stwórz własne Blogowe Imperium


Autor: jak-zostać-blogerem


Wielu e-marketerów zaczynało od jednego bloga, do którego dołączały następne blogi oraz innego typu strony, tworząc tym samym ich własne małe imperium. W przypadku takich działań wszystkie strony orbitują wokół jednego głównego tematu, ale różni ich specjalizacja.


Powiedzmy, że Twoją główną tematyką jest po prostu trenowanie w domu. Blog numer jeden może więc być o specjalnych treningach domowych, jakim jest dla przykładu 7 minutowy trening. Blog numer dwa może być o najlepszych suplementach diety. Blog numer trzy o przepisach kulinarnych, które warto wypróbować podczas treningu itd…

Minusem tego typu działań może wydawać się ilość potrzebnego czasu na zbudowanie, wypromowanie oraz zdobycie stałych czytelników na każdym kroku. To jednak bardzo złudny pogląd. Strategia ta jest długofalowa. Nikt od razu nie buduje 10 i więcej blogów, ponieważ dla jednej osoby to po prostu niewykonalne.

Co innego, jeśli robimy to po kolei, Blog za Blogiem.

No dobra, ale po co nam to wszystko ?

Tworzysz sobie wizerunek eksperta w całej branży związanej z fitness, zahaczając o wszystko, co z nią związane, czyli suplementacja, dieta, sposoby treningów, nastawienie treningów, motywacja do treningów itd...

Wtedy nie stajemy się jednym z… wielu, ale tym, który jest na samym szczycie. Prawdziwym guru danego tematu. Najtrudniej jest oczywiście zacząć, ale mając jednego, czy dwa poczytne blogi, znacznie lepszym rozwiązaniem jest budowa następnych od wyciskania do granic możliwości już tych, które są, a to z takiego powodu, że każda mała specjalistyczna nisza ma ograniczony potencjał. Budując kolejne blogi, nawiązujące w jakiś sposób do tematu tych, które już stworzyliśmy, łapiemy nowe grunty i to już znacznie szybciej, ponieważ w branży jesteśmy już znani.

No dobra, ale jak zarabiać na blogu?

Sposobów jest mnóstwo, choćby sprzedaż własnych kursów i wiedzy. Jeśli Twoja wiedza nie pozwala pisać Ci specjalistycznych porad na temat danego treningu, wtedy masz jeszcze inne najprostsze rozwiązanie, które i tak każdy stosuje.

Pod każdego bloga podpinasz programy partnerskie. Różnie to wygląda w zależności od branży, ale akurat w branży fitness nie ma żadnego problemu z wyborem programów partnerskich. Przykładowymi programami partnerskimi jest współpraca ze stroną oferującą indywidualnie dobrane diety, sklepem z suplementami, czy wspomnianym wcześniej 7 minutowym treningiem.

Możliwości masz więc naprawdę sporo


http://www.zostan-blogerem.eu/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czym dokładnie jest atrakcyjny e-marketing? Cz. 2

Czym dokładnie jest atrakcyjny e-marketing? Cz. 2


Autor: jak-zostać-blogerem


W poprzedniej części mówiliśmy o tym, że e-mail marketing jest niedoceniany oraz o kilku sposobach budowy listy kontaktów. Na końcu artykułu wspomniałem o tym, że konieczna jest pewna zachęta.


Zachętą taką mogą być w zależności od tego, czy prowadzi się sklep internetowy, czy bloga, różne rzeczy jak kurs, poradnik, e-book, gratisowy upominek, rabat itd.

Umówmy się jednak, że prowadzisz bloga o tematyce choćby tej, o której jest ten artykuł, czyli na temat e-marketingu. Oferujesz więc za zapis na swoją listę kurs jak zbudować listę kontaktów. Kurs jest jak najbardziej zgodny z tematyką Twojego bloga i to jest pierwsza wskazówka, która brzmi: oferuj coś, co jest zgodne z tym, o czym jest Twoja strona. To wydaje się być bardzo logiczne i niby nie wymaga wyjaśnienia, a jednak rzeczywistość czasem brutalnie weryfikuje tą zasadę.

Najważniejsza wskazówka-odpowiedź na pytanie: jak zarabiać na blogu kryje się jednak poniżej.

Kurs musi być dobry.

Musi naprawdę być wartościowy i doskonale napisany pod względem merytorycznym. W Internecie wizerunek to podstawa. Dajesz ludziom kiepskiej jakości wiedzę, to posiadasz kiepski wizerunek, co przekłada się na kiepskie zarobki.

Wskazówką następną jest stara zasada, aby nie odkrywać wszystkich kart od razu. Nigdy nie dawaj kursu w całości w pierwszym mailu. Podziel go na małe, strawne fragmenty, które rozłożysz na siedem czy dziesięć maili. Ludzie ze względu na gigantyczną ilość spamu niechętnie dają swoje maile, których używają często. Zamiast tego zakładają jednorazowe maile, aby tylko odebrać nasz kurs i zniknąć.

Same maile z początku możesz wysyłać w częstotliwości jednego dziennie, a później zwiększyć przedział czasowy pomiędzy kolejnymi mailami do dwóch, trzech, a czasem nawet większej ilości dni. W żadnym wypadku, nigdy, nie możesz zasypywać swoich subskrybentów zbyt dużą ilością maili. Jeśli to zrobisz, to szybko wypiszą się z Twojej listy.

To były podstawowe zasady na temat tego, jak wygląda atrakcyjny e-mail marketing. Dzięki tym zasadom będziesz sprawnie pozyskiwał subskrybentów oraz sprawisz, że niewiele osób z Twojej listy się wypisze, a wtedy dzieli Cię już tylko jeden krok od wykorzystania tego.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zarabiać na swojej bazie e-mail

Jak zarabiać na swojej bazie e-mail


Autor: jak-zostać-blogerem


Wiele osób zadaje to pytanie i bardzo dobrze, ponieważ odpowiedź nie jest taka oczywista, jak się wydaje. Jeżeli myślisz, ze zarabianie na liście kontaktów odbywa się poprzez sprzedawanie malingów na allegro, to nie wiesz kompletnie nic o zarabianiu na takiej liście i bardzo niewiele na temat skutecznego e-marketingu.


Przede wszystkim relacje. Budowa relacji jest najważniejszym czynnikiem, który musimy rozważyć, aby pytanie jak zarabiać na liście kontaktów znikło gdzieś w oddali zakryte naszym gigantycznym sukcesem i godziwą pensją.

Jak więc nawiązywać te relacje? Największym sekretem zarabiania pieniędzy według Joe Vitale, który napisał książkę pod tym samym tytułem, jest dawanie, aby otrzymać.

Dawaj wiele i to bardzo wiele. Dawaj więcej niż mogliby oczekiwać, a bądź pewien, że to wróci ze zdwojoną siłą.

Oczywiście niczego nie możesz oczekiwać w zamian. Po prostu dawaj. Masz w bazie, powiedzmy, 1000 subskrybentów, z czego polowa czyta dość często Twoje maile i darzy Cię szacunkiem. Spójrz na to tak, że masz 500 osób, które Cię szanują, lubią i dobrze się im kojarzysz. Pomogłeś im, dałeś wiele wartościowych porad, oddałeś wiele wiedzy za darmo. Oni Ci ufają.

Wtedy wystarczy jeden mail polecający jakiś Twój super kurs, książkę lub nawet produkt innej osoby.

Po tym możesz skupić się na oglądaniu własnego konta. Proste? Myślę, że nie i niewiele osób potrafi szczerze dawać nie oczekując niczego w zamian, a jednak, co potwierdzi każdy e-marketer, to działa i to działa doskonale.

Dlatego już nie dowiaduj się, jak zarabiać na liście kontaktów, tylko dowiedz się, czego potrzebują Twoi subskrybenci/klienci i daj im to, aby otrzymać. Doszkalaj się, podpatruj innych, zapisuj się na listy innych i podglądaj ich warsztat pracy. Zobacz, co na Ciebie działa, a jakie ich działania w Twoim przypadku są mniej skuteczne.

Sama budowa takiej listy kontaktów jest obecnie bardzo prosta. Najlepszym według mnie sposobem jest strona przechwytująca. To, jak zbudować stronę przechwytującą, opisało już wielu e-marketerów. Do pozostałych sposobów należy między innymi co-req, płatne mailingi, czy chocby zwykłe umieszczenie formularza rejestracyjnego na swoim blogu.

Sam przekonasz się osobiście o tym, że oni wiele dają. Odsyłają do swoich darmowych kursów, artykułów, ebooków i wielu innych rzeczy, a później... sprzedają i to zabójczo skutecznie.

Pozdrawiam
Adrian Wawrzyńczak


Kliknij i zobacz Jak budować stronę przechwytującą ?

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czym dokładnie jest atrakcyjny e-marketing?

Czym dokładnie jest atrakcyjny e-marketing?


Autor: jak-zostać-blogerem


Interesując się zarabianiem w Internecie na poważnie prędzej czy później, a za pewne prędzej, usłyszymy o e-mail marketingu. Mówi o tym każdy tak zwany guru w świecie polskiego e-biznesu, który dzieli się za darmo lub odpłatnie swoją wiedzą.


Nie tylko każdy o tym mówi, ale i każdy z nich korzysta z tego z doskonałym efektem. Dziwi więc fakt, że znaczenie e-marketingu jest kompletnie niedoceniane w przypadku większości sklepów internetowych. Prawdą jest, że większość z tych sklepów oferuje możliwość zapisu na newsletter, ale patrząc na podejście zarówno w promowaniu tej możliwości, jak i samych treści maili, można szybko stwierdzić, że ktoś kompletnie nie przywiązuje do tego zagadnienia uwagi.

Zdarza się, że e-mail marketing w ogóle nie jest atrakcyjny, a powinien taki być. Atrakcyjny e-mail marketing obok doskonale prowadzonego social marketingu jest gwarancją Twojego sukcesu w sieci i to nieważne, czy prowadzisz sklep internetowy, jesteś fryzjerem, czy zarabiasz na blogu bazując na programach partnerskich.

Na czym jednak polega ten skuteczny, atrakcyjny e-marketing?

Pierwszą sprawą jest poznanie odpowiedzi na pytanie jak budować listę kontaktów w sposób właściwy, czyli taki, który jest najbardziej skuteczny. Otóż najbardziej skutecznym sposobem są tak zwane landing page, czyli strony przechwytujące, których skuteczność wynosi nawet 50%, jeśli są odpowiednio dobrze skonstruowane.

Temu jak zbudować stronę przechwytującą poświęcę jednak osobny artykuł. Strona przechwytująca nie jest oczywiście jedynym miejscem na zbieranie listy adresów e-mail. Możemy to robić umieszczając formularz zapisu gdziekolwiek na naszej stronie i/lub w formie wyskakującego okienka pop-up. Zasadniczo sposobów jest wiele i każdy wybierze z pewnością swoje ulubione.

Generalnie, pomijając lokalizację zapisu, chodzi o to, aby umieścić pewną zachętę do tego, aby nasi klienci się zapisali. Jeżeli prowadzimy sklep, to przykładowo za zapis możesz oferować możliwość darmowej wysyłki, a jeśli sprzedajesz wiedzę, to, powiedzmy, jakiś kurs.

Jak dokładnie ma to wyglądać, przeczytasz jednak w następnej części artykułu…


Poznaj już dziś skuteczny sposób zarabiania w Internecie poznając, czym w istocie jest atrakcyjny e-marketing

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zarabiać na liście kontaktów?

Jak zarabiać na liście kontaktów?


Autor: jak-zostać-blogerem


Skuteczne zarabianie na liście kontaktów wynika z połączenia kilku czynników. Pierwszym czynnikiem jest sama jej budowa. Jeśli trzymaliśmy się podstawowych zasad odnośnie tego, w jaki sposób należy ją poprawnie budować, to już jesteśmy na dobrej drodze do czerpania z takiej listy korzyści.


Można zadać pytanie: poprawnie, czyli w zasadzie jak?

Po pierwsze, stworzyliśmy ją sami trafiając do odpowiedniej grupy docelowej, a wiedza, którą obiecaliśmy za zapis, była naprawdę bardzo wartościowa. Dalej musimy się nauczyć prowadzić relacje z naszą listą. Tutaj zasady są również dość proste. Primo: nie zasypujemy naszych subskrybentów zbyt często mailami, a same maile wnoszą wartościową treść, którą subskrybent jest jak najbardziej zainteresowany.

Następną sprawą jest to, że mail powinien być naprawdę krótką informacją, która zachęca do odwiedzenia naszego serwisu lub innej strony do odwiedzenia, której chcemy zachęcić. Oczywiście w treści wklejamy odpowiedni link do takiej strony. Samą treść maila zawijaj po 65-75 znakach i odpowiednio formatuj. Wygląda to wtedy estetycznie. Treści, do których odsyłasz w mailu, powinny być w 80-90% merytoryczną, bardzo przydatną bazą wiedzy, a tylko pozostałe 20-10% - reklamą, która najlepiej, gdyby była doskonałym uzupełnieniem tej wiedzy, którą dajesz za darmo.

To tylko podstawowe informacje jak zarabiać na liście kontaktów. Wiedza na ten temat jest dość rozległa i osobiście polecam Ci ciągłe doszkalanie się w tym temacie. Na koniec jednak dam Ci istotną wskazówkę, jak zarabiać na liście kontaktów naprawdę skutecznie .

Odpowiedzią jest copywriting, czyli pisanie perswazyjnych tekstów. Temat jest bardzo rozległy, ale podstawowe informacje musisz znać, aby podnieść swoją skuteczność w budowaniu listy oraz zwiększyć dochody z niej płynące. Sam nagłówek może podnieść ilość zapisów na Twoją listę o ponad 800% (takie przypadki miały miejsce w historii). Joe Vitale zmieniając jedno słowo w nagłówku zwiększył skuteczność o 317%. Jedno słowo! Copywriting nie tylko jest bardzo pomocny przy atrakcyjnym e-mail marketingu. Copywriting jest nieodłączną częścią atrakcyjnego e-mail marketingu.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.