poniedziałek, 19 września 2016

Cechy dobrego opisu produktów

Cechy dobrego opisu produktów


Autor: Marcelina Walijska


Jaki powinien być idealny opis produktu? Przede wszystkim nie powinien go opisywać. Celem sklepu nie jest bowiem opowiadanie o produkcie, ale jego sprzedanie.


Co zatem możemy zrobić, by opisem zachęcić konsumentów do skorzystania właśnie z naszej oferty?

Tylko dla elity

Dajmy odbiorcy odczuć, że jest jedyny i wyjątkowy. Jeśli nasz produkt kierujemy do osób zajmujących się konkretną dziedziną, nie obawiajmy się używać specjalistycznego słownictwa. A zwracając się do konsumenta per “Ty”, budujemy z nim osobistą konwersację. To zachęca go do odpowiedzi - poprzez zakup naszego produktu.

Piszemy o cechach

To pewne, że każdy sprzedawca będzie zachwalał swój produkt, nie podając jego wad i jest to całkowicie zrozumiałe. Warto jednak odróżnić się od innych i podać cechy produktu oraz korzyści wynikające z jego zakupienia. Gdy klient zda sobie sprawę, że wydanie pieniędzy na nasz produkt mu się opłaci, chętniej sięgnie do kieszeni.

Uwaga na superlatywy

Szafowanie wyrazami “najlepszy”, “najbardziej skuteczny” jest wskazane tylko w jednym przypadku - jeśli możemy poprzeć je faktami. Klienta interesują bowiem dowody - same słowa i opisy niewiele mu powiedzą, a już na pewno nie zachęcą do zakupu. Dlatego zaraz po określeniu “najlepszy” dodajmy uzasadnienie, dlaczego właśnie ten produkt jest najlepszy.

Wiarygodność jest pożądana

Opinie zadowolonych klientów mogą zdziałać cuda. Wiele osób, zanim podejmie ostateczną decyzję co do zakupu, lubi zasięgnąć rady rodziny czy znajomych. Zamieszczając pozytywne recenzje, oszczędzamy czas i klientom, i sobie - mogą one sprawić, że odbiorca zdecyduje się zakupić produkt od razu.

Przejrzysta szata graficzna

Opis powinien zachęcać do czytania. Z tego powodu warto umieścić w nim nie tylko dobrane rozmiarem śródtytuły, ale też listy zawierające małe, charakterystyczne obrazki (zamiast kresek czy punktów). Zachowajmy także jednolity wygląd opisów wszystkich produktów, aby klient od razu wiedział, gdzie spojrzeć w poszukiwaniu konkretnej informacji.

Dobry opis potrafi “sam” sprzedać produkt, dlatego włóżmy maksimum swoich zdolności w jego stworzenie. Możemy także skorzystać z usług agencji reklamowej, która pomoże nam w wymyśleniu kreatywnego opisu.


Polecamy usługi agencji reklamy z Wrocławia

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak powinna wyglądać dobra strona internetowa? 9 praktycznych wskazówek

Jak powinna wyglądać dobra strona internetowa? 9 praktycznych wskazówek


Autor: Grażyna Sielewicz


Poznaj 9 zasad, które pomogą Ci stworzyć stronę www firmy spełniającą nie tylko wymagania odbiorców, ale i... Google.


  1. Przede wszystkim odbiorca ma znaleźć w niej informacje, których szuka. A czego szuka? Po to właśnie stosuje się słowa kluczowe, aby umieszczone na stronie przyciągały potencjalnych użytkowników/klientów.
  2. Rzetelne, konkretne informacje ceni sobie chyba każdy internauta. Dlatego nie obawiaj się zamieszczać na stronie wszelkich danych, tabelek, raportów. Wtedy w oczach odbiorcy stajesz się ekspertem, który zna się na rzeczy.
  3. Nie zapomnij o umieszczeniu na stronie sekcji FAQ, to dzięki niej znajdzie Cię więcej internautów. Poza tym – ponownie – będziesz uchodzić w ich oczach za eksperta.
  4. Zamieść wszystkie niezbędne informacje o firmie, ale nie pisz z Twojego punktu widzenia. Klient chce czytać, o tym, co on może zyskać dzięki Twoim produktom/usługom. Zwracaj się więc bezpośrednio, używaj języka korzyści i pisz to, co będzie miodem na uszy dla odbiorcy. Nikogo nie interesuje Twoja firma, ale to, co może mu ona dać.
  5. Twoja strona absolutnie musi przyciągać wzrok. W ciągu niespełna sekundy internauta zdecyduje, czy na niej zostanie czy nie. Wizualna forma powinna więc go zaspokajać. Idealna strona jest więc przejrzysta, jasna, łatwa w nawigacji.
  6. Umieszczaj na stronie referencje od klientów, pochwal się nimi. Ludzie bardziej wierzą opiniom niż pustym zapewnieniom. Referencje są więc najlepszą wizytówką dla firmy.
  7. Pamiętaj, aby na stronie nie zamieszczać kopiowanych treści. Algorytmy Google sprawią, że obniży się jej pozycja. Oznacza to dla Ciebie zmniejszenie liczby klientów.
  8. Na stronie nie powinno zabraknąć dobrze widocznego formularza kontaktowego, opcji zapisania się do newslettera oraz wtyczek mediów społecznościowych.
  9. Na koniec zapamiętaj, co odrzuca użytkowników od Twojej strony. Przede wszystkim są to niewartościowe treści, niejasny przekaz, nieintuicyjna i niefunkcjonalna strona oraz treści zamieszczone na niej są rozbieżne z tym, czego internauta szuka (niewłaściwe słowa kluczowe).

Artykuł powstał dzięki agencji marketingowej Scorise oraz Marketingowi Relacji.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Daj się zauważyć, czyli banery wielkoformatowe

Daj się zauważyć, czyli banery wielkoformatowe


Autor: Marcelina Walijska


Aby reklama była skuteczna, musi przyciągać wzrok i dać się zapamiętać. Jeżeli prowadzisz firmę, zapewne wiesz, że liczy się przede wszystkim sposób jej prezentacji, a także łatwość skojarzenia reklamy z konkretnym produktem czy usługą.


Aby klient zauważył twoją działalność, warto postawić na rozwiązanie, na którym na pewno zatrzyma wzrok. Pomocny może się tutaj okazać baner wielkoformatowy.

Wielkość = skuteczność

Reklama wielkoformatowa należy do najbardziej skutecznych. Dlaczego? Spróbuj sobie przypomnieć plakat, który ostatnio zwrócił twoją uwagę.

Zapewne pomyślałeś o wielkim billboardzie lub banerze na ścianie kilkunastopiętrowego bloku? Właśnie tak to działa - im większy format reklamy, tym trudniej ominąć ją wzrokiem.

Dlaczego warto drukować na dużych formatach?

Druk wielkoformatowy ma jeszcze inne, czysto techniczne zalety. Przede wszystkim nie wpływają na niego warunki atmosferyczne - jest odporny na deszcz, słońce, śnieg, wiatr i tym podobne zjawiska pogodowe. Z tego względu może z powodzenie być wieszany w różnego rodzaju lokalizacjach i na różnych przestrzeniach.

Oprócz tego kolory na banerach zachowują swoją głębię, co sprawia, że nasycone barwy zatrzymują wzrok odbiorców. Wreszcie, tego rodzaju nośniki łatwo przetransportować i zamontować w innym miejscu.

Najważniejsze jednak zostało powiedziane już wcześniej - wielkie banery reklamowe przyciągają spojrzenia potencjalnych klientów. Jeżeli na dodatek zrobione są w sposób ciekawy, inteligentny i nieco dowcipny, a czasem nawet odrobinę kontrowersyjny, można się spodziewać, że w krótkim czasie liczba klientów znacznie wzrośnie.

Ze względu na wzrost popularności druku na dużym formacie zamówienie wielkoformatowych banerów reklamowych we Wrocławiu, Krakowie czy Warszawie oraz innych większych miastach nie sprawi żadnej trudności, a coraz częściej tego typu usługi można spotkać również w mniejszych miejscowościach.

Warto jedynie sprawdzić oferty drukarni w swoim mieście i wybrać tę, która będzie ci najbardziej odpowiadać.


Agencja SEO Wrocław - profesjonalne podejście w każdym calu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Skuteczny mailing reklamowy – 8 wskazówek

Skuteczny mailing reklamowy – 8 wskazówek


Autor: Grażyna Sielewicz


Jeśli chcesz przeprowadzić efektywną kampanię mailingową, rozważ poniższe wskazówki:


1. Miło jest odbiorcy otrzymać powitalny e-mail, w którym przywitasz się z nim i poinformujesz, co będziesz do niego wysyłał raz w tygodniu, miesiącu lub rzadziej – wedle Twojego uznania (i budżetu, rzecz jasna).

2. Pamiętaj, by zawartość mailingu nie kłóciła się z Twoją stroną internetową, kanałami w mediach społecznościowych i innych miejscach, gdzie Twoja marka zapewnia sobie widoczność. Weź pod uwagę przede wszystkim język i grafikę – wszystko to ma być ze sobą spójne.

3. Edycja newslettera to rzecz niezwykle ważna. Łatwo strawna treść jest podzielona na akapity, śródtytuły, ozdobiona grafiką. Nie zapominaj o intrygującym temacie e-maila, który zachęci do otwarcia. Jeśli treści masz dość dużo, w mailu umieść do niej link.

4. Twój content powinien być adekwatny do zainteresowań odbiorców, w tym celu możesz skorzystać ze specjalnych firm, które oferują bazy danych b2b lub klientów indywidualnych. Kupując dostęp do określonego użytkownika, nie zaśmiecasz mu poczty, bo wysyłasz to, czym prawdopodobnie może być zainteresowany. Zwiększasz w ten sposób również prawdopodobieństwo powodzenia kampanii.

5. Wysyłaj e-maile regularnie. Twoi odbiorcy przyzwyczajają się do stałych dat. Dlatego zaplanuj w kalendarzu harmonogram i wysyłaj zawsze w jednakowych odstępach czasowych.

6. Przetestuj swojego e-maila, zanim wyślesz go do odbiorców. Wszystko musi działać idealnie. Popraw literówki, dostosuj wyświetlanie e-maila do urządzeń mobilnych itd. Bo gdy już roześlesz wiadomości, na zawsze trafią one do skrzynki. Nie ma drogi powrotu.

7. Wskazane jest, by Twój e-mail zawierał guziki umożliwiające dzielenie się treścią maila w mediach społecznościowych. Wtedy dotrą do kogoś więcej niż Twojego e-mailowego odbiorcy. Chyba tego pragniesz, prawda?

8. Nie zapominaj o dołączeniu opcji wypisania się z newslettera i poinformowaniu odbiorcy o tym, skąd masz jego adres e-mailowy. To taki wirtualny savoir-vivre. Nikt nie chce wyjść na niewychowanego, Ty pewnie też.


Artykuł przygotował Marketing Relacji.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

niedziela, 18 września 2016

Jak Google wpływa na marketing w swojej flagowej wyszukiwarce?

Jak Google wpływa na marketing w swojej flagowej wyszukiwarce?


Autor: Grażyna Sielewicz


W anno domini 20015 widoczność sieci gwarantują sprawdzone narzędzia jak Google AdWords. Stare, efekciarskie metody pozycjonowania zaś zastępuje się będącym na fali content marketingiem, który wypłynął dzięki zmianom algorytmów stosowanych przez Google.


AdWords, czyli 95 znaków w jednej reklamie

50% wydatków na reklamę w sieci przeznacza się na SEM, duża pula tych pieniędzy trafia na reklamę Google AdWords. Dlaczego? Bo to wyszukiwarka Google kontroluje rynek. W Stanach Zjednoczonych w grudniu zeszłego roku korzystało z niej ponad ¾ internautów. Szacuje się, że w obecnym roku na AdWords przeznaczymy 36-45% budżetu na reklamę w sieci. Na samą promocję w internecie w tym roku wydamy w naszym kraju prawdopodobnie ponad miliard złotych!

Lapidarne AdWords pozwala na jedyne 95 znaków tekstu z treścią reklamową, reszta to jednak same zalety. AdWords daje wiele korzyści takich jak pojawienie się reklamy na pierwszej stronie Google, płacenie wyłącznie za efekty (kliknięcia i konwersje), wyświetlanie reklamy w określonych lokalizacjach, w wybrane dni tygodnia i wiele innych. Nic więc dziwnego, że kampania AdWords stanowi uzupełnienie albo alternatywę dla działań pozycjonerów i content marketingowców.

W Polsce mamy jeszcze relatywnie niskie stawki za kliknięcia. W USA bywa, że za jedno tylko naciśnięcie grzbietu elektronicznej myszy płaci się bagatela 400 dolarów. Jednakże na Zachodzie wyższe stawki zazwyczaj oscylują wokół 150 złotych. Ta suma niejednokrotnie przekracza dzienny budżet przeciętnych klientów agencji interaktywnych w Polsce.

Należy jednak mieć na uwadze, że kampania AdWords nie jest wyabstrahowana, nie działa niezależnie. O wpływie na jej powodzenie nie decyduje wyłącznie stworzenie dobrej kampanii z właściwymi frazami i odpowiednią treścią reklam, które zwabią do konwersji.

Reklama AdWords zawsze odsyła do jakiejś strony. To właśnie ona, jeśli na przykład okazuje się typowym landing pagem, powinna być wiarygodna i nasycona wartościowymi treściami. Jeśli nie budzi zaufania, internauta nie pozostawi na niej swoich danych, a więc nie przerodzi się w potencjalnego klienta.

Content marketing – by internauta był kontent

AdWords to jednak nie jedyny element promocji w sieci. Wraz z wprowadzeniem algorytmów o wdzięcznych nazwach Pingwin i Panda firma Google rozpoczęło proces wymiatania z sieci zbędnych treści. W ten sposób staje się ona przyjaźniejsza dla użytkownika. Od tej pory zaczyna się liczyć content marketing, a więc interesujące i przydatne materiały tekstowe i graficzne, które zastępują spamerskie sztuczki windujące pozycje fraz w wyszukiwarce Google.

Trudno więc będzie teraz agencjom rozliczać się z klientami za pozycje w wyszukiwarkach, content marketing zaś wymaga większej ilości czasu i kompetencji, a wcale nie gwarantuje wysokich pozycji w wyszukiwarce. To wyzwanie dla agencji oraz ich klientów, które rzucił im przed nogi Google. Kolejne zmiany, które już majaczą na horyzoncie, to dostosowanie stron internetowych do urządzeń mobilnych. Tylko takie będą preferowane w wynikach wyszukiwania.

A propos responsywności – kampanie AdWords również należy dostosowywać do urządzeń mobilnych. Aby poprawnie się wyświetlały, należy stworzyć reklamy o przeznaczeniu tylko na potrzeby urządzeń przenośnych. Warto je uwzględniać, bo eksperci twierdzą, że około 34% wyszukiwań odbywa się na smartfonach i tabletach.

Jakie jeszcze inne działania mogą sprawić, że Twoja firma zapewni sobie widoczność w sieci? Jeśli znasz na nie odpowiedź, podziel się z nimi w komentarzach.


Artykuł stworzyła agencja marketingowa Scorise.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.