Jak poradzić sobie w dobie kryzysu i zacząć na nim zarabiać?
Autor: Paweł Taracha
"Niektóre firmy, będące dziś potężnymi koncernami, zaczynały działalność w czasach recesji – mówi Vinnie Aggarwal, główny ekonomista Frost & Sullivan. – 16 z 30 spółek Indeksu Dow Jones Industrial Average ma właśnie taką historię. "
"Niektóre firmy, będące dziś potężnymi koncernami, zaczynały działalność w czasach recesji – mówi Vinnie Aggarwal, główny ekonomista Frost & Sullivan. – 16 z 30 spółek Indeksu Dow Jones Industrial Average ma właśnie taką historię. "
Pracowałem w firmie reklamowej ponad 10 lat i poświęciłem jej większość swojego wolnego czasu. Pracując za 1800zł brutto nie zdawałem sobie sprawy z tego ile tak naprawdę warta była moja praca. W pracy projektowałem, w domu spędzałem czas na rozwijaniu swoich umiejętności, w weekendy szkolenia, co zaważyło na czasie spędzanym z rodziną.
Kryzys dotarł także do naszej firmy i mimo mojego wielkiego zaangażowania i poświęcenia zostałem zwolniony z pracy.
Jednak, wpłynęło to pozytywnie na moje spojrzenie na możliwości zarobku bez zarywania nocy i pracy po godzinach. Zawsze myślałem, że założenie własnej działalności wiąże się z wielkimi kosztami, sztabem ludzi i dużym zapleczem finansowym na rozwój. Jednak mimo wszystko postanowiłem spróbować swoich sił. Jak się okazało kryzys jest świetnym momentem na założenie własnej firmy - w moim przypadku meblowej. Mała firma skoncentrowana na kilku produktach, która uzupełnia lukę ofertową dużych korporacji potrafi przynieść spory dochód. Dzięki tak zwanemu kryzysowi, mogłem wynająć lokal za naprawdę małe pieniądze.
Trzeba było go tylko odpowiednio wyposażyć (ceny niektórych urządzeń dużo spadły).
Pozostało mi jeszcze zatrudnienie dobrego przedstawiciela handlowego. Jak się okazało wiele ludzi z doskonałymi referencjami było zainteresowanych tą posadą. Sami pukali do moich drzwi.
4 krzesła, biurko i zaplecze w którym odnawialiśmy meble wystarczyły by po 4 miesiącach było mnie stać na większy warsztat i dodatkowych pracowników.
Dzięki godzinom poświęconym nad reklamą wiedziałem jak skutecznie i w miarę tanio zareklamować swoją firmę. Zrobiłem to tak jak większość instytucji: ulotki, banner, wizytówki.
Jednak największe efekty osiągnąłem współpracując z firmą z Puław. Mała agencja reklamowa, która sama zaproponowała (jak się okazało genialny) sposób rozreklamowania moich produktów. Nie spodziewałbym się tego, że naklejki wypukłe (które naklejałem na meble) mogą przynieść tak dobre efekty. Dodatkowo kontakt z agencją był bardzo łatwy i szybki, poprzez maila i stronę internetową http://www.naklejkiwypukle.pl. Ulotki, bannery i wizytówki trafiają do każdej przypadkowej osoby, w większości byli to ludzie nie zainteresowani produktem (ulotki lądują od razu w koszu).
Naklejki okazały się strzałem w dziesiątkę, ponieważ trafiały do osób, które współpracowały ze mną lub były zainteresowane danym produktem. Firma Partner z Puław doskonale rozumiała moje potrzeby, oferując bardzo dobrą jakość za naprawdę przystępną cenę. Jedna mała rzecz, a zrobiła dużo!
Okazało się, że by zarabiać naprawdę duże pieniądze wystarczy mieć pomysł i trzymać się jego realizacji, a szanse na rozwój będą przychodziły same. W czasie kryzysu jest to o wiele łatwiejsze i bardziej opłacalne!
Strona producenta naklejek wypukłych Bardzo serdecznie im dziękuję Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz