piątek, 16 października 2020

Komunikacja masowa a komunikacja społeczna


Media masowe, tak jak i komunikowanie masowe są nierozerwalnie powiązane z kulturą . John Fiske definiuje kulturę, jako zespół ustalonych wzorów, wynik zwyczajów kulturowych i zbiór szczególnie cennych wytworów kulturalnych. ( T.Goban – Klas, Media i komunikowanie masowe ,Teorie i analizy prasy, radia, telewizji i Internetu, Warszawa 2006). W każdym aspekcie funkcjonowania mediów, ich wykorzystywania i odbioru można dopatrywać się wymiaru kulturalnego. Media komunikują, a zatem przekazują treści, wartości i wzory, które powielane są przez odbiorców, którzy z kolei tworzą kulturę. Kultura nie mogłaby istnieć i rozwijać się bez komunikowania, nie tyle ,co przekazywania konkretnych treści artystycznych, ile komunikowania, jako wspólnego przeżywania i łączenia się. Oczywiście w kontekście wpływu mediów masowych na kulturę można dopatrywać się pozytywnych, jak i negatywnych stron.
Komunikacja masowa dokonuje się poprzez media masowe, które z kolei mają wpływ na to, co obecnie określa się kulturą masową, czyli produkcją dla rynku masowego. Sformułowanie to często przeciwstawiane jest kulturze elitarnej (wyższej, tworzonej przez artystów), a ponadto w kulturę masową wpisuje się pojęcie komercji i komercjalizacji, co wpływa na negatywne skojarzenia. Nie powinno jednak tak być, gdyż tak zwana kultura masowa równie dobrze nazywana może być kulturą popularną, ze względu na to, iż trudno postawić granicę między gustami elitarnymi a masowymi. Każdy człowiek bowiem,  jest w większej bądź mniejszej mierze, odbiorcą elementów kultury popularnej. Zdaniem Schudsona kultura popularna nie jest tanią alternatywą kultury wysokiej, ani masowo produkowaną papką dla mas, lecz żywą, nową gałęzią twórczości kulturalnej i rozrywki. Teza ta stawia zatem kulturę masową w pozytywnym świetle. Również dla Fiske’go kultura masowa (popularna) jest czymś pozytywnym właśnie z tego względu, że jest dostępna dla wielu ludzi, a więc powszechna i to od ludzi głównie jest zależna, bo to im musi się podobać by istnieć. Nie zmienia to jednak faktu, iż to, co wytwarza kultura popularna często jest mało wartościowe, puste i obciążone ideologicznie, a jej treści tworzone są dla zysku korporacji , a nie dla rozwoju ich odbiorców, którymi niejednokrotnie się manipuluje.
Reasumując komunikacja masowa i wszelkie środki masowego przekazu mają znaczny wpływ na to, jak kształtuje się i rozwija kultura społeczeństwa, a tożsamość kulturowa rodzi się z tego w jaki sposób społeczeństwo i pojedyncze jednostki wspólnie odbierają i przeżywają  przekazy mediów masowych. Komunikaty masowe wpływają  na postawy, światopogląd i widzenie spraw społecznych przez ludzi.

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

czwartek, 15 października 2020

Komunikacja masowa - pojęcia i definicje

Biorąc pod uwagę etymologiczne znaczenie słowa komunikowanie pochodzi ono od łacińskiego communicare, co oznacza z kolei być w związku, relacji z kimś, czymś, a też zrzeszać się z kimś, czymś bądź w czymś uczestniczyć. Termin komunikowanie używany współcześnie jest kalką językową angielskiego słowa communication.

 Definicji słowa komunikacja istnieją setki, różnie rozumiane i odmiennie pojmowane przez różnych autorów. Niektórzy z nich pod tą nazwą widzą wszelkiego rodzaju przekazy, nawet o bardzo szerokim zakresie, jak komunikacja między ludźmi, zwierzętami a maszynami. Inni autorzy ograniczają pojęcie komunikacji do relacji zachodzących tylko pomiędzy ludźmi.
Komunikacja masowa, jak sama nazwa wskazuje jest rodzajem ogólnie pojmowanej komunikacji, czy raczej w tym wypadku komunikacji społecznej. Najogólniej rzecz ujmując komunikowanie masowe (mass comunication) to sytuacja, w której źródło, zazwyczaj organizacja, wykorzystuje daną technikę jako środek komunikowania z dużą grupą odbiorców.( Stanley J .Baran, Dennis K. Davis, Teorie komunikowania masowego ,Kraków 2007).


Z komunikowaniem masowym mamy do czynienia wtedy, gdy dana organizacja do komunikowania się z wieloma odbiorcami, wykorzystuje jakąś technikę jako medium. I tak na przykład wydawnictwa (organizacje) docierają do dużej grupy odbiorców (czytelników) poprzez gazety i prasy drukarskie, które pełnią rolę medium. Tak sam, jako medium służą techniki audio i wideo, telewizje kablowe ,satelity i odbiorniki domowe wykorzystywane przez twórców filmów lub producentów.


Mówiąc o komunikacji masowej trzeba zwrócić uwagę na komunikację medialną, która w tej kwestii pełni znaczącą rolę, a często może być jednoznaczna z komunikacją masową, gdy w grę wchodzą duże grupy odbiorców. Komunikacja medialna (mediated communication) to komunikacja między kilkoma lub wieloma osobami za pośrednictwem medium w postaci określonej techniki. Komunikację medialną należy traktować jako rodzaj komunikowania posiadający elementy i cechy zarówno komunikacji interpersonalnej, jak i komunikacji masowej ,w zależności od tego na ile ludzie angażują się w proces komunikacji i jaką mają kontrolę nad tym procesem.


Wracając do pojęcia samego komunikowania masowego należy zwrócić uwagę na to, że termin ten sam w sobie może budzić mylące skojarzenia i być rozumiany niewłaściwie. Określenie masowe może wskazywać na to, że odbiorcami jest ogromna, niezliczona liczba odbiorców, gdzie w praktyce słowo masowe należałoby rozumieć, jako dostępne dla dużej  i zróżnicowanej liczy odbiorców, jednak niekoniecznie do tejże musi docierać. Dla przykładu wydawcy niektórych książek i czasopism posiadają stosunkową małą i ściśle wyspecjalizowaną grupę odbiorców. O masowości odbioru w znaczeniu ilościowym można mówić w przypadku najpopularniejszych gazet codziennych, programów telewizyjnych i filmów. Słowo masowe mogłoby też wskazywać na to, że odbiorcy są niezliczoną, pasywną i niezróżnicowaną masą, która bezrefleksyjnie przyswaja ciągle podobne komunikaty. W rzeczywistości ludzie przyswajają te komunikaty, ale jednocześnie poddają je analizie i wykorzystują w życiu.


Podobnie, jak termin masowe, słowo komunikacja nie jest jednoznaczne. Biorąc pod uwagę to, że poprzez komunikację rozumieć można bezpośredni kontakt dwóch osób podczas rozmowy, gdzie przepływ informacji jest dwukierunkowy, tak w komunikacji masowej przepływ informacji jest z reguły jednostronny. Występuje tu dystans czasowy i przestrzenny, a odbiorcy nie są partnerami wymiany komunikacyjnej, a raczej uczestnikami przekazu symbolicznego, z uwzględnieniem pewnej możliwości udziału i wpływania na proces komunikacji (np. listy do redakcji, telefony do telewizji.)

Pomimo tych kontrowersji wynikających z określenia komunikacja masowa można pojęcie to zdefiniować jako zbiór zjawisk zmieniających się wraz z rozwojem instytucji, które szukają nowych sposobów zbierania i zapisu informacji, a dalej przekazania tych informacji i form symbolicznych wielu odbiorcom, odnosząc przy tym korzyści finansowe. John B.Thomson w swojej książce podkreśla, że posługuje się terminem komunikowanie masowe, mając na myśli zinstytucjonalizowaną produkcję i ogólne rozpowszechnianie dóbr symbolicznych przez umocowanie i rozpowszechnienie informacji oraz treści symbolicznych.

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Cechy komunikowania masowego


Zanim upowszechniły się różnego rodzaju media masowe, właściwości komunikowania masowego odnoszono tylko do prasy, później – w latach czterdziestych – gdy w Stanach Zjednoczonych ukuto termin mass media, zaczęto zauważać cechy wspólne środków komunikowania, a także zwrócono uwagę, że charakterystyczną ich cechą jest masowość produkcji i odbioru.
Pierwszą charakterystyczną cechą komunikowania masowego są techniczne i instytucjonalne środki produkcji i rozpowszechniania. Rozwój mediów zawsze zależny był od innowacji technicznych i dalej ich komercyjnego wykorzystania przez instytucje, które kształtują działanie mediów. Należy jednak pamiętać, że środki techniczne, choć niezbędne, nie tworzą komunikacji masowej, tylko zapewniają jej materialny nośnik, pośredniczący między rzeczywistością a społeczeństwem.


Drugą cechę komunikowania masowego John B. Thomson nazwał komodyfikacją form symbolicznych. Autor komodyfikację rozumie jako specyficzny rodzaj waloryzacji, czyli przypisywania rzeczom pozytywnych cech i jakiejś wartości. Uważa on, iż formy symboliczne podlegają „waloryzacji symbolicznej” i „waloryzacji ekonomicznej”. Pierwsza to taka wartość, jaka przypisywana jest formom symbolicznym przez ludzi, odbiorców (ocena negatywna bądź pozytywna). Waloryzacja ekonomiczna określa wartość wymiany rynkowej form symbolicznych, w związku z tym formy symboliczne pełnią tu rolę towarów. Rodzaj wykorzystywanego środka technicznego wpływa na formę waloryzacji ekonomicznej.    I tak na przykład w wypadku książek o waloryzacji mówi ilość sprzedanych kopii, w radiu   i telewizji liczy się sprzedaż czasu antenowego.
Następną cechą komunikacji masowej według Thomsona jest strukturalna przerwa między produkcją a odbiorem form symbolicznych, co oznacza, że materiał symboliczny powstaje w instytucjach i jest przekazywany dalej do odbiorców i ich domów. Specyficzne dla komunikacji masowej jest też to, że konteksty są zróżnicowane, a komunikat jest głównie jednokierunkowy. Wynika z tego, że wszelkie procesy powstawania i przekazu treści odbiorcom pozbawione są sprzężenia zwrotnego, odbiorca może jedynie interpretować informacje na swój własny sposób, a nadawcy nie mają na tę interpretację większego wpływu bądź możliwości rozwiania ewentualnych wątpliwości, co nie świadczy jednak o ich pasywności.


Czwartą charakterystyczną cechą komunikowania masowego jest szeroka dostępność produktów medialnych w czasie i przestrzeni, sprawia to, że formy symboliczne istnieją dłużej w czasie i przestrzeni. Z tego, że jest charakterystyczny rozdział pomiędzy odbiorem a wytwarzaniem treści wynika, iż istnieje dystans zarówno przestrzenny, jak i czasowy między wytwórcami kontekstów a jednostkami je odbierającymi. Jednak wraz z rozwojem instytucji zajmujących się produkcją masową szeroka dostępność informacji i form symbolicznych staje się coraz bardziej wszechobecna dla coraz większej liczby odbiorców, na większe odległości i w coraz krótszym okresie czasu.


Ostatnia cechą charakterystyczną komunikacji masowej jest publiczny obieg symbolicznych form medialnych. Przemysł medialny wytwarza produkty w wielu egzemplarzach, są więc one dostępne dla wielu odbiorców pod właściwie jednym warunkiem – posiadania odpowiedniego do tego sprzętu, jak telewizor czy radio. To właśnie jest cecha wyróżniająca komunikację masową spośród innych form komunikacji, takich jak rozmowy telefoniczne, które wykorzystują podobne środki transmisji, nie docierają jednak do wielu, zróżnicowanych odbiorców. Pojawia się tu jednak problem tego, że zanika granica tego, co publiczne, a co prywatne, właśnie ze względu na to ,iż produkty medialne zaliczane są zjawisk publicznych, bo one same ,jak i ich zawartość dostępne są dla wielu osób. Komunikowanie masowe to masowość produkcji i dystrybucji. Nadawcą zbiorowym są wielkie organizacje, w których panuje ścisły i rozległy zakres obowiązków. Tworzenie i dystrybucja przekazów masowych są kosztowne, więc ich produkcja musi być społecznie opłacalna i ekonomiczna.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Haul zakupowy ma się nieźle

Ale jeśli choć trochę interesujesz się społecznym rekomendowaniem produktów i jego udziałem w rynku zorganizowanego marketingu szeptanego czy marketingu rekomendacji, to haul zakupowy powinien Cię zainteresować. To nie tylko zjawisko kulturowe, to także trend marketingowy.

Być może ten trend, który w Polsce trwa już co najmniej 5 lat, mógłby nazywać się inaczej. Na przykład – dzielenie się on-line wrażeniami z zakupowych łupów czy zakupowych dokonań. Jednak te nazwy są zdecydowanie za długie w czasach komunikacji przez SMS-y czy Twittera. Poza tym brzmią zbyt staroświecko i …heroicznie. Łupy, trofea, dokonania to zupełnie nie pasuje do dzisiejszych lekkich zakupów i lekkich  pozakupowych show nastolatek czy młodych kobiet. Przeważają one w haulowej zabawie, grze czy pracy na wizerunek zakupowego eksperta albo w ramach „usług eksperckich” w barterowej wymianie z taką czy inną marką… Jej sens na dzień dzisiejszy da się streścić mniej więcej w słowach:  Opowiem o twoim produkcie, gdy prześlesz mi go do przetestowania.

Tak naprawdę osoby uprawiające haul stanowią jeden z typów market mavens, o których mówił Chris Anderson, autor Długiego ogona… Wyraz „maven” pochodzi z języka jidysz. Oznacza osobę, która „gromadzi wiedzę” interesując się produktami, usługami i rynkiem. Choć klasyczne market mavens nie specjalizują się w jednej dziedzinie. Zajmują się raczej rynkiem jako całością, śledzą życie produktów, usług, przecen, promocji, rynkowych wydarzeń. Można powiedzieć, że market mavens, to osoby z najbliższego otoczenia, do których zwracamy się z prośbą o pomoc przy zakupach czy też na przykład nieznajomi, którzy zaczepiają klientów przy sklepowej półce. Podpowiadają im, jaki produkt wybrać, gdy nie bardzo wiedzą, na co się zdecydować. A że dziś osobami z najbliższego otoczenia stają się nie tylko znajomi z Facebooka, ale także liderzy forowych pogawędek, blogerzy czy vlogerzy to już zupełnie inna sprawa.

Haul narodził się najprawdopodobniej na forach wizażowych. Niektórzy mówią, że jego ojcem był filmik instruktażowy (tutorial), o tym jak zrobić fachowy makijaż czy fajną fryzurę. A dziś haul zakupowy to nie tylko dziewczyńskie i damskie (jak utrzymywano jeszcze niedawno ), ale też damsko-męskie oraz męskie! blogi oraz amatorskie filmiki, głównie publikowane na YouTube. Coraz bardziej profesjonalne.

Bywają haule urodowe (w tym wyspecjalizowane, jak włosowe czy paznokciowe), ubraniowe (w tym lumpeksowe!), gadżetowe, itd.. Bywają haule zgrywy, nagrywane pół żartem i pół serio oraz całkiem serio. Bywają haule żenujące, poprawne i przyciągjące. Tylko czekać aż w Sieci prawdziwą karierę zrobią haule parodiujące haul.

Wydaje się, że w gruncie rzeczy cały ten zakupowy haul – w wersji vlogowej – naśladuje telewizyjną reklamę. I też potencjalnie lub realnie już jest i coraz bardziej będzie  związany z marketingiem.

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Profil firmowy na Facebook

O tym jak duże znaczenie w promocji firmy ma facebook świadczy chociażby liczba osób, które każdego dnia odwiedzają portal. Zwykły użytkownik wchodzi na swój profil nawet kilkanaście razy w ciągu dnia, dostając informacje o nowych stronach, obserwując polubienia znajomych i wchodząc na promowane posty. Facebook jest wirtualnym miejscem spotkań, dlatego warto uwzględnić go w planie marketingowym firmy.

Pierwsze kroki

Prowadzenie firmowego fanpage na facebooku wymaga doświadczenia i pomysłu na rozkręcenie kampanii promocyjnej, dlatego warto powierzyć jego stworzenie profesjonalistom. Odpowiednio zarządzana strona firmowa to świetne narzędzie promocyjne i skuteczny sposób na pozyskanie nowych klientów. Niestety, nie wszyscy są w stanie wykorzystać potencjał nowych mediów i zaprzepaszczają szansę na rozwój działalności w sieci. 

Jak zgromadzić widownię?

Zgromadzenie dużej liczby obserwujących wymaga czasu. Aby stale zwiększać liczbę odwiedzających fp, możemy umieścić wtyczkę na stronie internetowej – obok wtyczki Google, twittera i innych sieci społecznościowych. W niektórych przypadkach konieczne może okazać się płatne promowanie postów, aby zwiększyć zasięg zamieszczanych wpisów. Działania płatne mogą mieć charakter cykliczny, a można od nich odstąpić zupełnie – wszystko zależy od wysokości środków przeznaczonych na rozwój fanpage.
Dość częstym błędem popełnianym przez administratorów stron na facebooku jest bombardowanie subskrybentów materiałami promocyjnymi i linkami, które z punktu widzenia klienta są mało wartościowe. Dzienna liczba wpisów nie powinna przekroczyć pięciu – to absolutne maksimum. Treści muszą być zróżnicowane i posiadać zarówno charakter informacyjny, jak i reklamowy. Pamiętajmy, że facebook – mimo dużego zaludnienia – jest bardzo dobrze skomunikowaną siecią, a ciekawe informacje są błyskawicznie udostępniane znajomym. Jedno udostępnienie może dojść do kilku tysięcy nowych osób. Nagromadzenie dużych ilości nieciekawych informacji nie będzie generowało nowych odwiedzin, a koniec końców może zirytować aktualnych subskrybentów.

Dodatkowe korzyści

Fanpage, o ile jest odpowiednio zarządzany, umożliwia ciągłe monitorowanie potrzeb rynku i wyciąganie wartościowych wniosków, tak istotnych dla optymalnego ukierunkowania oferty firmowej. Dzięki usłudze Facebook Insights możemy określić, które posty cieszą się szczególnym zainteresowaniem i do jakiej grupy docelowej trafia przekaz. Z pomocą specjalistów firma może kreować swoją ofertę i poszerzać o kolejne produkty, na które znajdzie się zbyt.

Korzystanie z usług specjalistów od marketingu internetowego to dobre rozwiązanie dla wszystkich osób, które chcą rozkręcić ruch na swojej stronie i szukają nowych klientów. Facebook daje ogromne możliwości marketingowe, zatem wielkim błędem byłoby zrezygnowanie z takiej formy reklamy w sieci – zwłaszcza że jest nieodpłatna.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.